Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Accu81

Klinika NOVUM

Polecane posty

karina1212 - nie zawzięłam się ! Tak chyba raczej wychodzi.;/Ja mało czasowa jestem, bo mam 2 prace i w tej drugiej zbieram kasę, bo nigdy nie wiadomo, ile jeszcze mi będzie potrzeba, więc na nic czasu nie mam.;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Karinka za odpowiedż :) mi też dokucza pęcherz 2 razy w nocy wstaję standardowo. Miłego wieczorku pa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monka - ostatnio myslałam co u Ciebie. ciesze sie ze u ciebie i dziewczynek wszsytko w porzadku, dasz sobie rade zobaczysz, wszystko samo przychodzi:) malwi - pozazdroscic takich grzecznych synków moj zasypia tylko przy cycu... karinko - w grudniu sie przeprowadzilismy do wiekszego mieszkanka. teraz mam 90 m i cztery pokoje w sumie z poddaszem a wczesniej gnizdziłam sie na 38m w dwóch pokojach wiec róznica jest naprawde kolosalna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
igrek Acha rozumiem. Ale musisz też pomyśleć o sobie i swoim zdrowiu, bo nerwówka, pośpiech i zmęczenie to wiesz.. nie pomogą Julciaaa To super, pozazdrościć tylko można, duże to mieszkanie i jeszcze poddasze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Dziewczynki;) Nie wszystkie pamiętacie moją historię , ale u mnie teraz nierwówka bo moja córka będzie rodzić . Ma termin na 28.03 także w każdej chwili może dzidzia urodzić . RUDZIA - PROSZĘ ODEZWIJ SIĘ DO NAS !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Pozdrawiam Wszystkich w ten mrożny dzionek. Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monka ja spałam też raz na lewym raz na prawym boku a zdarzało się też na wznak do jakiegoś 30 tygodnia ciąży potem już nie dało rady :) Julciaa u mnie Maksik tak zasypia tzn. przy cycu ale zazwyczaj w nocy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny Śliczna córcia Karina i jakie ma już włoski. U nas dobrze. Staś rośnie jak na drożdżach, na ostatnich szczepieniach 9kg a ciuszki to już na 80 kupuję. Ostatnio przyszło mi go nieść ładny kawałek z samochodu w nosidełku i przyznam, że ledwo dawałam radę. Bo to razem z 15kg na jednej ręce. Robiłam sobie przerwy co kawałek i marzyło mi się, że zatrzyma się jakiś dżentelmen i zaniesie mi to cudo do auta:) No i mamy już paszport dla małego, robiliśmy zdjęcie jak miał 2 miesiące. Fotograf powiedział, że dziecko musie mieć: główkę prosto, wzrok na aparat, otwarte oczy i zamkniętą buzię i nie może być widać rodziców :) Niezła zabawa. Pozdrawiam was serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny Jankomuzykant00 - to ja nie wiedziałam , że dr Doniec pracuję w Novum . O kurczę to Ty lada dzień zostaniesz babcią super :) Napisz kilka słów jak u Ciebie toczą się sprawy . Pozdrawiam :) No właśnie ja też nie wiem co u Rudzi i jeszcze bardzo bym chciała żeby odezwała się izka widziałam ją w Novum i fajna z niej dziewczyna dla tego bardzo jej jak i pozostałym dziewczynom bardzo kibicuję . sylwia -mi też ta strona co podałaś nie wchodzi . A co tam u Ciebie ?jak Twój mąż ? Julciaaa -no tak jest troszeczkę pracy przy takim maleństwie (czyli nie dospane noce itd , ale niema nic fajniejszego jak uśmiech poranny takiego maluszka .Fajnie masz .... a jak Twój starszy synek ? Co do mojego ogrodu ,to tulipany w niektórych miejscach dopiero wychodzą ( tam gdzie jest najwięcej wpada słońce ) szczęśliwa mama - dobrze, że córeczka chodzi do przedszkola . W tym czasie w domu możesz coś na spokojnie zrobić i dla niej jest fajnie z innymi dziećmi pobawić się . Tylko nie dobrze , że tak często choruję Bo wiesz jeszcze ta pogoda taka nie za bardzo . Ciągle słyszę , że ktoś jest chory , ja też w tym roku kilka razy byłam chora i nie obeszło się bez antybiotyku . Buziaki i dużo zdrówka życzę :):) igrek - o to jak wszystko pójdzie u Ciebie pomyślnie , to w przyszłym miesiącu będziesz miała trasfer tak ? Trzymam kciuki i czekam na dobre wieści :) karina 1212 - no mam nadzieje , że u mnie będzie dobrze ....ale wiesz po tylu porażkach to ciężko mi przychodzą takie myśli . Buziaki dla có malwi2983 - fajne , te Twoje dzieciaczki i Marcelek jest grzeczny ... tylko pozazdrościć (oczywiście pozytywnie ) I tak Ciebie i Zuzię podziwiam dwóch takich maluszków ogarnąć , to jest wyzwanie . Ale co by mama nie zrobiła dla swoich pociech , moja koleżanka też swoją córeczkę kąpię o 19 , to raczej taka stała standardowa pora . monka 26 - to już u ciebie 31 tydzień kiedy to zleciało .... Fanie będzie miała takie dwie królewnę mieć , o nic nie martw się wszystko będzie dobrze dasz sobie radę .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny - między 1 a 2 scratchingiem w tym samym cyklu no to jaka jest przerwa ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I jeszcze mam 1 takie pytanko: Czy któraś z Was słyszała może już o takim badaniu jak Kolposkopia ? To jest badanie robione przy cytologii, aby sprawdzić pod mikroskopem szyjkę macicy.;-)Dr Z mi o nim ostatnio mówił !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tylko o tym badaniu na wikipedii czytałam.;/Dr Z mówił mi tylko, że można je jeszcze zrobić, ale niekoniecznie.Że można, ale wcale nie trzeba.Wątpię czy u mnie tu Pani dr w swoim gabinecie na NFZ byłby taki sprzęt.;/hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Igrek ja miałam kolposkopię robioną. To nic nie boli. Powiem ze miałam ją robioną w kilku miejscach no i na tym najnowszym sprzęcie w Poznaniu no to już było widać dosłownie wszystko a na tym starym sprzęcie u mojego lekarza to nie widać było nic i dlatego pobrał mi wycinki. Tak naprawdę to warto poszukać dobrej kliniki która ma to zakontraktowane. W Poznaniu na Polnej napewno robią to od reki na NFZ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siasia30
Kochane będę podchodzić we wrześniu do in vitro (Novum)....jak to jest z monitorowaniem cyklu? w który dzień trzeba robić i przez ile dni? Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
igrek - ja miałam scratching w jednym cyklu , a w drugim transfer . Podejrzewam , że dwóch scratchingów w jednym cyklu to raczej nie robią ale może się mylę . Alicja - a co tam u Ciebie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monka, dzięki k cieszę sie sie ze zagladasz..,31tydzien juz? Ale czas leci:-) Pozdrawiam Wszytskie dziewczyny mocno i trzymam kciuki Lato 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agniren - to synuś rośnie i już rozmiar 80 hm.... to spory jest . A to masz rację , ja u koleżanki niosła córeczkę która warzyła ponad 9 kilo , ale z fotelikiem to jest co nieść . (tylko my we dwie nosidełko nieśliśmy , bo też spory kawałek mieliśmy do przychodni . Więc wiem co to dla jednej kobietki za ciężar i się wcale Tobie nie dziwie się . A to już paszport wyrobiłaś dla synka ? czyżby w jakąś daleką podróż wyruszasz ? Zuzia - chłopaczki są przesłodkie , a i Ty wcale nie zmieniła się . I ja szczuplutka jesteś jak na mamę która urodziła dwójkę dzieci . Buziaki i napisz co tam u Ciebie . mena - jak się czujesz ? jest jakaś poprawa ? rene - jak tam córcia ? moka - będzie dobrze odpoczywaj i dbaj o siebie :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Michaline - buziaki dla ślicznej księżniczki :) Fajnie , że założyłaś blog o Mili :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej lato Dziękuję,że pytasz u nas na razie cisza. nie wiem co Ci powiedzieć o M bo jak na razie to jest zly bo mówi,że nie widzi żadnej poprawy po tym zabiegu, że nadal czuje te żylaki i boli ;( kurde nie wiem czy to jeszcze dlugo musi trwać aby to sie zmienilo, no bo chyba nie jest tak że go cieli a nic by mu nie zrobili!!! Chociaż znam przypadek moje kolezanki ktora poszla do szpitala na usuniećie polipa 5cm, miesiac po zabiegu poszla na kontrol a polip dalej był w tym samym miejscu!!! coż musiała iśc do kliniki i wydać 2 tys za zabieg. W maju dr kazał zrobić badanie nasienia, ale zrobimy na wlasna reke usg jader i sie dowiemy co tam sie zmenilo. póki co ze staraniami sie wstrzymujemy co najmniej do lata. Nie wiem czemu nie mozecie otworzyć linka ktory wkleiłam ale to samo możecie przeczytac na stronie NOVUM pozdrawiam gorąco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lato u mnie na razie pod górkę ale damy radę:) Boli cały czas, mam dodatkowo jakieś drętwienia, dzisiaj coś mnie gardło boleć zaczęło, czyli wszystko na raz. Każda ciąża jest inna więc trzeba sobie jakos radzić. To nic czego nie da się wytrzymać. Jutro mam pierwszą wizytę więc trzymajcie kciuki. Siasia z monitorowaniem to jest tak, że wszystko zależy od tego jak tam będziesz się stymulować. Ja przechodziłam dwie procedury jedną z długim, drugą z krótkim protokołem i przy każdej tych wizyt było sporo ale nie pamiętam już ile bo troche czasu minęło.Myslałam że krótki trwa krótko jak sama nazwa wskazuje a u mnie trwał dokładnie tyle ile długi. Każda osoba inaczej reaguje na leki. Ja np stymulowałam sie jak szalona przy małych dawkach leków więc u mnie poszło szybciej. Może dziewczyny, które miały punkcje niedawno podpowiedzą cos więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sylwia - to kurczę nie dobrze , że mąż nie widzi żadnej poprawy. Powiem , że z naszą służbą to tak jest . Też co rusz słyszę , że wydarzył jakiś przypadek gdzie też pacjentka myślała , że wszystko jest ok , a jak potem okazało się zupełnie jak opisujesz . U was to dobry pomysł zrobić usg ja na swoim przypadku wiem , że czasami trzeba samemu bardziej być przebiegłym i wszystko przeanalizować nie raz zrobić dodatkowo jakieś badanie jak są jakieś wątpliwości . Dużo zdrówka dla męża i mam nadzieje , że wszystko będzie dobrze u Was trzymam kciuki . A co strony , to nie wiem czemu nie chcę otworzyć się spróbuję wejść na stronę Novum .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siasia30
Mena 27 dzięki za odpowiedz :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mena - kciuki zaciśnięte :) no nie dobrze , że do tego wszystkiego jeszcze gardło Ci pobolewa . No to i ta pogoda taka , u mnie w znajomych też dużo osób chorują . Miałam dziś jechać w odwiedziny ale nie pojechałam , bo u mojej koleżanki dzieci zachorowali (Angina, grypa ) więc bałam się żeby mnie coś nie dopadło . Dużo zdrówka i daj znać po wizycie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
siasia - to wszystko zależy na jakim protokole będziesz podchodzić i jak Twój organizm będzie reagował na leki . Jeżeli na krótkim , to masz tych wizyt mniej , a jeżeli na długim najpierw będziesz musiała brać tabletki anty i dopiero potem będziesz brała zastrzyki i inne leki stymulujące . Więc to jakby miesiąc dłużej niż by podchodziła na krótkim . Ja tak miała . A badania to już wiesz , że trzeba porobić Ty i twój mąż .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siasia30
Kochane a tak na chłopski romum...wytłumaczy mi ktoś te protokoły? Dlaczego jedni mają długi a drudzy krótki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siasia30
rozum :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siasia30
Lato 76 Mąż ma badania porobione - są masakryczne, ja mam sprzed 2 lat wszystkie hormonalne zarobione + laparoskopia - i są ok . Męża aktualne z tego roku, natomiast moje pewnie będę musiała powtórzyć. Czekamy jeszcze na wyniki badań cytogenetycznych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
siasia - to lekarz decyduję czy będziesz podchodzić na krótkim czy na długim . Twoje badanie nie które ważne rok inne pół roku natomiast badania bakteriologiczne Twoje ważne są 1 miesiąc , jest tego dużo . A czemu czekasz na badania cytogenetyczne ? i napisz jaki u Was problem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Dziewczyny! Pamiętacie może mój zeszłotygodniowy post, w którym "aktywizowałam" wszystkie dziewczyny podchodzące do in vitro na własnym cyklu, pytając o sposoby, w jakie była prowadzona ich stymulacja? Otóż, chciałabym Wam coś napisać i poprosić o wsparcie, także w modlitwie. Dziewczyny, jestem w ciąży!!! Tak zupełnie naturalnie, tak naturalnie, jak to tylko możliwe i jak już prawie zapomniałam, że coś takiego w ogóle istnieje:). W trakcie przerwy między stymulacjami, po wielu nieudanych próbach in vitro, bez żadnych leków ani monitoringu (odpoczywaliśmy i przygotowywaliśmy się do kolejnych batalii) zaszłam w ciążę. Widziałam już pęcherzyk ciążowy (38dc, to tak jakby 24 dpt), czekamy na serduszko i baaaardzo potrzebujemy zaciśniętych kciuków! Zastanawiałam się, czy już Wam napisać, że może to za wcześnie, że boję się, by nie zapeszyć, ale pomyślałam sobie, że Wasze dobre myśli mogą mi tylko pomóc. Staram się w ogóle nie myśleć niepozytywnie, tylko tyle (albo aż tyle - znając moje umiejętności zamartwiania się) mogę teraz zrobić. Dostałam dar w chwili, kiedy tego najbardziej potrzebowałam... Rośnij kwiatuszku, rośnij i bądź ... proszę!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prawo bardzo Wam gratuluje!!! Dziewczyny z forum na pewno beda Wam bardzo kibicować. Zycze wam wszytskiego dobrego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prawo Cudowna wiadomość,jejku sama ostatnio napisałaś ,, wiosna przyniesie nowe nadzieje i dużo wiary,,i że końcu uda nam się dziewczyny!!! I zobacz cuda się zdażają...kurcze po tylu przejściach,próbach, ale super. Oby więcej takich cudów tej wiosny!!! Oczywiście będę z Tobą myślami,kciukami i uściskami niech wszystko będzie dobrze... lato76 bardzo dziękuję za pamięć, pytasz co u moich babeczek,ostatnio złapałyśmy wszystkie trzy jakieś wiruski, starsza miała tylko stan podgorączkowy i pokasływała tak od soboty do środy,po niej zaraz młodsza w czwartek i jakieś wymioty,gorączka i taka słabiutka była ale lekarz nic bardzo nie stwierdził no raczej wirus,a u mnie też w czwartek rano zaczęło się od bólu gardła i potwornego bólu głowy,a wieczorem już wysoką gorączką i czopami ropnymi w gardle jednym słowem angina,czułam się potwornie bo gorączkę ostatnio miałam z dziesięć lat temu i już zapomniałam jak to jest,dwa dni przeleżałam plackiem w łóżku no i jestem na antybiotyku. Z tą młodszą mam na 19 kwietnia termin zabiegu do C.Z.D. bardzo bym chciała żeby się udało i żeby była zdrowa bo to warunek żeby się odbył, bo już teraz przy tym wirusie to ma takie bezdechy tak potfornie musi być ten migdał przerośnięty,że w nocy już nie wiem jak ją ułożyć, i na boku i na siedzący trzymam na sobie i to nic nie daje przepona pracuje jak by chciała wziąć oddech a tu nic i taki bezdech trwa kilka sekund,ciężko to wytłumacztć ale to coś okropnego. Pozdrawiam Cię serdecznie,powiedz jak tam Twoje samopoczucie na wiosnę. mena27 trzymam mocno kciuki za dzisiejszą wizytę,musi być dobrze, Jaś jest silny... moka74 u Ciebie wizyta jutro więc kciuki zaciśnięte podwujnie... POZDRAWIAM I ŚCISKAM WAS WSZYSTKIE!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×