Klinika NOVUM

Cześć wszystkim! Igrek ja oglądałam te programy , nawet sobie je nagrałam:) Masz racje cudnie było wszystko pokazane. Moka teraz odpoczywaj po transferze i się nie przemęczaj:) Kasian witaj.

My jesteśmy z warszawy, więc nie mamy tak daleko do kliniki jak niektóre z Was. Chociaż 1,5 godziny jazdy w korkach to nie wiem czy znowu tak fajnie. Ja mam wyniki wręcz super, praktycznie wszystko w środku zakresu norm jakie przysługują do danego badania. Problem jest po stronie mojego M. Jego nasienie jest katastrofalne, ma tylko pojedyncze plemniki, które nadają się do zapłodnienia. Na początku myslałam, że skoro ze mną jest OK to nam się powinno szybko udać, ale niestety. Teraz zastanawiam się czy na pewno ze mną wszystko jest OK? Ja mam 30 lat a mój M - 40. Leczymy się u dr Zygler, a wcześniej on leczył się u Szymzńskiego (bez skutku). Dzięki Wam za ciepłe przyjęcie. Ja tak mam, że wszystkim dookoła przynoszę szczęście, ale sobie to tylko pecha.

No wlasnie Lena jak @? Bo u mnie po tej stymulce @ trwała 7 dni co mi sie nigdy wczesniej nie zdazało. Mam nadzieje ze jutro juz definitywny koniec. Ciekawe teraz jaki bede miala cykl, bo cos czuej ze mi sie wszytsko chyba rozregulowalo :(

Cześć dziewczyny Byłam w piątek na drugim połówkowym usg. Maluszek jest zdrowy, ma 500gram i 20 cm. U mnie to już 23 tydzień, a więc zaczął się 6 miesiąc. Te upały dają się już we znaki:) Zaczęłam też już zakupy dla maluszka, dużo frajdy. Wysłałam wam maila. Igrek, janko jutro beta?

Agniren ale ten czas szybko leci, jeszcze chwila i bedziesz trzymac swego maluszka w ramionach. A robienie zakupow dla dzieciaczka to na pewno super zajecie, tak samo urzadzanie pokoju. Och... rozmarzyłam sie.....

Cześć Agniren.;p Ja niestety jutro bety nie robię.;/Po 1 ze strachu, a po 2 uważam,że jednak ten 9 dpt no to jednak czasami może być za wcześnie.:(

Agniren super zdjęcie! Ja na pewno tam widzę stopę hehe:) A jak brzuszek duży już , maluch pewnie nieźle kopie?

Igrek a kiedy robisz?

Cześć dziewczyny...nic nie pisałam bo byłam na pogrzebie 350 km od mojego miasta-aż nad Giżyckiem -pod Bartoszycami. Mam pytanie moje endo jest ok ?? Miało w cyklu tym stymulowanym Clo 11mm i któregoś dnia 12 mm nawet. Lulka70 byłabym ci wdzięczna jakbyś mi napisała jakie twój M ma nasieni?? Bo widze że ja mam podobny problem do ciebie tylko licze na samą stymulacje albo inseminacje...jeszcze odganiam od siebie invitro. I możesz napisac jak u ciebie przebiegała stymulacja?? TZn. te pęcherzyki nie pękały nawet od zastrzyku?? I dlaczego się nie udało?? I czy miałaś HSG? No i to nasienie...będę wdzięczna. Mój m ma w 1ml :46 000 000. i Ruchliwości 65% gdzie 40% w ruchu prawidłowym i babka w laboratorium powiedziała że jest dobre nasienie a żywotność 72% (test HOS)

kasian82 a teraz jestescie na jakim etapie? Kiedy podchodzicie do kolejnego transferu? I jak u Was wygladalo ze stymulacja, czy dobrze poszla, ile bylo komoreczek i ile sie zapłodnilo? Bo u mnie niby wszystko bylo ok, komoreczek sporo a tylko 2 sie zaplodnily i zero mrozakow mimo ze moje wyniki tez nie najgorsze i zolnierzyki meza tez w normie. Wiec jak widzisz na to nie ma reguły.

malwi kopie coraz mocniej, teraz częściej rozmawiam z moim maleństwem i już chciałabym go trzymać na rekach.

Wcisnęłam tylko 1 raz a wysłało kilka. Ale to chyba nie pierwszy raz zdaża się na tym forum. Przynajmniej dzięki temu nikt mnie nie przegapi, haha. I uzupełniłam stopkę.

Agniren a imię już wybraliście?

Agniren ja tez poprosze fotke maluszka albo niech mi ktoras z Was podsle :) Che to cudo w koncu zobaczyc :)

bafiorek mój M nie czyta ale śmieję się że co mnie widzi to na forum więc już pewnie moderatorem zostałam:) igrek, mena 27 rozmawiałam wczoraj ze znajomymi którzy leczą sie w katowicach i u nich ze świętami nie ma problemu jak pacjent potrzebuje zawsze są do dyspozycji mam nadzieje, że w novum też tak będzie rudzia no to przykład Twojej siostry też pokazuje, że w życiu niespodzianki się zdarzają:), a jeśli chodzi o nocleg też byłam przerażona cenami a w czasie zaczęło się okazywać że tata ma znajomych i nas przenocują, pożniej odezwał sie nas znajomy też zaproponował nocleg i tydzień temu też widziałam się ze znajomą z Wawy i też jak najbardziej ugości także przynajmniej z tym sytuacja się rozwiązała więc może popytaj w rodzinie albo wśród znajomych, a może da się w akademiku bo np u mnie w mieście chyba można a to napewno mniejszy koszt papris współczuję przykro mi:( michaline też mam nadzieję że się uda podejść do IUI bo 2 cykl z rzędu stracić to naprawdę szkoda karina 1212 trzymam kciuki za wtorkowe USG:) lulka70 ja mam za chwilę 29 a mój m tez za chwilę 31 Lena2005 dobrze,że się odezwałaś cieszę się że u Ciebie wszystko ok:) malwi, zuzia dużo zdrówka życzę kasian82 witaj:) rudzia, igrek no dziś 3 dzień miesiączki zaczynam brać clo okres w miare normalny no może za wyjątkiem pierwszego dnia gdzie mnie zalało a zawsze tak miałam 2 dnia, rudzia mam nadzieję, że jednak nic Ci sie nie rozregulowało, Agniren no to super że z maluszkiem ok:) igrek janko a Wy jak dzisiaj samopoczucie? no ja zaraz obiad robie, wczoraj byliśmy na ślubie znajomych a inni mieli wpaśc na kawę skończyło się tak że zostali na noc i wyszli po 11 heheh Miłej niedzieli życzę i sorka że tyle miejsca zajęłam ale chciałam każdemu coś skrobnąć jeśli kogoś pominęłam to przepraszam

kasian82 widze ze macie jeszcze 7 sniezynek to nie jest tak zle. Moze ktoras z nich to Wasze dzieciatko własnei:) Skoro komoreczki sie ładnie zapłodniły to jest teraz duza szansa ze sie uda. Nie poddawajcie sie tylko probujcie.

Na razie jest Staś. Rudzia, chyba nie mam twojego maila, podeslij mi na agniren@interia.pl

rudzia - ja przy 1 stymulacji, jak to powiedział Lewandowski "szłam jak burza", a po punkcji okazało się, że z 8 pęcherzyków pobrali tylko jedną komóreczkę. Ona się zapłodniła, podali mi ją jak była już prawie blastocystą, ale się nie zagnieździła. Przy drugie stymulacji dr L. nie był tak wylewny i wtedy udało się uzyskać 18 komórek, 14 było dojrzałych, a 10 się zapłodniło. W kwietniu mieliśmy crio, ale jak widać bez powodzenia. Teraz muszę się zająć swoją psychiką, trochę ją podreperować, a potem pewnie dalej do dzieła. Igrek - czytałam trochę wcześniejsze strony i strasznie tobie kibicuję!!! Jak tobie się uda, to reszcie też musi!!!

Agniren - nie wiem jeszcze, kiedy zrobię betę-może w środę, jak strach mnie znowu nie ogranie.:/ Leal-endo masz ok.;D

Janko, Igrek może byście zatestowały razem tego samego dnia?

lena - Nie mogę ju spać po nocach,budzę się co chwila,brzuch masuję z niewiedzy przez sen raczej,boli mnie,a raczej ćmi na dole i jajniki kują-najczęściej ten lewy,mam wrażenie,że mam kamienia w brzuchu.;/Już się tak bardzo stresuję i boję. Kasia - nie dziękuję, aby nie zapeszać ! Sceptycznie do tego podchodzę, bo ze statystyk wynika, że mało co się udaje komuś za 1 razem.:/

Kasia - ja raczej niestety nie chcę testować tego samego dnia, co Janko, do statystycznie również się 2 nie udaje.:/Tak było z Rudzią i Maggi chyba.Nie chcę powtórki. Może nawet nie powiem nikomu,kiedy będę testować.Jeszcze nie wiem-zastanowię się ! Ja to jestem z natury straszna panikara i wydaje mi się, że być może wyolbrzymiam każdy swój ból brzucha teraz, czy kucia jajników, piersi,tempka....Tak bardzo nie chcę sizarwuję !!!!!!!!!!!!!!!!!

Miało być tak bardzo nie chcę rozczarowania.

Igrek jak cię coś boli czy kuje to weź no-spę. To na pewno nie zaszkodzi, a może pomóc! Nie musisz brać 3x1, ale weż 1szt. i zobacz czy ci przejdzie.

Dziewczyny - przeczytajcie...mój M mi znalazł: http://jestemnieplodna.blog.onet.pl/o-ksieze-ksieciu,2,ID471977565,n Popłakałam się.

igrek doskonale Cię rozumiem ja też budziłam się w nocy wiecznie zestresowana i przerażona ale ja co chwile latałam do łazienki sprawdzać czy jest okres, kurczę mam nadzieję że nie będziesz musiała więcej tego przeżywać i Twój transfer jest udany życzę Ci z całego serca, bo wiem, że to myślenie to jedna wielka męczarnia

igrek z ta statystyka to akurat tak ostatnio sie zlozyło ale ja bym w to nie wierzyla Kochana :) Zreszta jesli lepiej sie z tym poczujesz to zrob test nie mowiac nikomu :) My sie przeciez nie obrazimy. My tylko bardzo chcemy by Tobie i Janko sie udało i czekamy na dobre wiesci od Was :)

Kasia ja biorę bardzo dużo leków i jestem wytrwałą na ból, więc nie biorę No-Spy, bo to nie jest aż tak silne.

Boże dziewczyny - tak strasznie się boję.;/Myślę sobie, że może dla mnie już nie ma żadnej nadziei, i że Bóg mnie jednak nie wysłucha, bo może ma inny plan w stosunku do mnie i że nigdy nie będę mamą ? !

igrek też się popłakałam...