Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Accu81

Klinika NOVUM

Polecane posty

Lato-to co czujesz teraz jest jak najbardziej normalne,ja ciebie rozumie tak samo myslalam po kazdej porazce,ale zobaczysz niedlugo sloneczko zaswieci dla ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lato - bauli ma rację, że jak teraz przerwiesz tą walkę, no to będzie tak, jakbyś w ogóle nie zaczęła walczyć.:/ Mena - dzięki, że się odezwałaś w imieniu lato.Buziaczek.:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bauli - pięknie Lato napisałaś.;D Dzięki.;) Czekamy na Ciebie wieczorkiem.:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mena 27 - aż się popłakałam Kochaniutka, jak czytałam to, co Lato napisałaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięńkuję Wam jesteście naprawde kochane ! idę spać , jakoś sen mnie ogarnął . Może wystarczy na dziś tych emocji i organizm mój daje znać ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lato A pamiętasz jak nie raz pisałaś tu na forum że trzeba walczyć i nie wolno się poddawać? Zawsze stawiałaś mnie za przykład innym.Zawsze podziwiałaś.Tu nie ma co podziwiać. Tu trzeba działać. Ja byłam pewna że pierwszy transfer będzie udany. Myślisz, że spodziewałam się takich przeszkód? Ale moja historia może byc też twoją.A może następny transfer będzie szczęśliwy. Nigdy sie tego nie dowiesz jeśli nie bedziesz dalej próbować.A może musisz przeżyć to co ja. Może taka walka ma jakiś głębszy sens. A może ktoś próbuje sprawdzić czy jesteśmy gotowe na to co los przyniesie.A może właśnie to cierpienie ma sens. Ból i zniechęcenie w takich chwilach jest zrozumiały. Ja z pokorą przyjmowałam to co mnie spotykało ale były i takie dni że chciałam wykrzyczeć całemu światu że to za dużo jak dla jednej mnie.Było ciężko ale nigdy nie zrezygnowałam. Mimo morza łez wiedziałam, że obudzę się za kilka dni mocniejsza, silniejsza i gotowa. I tak było za każdym razem. Mijała rozpacz i przychodziła radość na kolejne zastrzyki, kolejne próby.Walczyłam dla niej bo wiedziałam w głębi serca że ona będzie kiedyś obok-realna, prawdziwa i moja. I jest. A co by było gdybym się załamała? Gdybym pozwoliła tej słabszej części mnie na wygraną? Nie wolno ci przestać marzyć.Musisz walczyć. My tu jesteśmy dla ciebie i pomożemy ci przejść ten trudny czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lato - a nie napisałaś, jaki w końcu miałaś ten wynik bety ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Igrek Kochana ja też siedzę, piszę i ryczę. Ja naprawdę wiem co przeżywa każda z was. Jak czytam jak jest wam teraz ciężko to wraca to wszystko. Mimo że próbuję nie myśleć o tym na co dzień to pamiętam każdy szczegół. Jakby to było wczoraj.Pamiętam co czułam i czasem cieszę się że to wszystko przeszłam.To uczucie do dziecka ma teraz zupełnie inną wartość. Dlatego jak wy płaczecie to ja płaczę razem z wami. Jak którejś się udaje to ja też płaczę ze szczęścia z wami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki mena za to wsparcie.:)Ono nam naprawdę wiele daje.;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wIATM:) lATO76 -dziękuje ze mnie zauważyłaś:) No dziewczynki, trzymam za Was wszystkie kciuki..za siebie samą też...by było dobrze. Musimy być silne...ze względu na wszystko!!! ZAWSZE!!!:) Wstępnie w środę jade do Novum,moze któraś z Was też tam będzie???? Maj 2011 punkcja mAJ TRANSFER - 1 ZARODEK -:( CZERWIEC -CRIO -2 ZARODKI:( PRZERWA I TERAZ 05. MARZEC-CRIO 2 ZARODKI BETA w 10dt- 479.0 narazie rośnie..13dn-678, 24 dt- 301000..ale lekarz mówi że ciągle stąpamy po cienki lodfzie,,to kiedy mam sie zacząć cieszyć???? ja i tak już się cieszę:DDDD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lato76 idz spać,odpocznij zbyt dużo wrażeń i złych emocji jak na jeden dzień,z każdym dniem będzie lepiej,któregoś dnia wstaniesz i napiszesz nam,dziewczyny jaki piękny dzień, znów odzyskałam siłę i wiarę w to że zostanę mamą będę walczyć o swoje szczęście i o spełnienie tego jednego marzenia bo jest już na wyciągnięcie ręki...nie poddam się bo mam was a razem na prawdę możemy wiele...a my wierzymy w Ciebie i jesteśmy z Toba kochana,tak jak napisała mena co by było gdyby się poddała? nie wybaczyła by sobie tego, bo wiedziała że maleństwo czeka na nią to tylko kwestia czasu i tak jest w Twoim przypadku...niech bóg da Ci siłę,bo nie ma nic piękniejszego jak usłyszeć od swojego skarba słowo mama...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Racja ewuś w kupie siła:) Ja w swoich przejściach nie miałam aż takiej grupy wsparcia ale gdyby nie Cyndi, Captcha, Am29,Penelopa i wiele innych dziewczyn nie dałabym rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mena27 ja nie miałam nikogo ja i poduszka,nie chciałam żeby mąż widział łzy, by go nie urazić że to może jago wina...nawet nie wiedziałam że istnieje takie forum i tak ogromna grupa wsparcia, tak kobiety teraz siła jest w nas...OGROMNA...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lato moje kochane... Na dziś odpuszczasz.. Może podświadomie po to, by za chwile sie podnieść i walczyć dalej.. Kiedy organizm domaga sie snu, to zawsze po to, by moc sie obudzić.. Tak samo jest z Twoja walka, kochana.. Bo kiedy naprawdę mocno czegoś pragniemy, to nigdy sie nie poddajemy..i wiem, ze zbierasz teraz siły i pozytywne nastawienie.. I ono wróci. Napewno! Nie mogę sie doczekać aż napiszesz, ze zaczynasz walkę od początku.. Bo jeśli teraz coś sie skończyło, to po to, by zacząć od nowa.. Ja Ci z całego serca życzę, zeby jak najszybciej nastąpił koniec Twojej walki o malenstwo a nastąpił poczatek jego życia w Tobie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też witam nowe dziewczęta bauli czekamy na twoją historię i coś więcej o Tobie...jak miło że dodajesz otuchy Kamila-la1984 miło że chcesz podzielić się z nami swoją wspaniałą wiadomością... gratuluję! tak to już jest na forum dobre wiadomości przeplatają sie z tymi mniej dobrymi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie kochane jestem nowa na forum, ale od jakiegos czasu zagladam, jakos nie miałam odwagi wypowiadac, al chyba jednak tego potrzebuje;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Kinia.. No widzę, ze duzo przeszlas. Trzymam kciuki za pozytywny wynik po transferze. Kiedy masz testować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj kania23-85 jasne wyrzuć to z siebie,jest tu nas sporo zawsze ktoś odpowie i podpowie co i jak... jak widzisz dziś mamy dzień wsparcia bo boli nas niepowodzenie każdej z dziewcząt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kinia23-85 - witaj ! Napisz, jaki macie problem.Zapraszamy do nas.;P Michaline-piękne słowa...skopiuję do moich cytatów, by mi nie uciekły !! A ja po cichutku już liczę na to, że w 2 połowie kwietnia będę miała transfer.:-)Posiew robię 11.04...modlę się,by był dobry ( ostatnio był ok )...na basen nie chodzę, na deski klozetowe miejskie przestałam już siadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kinia23-85 - sorki...nie zauważyłam stopki ! Dużo przeszłaś też kobieto.:(Kiedy testujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chciałabym mocno pogratulowac tym wszystkim z was , którym sie udało . niedawno przeczytałam historie Lato i sie poryczałam jakas taka słaba jestem, wiem kochana i doskonale rozumiem przez co przechodzisz, musisz byc silna i wierzyc dalej najchetniej to bym cie mocno przytuliła tak mi przykro... ja sama jestem niedowiarkiem jeszcze pare dni temu byłam pełna optymizmu teraz moja wiara gdzies sie ulotniła nie wiem dlaczego, moze przez to ze sie wsłuchuje głupio w swoje ciało a nie mam zadnych objawów, jedynie co to piersi mnie zaczeły bolec jak zawsze przed @ strasznie boje sie porazki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Igrek, No mam nadzieje, ze już w kwietniu.. :-) Czekam z niecierpliwością.. Trzymam kciuki za posiew..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kinia23-85 - musisz być dobrej myśli i głęboko wierzyć, że tym razem Ci się uda ! Dla tej maleńkiej istotki.:) Lato - a nie napisałaś...jaka ta beta Ci wyszła ? Pytam, bo ja nie znam się na tym wyniku, no bo jeszcze nigdy go nie robiłam.:/ M już w domku ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lato kochanie dziewczyny mają rację. Nie możesz się poddawać. Ja po swoim nieudanym transferze od razu usiadłam i napisałam do was, bo w was miałam największe pocieszenie. Będzie dobrze zobaczysz , wypłacz się , wyżal i za parę dni będzie lepiej. Każda z nas po porażce mówiła ,że już koniec ,że już nie ma siły i każda dalej walczy lub wywalczyła swoje szczęście. Bardzo mocno cię ściskam i całuję. Głowa do góry kochana...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×