Klinika NOVUM

lato76- ja w tej chwili czekam na wyniki posiewu i czekam na @ z moich wyliczen jak bedzie wszystko ok to bede jechała na 2 tydzien tzn pod koniec kwietnia 26-27

Iza - każdy ma gorszy dzień.. Ja ostatnio też miałam doła.. Nie załamuj się. Głowa do góry. Lena dobrze napisała, że przecież rok 2012 to nasz rok :)

jankoMUZYKANT00 - a czy to miało być Twoje 1 podejście do komórki dawczyni ?

lato dzięki...

dzieki dziewczyny ja wiem ze 2012 jest nasz, ale mam jakies załamanie moze ta pogoda a mnie wpywa. Miało byc inaczej wszystko mialam zaplanowane. Patrzac na zone mojego kuzyna i widzac jej brzuch robi mi sie zaj... cie smutno dzieliła nas ciąża tylko 2 tygodnie miałam teraz siedziec w domku i patrzec jak mi rośnie brzuch a nie stresowac sie czy idiotyczny posiew bedzie dobry:( MASAKRA !!!

Alicj@ - współczuję złego samopoczucia.:/Jednak ja bym tak chciała nawet...wszystko poświęcę dla dziecka !! A mi dzisiaj znowu jest niedobrze.:/Teraz już lepiej,rano gorzej,ledwo co się do pracy wyszykowałam,a jeszcze musiałam pojechać na pobranie krwi na ten estradiol.:(Wynik poda mi telefonicznie po godzinie 15.00,bo tak się z Nią umówiłam,a papierowo jeszcze nie będzie ! Nic mi nie pomaga, nie mam na nic apetyty-zjadłam 2 malutkie kanapeczki z masłem i serkiem homo.Nie mogę pić kawy, bo mam do niej obrzydzenie i mnie odrzuca.:-(Od wczoraj piję rano miętę.:-/Jakby była inna sytuacja, no to bym stwierdziła,że to ciąża,ale tak no to zapewne po tej Progynovie tak mi się dzieje.:/

iza - między pierwszym a 2 transferem to nie było dużej przerwy bo tylko 2 cykle ale po tym jak poroniłam to długo nie mogłam się pozbierać i minęło chyba z 7 miesięcy zanim podeszłam ponownie do transferu który niestety znowu się nie powiódł potem już długo nie czekałam 3 transfer był w listopadzie a ten czwarty szczęśliwy 13 lutego a co najlepsze był to piątek :)

Przepraszam Was ze tak jakos moze na was wplyne negatywnie ale jestem zła ze ten swiat jest tak głupio zrobiony.

aneczka_k - ja mam mdłości tylko w trakcie dnia nigdy rano. Więc jeszcze jest ok:) Lena66 - bardzo mi przykro z powodu cioci. Mam nadzieje ze uda jej sie pokonać ta paskudna chorobę.

szczęśliwa mama 81- dziekuje Ci ja juz za chwilke bedz miala juz dluzsza przerwe i boje sie ze bede mosiala powtarzac badania

izka - A odemnie dostaniesz podwujnego klapsa , no co Ty kobietko . Taka energiczna , atu jakaś załamka nerwowa . A to , że zazdroscisz innym dziewczynom jak są w ciąży , to jest normalne . A równierz to mam , głowa do góry kochana. Nie mozesz opóscic pole walki , walczmy dalej . Przecierz nie jestes sama ,razem jest łatwiej pokonywac rózne tródności . Ale mam nadzieje , że to chwilowe załamanie u ciebie . Pamietaj , ze jestesmy z tobą !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Alicj@ - wymioty podobno lepsze niż mdłości :-) Glowa do góry.:-) Malwi, zawsze jak ptak nasra, to na szczęście. Od małego mi to powtarzano i wierzę, że tak jest. Mocno zaciskam piąstki :-) Zuzia, widzę, że mdłości nie dają spokoju. Mam nadzieję, ze będzie tak jak u mnie, czyli góra 3 tygodnie i potem coraz słabsze. Teraz mam tylko od czasu do czasu.:-) Lena66, kochana, bardzo mi przykro z powodu cioci. Mam nadzieję, ze lekarze jej pomogą. Moja mama też miała niedawno podejrzenie o raka żołądka ale na sczeście to się nie potwierdziło. Trzymam kciuki.

Lena66- współczuje choroby Cioci. Okropna choroba jak pisze Zuza Tyle lat i jeszcze nikt nie wymyślił szczepionki na to cholerstwo. Musicie z nia duzo przebywac nie dawac sie jej załamywac musi walczyc jak my.

izka- no widzisz , rób posiewy i do roboty . Bo napewno ten rok 2012 będzie nasz .

lato76- walcze nie poddam sie dopuki nie bede w ciazy mam zalamanie pewnie chwilowe bo sie nic nie dzieje w tym kierunku jestemna chwilowym zakrecie. za duzo chyba o tym mysle i moze to jest ta przyczyna denerwuje sie i tyle. POSTARAM ZMIENIC SWOJE NASTAWIENIE:) OBIECUJE!!!

witajcie babolki !!! dziękuje za zdjęcia , mena ta twoja mała naprawdę jak królowa przeszliczna małe cudeńko ,a ta blondi pani to ty ??? cyndi u ciebie to już kawaler jak trza !!! Wczoraj gościłam polożną środowiskową ,troszeczke pogadaliśmy - super sprawa . poszperam troche po swoich zd możę coś podeślę ,tylko w ciąży żadnego nie mam ??/ jak by coś podesłać tylko na jaki adres???

zuzia, michaline, iza dzięki... niestety w przypadku cioci zastanaiwja sie czy w ogóle operować, najgorsze jest to, że jak są przerzuty to niestety dobrze to nie rokuje

iza1978 - ja też bym już tak chciała.;/Miejmy nadzieję,że się i my kiedyś w końcu doczekamy. Janko - a jak u Ciebie z FSH i z AMH ? I jak się czułaś po tej Progynovie ??

Iza - Kochana nie przejmuj się ta zazdrością to zupełnie normalne każda z nas tak ma lub miała. Powiem Ci że jak ja poroniłam to za 2 miesiące moja bardzo bobra koleżanka zaszła w ciążę i to na dodatek z bliźniakami ona też bardzo długo starała się o dzieciaczki i tez wcześniej poroniła 1 ciążę . To ja myślałam że zwariuję z zazdrości i tak sobie myślałam że to takie niesprawiedliwe że ja nie mogę mieć nawet jednego dzidziusia a ona nosi w sobie 2 dzieciaczki. Więc ta zazdrość to w naszej sytuacji normalny odruch. IZA GŁOWA DO GÓRY !!!!

izka - Ciesze sie , ze taką podjełaś decyzje . Ja równierz walcze , zobacze co mi powie jutro dr . Żadnych mrozaczków już nie mam , to napewno czeka mnie cała procedura od nowa .

Malwi - trzymam kciuki za betę !!! Lato - a jak Ty się źle czułaś i po jakiś lekach ???

Aneczka_K - Kochana my tu wszystkie doskonale wiemy, że nie tak łatwo jest nie myśleć, ale tym pisaniem chociaż staramy się jakoś pomóc.:D

malwi2983 - wiesz, co przeczytałam ? Że betkę masz 13.;D To musi być dobry znak...hehe

Igrek obyś się nie pomyliła:)

Lena 66 przykro mi z powodu cioci. Raczysko to chyba najgorsza z chorób.:(

igrek - ja nadal zle się czuje . Żadnych leków nie biorę , tylko folik . A nadal mam nabrzmiałe piersi i pobolewa mi brzuch . Z tego wszystkiego ,zróbiłam jeszcze raz bete i wyszła mi 3,5 . Pózniej zadzwonilam do novum , powiedzieli , że nie jestem w ciązy i td . Ale moja dr powiedziała , że przed wizyta mam powturzyc bete .Nie wiem co o tym wszystkim sądzić .

Dziewczyny ja się nie skarżę na te wymioty, taka jest kolej rzeczy. Problem w tym że po prostu człowiek po godzinie już nie daje rady bo torsje są a w żołądku pusto. Poza tym w mojej głowie od razu jest pytanie czy może coś jest nie tak?? Ja wiem, wiem że to naturalne, ale każda z nas sobie coś wkręca kiedy coś się zaczyna dziać... A może macie jakiś pomysł co po takiej akcji można pić lub jeść bo narazie tylko woda mi przechodzi przez gardło. Malwi - Trzymam kciuki baaaaaaaaaaaaaardzo mocno! Dziewczyny 2012 będzie szczęśliwy!!! dla wszystkich!!! Ja Wam cały czas wiruski przesyłam... te wymiotne też :)

Lato , a może ty jednak jesteś w ciąży? Ale byłaby niespodzianka :)

13 to bardzo szczęśliwa liczba bynajmniej dla mnie ja szczęśliwy transfer miałam właśnie w piątek 13 :) Także malwi może to ze igrek przeczytała że betę masz 13 tobie również przyniesie szczęście no i te ptaki oczywicśie tez :)

Dziewczyny jeśli się okaże ,że jest jak mówicie o chyba zawyję się z radości :)