Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Accu81

Klinika NOVUM

Polecane posty

Gość viki27
Właśnie jest problem z wysyłaniem tych odpowiedzi-dlatego wysyła się je po kilka razy-wiec po co to zdenerwowanie żarówko??? nie wiem czy moja wcześniejsza odpowiedz pojawi się na tym topiku-bo 2razy miałam odpowiedz że wystapił błąd-ostatnim razem było to samo, ale na drugi dzień jednak się pojawiła-to i może jutro pojawi się to co dziś pisałam teraz i wcześniej! Pozdrawiam Was Wszystkich!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misia11
zarowka swiecaca sorki, ale myślałam, że te wiadomości nie przeszły - a konkretnie przy próbie wysyłania pojawiał się komunikat, że wystąpił błąd na stronie i stąd taka ilość:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misia11
właśnie viki27, ja też mam jakieś problemy z wysyłaniem tych wiadomości i to nawet przed chwilą. Dokładnie, po co takie nerwy? Pozdrawiam:):):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misia11
właśnie viki27, ja też mam jakieś problemy z wysyłaniem tych wiadomości i to nawet przed chwilą. Dokładnie, poco takie nerwy? Pozdrawiam:):):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misia11
właśnie viki27, ja też mam jakieś problemy z wysyłaniem tych wiadomości i to nawet przed chwilą. Dokładnie, poco takie nerwy? Pozdrawiam:):):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiapiatk
żarówka swiecąca weszlas na toforum żeby bluzgac może najpierw zapytałabyś się dlaczego tak się dzieje?? Dziewczyny mi też kilkakrotnie wyskoczył błąd. Worek Dzieki bardzo za pocieszenie trudno jest ale jakoś trzeba sobie poradzic.A tak w ogóle to gratuluję dzdzi:-) Pozdrawiam wszystkich buzka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zarowka swiecąca
Myslałam, że ktoś sobie robi "jaja".Ok przebazone :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zarowka swiecąca
Myslałam, że ktoś sobie robi "jaja".Ok przebaczone :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zarowka swiecąca
Myślałam, że ktoś robi sobie "jaja".OK przebaczone :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monia 1
czesc dziewczyny czy niewiecie ile bedzie trwała przerwa z zabiegami w N . Chodzi oto że chciałabym podejść na naturalnym cyklu do inv w styczniu po kolejnej nieudanej próbie .Też bardzo to wszystko przeżywam jak wy i wierzcie mi też fiksuje ,bardzo wspiera mnie mąż , choć widze że sam to bardzo przezywa , WOREK..... jestes bardzo fajnym facetem, gratulacje dzidziusia, mam nadzieje ze niedługo też z mężem będziemy sie cieszyć z maleństwa i my wszystkie z tego forum.Wielkie buziaki dla wszystkich pozdrawiam........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wade
wiosna przeczytalam kilka wczesniejszych postow z ogromna nadzieja, ze moze tym razem...niestety, widocznie to jeszcze nie Twoj czas. Pamietaj, ze ja tez 2 lata probowalam zajsc w ciaze, co prawda tylko z inseminacjami bez in vitro, ale wiem co to znaczy.Ciagle wierze, ze Tobie i reszcie walczacych dziewczyn uda sie miec upragnione malenstwo, w kazdym razie ja ciagle trzymam mocno kciuki. A moj maly skarbek bedzie(wg dwoch lekarzy )dziewczynka, wazy juz prawie kilogram i jest co najwazniejsze zdrowa Zycze Ci zebyc szybko do mnie dolaczyla :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ufff, w końcu Was doczytałam :) Sporo się ostatnio dzieje na wątku, jest tyle nowych \"twarzy\", a ja niestety nie jestem w stanie być na bieżąco. Przepraszam z góry wszystkich, że odpisze tylko \"starym\" znajomym. Wiosno, U nas wszystko ok. Dzięki za zainteresowanie 👄 Mała rośnie nam pięknie, jest już taka fajna, śmieje się do nas, przesypia pięknie nocki, w dzień jest coraz bardziej aktywna (mniej snu, wiecej zabawy, noszenia itp.) Przeczytałam Twoje posty i serce mi ściska jak je czytam... Pamiętasz, zaczynałyśmy przygodę z in vitro rok temu prawie w tym samym czasie. Nie będę pisać o tym jak wspaniałe jest macierzyństwo, ale będę gorąco modlić się za to abyś się o tym sama przekonała. Ściskam mocno! Nadwiślanka, Mam nadzieję, że z nowym OA się uda. Trzymam kciuki. Limako, Ja tam kochana, co u Ciebie? Napisz coś więcej. Buziaki. Worek, A niedawno pisałeś, że żona jest w 12 tygodniu (pamiętam taki wpis), a tu proszę III trymestr, teraz to już z górki ;). Trzymam kciuki. Pysza, Co u Ciebie? Jak nowa klinika? Działacie już? Buziole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ufff, w końcu Was doczytałam :) Sporo się ostatnio dzieje na wątku, jest tyle nowych "twarzy", a ja niestety nie jestem w stanie być na bieżąco. Przepraszam z góry wszystkich, że odpisze tylko "starym" znajomym. Wiosno, U nas wszystko ok. Dzięki za zainteresowanie 👄 Mała rośnie nam pięknie, jest już taka fajna, śmieje się do nas, przesypia pięknie nocki, w dzień jest coraz bardziej aktywna (mniej snu, wiecej zabawy, noszenia itp.) Przeczytałam Twoje posty i serce mi ściska jak je czytam... Pamiętasz, zaczynałyśmy przygodę z in vitro rok temu prawie w tym samym czasie. Nie będę pisać o tym jak wspaniałe jest macierzyństwo, ale będę gorąco modlić się za to abyś się o tym sama przekonała. Ściskam mocno! Nadwiślanka, Mam nadzieję, że z nowym OA się uda. Trzymam kciuki. Limako, Ja tam kochana, co u Ciebie? Napisz coś więcej. Buziaki. Worek, A niedawno pisałeś, że żona jest w 12 tygodniu (pamiętam taki wpis), a tu proszę III trymestr, teraz to już z górki ;). Trzymam kciuki. Pysza, Co u Ciebie? Jak nowa klinika? Działacie już? Buziole. Wade, Gratuluję dziewczyki! Córeczki są super :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepraszam za podwójnego posta, ale wyskoczył mi jakiś błąd systemowy i wysłałam raz jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Worek
Najważniejsze dziewczyny, tak jak czytam wasze posty, jest to, że w Waszych przypadkach pytanie ciągle brzmi nie CZY ale KIEDY będziecie szczęśliwymi mamami. Pozdrawiam Worek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wade, Monari - dzięki za pamięć:) szczerze Wam zazdroszczę:) niestety ta próba nie powiodła się. hcg niestety sukcesywnie spadało od 55 - 40 a dziś 11. niestety to tylko pregnyl. smutno mi ale na razie nie zamierzam dać jeszcze za wygraną. Dr Z powiedział zeby w tym cyklu odpuścić. Ma zastanowić się co można jeszcze zrobić - mam nadzieję że nie powie o komórce dawczyni - on i dr Taszycka jako jedyni jeszcze dawali mi jakieś szanse na własne dziecko. następna próba mogłaby być w grudniu ale tak pechowo wszystko by się ułożyło że ewentualna punkcja wypadałaby w święta. oznaczało by to 2 miesiące przerwy... jutro mam wizytę u dr - może jedna zgodzi się na jeszcze jeden własny cykl teraz a jak nie wyjdzie to grudzień i tak byłby stracony. nadal wierzę, że wszystko się jeszcze ułoży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karla von blove
Jak to jest w Novum ?.Na każdej wizycie jest się badanym na fotelu, czy tylko sama rozmowa i podejmowanie decyzji co dalej ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiapiatk
Witam. Ja za każdym razem gdy tam jestem,jestem badana na fotelu. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asianko
Witam dziewczynki:-) Ja juz jestem po kolejnej wizycie ,wszystkie wyniki ok!!!!!!!! dr .W.powiedział..........startujemy i właśnie zaczęlam brac leki. Od następnej @ puregon .Własnie ...jak to jest -jeżeli wybrałam całe opakowanie diany tj 21 tabl.to kiedy spodziewac się @ w normalnym terminie? czy wcześniej? I jeszcze jedno pytanko ,nie brałam jeszcze puregonu mam zlecone 100 j.czy któras z was brała te zastrzyki ? jezeli tak to jak je znosiłyście?zastanawiam się czy moze jakaś dietka do inv ma sens? z góry dziękuje za odpowiedzi Pozdrawiam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karla von blove
kasiapiatk a do kogo chodzisz.Do różnych lekarzy? Ja słyszałam od innych pacjentek, że ani razu nie były badane wziernikiem, a już leczą się w Novum długi okres czasu.Pytam, bo planuję zapisać się do tej kilniki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karla von blove
kasiapiatk a do kogo chodzisz.Do różnych lekarzy? Ja słyszałam od innych pacjentek, że ani razu nie były badane wziernikiem, a już leczą się w Novum długi okres czasu.Pytam, bo planuję zapisać się do tej kilniki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trendowata
karla tez o tym czytałam na N-B

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asianko
karla von blove Ja tez za każdym razem jestem na fotelu w Novum ,ale nie jest to typowe badanie tylko usg.Nie przypominam sobie ,żeby w N. badali mnie z wziernikiem -chyba,że przy transferze zarodków .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chodzę do Dr.Szulca bardzo miły i przyjemny Lekarz polecam serdeczniee:-) A na kiedy planujesz wizytę??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chodzę do Dr.Szulca bardzo miły i przyjemny Lekarz polecam serdeczniee:-) A na kiedy planujesz wizytę??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asianko
kasiapiatk U mnie to troszke inaczej się zapowiada. Poprzednie ICSI miałam w długim protokole ,wiec standard tzn.duzo leków.Tym razem to sama nie wiem jak to bedzie dalej wygladało,ponieważ mam PCO i miałam poprzednio chiperstymulacje .Także lekarze indywidualnie dobierają sposób prowadzenia stymulacji.Mnie prowadza do IVMu czyli jeżeli za szybko będę reagowała na leki to nawet w 9 dniu cuklu(super szybko) punkcja mnie moze czekac.Ireszte moje" jajeczka "spędzą w tzw. dojżewalni ,czyli unikne brania dużej ilosci leków.Więc sama widzisz troche to skomplikowane i sama nie wiem jaki będzie finał czy ICSI czy IVM?jak narazie biorę encorton i folik więc ze spokojem czekam na @ i wtedy zastrzyki ,a reszte dowiem się przy kolejnej wizycie . Czytałam,że startujesz z antykami od grudnia ,to juz niedługo:-) zobaczysz ,że pójdzie z górki i bedzie ok. Tylko mysl pozytywnie;-)a napewno bedzie dobrze.Jak bede wiedziała cos więcej to napisze . Pozdrawiam ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane :) MonaRi dziękuje za pamięć. Tak tak masz rację czas leci nieubłaganie... u nas powolutku do przodu, lada dzien konczymy 31 tydzień ciązy. Na szczęście wszytsko jest w porządku synus rosnie jak na drożdzach - w piatek ważył 1753 g - wiec \"chłop jak ... jego tata\" (mąż jest duży - prawie 2 metry wzrostu) :) Chodzimy sobie wszytscy do szkoły rodzenia i czekamy na poród. A tak na marginesie... nie pamietam... jak rodziłaś cc czy podór naturalny? Zdania w tej kwestii są bardzo podzielone i sama nie wiem co wybrAC... Cieszę się, że twoje malenstwo super się rozwija i sprawia wam tyle radości. Ja sama juz nie moge się doczekać? Monari a kiedy drugie? Pozdrawiam wszytskie kobitki & trzymam kciuki! buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane :) MonaRi dziękuje za pamięć. Tak tak masz rację czas leci nieubłaganie... u nas powolutku do przodu, lada dzien konczymy 31 tydzień ciązy. Na szczęście wszytsko jest w porządku synus rosnie jak na drożdzach - w piatek ważył 1753 g - wiec \"chłop jak ... jego tata\" (mąż jest duży - prawie 2 metry wzrostu) :) Chodzimy sobie wszytscy do szkoły rodzenia i czekamy na poród. A tak na marginesie... nie pamietam... jak rodziłaś cc czy podór naturalny? Zdania w tej kwestii są bardzo podzielone i sama nie wiem co wybrAC... Cieszę się, że twoje malenstwo super się rozwija i sprawia wam tyle radości. Ja sama juz nie moge się doczekać? Monari a kiedy drugie? Pozdrawiam wszytskie kobitki & trzymam kciuki! buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A-S-I-A
hej Laseczki! Pozwole zacytować sobie Wam wypowiedź mojej kumpeli która 8 lat starał się o dziecko. Trafiła do Novumi i pisze mi tak: (...)podpisywałam tam taki papier, że jak przestaną opłacać za przetrzymywanie moich komórek to mogą wykorzystać na jakąś inną bezpłodną parę. Oni mają jakąś listę badań które trzeba zrobić, ale to pani doktor po pierwszej wizycie zaznacza jakie badania trzeba zrobić. Tak było w moim przypadku. Na pierwszą wizytę trzeba zabrać wszystkie dotychczasowe wyniki jekie się robiło w innych placówkach. Możesz zadzwonić do nich i dowiedzieć się czy robić jekieś badania. Asia ta klinika nie robi tylko invitro. Właśnie dowiedziałam się, że moja kuzynka, której dałam adres właśnie jest w ciąży. Ona również bardzo była nastawiona na in vitro, jednak oni zastosowali inną metodę (inseminację) i udało się. My pojechaliśmy do Novum w pażdzierniku w listopadzie robiłam i ja i Radek badania które nam zapisała Taszycka. W grudniu była kuracja hormonalna. W styczniu pobrali mi komórki na malutkiej narkozie ok 10 minut. I teraz tak: ja miałam in vitro tzn położyli moje komórki i Radka plemniki na szkiełku i one same się zapładnaiły. Jest jeszcze mikromanipulacja i wtedy to oni wprowadzają plemnik do komórki. Zwykle po 3, 4 dniach wprowadzają zapłodnioną komórkę i po 2 tygodniach teścik i badanie krwi i i i i i i "hura jestem w ciąży". Ja nie miałam wprowadzonej swieżej, zapładnionej komórki bo po stymulacji wyprodukowałam bardzo dużo pęcherzyków i miałam powiększone jajniki. Miałam wprowadzone mrozaczki i to dopiero w marcu, ale udało się za pierwszym razem. Asiu bardzo Cię proszę zapisz się na tą pierwszą wizytę. Może pomogą wam bez in vitro i bez tych dużych kosztów. Po raz kolejny zapraszam Cię do siebie to pokażę Ci jakie badania robiłam, jakie leki dostawałam poczytasz sobie pogadamy i zobaczysz, że nie ma się czego bać. A przede wszystki zobaczysz żywe dowody na to, że ONI TAM ROBIĄ CUDA. " :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×