Klinika NOVUM

witam wieczorową porą malwakami mi właśnie też M mówił o wypowiedzi Axla i się bardzo zdziwiłam i trochę to żenujące choć wiadomo wartości muzyki gunsów to nie przekreśla kasian82 to kciuki mocno zaciskam za sobotę:) Sylvia83 to życzę żeby wszystko przebiegło pomyślnie również trzymam kciuki:) monka to w sumie i TPO i TG masz przekroczone no myślę że dr Cię skieruje do endokrynologa z resztą jeśli nie to ja bym napewno się zgłosiła pozdrawiam Was wszystkie serdecznie ja jeszcze jutro i urlop yeah szkoda tylko że pogoda ma się popsuć... ja od 2 dni mam biegunkę nie wiem co sie dzieję:(

Cześć dziewczynki sylvia83 , trzymam mocno kciuki i życzę powodzenia . A co do luteiny , to ja wcześniej zawsze mniałam zniżkę . A nie wiem czemu teraz już niema ? monka26, Accard rozżedza krew,macica jest lepiej ukrwiona i tym samym pomaga się zaniezdzić zarodkowi i lepiej rozwijać . Miedzy innym Accard , to jest lek na ciśnienie i serce . Sorki , że dopiero teraz Ci opisuje . A co do Twoich badań to radziłabym pójść do endokrynologa . trzymam kciuki za Twoją wizyte lena , na biegunkę dobre są czarne jagody . Jak nie masz świeżych , to w aptece możesz kupić suszone . Mam nadzieje , że Ci jak najszybciej przejdzie . kasjan82 to kciuki mocno zaciskam za sobotę . malwkami , ja jak podchodziłam na własnym cyklu do IVF , no to nic mi nie pobrali . A i tak za samą punkcje musiałam zapłacić . Przed samą punkcją mniałam usg i było widać pęcherzyki , natomiest podczas punkcji (nie uzyskano żadnych oocytów , tak zwanej komórki) Mam nadzieje , i trzymam mocno kciuku , że u Ciebie będzie inaczej . Życzę powodzenia . moka74,zuzia,bafiorek , karina , agniren , Bebe_xx, rudzia, iza , janko Muzykanto i pozostałe dziewczyny co u Was słychać ?

Cześć dziewczynki!!! Kate ja dzwoniłam do Novum tylko pierwszym razem , że się dało później już nie. A jeśli chodzi o wizytę u dr W to nie musisz robić żadnych badań weź tylko te z beta hcg i jak robiłaś to weź badanie progesteronu żeby wiedział ile masz brać np. luteiny. Ja mam wizytę we środę 18 to się trochę rozminiemy:D

Hej lato76 hej dziewczynki U mnie na razie nic sie nie dzieje, po prostu czekam i tyle. Plamowalismy podchodzic w lipcu ale lekarz kazal poczekac do siepnia a nie wiem czy w koncu nie skonczy sie na wrzesniu. Ostatnio mialam duzo pracy bo okres urlopowy i mialam troche zastepstwa a jak bylo troche wolnego to jechalam na dzialke popielic i tak zleciało. Teraz czekam z utesknieniem na ten moj urlop, pracuje ostatnie 4 dni i od poniedzialku wreszcie upragnione wolne a od srody bede juz nad morzem :) Ja w kwietniu tez mialam leki z refundacja, ale szczerze to za kazdym razem sie upominalm o znizke na recpecie i mowilam ze jestem ubezpieczona. Chciaz mozliwe ze cos sie teraz zmienilo wiec warto zapytac bo roznica jak widzicie spora a po co przepłacac.

Kurcze tak czytam o tej refundacji i normalnie w szoku jestem bo mi dr HS zawsze dawała refundacje na co mozna. wiem ze jedna luteina (dopochwowa chyba) jest refundowana bardziej i grosze za nia płaciłam... dziwne ze nie wszyscy lekarze w novum tak postepują:O

julciaa a ty używasz luteiny dopochwowej?

Hej dziewczyny Wlaśnie co do tej luteiny dopochwowej, to strasznie nie lubie tej aplikacji,czasem mysle czy oby nie za plytko ją wkładam?? hmm wolalabym doustną przyjmować, czy to ma jakieś wieksze znaczenie??

sylvia czy ma znaczenie to nie wiem , ale ja nie mogę przyjmować tej dopochwowej bo mam straszne swędzenie i mi lekarz przepisuje tąż doustną.

Dziewczynki jesli macie uczulenie na te zwykle luteine to zapytajcie lekarza o Lutinus. Po nim nie ma takich nieprzyjemnych objawow i ma fajny aplikator dzieki czemu tabletke podaje sie głebiej. Jedyny minus to cena...niestety duzo wyzsza od tej zwyklej luteiny.

rudzia , no to Ci zazdroszcze , że nie długo urlop nad morzem . Mam nadzieje, że jak najszybciej podejdziesz do transferu . Tak ten lutinus jest sporo droższy od zwykłej luteiny . Moja koleżanka brała , to różnica w cenie jest spora . Julciaaa, ja zawsze mniałam na luteine zniżke , tylko dr za każdym razem pytała się mnie czy jestem ubiespieczona . zgadzam się z tobą no niby jedna kliniki , a każdy lekarz postepuje inaczej . sylvia , moja dr mówiła , że ta dopochwowa lepiej działa . Ale kiedyś mniałam uczulenie , to brałam tylko doustną .

Czesc Dziewczyny :) - Monka 26 - odpowiedz na Twoje pytanie odnosnie dusznosci i kolatania serca jest na stronie 724 :) - Odnosnie luteiny to ja tez ja dostawalam na recepte i kosztowala grosze, tak samo inne leki , ktore bralam oprocz oczywiscie hormonow. Ja po punkcji musialam brac jeszcze zastrzyki przeciwzakrzepowe i je tez mialam na recepte. - igrek - jestem nowa, wiec chce troche Was wszystkie poznac. Zaczelam czytac Twoja historie poniewaz obiecalam sobie, ze jak zajde w ciaze i zostana nam zarodki to oddam je do adopcji. Przeciez my wszystkie jak bysmy byly w sytuacji tekie jak inne pary, ze nie moga miec wogole swojego potomstwa, to tez bysmy chcialy, zeby nam ktos w tym pomogl. Zycze Tobie zeby sie wszystko ulozylo i zebysmy my wszystkie mogly w koncu przytulic nasze malenstwa :) Co do tej "waszej forumowej kolezanki" pozostawie to co napisala bez komentarza! Szkoda slow! Tak sobie tylko pomyslalam, ze jezeli jest jedna z nas to musi miec naprawde paskudny charakter zeby takie rzeczy wypisywac! Co do zazdrosci ... to oczywiscie zazdroszcze wszystkim mamom, ale jest to zazdrosc taka jak opisalas ... "zazdroszcze Tobie, ze zostalas mama, ale ciesze sie Twoim szczesciem i zycze zeby maluszki rosly zdrowo". Jak najbardziej to rozumiem i te wszystkie kobiety, ktore przechodza przez to co my napewno tez, bo czuja tak samo. Wiec kochana wogole sie nie zamartwiaj to osoba bez serca, szkoda Twoich nerwow. Pozdrawiam Cie mocno i trzymam kciuki. Ja tez bardzo mocno wierze i sie modle. Bog ma dla Ciebie swoj plan, nic na sile, on wie kiedy to ma nastapic :) Zobaczysz kiedys przytulimy nasze malenstwa do serca :)

Lato - dzięki za pamieć:) narazie czekam... pod koniec czerwca byłam u dr Z na wizycie kontrolnej po zabiegu, który on też wykonywał. Ponoć bardzo ładnie się goję, zrostów nie ma i miesiąc po zabiegu moje endometrium miało już 9mm. Dr Z mowił że bardzo sie starał żeby jak najmniej spustoszenia zrobić w macicy... cieszę się że podjęlismy decyzje o wykonaniu zabiegu w N... w szpitalu raczej nie miałabym co liczyć na takie traktowanie. Do kriotransferu przygotowywać zaczne sie w sierpniu lub wrześniu. Tym razem postanowiłam robić go na własnym cyklu bez stymulacji clostylbegytem. Zawsze brałam clo i teraz chcemy sprobować inaczej. Został nam ostatni zarodek:( i w razie niepowodzenia trzeba będzie rozważać kolejne podejście do in vitro. Narazie staram się nie koncentrować na tym temacie... odpoczywam od tego, byliśmy z M na krótkim wyjeździe żeby oderwać się od naszych smutków... Julciaaa- bardzo sie cieszę, że wszystko u was w porządku i po niepokojącym początku zaczynasz w pełni odczuwać uroki ciaży:) Ciepło pozdrawiam wszystkie dziewczyny!

Lato76, u mnie wszystko dobrze, chociaz musze przyznac ze w trzecim trymestrze jest coraz ciezej, puchna nogi i trudno sie spi. W prYszla srode zacznie sie 8 miesiac. Czuje sie spokojniejsza, bo gdyby sie cokolwiek stalo to maly najprawdopodoniej juz przezyje nawet przy porodzie przedwczesnym. Ale mam nadzieje ze poczeka.a

Czesc Dziewczyny... Sylvia, kciuki trzymam mocno... Igrek, jak po koncercie? Agniren, ale ten czas leci.. Jak sie czujesz? Jak radzisz sobie z upalem i opuchlizna? No i jak waga u Ciebie?

Teraz jest juz lepiej bo temperatura spadla. Na opuchlizne najlepsza jest kapiel i lezeni lub nogi na drugim krzesle. Martwie sie o wage bo przytylam juz 11 kg a nie jem za dwuch, wydaje mi sie ze rozsadnie, nawet slodycze bardzo rzadko. A u ciebie?

malwi - tak 2 tableki dopochwowej wciskam sobie jeszcze bo po dosustnej mnie okropnie mdliło, wczesniej ja przyjmowałam bez problemu a w ciązy masakraycznie sie czułam i dr powiedziała ze moge dopochwową jak wole. Teraz na wizycie juz jest plan ze odstawie zupełnie lutke bo ja mam wysoki progestreon zawsze:)

Ja mam do przodu 10.. Na słodycze czasem sobie pozwalam :-(

Ja mam prawie idealna pania doktor, za wyjatkiem paplaniny o wadze. Tak naprawde to mnie bardzo zestresowala, ze max mozna przytyc 10, a ja mam juz wiecej, a jeszcze 2 miesiace gdzie maly intensywnie bedzie rosl.

Bebe , a jaki mniałaś zabieg ? Bo ja kiedyś mniałam robioną histeroskopie w novum .Ale równierz mniałam w szpitalu MSWIA . To powiem , że żadnej różnicy nie było , a i kasa została . Ja to zawsze podchodziłam z clo do krio . Mam nadzieje , że ten 1 zarodek przyniesie Wam upragnione szczęście . Będę trzymać mocno kciuki . Agniren , kurcze to już 8 miesiąc u Ciebie ? Jakby chciałabym być na Twoim mięscu . Michaline , a Ty jak tam ?

dziewczyny ogladałam Fakty i mówili w prognozie pogody , że przyszły tydzień ma być znów gorąco .

Agniren, ta Twoja Pani dr to jakieś bzdury wygaduje, ze Max 10kg. Nie przejmuj sie, przy Stasiu szybko zrzucisz :-) Lato, ja niedługo bede wchodzić w 7 mc. Aktualnie to 24 tydzien, chociaż wg Usg ciąża jest starsza o 4 dni :-)

Agniren to co mówi Ci dr to moim zdaniem bzdury. Ja w samej ciąży przytyłam ok 18 kg. Przed ciążą ok 10 kg przybrałam po braniu hormonów. Zawsze wżyłam ponad 50kg. Jak szłam do porodu prawie 80. I co? Samoistnie przy karmieniu piersią "zeszło" . Teraz ważę grubo po 50 i wcale się tym nie przejmuję! A teraz Kochane się ze mnie nie śmiejcie. Ja wiem już po części jakiej muzyki słuchacie, albo inaczej jaką lubicie. Ale mnie zawsze podtrzymywał na duchu utwór Edyty Górniak pt. List. Buziaki dla Was.

Cześć Mam wyrzuty sumienia, że rzadko tu do was zaglądam ale ostatnio jakoś tak się układa. Męża wysłali mi na dwutygodniowe szkolenie, więc mam 3 razy tyle obowiązków. Dzisiaj córcię widziałam może 2 godziny a i tak na dobrą sprawę nie zrobiłam połowy tego co powinnam.Jakoś tak dziwnie to moje życie przyśpieszyło a ja biegam z wywieszonym językiem i nie mogę zdążyć. Agniren ja przytyłam w ciąży 18 kg i w ogóle nie robiło to na mnie wrażenia. W 3 tygodnie po porodzie ważyłam już 15 mniej. W ciągu 3 miesięcy wróciłam do wagi sprzed ciąży. Niestety po odstawieniu małej od cyca waga zaczęła znowu rosnąć mimo iż moja lala jest dość absorbującym dzieckiem i posiedzieć przy niej nie mam szans. Widać taka już moja natura, a szkoda bo nie powiem żebym się z tym rewelacyjnie czuła. Ale nie o to przecież chodzi. Ważne jest to, że jest dziecko. Moja mała już nie taka mała. Jak na ten moment bardzo dużo mówi, pójdzie mi chyba zaraz na nóżki no i za 2 miesiące mamy pierwsze urodziny:) To niesamowite jak ten czas leci. Myślę o was bardzo często i bardzo mocno trzymam kciuki za każdą z was. Trzymajcie się ciepło

Agniren , Michaline ważne żeby maluszki były zdrowe , a waga sama po porodzie zejdzie nie przejmujcie się tym. Julcia pytałam bo mam na zbyciu 2 opakowania nowe tej luteiny dopochwowej , bo ja jej nie używam z terminem do 2013.Jakbyś chciała to mogę ci ją wysłać.

oficjalnie zaczęlam urlop jjjjjjjjjjjjeeeeeeeeeeeeeee!!!! rudzia to to niech te 4 dni szybko mijają:) lato mam nadzieję że to z pogodą sie sprawdzi bo ja słyszłam że ma być chłodniej:( dziękuję za radę odnośnie biegunki dzisiaj też miałam jakaś masakra , trochę sie martwie bo prawie rok temu miałam 5 dni biegunke a poźniej bardzo ostre zapalenie płuc.....miejmy nadzieje że tym razem będzie inaczej.... bebe to super że wszystko ładnie sie goji agniren czyli już bardzo niedługo:) mena27 masz rację ważne że jest dziecko:) pozdrawiam i przesyłam buziaki:)

lena , z tą pogodą mi sie trochę pokrzaniło . Bo jak pózniej w internecie patrzyłam to dopiero pod koniec lipca ma być kilka dni cieplejszych , a tak nadaja pogode w kratkę . Jak słóchałam pogody to mój M gadał przez telefon i może przez to zle usłyszałam . Chociarz wolała żeby było cieplej .A bierzesz może jakieś leki ? No to życzę udanego urlopu , wypoczywaj i nabieraj sił do dalszej walki .

malwi - dziekuję za propozycje ale jak odstawię za tydzien ja po wizycie to mi tez jedno całe zostanie i chętnie ja komuś podaruję wiec moze sie ktos inny zgłosi... ja mam jeszcze troche gonalu w penie ale nieduzo chyba sie nie opłaca nawet zawracac głowy chyba ze z kims bym sie spotkała w novum akurat to tez bym dała. Trzymam go w lodóweczce wiec nic mu nie dolega..

Lato - no ja niestety wylyżeczkowanie... na koniec kwietnia dowiedziałam się ze po 3 kriotransferze jestem w ciąży, miesiąc później miałam zabieg:( Co do słuzby zdrowia to ręce mi opadły bo jak dowiedziałam się że zarodek nie ma serduszka i konieczny będzie zabieg to okazało sie że szpital w moim mieście jest zamknięty i może otworzą go za tydzień. Mój lekarz stwierdził że sprawa szpitala nie wygląda najlepiej bo w dniu planowanego otwarcia dopiero będą podpisywać umowy z lekarzami, oddziały nie gotowe bajzel jak sie patrzy więc musimy czekać a jak dostane krwotoku to mam jechać do któregoś z najbliższych szpitali w miastach obok i prosić o przyjęcie... M jak to usłyszał to sie wku.... i nakazał dzwonić do naszej lekarki z N (ja roztrzęsiona całą sytacją nie rozumowałam zbyt logicznie). Na drugi dzień byłam już umówiona na wizyte i zabieg. Wiem, płaciłam dodatkowa kasę i musiłam jechać ponad 300 km, ale nie chciałabym przeżywac swojego dramatu w środku najwiekszego bałaganu w szpitalu który jeszce wczoraj nie funkcjonował... Co do kolejnego krio to dr Z zasugerował żeby może spróbować bez clo, że wtedy endometrium będzie lepsze i są większe szanse na implantację. Wiem, że nie ma gwarancji i kriotransfer może się przeciagnąć bo np. nie będzie owulacji, ale spróbujemy... Po tym smutnym doswiadczeniu przestałam patrzeć na zegarek i popędzać wszystko, że czas leci, że jestem coraz starsza i takie tam. Napewno mi to nie pomagało... teraz podstawa to spokój i cierpliwość:)

Cześc dziewczyny Widzę , że leki macie do oddania . To bardzo ładne dziewczynki z waszej strony , bo poco mają zmarnowac się , jak można komuś odstąpić . Jabym też tak postapiła , ale na razie nie mam co oddawać . Julciaa , jak tam leci ? Ja dzisiaj jestem w pracy , ale będę do 16 więc jak przyjade to coś w domku porobię . A i mam ochote zrobić leczo , bo już mam swoją cukinie, wiec dokupię tylko pieczarek i papryki , a reszta składników mam . Kupię jeszcze dla mojego M lody ze 2 większe opakowania .

Bebe_xx ,Kurcze to smutne jest to co Cię spotkało . Nie życzyłabym tego nikomu bo sama to przeszłam i wiem jak to gorzko smakuje . Ale dziwi mnie jedna rzecz , że zrobili Ci w Novum ten zabieg . Bo jak ja poroniłam w 2010 r , to moja dr wysłała mnie do szpitala i powiedziała , że Novum takich zabiegów nie przeprowadza . Byłam na wyłyzeczkowaniu w MSWIA , i powiem że nie byłam z całego zabiegu zadowolona . Natomiast jak mniałam histeroskopie ,to było wszystko ok . To wszystko zalezy od lekarzy i td . A co najwarzniejsze w każdym szpitalu , jeżeli kobieta przychodzi ze skierowaniem na wyłyżeczkowanie ,to przeprowadzają zabieg natychmiast . Tak mi powiedział dr , bo jakby coś nie tak było , to oni odpowiadaja za ta osobę i muszą ponieść konsekwencje . . W Twoim wypadku postapiły z tobą fatalnie . W takim wypadku nie masz ich prosić , żeby Cię przyjeły oni poprostu muszą . Nie wiem czemu moja dr nigdy mi nie zaproponowała podejścia do krio bez clo ? Ale niema co oglądać się w do tyłu , trzeba na spokojnie iść do przodu do swojego upragnionego celu .