Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Accu81

Klinika NOVUM

Polecane posty

Gość krystka
Malwi Bardzo ci dziękuję. Uspokoilas mnie. Nie wiem czego się spodziewać i dlatego tak schizuje. Nie wiedziałam że są takie wahania formy. Myślałam że jak boli to tak będzie już do końca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krystka
Malwi Bardzo ci dziękuję. Uspokoilas mnie. Nie wiem czego się spodziewać i dlatego tak schizuje. Nie wiedziałam że są takie wahania formy. Myślałam że jak boli to tak będzie już do końca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, mam już wyniki :) beta - 3753,a progesteron 68,2 czyli jeszcze troszkę za niski, ale już dobija do wymaganych 80 :) Dziś o 12 tej zadzwonię na konsultację do dr Obuchowskiej i zapytam czy zostać przy takich dawkach. Krystka - każda z nas ma inaczej.Ty najwidoczniej reagujesz właśnie tak.To normalne,że takie wyczekane, wymodlone ciąże są bardziej "nerwowe".Jeśli coś cię niepokoi to zadzwoń do Novum na konsultację - na pewno Cię uspokoją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krystka
A czy brzuch w ogóle boli w 5,6,7 tygodniu, czy może nie boleć? bauli, piękna beta, a progesteron podobny do mojego i mi dr powiedział, że bardzo ładny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki dziewczyny :) Trzymajcie proszę kciuki,żeby wszystko było nadal ok. Krystka - widzę,że się bardzo martwisz.Nie możesz tak-to do niczego nie prowadzi.Jeśli masz wątpliwości to leć do lekarza. U kogo się leczysz?Jeśli progesteron masz ok i beta też w porządku to moim zdaniem nie masz powodów do zmartwień.Ale dla własnego dobrego samopoczucia idź do lekarza.Po co masz się stresować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krystka
bauli, do lekarza idę jutro, dopiero jutro... najdłuższy dzień mojego życia. Leczę się u Zamory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krystka-Nie zamartwiaj się proszę.Jeśli nie masz żadnych plamień, a wyniki są ok, to naprawdę myślę,że możesz być spokojna.Dr Z to bardzo dobry specjalista.Jesteś w świetnych rękach i na pewno wszystko jest dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krystka
bauli, dwa razy miałam bardzo delikatne plamienia. Miejscowy lekarz mnie badał i kazał się nie przejmować. Na usg ledwie było widać jakiegoś czarnego kropka, bo to był 4.tydzień. Po tym plamieniu beta nadal rosła. A ja się tak zastanawiam jakim cudem przy tylu luteinach i dufastonie jest możliwe jakiekolwiek plamienie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bauli - sliczna betka! bardzo sie cieszę:) i kciuki wciaz zaciskam&& krystka - gratulacje:)mnie brzuch prawie wcale nie bolał na poczatku... malwi - czy dr odstawiał ci juz powoli jakies leki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ca
Malwi Karmiłam piersią 2 miesiące ,bardzo się przy tym męczyłam ponieważ nie miałam wyrobionych suków ,dzieci się denerwowały a po za tym mało miałam pokarmu ,i musiałam dokarmiać sztucznym .Tak jak wiesz że mieliśmy kolki i żle reagowały na te mieszanki i niestety musieliśmy zrezygnować i przeszliśmy na sztuczne .Z dobraniem mleka tez przeszliśmy długą drogę .Wzbogaciliśmy już naszą dietkę ,jemy zupkę jabuszko i soczki . Fajnie że będziesz miała rodzinkę do pomocy ,będziesz miała dużo lżej .Te pierwsze chwile są ciężkie zwłaszcza po cc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julciaa na ostatniej wizycie w 34 tyg dr kazał wybrać tylko to co mi zostało w domu i koniec z lekami. Czyli biorę sobie jeszcze żelazo , które miałam , nospe , magnez, luteiny już nie biorę no i witaminki. Bauli jeszcze raz gratulacje Krystka nie zamartwiaj się już ci napisałam ,że każda może mieć inaczej. Nie denerwuj się tak proszę :) Captcha dzięki za info.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malwi - dzieki za info, ja sie za 2 tygodnie dowiem co z lekami robimy na razie jeszcze biorenormalnie witaminy, luteine, nospe i magnez...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzwoniłam na konsultacje i duphaston nadal 2x1 + luteina 3x1. Beta super i progesteron też w miarę ok. Teraz odliczam dni do usg 3 grudnia :) Jakie witaminy bierzecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny mam pytanie do was, czy może M którejś z was będzie podchodzil do biopsji w N w najbliższym czasie? Pytam bo miałam nadzieję,że ta nowa metoda tego zabiegu w przyszłym roku może nam da większe szanse na udane in vitro a tu widze że chyba mogę sobie tylko o tym pomarzyć, ponieważ właśnie uzyskałam info z N ile ta przyjemność kosztuje, i uwaga 8 tyś!!!! my placiliśmy 1,8tyś to kolosalna różnica, No ale coż są pierwsi którzy zrobili tą metodą zabieg w pazdzierniku teraz sie bedą cenic. Rece mi opadają :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sylvia - dzięki :) a co to za nowa metoda?Czym się różni od zwyczajnej biopsji?Strasznie drogo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BeBe_XX
sylvia83 - ja tych badań miałam bardzo dużo niektóre wyniki wychodziły ok. inne wskazywały że coś jest na rzeczy... przy okazji kolejnej wizyty w N podpytaj lekarza co on myśli o tym... może konsultacje z dr. Lewandowskim by cos wniosły (o ile jeszcze można się na nie załapać). Jeśli chodzi o mnie to czuje sie dobrze, usg genetycznie wyszło bardzo dobrze i wygląda na to że z dzieckiem wszystko w porządku. Najblizszej rodzinie i przyjaciółkom powiedziałam, powoli zaczyna być widać brzuszek więc ukrywanie się może być kłopotliwe:) a jakie są twoje plany? krystka - a kto to powiedział że objawów ma być duzo? Gdyby tak było to nie byłoby ciąż z zaskoczenia:) Ja zorientowałam sie ze jestem w ciąży w 6-7 tyg, brzuch wogóle mnie nie bolał... na ślad naprowadziły mnie mdłości i brak okresu... bauli - gratulacje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BeBe Jesli chodzi o te konsultacje z dr.Lewandowski to czytałam ze tylko te osoby ktore mają za sobą minimum dwie całe nie udane procedury, a Ja jestem po jednej. Moje plany hmm mam jakies, wyżej pisalam o biopsji M bez ktorej u nas ani rusz, a tu taka nie miła niespodzianka 8 tys. W tej chwili czekamy na tel o dr Wolskiego z N ma wyznaczyc termin zabiegu M na żylaki..... potem zobaczymy jak to bedzie, bo 3 m-ce trzeba odczekac do biopsji od zabiegu. a moze do lipca na refundacje poczekamy ale sama nie wiem co myslec na ten temat, jak to bedzie wyglądalo w realich, pozdrawiam gorąco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bauli fragment ze str Novum W dzisiejszym wydaniu Gazety Wyborczej ukazał się wywiad z Dr Katarzyną Kozioł na temat M-TESE, pionierskiego zabiegu przeprowadzonego po raz pierwszy w Polsce, właśnie w przychodni nOvum. Zachęcamy do lektury :) Ciąża już nie na ślepo wyborcza.pl Mężczyzna był niepłodny - w jego nasieniu nie było plemników, a metody możliwe do wykonania w Polsce nie mogły mu pomóc. Ale teraz zostanie tatą. W warszawskiej klinice nOvum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BeBe_XX
sylvia83 - wiadomo nic na siłę... najpierw trzeba sie uporać z problemami M... szkoda że te wszystkie nowe metody oznaczają takie ceny:( co do refundacji to ciężko stwierdzić czy to wogóle bedzie funkcjonowało... a nie macie juz zadnych zamrozonych zarodków? w opisie widzę 12 zapłodniochych komórek i 8 przetransferowanych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylvia - czytałam.Super,że takie rzeczy się robi.Szkoda tylko,że jest to tak potwornie drogie.To mnóstwo kasy ale jeśli są wskazania to może warto rozważyć. Zresztą póki co masz inne plany.Najlepsza na wszystko jest metoda małych kroczków.Nie staraj się ogarnąć wszystkiego jednocześnie bo oszalejesz.Jeszcze wszystko może się zmienić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość b_ubu
Bauli - a jednak cuda się zdarzają:)Wspaniała informacja,że Ci się udało po tylu próbach i co najważniejsze naturalnie!!!Ja jestem na etapie oczekiwania na betę w przyszłą środę.Ale to by były cudowne święta gdyby się udało... Ttina - jak tam u Ciebie niecierpliwku?W sobotę działasz?Trzymam kciuki mooocno!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny mam pyt czy ktoras z was w 7 dni po transferze miala podwyzszona temperature ??? ja mam 37,2 nie wiem co to znaczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
b_ubu - dla mnie to prawdziwy cud :) Zresztą tak naprawdę mój synek to też cud - tylko uświadomiłam to sobie dopiero kiedy zaczęliśmy starać się o drugie dziecko.To,że wtedy tak po prostu się udało - to niesamowite. ttina - może nie należy tego wiązać z transferem.Może jakieś przeziębienie czy coś...A może to dobry znak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BeBe Tak 8 transferowano bo 5 nie przetrwalo przy tych trzech probach rozmrażania. Nie miałam transferu nigdy ze świeżaków,ciekawe jak wtedy by wyglądała sytuacja? No ale coz trzeba czekać, niczego nie przeskoczę i nic na siłę :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bauli To kupa kasy, prawie całe in vitro. Rany za co oni tak sie cenią, leczę sie w N ale to juz przesada, Porzyjemy zobaczymu co nam Nowy Rok przyniesie :) Oglądał ktoś tvp 2 o godz 14.10 Super film polski o 3 parach starających się o baby, dwie pary z Invimedu Warszawa i jedna z Novum (film 2005 rok)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bauli Super wiadomość:) Życzę, aby wszystko było dobrze. Sylvia Ja oglądałam ten program. Co chwila miałam łzy w oczach, a szczególnie jak się urodziła dziewczynka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×