Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Accu81

Klinika NOVUM

Polecane posty

Witam wszystkich:) Rudzia, Julciaaa i Malwi dziękuję Wam za odpowiedzi na nurtujące mnie pytania jadę w piątek do dr więc przekonam się jak to u mnie będzie. Malwi gratuluję zdrowych chłopaków i trzymam krzciuki coby z Twoim zdrowiem wszystko było dobrze i te nerki przestaną Ci doskwierać. Niestety jestem początkująca w staraniach in vitro i pewnie jeszcze dużo nie wiem ale jak trzeba to człowiek szybo się uczy. Cały czas mam dylemat czy to słuszna decyzja jakoś się tego boję. Czy wy też tak miałyście?Mam tylko nadzieję, że nie siądzie mi psychika gdyby się nie udało. Pozdrawiam wszystkie forowiczki i ściskam mocno :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alfa1973 Wszystko co nowe budzi w nas niepokój,napewno podjęłaś słuszną decyzje jeśli trzy inseminacje nic nie pomogły, to warto spróbować kolejnego kroku,jesteś pełna obaw ale to zupełnie normalne,lepiej spróbować niż żałować potem że się nie spróbowało...bądż dobrej myśli i nie zamartwiaj się na zapas a jeśli coś pójdzie nie tak to zawsze tu znajdziesz wsparcie, więc głowa do góry i pisz kochana pisz co i jak...powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję Ewuś to naprawdę fajne i ważne że są osoby, które nas rozumieją i mogą wesprzeć w tych trudnych dla każdego momentach. Dobrze że mam super M i że mogą z nim o wszystkim porozmawiać bo tylko z nim. U mnie w rodzinie nikt nie wie o naszych staraniach z in vitro bo nikt by chyba nie zrozumiał. Jesteśmy katolikami, ale wybraliśmy tą drogę i już z niej nie zawrócimy, wiemy że chcemy mieć dzieci i to jest najważniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alfa1973 chęć zostania rodzicami jest tak silna że jak widzisz człowiek zrobi naprawdę wiele,ja też jestem katoliczką i myślę że po to bóg dał nam takie postępy w medycynie żeby z nich korzystać, a jeśli coś mu się nie spodoba to jak pozwoli to powie nam to wszystko jak już się z nim spotkamy...trochę dziwnie to brzmi ale ja tak to sobie tłumaczę jak widać pozwolił mi zostać matką, więc może tak napisał scenasiusz mojego życia...pamiętaj nie jesteś sama, masz wsparcie kochanego męża i nas kobietki na forum które zawsze Cię zrozumieją bo większość z nas wygrała tą trudną drogę do upragnionelo celu i wiele z nas jeszcze walczy o swoją kruszynkę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kobietki :) miałam wczoraj tyle przygód że wystarczy do końca miesiąca XD Nie będę się rozpisywać bo to przez moją głupotę i teraz aż wstyd o tym myśleć ... w każdym razie badałam wczoraj e2 i jak zobaczyłam wynik to płakałam :( e2 w 13dc to 170!!! a miało być tak pięknie ... W każdym razie dr jak zobaczył wynik to powiedział że w lab musieli coś poknocić... na usg miałam po prawej 1 pęcherz 19mm a na lewym (który opadł za macicę i trzeba było gmerać 10 min. ponoć od ciężaru) 3 pęcherze od 17-20mm. Dostałam więc puragum 1000j. domięśniowo i najważniejsze zdecydowałam się (za namową M) że podejdziemy ten jeden jedyny raz do iui :) M stwierdził to co ewuś74 napisała że lepiej żałować że się nie udało niż że się nie spróbowało.i dziś po pracy jedziemy na pierwszą iui :) mam pytanko czy muszę się jakoś specjalnie do tego przygotowywać? jak to przebiega? co trzeba mieć ze sobą na wszelki wypadek? i jak krok po kroku iui wygląda? z góry dziękuję za odpowiedź :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alfa - ja tez sie bałam in vitro głownie dlatego ze wiedziałam ze to nasza jakby ostatnia instancja a poza tym podjelismy decyzję ze podchodzimy tylko raz i jak sie uda to dobrze a jak nie to dajemy spokój bo mamy juz dziecko malawmi - nic nie musisz brac (poza męzem;) ) na insemke tylko trzeba pamietac ze sie robia ja na pełnym pecherzu wiec na ok 1-1,5h nie sikaj.. a sam zabieg jest prosciutki siadasz na fotelu ginekologicznym, podnosza ci pupke do góry i podaja takim cienkim cewniczkiem nasienie meza które wczesniej oddał i ono jest odpowiednio spreparowane. Mi tez na monitorze pokazali jak nasienie meza pod mikroskopem wyglada i podali dwa głowne parametry. potem lezałam 10 minut z pupą w górze a potem mozna było isc do somku. Oni wszystko mówią nic sie nie martw:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam jeszcze jedno pytanko. Koleżanka wbiła mi klina i nie wiem co myśleć... Czy możliwe że e2 w 9dc był 350 a w 13dc spadło do 170 czy to nie oznacza że w pęcherzach nie ma komórek? czy rzeczywiście badanie był źle zrobione? Co myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny U mnie remontowa walka z czasem. Mąż do wieczora w pracy a ja mam 3 ekipy remontowe równocześnie. Horror, mam nadzieję, że skończą za 2 lub 3 tygodnie. Bo nie odróżniam czy jestem nerwowa z powodu remontu czy ciąży :) Poza tym zaczęłam 33 tydzień i wczoraj byłam na pierwszych zajęciach szkoły rodzenia. Bardzo fajnie, zastanawiałam się czy będzie mi nieswojo z powodu obecności innych mężów na zajęciach, ale chyba będzie ok. Liczę już bardzo czas który mi został do porodu i niecierpliwię się. Jest mi już bardzo ciężko, szczególnie w upał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malwkami - ja sie nie wypowiem na temat estradiolu, wydaje mi sie ze rozsadna wersja ze to pomyłka jakas z labo bo takowe sie zdarzaja... agniren - fajnie ze sie zapisałas do szkoły rodzenia i ze Ci sie podoba, a remont mam nadzieje szybko minie i bedziecie sie mieszkankiem cudnym cieszyc:) malwi - pytałas mnie o wizyte a ja zapomniałam napisac... mam za 2 tygodnie nastepna a pewnie za jakis miesciac usg połówkowe którego sie nie moge doczekac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć Dziewczynki... Ja po wizycie. Milunia waży juz 1191 i jest ułożona główka do dołu :-) Raczej juz sie nie przekreci. Dr powiedzial, ze na tym etapie rzadko sie to zdarza. Dr powiedział, ze jak bedzie tak rosła, to może mieć 4 kg i wtedy cesarka. Jakoś sie nie przejęłam, choć mam nadzieje, ze jednak taka duża nie bedzie:) Mam sie zapisać do szkoly rodzenia juz więc jutro zadzwonie:) Agniren, a jak Twoje zajęcia? Zadowolona?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Przepraszam, że milczałam ale po tym jak straciłam ciąże rodzinka bym o tym co się stało nie myślałam ciągle wynajdowała mi jakieś rzeczy - to wyjazd nad morze, to wyjazdy z mężem na komisje. Co u mnie ... w poniedziałek wracam do pracy po 4 tygodniach przerwy. Wczoraj byłam u endokrynologa - na szczęście wszystko ok. A wizyta u ginekologa dopiero po miesiączce więc pewnie na początku września. No i prawdopodobnie we wrześniu porwą mi na pół roku męża. Wczoraj miał komisję lekarską i jest zdolny do pracy w policji. W piątek ma tam jeszcze coś załatwić. Co do Was to na bieżąco wszystko czytałam :) Coś ostatnio cichutko się tu zrobiło :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Michaline to cudownie , ze z Milą w porządku i tak ładnie rośnie.:D Jak masz zdjęcia to wyślij proszę:D Kordianka cieszę się , że się odezwałaś.... A gdzie reszta towarzystwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Michaline ciesze sie ze Mila zdrowa i juz sie przygotowuje. Waga sie tez troszke martwie, ale lepiej jak wiecej niz za malo :) w ostatecznosci cesarka. Na pierwszych zajeciach szkoly rodzenia przedstawilismy sie, kazdy cos o sobie mowil. Pisalismy anonimowo na kartkach o tym co myslimy o porodzi, leki etc. Omowilismy to. Cwiczylismy tez oddech. Czyli stojac kladzesz reke na klatce, druga na brzuch i obbychasz. Powinnas tak oddychac aby poruszal sie brzuch, wtedy oddychasz przepona. Wyslesz zdjecie Mili?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
michaline - super ze u was wszystko w porzadku jak najlepszym:) - Mila super rosnie i z ta nadzerka w koncu sie wyciszyło:) dziewczyny a dlaczego jak beda wasze dzieci miały ok 4kg to cc? pytam bo moj synek tyle wazył ale jedynym wskazaniem do cc było jego miednicowe ułozenia, gdyby sie urodził nie zrobili by mi cc. kordinka - dobrze robisz ze rzucasz sie w wir zajec, najgorzej usiąśc i rozmyslac w fotelu... gratuluję nowej pracy męza, chyba sie o nie dosc długo staraliscie co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie dziewczątka! Nie odzywam się za często, ale regularnie Was podczytuje. Igrek-u mnie narazie ok,zaczynam 12 tydzień ,czuję się dobrze nic mi nie dolega.Jutro idę do szpitala na usg przesiewowe,jak będę po to będę spokojniejsza, choć liczę i wierzę że tak będzie! A jak u Ciebie , czy bliziutko jestes juz w kolejce? Trzymam kciuki aby się tym razem powiodło!!! Serdecznie pozdrawiam wszystkie dziewczątka i trzymam piąstki zaciśnięte za wszystkie starające się i te już zaciążone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julciaaa, ja zwyczajnie nie chciałabym rodzic tak dużego dziecka.. Wielu lekarzy mówi, ze jak dziecko waży ponad 4kg to lepiej cc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam:) alfa1973 ja po ostatnim nieudanym razie czułam jakieś zagubienie nie wiem sama co wewnętrzną potrzebę żeby skorzystać z takiej formy, póki co lepeij mi sie żyje z nadzieją a jak będzie zobaczymy...trzymam kciuki za całą Twoja procedurę:) malwi gratuluję chłopaczków czyli teraz będziesz w mniejszości hehehe michaline fajnie masz z tym szyciem ja też zawsze chciałam umieć ale ja to tylko coś zacerować albo przyszyć guzik:) a mebelki do pokoju Mili super bardzo mi sie podobają:) karina co piszesz to się dziwię heheh w sensie jak ten czas leci ah to już tak niedługo:) malwakami ja zrezygnowałam z IUI ale wiadomo każdy przypadek inny ciężko coś Ci sugerować najlepiej słuchaj co Ci serducho podpowiada :)doczytałam dalej w takim razie powodzenia:) ewuś to dzielna panna z Twojej córci to chyba jeden z cięższych momentów żeby tego manaewru dziecko nauczyć ja nie ma doświadczenia ale tak mi sie wydaję:) szczęsliwa mama będzie dobrze zobaczysz zaczna się pierwsze miłości i takie tam heheheheh a poźniej to już z górki kordianka czyli w domu mundurowy heheheh agniren no dobra decyzja ze szkołą rodzenia w sumie wśród znajomych którzy uczestniczyli w różnych szkołach każdy był zadowolony ponoć mimo wszystko człowiek czuje sie pewniej rene trzymam za Ciebie jutro kciuki pozdrawiam wszystkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
michaline - ja w ogóle uwazam ze kobieta powinna miec prawo wyboru (oczywiscie w miare mozliwosci) jak chce urodzic dziecko, tzn czy cc czy sn. Ja osobiscie chciałam sn bardzo ale wyszło jak wyszło;)najwazniejsze ze mam zdrowe dziecko, to priorytet:) rene - trzymam kciuki za usg, moze sie uda podejrzec malucha:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lena66,Julciaa-dzięki za trzymanie kciuków, ale myślę że na zobaczenie płci maluszka to chyba o wiele za wcześnie, ale zobaczymy! Troszkę się wnerwiłam bo prasowałam sobie do szpitala jedyną koszulę jaką miałam( a propo jeszcze pamięta moją noc poślubną, a minęlo już ponad 15 lat od tamtej pory) i wypalilam żelazkiem centralnie na brzuchu ogromną dziurę.Może już na nią pora,ale pomyślałam że wygodniej będzie mi chodzić na badania,niż w piżamach a tu klops!,prawie się poryczalam a mąż mnie pocieszał i szukał rozwiązania i wynyślił żebym w miejsce tej dziury przykleila jego zdięcie! Smialam się że będzie wyglądalo jakby dzidziuś wyglądał! No ale fakt ,faktem szkoda mi jej bo bardzo rzadko ja wkladalam! ,bo ogólnie najwygodniej jest mi w piżamkach ktorych z kolei mam dziesiątki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rene - a ja w piątek lecę do Zamory.;D I jeszcze taka niespodzianka dzisiaj...w skrzynce na listy zaproszenie na wesele !! hehe I to skąd ? Prawie 500 km stąd---Suwałki Ale numer. Wiedzieliśmy, że kiedyś będzie, bo siorka długo jest z tym chłopakiem, ale cisza była, nikt nic nie mówił, a tu bach.;P Mój tata miał tam jechać ze 2 tygodnie temu, ale jakoś po rozmowach z mamą się wstrzymał.Jakby Ona coś przeczuwała. A wciąż powtarzała,że nie może tam jechać, bo czeka na wesele w Gdańsku, bo tam znów ma chrześnicę. A tu z Gdańska jednak nici,a wyszły Mazury prawie. No i teraz dylemat, bo Zamora musi mi tak wszystko poustawiać,bym dała radę pojechać na ten ślub.No i może zostać z kilka dni.Tym bardziej,że mój M ma urlop ostatni tydzień sierpnia. Ale jazda...a ja dziś jeszcze z ptasim Mleczkiem rano leciałam,szczerzyłam ząbki,by mnie bez zapisu Pani gin na NFZ przyjęła przed urlopem i dała posiewy, na E2,recepety na 30 % na Progynovę. Ależ jestem wielka--wszystko załatwiłam. Pozdrawiam wszystkie dziewczęta.Czytam Was na bieżąco.I modlę się za Was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Igrek-no to super że coś się dzieje w Twojej sprawie, oby terminy po twojej myśli się ułożyly, żebyś mogła u siostry pobalowac do bialego rana!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki, mam jedni zdjecie zgietej nóżki i mało co widać. Nie jest najlepsze. Ale 25.08 mam Usg 30 tc i wtedy bede robiła 3d, mam nadzieje, ze Mila ładnie sie pokaże i wtedy Wam wyśle:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Julcia długo to może nie. Mąż był już w policji w 2007 ale zrezygnował. Teraz chciał wrócić ale miał ponad rok przerwy i wszystko musiał zdawać na nowo. Inni składali dokumenty nawet w połowie 2011 roku, my 30 grudnia 2011 i jesteśmy z wszystkim dalej niż oni. Zapewne ma tutaj znaczenie, że on już był :) Ale powiem Wam, że masakra do jakich rzeczy na komisji się przyczepiają :P Ja miałam naznaczoną do dr Z wizytę chyba na 24 sierpnia - będę odwoływać więc jakby któraś chciała to dam znać kiedy będę dzwonić a ta która zadzwoni po mnie na pewno będzie miała okazję wcisnąć się na ten termin :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lena66 Ja jeszcze do tej pory nie dowierzam, że pod sercem mam tą mała wiercipiętę... Czas przeleciał mi bardzo szybko. Michaline Super, że z Mila wszystko dobrze, oby tak dalej:) U mnie tak mi się przypomniało lekarz też chyba mi mówił, że mała jest ułożona główką do dołu, no ale nie jestem pewna. Już od jakiegoś czasu dostaję od niej po żebrach:) Agniren Rozumiem Ciebie doskonale, bo u nas też jest remont, ale na zewnątrz na szczęście. Dobrze, że jest chłodniej, bo ekipa pozasłaniała nam okna, więc można by było się udusić.. Jeszcze bez brzuszków dałoby się jakoś przeżyć, ale w naszym stanie sprzątać to później to masakra. rene74 śmieszna sytuacja z tą koszulą:) i gratuluję dzidzi :) Kordianka Mam nadzieję, że czujesz się już lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczynki:) U mnie nadal nic...czekam na @ i nie ma...dzwonilam dzis do N i zapisalam sie na usg na 20 sierpnia, bo dr powiedziala, ze chcialaby sprawdzic, czy aby nie ma jakis torbieli czy cus i podac cos na wywolanie ewentualnie. a myslalam, ze o tej porze bede juz ciut przed lub po iui...zawiesilo mi sie wszystko w czasie:)ale to tez ma swoje dobre strony...beztrosko spedzam wakacje:P tak sie rozkrecilam na tych mazurach, ze moja mama mowi - JAK NASTOLATKA:P heh a najlepsze jest to ze schudlam 6kg:) na kebabach i grillu:P Pozdrawiam Was cieplutko Wszystkie i bezustannie trzymam kciuki za Was:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie ja na razie nie pisze, ponieważ za wiele się nie zmieniło. Za wszysstkie Ciężarne Mamusie cały czas trzymam kciuki żebyście miały jak najmniej zmartwień i wszystkie badania były w porządku. A za wszystkie Staraczki żeby wciąż wszystko szło do przodu :) i żeby jak najszybciej został zrealizowany ten najważniejszy cel :) U mnie powoli, nadal biorę tabletki antykoncepcyjne, ale już zostało mi tylko kolka dni, potem czekam na mieś i umawiam się w 5 dc na usg, zobaczyć czy ta wstrętna torbiel zniknęła. Czy któraś z Was miała tak że torbiel nie znikła po 1 cyklu przyjmowania leków? Dziś odebrałam wyniki tarczycy, tsh spadło z 3,6o na 2,6 ale to chyba nadal za dużo co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×