Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Accu81

Klinika NOVUM

Polecane posty

Witam Was wszystkie ! Ja tylko się przywitam i spadam nad wodę dzisiaj z moim M.;D Poopalamy się troszeczkę i zrobimy sobie grilla we dwoje.:)Chcę wykorzystać pogodę póki mogę !! Mena - no rzeczywiście niezła akrobatka z tej Twojej córci...jak dziewczyny to już napisały.Ale---dobrze,że wszystko się dobrze skończyło i się obeszło tylko na strachu. lena66 - bardzo mi przykro z powodu wyników M.:/Mam nadzieję,że szybko się poprawią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
igrek - milego opalania:) korzystaj ile mozesz ze słonka bo po transferze lipa:P lenka666 - jak macie zrobiony antybiogram to szybko sie bakterie wybiją zobaczysz, nic sie nie martw🌼 Dziewczyny po transferach czy Wy non stop lezałyscie czy troche z domu wychodziłyscie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julcia ja za pierwszym razem byłam tydzień na zwolnieniu i polegiwalam,ale teraz dzis jest 4dpt raczej normalnie funkcjonuje,chociaż nie dźwigać,nie jeżdżę na rowerze,nie sprzątam. Dzis czuje takie dziwne mrowienie w brzuchu,ale nie ciagle i to jest pierwsze i jedyne moje odczucie inne od noalnosci jakie zanotowalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję Dziewczyny za odpowiedzi, Mena wiem co przeżyłaś, miałam podobną sytuację tyle że z dzieckiem siostry. Pilnowałam małego szkraba miał 5 miesiacy i spadł mi z łóżka przetórlał się 1,5 metra. to był jakiś koszmar mały zrobił się siny nie oddychał, dobrze że była moja mama i jakoś go ocuciła, ja wezwałam pogotowie, na szczęscie na strachu się skończyło nic mu się nie stało, ale co ja przeżyłam jakiś koszmar.. Julcia, Alex teraz to tylko wypoczywajcie i nic więcej, jest piękna pogoda to można poleniuchować w cieniu :) z soczkiem :)) Mena a czy miałaś w czasie leczenia zastrzyk w dziąsło ? ja bez tego nie siadam na fotel dentystyczny, panicznie się boję. dziś dopiero miałam 1 zastrzyk decapeptylu i encorton, a w tej rozpisce jest napsiane że w czasie brania gonali menorp.. i czegoś jeszcze nie można brać leków ktore zawierają kwas asc.. . czyli wg moich wyliczeń do kolejenej wizyty stymulacyjnej mam jeszcze czas tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
naszczescie ten ząb jeszcze nieboli tylko mam spuchnięte dziąsło, uciekam miłego dnia :) pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Kochane. Troche mnie nie było ale na forum ale po wczorajszej wyprawie do kliniki odpoczywalam...w koncu :) Mialam wczoraj niezły kryzys po powrocie, zmeczenie organimzu juz chyba na maxa, w pociagu fatalnie sie czulam, upał niemiłosierny, jeszcze musiałam walczyc o miejsce bo bym stała ponad 3 godziny, pociag był jeszcze troche opozniony a na dodatek na dworcu głownym nagle stanał i dalej nie chcial jechac. Poniewaz sie spozniłl musial przepuscic wszystkie inne pociagi. Normalnie opadlam z sił, w koncu jakos sie pozbierlam i w koncu wysiadlam bo nie wiedzialam ile to w koncu potrwa. Maz po mnie przyjechał a ja cala droge płakałam. Wzielam prysznic i mi przeszło. Dlatego wiem o czym pisze Fata Morgana. Kochana ja tez dojezdzm z małopolski, i tak kursuje co drugi dzien do Warszawy ale mimo tych kryzysow jak bedzie trzeba bede jezdzic dalej. No dobra a teraz konkrety. Po wczorajszym usg endo 10,5,pecherzyki: w prawym: 3x16, 13, 2x9, 2x8 w lewym 3x15, 13, 12,11 I uwierzcie mi ledwo juz chodze. Czuje sie jak słon z mega jajami. Lekarz dał mi wczoraj L4 i powiedział ze po punkcji tez mi da dalej mozliwe ze na 2 tyg. Kazal mi lezec i odpoczywac. Leki doustne mam brac bez zmian, wczoraj dostalam jeszcze zastrzyk Luveris, a wieczorem 36 godz przed punkcja zastrzyk Ovitrelle. Punkcja jutro o 11 a transfer w piatek. Z tego wszystkiego zapomnialam ze moj maz ma jutro urodzinki wiec bedziemy sobie je spedzac w klinice. Moze w nagrode dostanie potem upragniony prezencik:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jukcia, Alex trzymam za Was kciuki. Chciałabym bardzo by nam sie wszystkim udało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiedzcie mi jeszcze Kochane czy te komoreczki do transferu to lepiej jak sa 2 dniowe czy 3? Bo ja miec po 2 dniach. Czy to sie jeszcze okaze w trakcie i dopiero zadecyduja jak zobacza jak sie dziela?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U lekarza taka kolejka ze nawet nie ma czasu by dluzej pormawiac i zadac jakies pytania. Nawet sam mowil ze jest ja na tasmie produkcyjnej i zmiane konczy o 19 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rudzia - wytrzymaj jeszcze dzis po pukcji juz bedzie ulga, zobaczysz. Obiecuje Ci Kochana i tak jesteś mega dzielna z tymi dojazdami. Ja miałam podane zarodki w 3 dobie po punkcji ale róznie podają, ja mysle ze nie jest powiedziane co lepsze, bedą z labo jeszcze do Was dzwonic i powiedzą ile sie zpałodniło. Poza tym mozecie z lekarzem to wszystko przedyskutowac jeszcze. pamietaj ze na dzien punkcji potrzebujesz koniecznie męża wziąć i potem na transfer tez a jeśli nie moze to musicie wczesniej dokumenty transferowe podpisac. A zapisywałas sobie ile na leki wydałas moze? bo my ok 2,5 tys monka - dobrze ze z tym ząbkiem lepiej aleks - to trzymam kciuki za to mrowienie&&&

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akrobatka to kochane mało powiedziane:) Rudzi trzymam kciuki za jutrzejszą punkcję. Monka tak zawsze mam znieczulenie. Mój lekarz ma takie superowe znieczulenie-WAND chyba się nazywa. U mnie na wsi to nowość:) W ogóle nie boli jak je robi. Julcia jak raz leżałam, raz chodziłam. Co transfer to inny tryb życia. Po ostatnim pracowałam dużo i to zarówno fizycznie bo święta się zbliżały jak i umysłowo bo taka moja praca a grudzień to u mnie istny sajgon. Moje zarodki zawsze były 2 dniowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julcia dzieki Kochana. Wiem ze jutro powinnam czuc sie juz lepiej. Poza tym umieram z ciekawosci ile tych jajeczek z tych mioich pecherzykow bedzie. Jutro jedziemy juz razem z mezem autkiem wiec bedzie mi na pewno duzo przyjemniej podrozowac :) Na leki wydałam do tej pory ok. 3400zł Na dojazdy wyjdzie ok 1000 zł. Zastanawiam sie kiedy do nas zadzwonia bo 3 maja raczej nie pracuja wiec nie wiem jak to bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha po drodze bedziemy tez polowac na bociany :) Kurcze tak bym chciala te rocznice slubu spedzic juz w trojeczke albo czworeczke :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rudzia - ja mysle ze Was bociek sam znajdzie tak jak u nas było:) wziął nas z zaskoczenia:) Ja nie jestem pewna czy w labo dyzurów nie maja, bo wiem ze zarodki rozmrazaja nawet w niedziele i święta. Spytaj po punkcji:) mena - ja dzis i jutro poleniuchuje jeszcze ale dłuzej chyba nie dam rady:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki ! Ja dopiero wróciłam z gości , było super . Ale troszeczkę boli mnie gardło .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
igrek dzięki:) julcia tak mamy antybiogram mam nadzieję, że dr da coś po czym będzie lepiej tylko pyt czy da i powie że przystępujemy czy da i każe zrobić kolejny posiew a wtedy napewno nie zdążymy no cóż ale w sumie teraz i tak już nic nie zmienie zobaczymy... rudzia to trzymam kciuki i za jutrzejszą punkcję i pt transfer no i oczywiście za boćka:) , życzę Wam z całego serca tego upragnionego prezentu, co do drogi do wawy my jeździmy samochodem ale zawsze wracamy wykończeni bo jak wyjeżdżamy rano to wracamy wieczorem ostatnio byliśmy 2 dni to jak wróciliśmy padliśmy jak dzieciaki no i chodziaż jedna lepsza widomość u mnie posiew ok tylko lactobacillus spacies dużo ale to akurat dobrze:) zastanawia mnie tylko jak to możliwie że mój M ma tak dużo tej bakterii a ja nic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lena - spisz co mu wyszło. Tak sie zastanawiam czy dobrze próbke oddał. Powinien sie najpierw wysikac i dokładnie wacka i rece umyc...potpytaj go moze czy sobie tej próbki sam nie zanieczyscił... bo jak mu wyszła fecalis to duze prawdopodobienstwo ze źle oddał nasienie. ja to mojego zawsze instruowałam ze ma bez pospiechy i wszystko dokładnie tuz przed oddaniem próbki wyszorowac;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julciaaa - odpoczywaj kochana !!!!!!!!!!!!!!!! monka - współczuje ci bulu ząbka. Mam nadzieje , że nic powarznego z nim się nie dzieje . Ale na wszelki wypadek jutro pójdz do dentysty . malwi - jak tam udało się kupić balerinki ? Jak tam samopoczucie ? mena - ale masz małą akrobatkę ? Dobrze , że wszystko dobrze się skończyło . moja koleżanka jak wychodziła ze swoim M do restauracjii lub na jakies biznesowe spotkanie. To zawsze prosiła mnie żebym została z Michalkiem i wszystko było dobrze , na drugi dzień zaprosili nas na kawe , i dowiedziałam się , że Michałek skoczył z kanapy i złamał obojczyk . to sobie pomyslałam dobrze , że tego niestało sie kiedy ja jego pilnowałam . Tak to już jest z dziecmi . igrek - ja nie mam jakiegoś specjalnego przepisu na rybke grilowaną . Ale patrzyłam , że w internecie dużo fajnych przepisów jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
igrek -miłego grilowania i opałania , trzeba korzystać z pogody .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
julcia wyszło mu enterococus fecalis +++ wzrost obfity, mówi że umył się i rączki dokładnie sam sie teraz dziwi, w marcu też ją miał ale pojedyńcze kolonie wtedy nie było problemu, z tym szorowaniem to mnie rozbawilaś hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki. Ja dopiero wróciłam do domku. Byliśmy na działce u znajomych na grillu. Ale po całym dniu siedzenia na dworku jestem wykończona :) Lato nie kupiłam balerinek , bo byłam tylko na targu , a do galerii nie chciało nam się jechać. Co do samopoczucia to jest ok, nic mnie nie boli i nie wiem czy to dobry znak czy zły? A z wyjątkiem sutków, te bolą jak cholera jak się dotknę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lenka - jak fecalis to sie nie martw ja sie łatwo da wytłuc:P no wiesz jak to zchłopami trza wszystko od króla Świeczka tłumaczyć za każdym razem ;) malwi - a Ty kiedy idziesz na usg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julcia w piątek idę , ale strasznie się boję czy jest wszystko ok. Pójdę chyba w piątek rano jeszcze na bete dla siebie samej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malwi - normalnie sie czuje nic nie czuje, kilka razy mnie cos tam leciutko zakóło ale tego nawet jako objawu jakiegokolwiek nie licze. A Ty kiedy cokolwiek poczułas? pamietam ze cie brzusio bolał po transferze, mnie nie boli nic... jak potrzebujesz to zrób dla zdrowia psychicznego ta bete, na pewno bardzo wysoka bedzie a usg Cie całkowicie uspokoi. Trzymam kciuki za jutrzejszą wizytę&&

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julcia wizytę mam w piątek nie jutro. Mnie też coś tam kuło, ale potem masz racje bardzo mnie bolał brzuch jak na okres tylko 3 razy mocniej , ale to było gdzieś w 6 lub 7 dniu po transferze. Teraz nic mi nie dolega w zasadzie. Czasami zaboli brzuch , lub mam uczucie ciągnięcia w dole brzucha. Ja jestem taka że jak mnie boli coś to się martwię czy tak powinno być , a jak mnie nie boli to tez się martwię czy powinno boleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malwi - aaa jak 6-7 dpt to ja mam jeszcze czas na objawy...:) mi dr mówiła ze w ciagu kilku najblizszych dni powinna implantacja nastąpić ale tak ok 3-4 dniach po punkcji a u mnie zaczeła sie druga doba dzis;) no to bede sciskac kciuki do piatku za Ciebie a za IGREK jutro żeby zadzwonili i jeszcze za punkcje RUDZI tez:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julcia z tą implantacją to jest chyba rożnie , bo mnie powiedzieli, że po 5, 6 dniach następuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×