Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Accu81

Klinika NOVUM

Polecane posty

Witajcie nowe dziewczyny do jestemsilna Widzę że też już dużo przeszłaś kochana ! Ale dobrze robisz że się nie poddajesz ,kiedyś i tobie za świeci słońce ,moja droga też była bardzo długa i bolesna ale nie żałuje niczego uśmiech dziecka wszystko wynagradza .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość b_ubu
Dziewczyny - kończąc kwestię igrek,skoro nie chce to niech nie pisze i tyle.Jest nas tu tak dużo,że możemy się wspierać wzajemnie w swoich dążeniach.Najważniejsze,ze mamy nasze forum i nie jesteśmy same ze swoimi problemami.Reszta nie jest istotna.A co do dziewczyn,które są już mamami i udzielają się od czasu do czasu to bardzo miłe,że nas dopingują mimo wielu obowiązków,które niewątpliwie wiążą się z macierzyństwem.Pozdrawiam Was wszystkie:) Monia - jeśli można wiedzieć to napisz, którą klinikę lepiej omijać szerokim łukiem,warto wiedzieć takie rzeczy.W głowie się nie mieści jak można odmówić transferu po tym jak jesteśmy poddawane kuracjom hormonalnym,płacimy za usg przed transferami co wiąże się z niemałymi kosztami.Ja osobiście jestem raczej zadowolona z Novum tylko ta sytuacja z refundacją mnie mocno rozczarowała.Ale więcej dowiem się jak pojadę na wizytę w sierpniu.Jak nie teraz to poczekam do następnego roku i może się załapię choć najgorsze jest to,że lata lecą a my nie jesteśmy młodsze tylko coraz starsze i ta presja czasu mnie tak dobija. jestemsilna - napisz krótko co u Was nie tak z tymi sprawami,ze musicie robić ivf.Ja też już jestem po 2 pełnych programach więc przede mną 3cie ivf,ale pragnienie bycia mamą jest u mnie tak silne,że nie chcę odpuścić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malwi - jeżeli chodzi o Igrek , to ja wcale ją nie krytykuję wiele dziewczyn chciałaby żeby się odezwała ale jak nie chcę pisać to niech nie piszę to jej sprawa ! My Wszyscy życzymy jej jak najlepiej :) Nie chcę żeby ta sprawa z Igrek jakoś odbiła się na Naszych relacjach forumowych i td. Pozdrawiam Ciebie i maluszków :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to ja tez wyrażę swoje zdanie. Ja mam kontakt z Igrek, i na FB i na maila. Prawda jest taka ze pną nie wchodzi na forum nie po to, by z nami nie pisać ale dlatego, ze pojawiło sie raz zy dwa kilka negatywnych wypowiedzi od pomarańczowych gości. Dlatego nie czyta forum. Sprawy osób znajomych są dla niej bliskie i tyle. Pozdrawiam wszytskie mile dziewczynki i trzymam kciuki. Pozdrawiamy z Milka :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no tak jakie my jesteśmy straszne pomaranczowe goście jesteśmy szczere i piszemy co czujemy. Osobiście bym wolała żeby Igrek napisała że ma w d***e to forum i co się z tym wiąże nas a nie wypowiadają się za nią przyjaciółki . I nie jest nasza intencją komukolwiek źle życzyć jesteśmy na tym forum bo łączy nas jeden cel posiadanie ukochanego dziecka więc to wyklucza jakieś negatywne emocje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Judyta2013
Dziewczyny, ja doskonale rozumiem igrek. Sama wylądowałam w szpitalu w weekend z bólami brzucha. Oczywiście nic złego się nie dzieje i dzidziuś rozwija się prawidłowo, ale lekarz kazał mi natychmiast wyeliminować internet. Podobno moja psychika jest przesiąknięta błędnymi informacjami z internetu i jest w tym dużo prawdy. Dajcie spokój igrek - to jej osobista sprawa, co czy chce pisać czy nie. Uwierzcie, że dla każdej kobiety zdrowie dzidziusia jest najważniejsze. Niestety też muszę ograniczyć internet, bo za bardzo się nakręcam i panikuję, a to nie sprzyja ciąży. Lena, mam nadzieję, że z nogą już lepiej. To smutne, co Ci się przydarzyło. Malwi, dziękuję. Twój wątek śledzę od samego początku. I jeszcze jedno ... Jestem na forum od ok. 2 miesięcy (podczytuję od bardzo długiego czasu) i spotkałam się z miłym przyjęciem ze strony dziewczyn. Zawsze otrzymałam wsparcie i szybkie odpowiedzi. Gość, Twoje słowa mogą być naprawdę krzywdzące dla wielu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Dziewczątka! Też troszkę zaniedbałam to Forum, ale rzeczywiście odkąd zostałam mamusią, wszelkie sprawy dotyczące innych tematów jak moja malutka Liwia zeszły na dalszy plan, choć bardzo kibicuje wszystkim dziewczynom i trzymam mocno kciuki za powodzenie w dążeniach do upragnionego celu! Moja mala dziewczynka rośnie jak na drożdżach i Bogu dziękuje nie choruje, jest bardzo pogodnym dzieckiem i pomimo że za dwa dni kończy 5 miesięcy to jeszcze nie słyszałam jej płaczu, za to śmiech nieustannie!!! Serdecznie pozdrawiamy "stare forumowiczki" , i serdecznie witamy nowe! Całuski pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) troszkę mnie nie było bo wypoczywałam. Nikol cieszę się że beta rośnie,a kiedy masz teraz wizytę? Olaluna trzymam kciuki za pozytywny wynik bety,czekamy na wieści od Ciebie. Kordianka współczuję tych przeżyć,bardzo się cieszę że z dzidzią wszystko jest dobrze,gorące buziaki dla Was. Miśkaaaa nie znam tego lekarza i nie kojarzę tego nazwiska tu na forum.Jesli ma to być lekarz na wizytę startową to polecam dr.Wojewódzkiego lub dr. Zamorę, życzę powodzenia... lena to miałaś kochana przygodę,ale dobrze że już jest lepiej z tą nogą zdrówka kochana. jestemsilna,Mo-nia witam dziewczęta i życzę dużo siły i wytrwałości do walki o to jedno marzenie... Judyta dobrze że z dzieciątkiem nic złego się nie dzieje,odpoczywajcie a z tym internetem to na pewno masz racje,po co dodatkowy stres,miłego leniuchowania:) rene74 duuużo buziaczków dla córeczki,jak byś miała możliwość to wyślij jakieś zdięcie Swojego skarba,nam takie jak była bardzo maleńka,pozdrawiam i życzę samych takich radosnych chwil :) lato76 pozdrawiam,całuję,całuję pozdrawiam:) :) :) do,, gość,, nie wiem po co w Tobie tyle złych emocji do igrek bo do nas nie pisze,bo ma nas w d...e,tak jak stwierdziłeś chciała się zapoznaś na nk czy fb i z większością z nas ma właśnie taki kontakt.Nie pisze na forum bo nie chce a nawet nie musi jak ma takie życzenie,i nie powinno Cię to interesować.Sam napisałeś że jesteśmy na tym forum,bo łączy nas jeden cel,posiadanie ukochanego dziecka a jak widzisz temat dotyczy kliniki Novum,więc jeżeli masz jakieś pytania to pytaj nas,choć nie zawsze i my znamy odpowiedzi.A dla twojej ciekawości i dla innych którzy martwią się o igrek mogę powiedzieć że teraz czuje się dobrze a nawet jest lepiej niż było,rozmawiałam z nią w sobotę i kazała pozdrowić wszystkie dziewczyny,nie dolewaj już oliwy do ognia bo jesteśmy tu żeby się wspierać a nie po to żeby się obrażać,choć rozumiem że każdy ma swoje zdanie. Pozdrawiam wszystkie bardzo serdecznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was :-) Bardzo dziękuje za słowa wsparcia, póki co staram sie nie wariowac, dopiero 4 dni od transferu. Dzisiaj miałam niefajby koniec nocy i poranek - objawy, jak przy zatruciu - skończyło sie urlopem na zadanie :-/ Nie wiem, jaka jest przyczyna moich dolegliwości, na objawy ciąży zdecydowanie za wcześnie... Życzę Wam miłego dnia i życzę powodzenia w staraniach :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
b_ubu ja mam wizytę 5 sierpnia w Novum i szczerze mówiąc jestem zdenerwowana tą sytuacją ponieważ zapisywałam się początkiem lipca a tu się okazuje ,że brak miejsc i trzeba czekać do przyszłego roku chyba zadzwonię jeszcze do invimedu zapytać jak tam sytuacja bo nie uśmiecha mi się tyle czekać zwłaszcza że w staraniach mam już rok przerwy.Jesli chodzi o tę klinikę to znajduje się ona na podkarpaciu ale tu chyba nie ma nikogo z tych stron.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość b_ubu
Mo-nia - w takim razie masz tydzień wcześniej niż ja,odezwij się koniecznie i daj znać co z tymi miejscami jak będziesz już po wizycie,może warto się zapisać i czekać?A jak nie to rzeczywiście trzeba będzie się udać do innej kliniki.Nie mam żadnego doświadczenia z Invimedem,czy któraś z Was się tam leczyła dziewczyny?Wiecie coś na temat tej kliniki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam nie odzywałam sie bo byłam na urlopie w holandi,to co piszecie o refundacji że już nie ma miejsc to jest straszne dopiero co przez miesiąc sa kwalifikacje a już brak funduszy ,wydaje mi sie ze nasze panstwo na odczepnego podpisało program rzuciło pare groszy na refundacje niech sie spoleczenstwo cieszy,żyjemy w okropnym kraju gdzie liczy sie tylko podnoszenie podatków ,składek na zus a za leczenie czegokolwiek musimy płacic sami a na emerytury mamy sobie oszczedzać poprostu cudownie.ja przed wyjazdem podpisałam dokumenty na refundacje ivf czyli chyba jestem na liscie czekam na @ powinna pojawic sie dziś lub jutro i mam sie zgłosić na wizyte,SYLWIA pytałas o moje amh coś koło4 chyba tak jak twoje ale to wynik z przed roku a z lipca nie mam jeszcze wyniku.pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny :) Wczoraj taka znajoma była i podpisywała dokumenty ale dopiero będę miała na stycznia , bo w tym roku już limit został wyczerpany nie wiadomo skąd skoro od 1 lipca ruszył program i same panie w recepcji nie wiedzieli co i jak . Najpierw kazali jej zrobić badania , a dopiero AMH i FSH jak się okazało , że może przystąpić dopiero w styczniu . Na dodatek miała prowadzącą dr kobietkę ale nie będę wymieniać jej imię , a potem zmieniła na dr Zamorę . Potem jak zamawiała wizytę to akurat pech chciał , że było tylko u tej dr wolne miejsce , że jak dr ją zobaczyła to strasznie była nie miła . Wcześniej miała dwa poronienia i td i powiedziała , że pani absolutnie nie załapie się na refundację , a moja znajoma pyta jak to przecież dzwoniłam na dyżur telefoniczny i dr S....... powiedziała , że załapię się tylko żeby zrobić AMH i FSH musiała z tą byłą dr wykłócić się , potem dr zabrała kartę i poszła do szefowej . I okazało się , że szefowa powiedziała , że może przystąpić do programu . Jej M był strasznie wkurzony , że tak nie miło potraktowała ich ,ale na szczęście podpisali dokumenty i dopiero w styczniu będą mogli przystąpić do programu , najgorsze , że będą musieli powtarzać badania . ewuś -jak tam na wypoczynku było ? i jak tam córeczki ? Buziaki :):):) Monia - My jak załapiemy się to dopiero na stycznia , bo już na ten rok skończył się limit . trzymam kciuki za wizytę :) Olaluna77 Trzymam kciuki za wysoką betę , nie denerwuj się będzie dobrze :) rene , tylko pozazdrościć takiej grzecznej królewny , wszystkiego dobrego Wam życzę , a przede wszystkim dużo dużo zdrówka :) Lena , jak tam samopoczucie ? jak noga ? Moka - co u Ciebie ? Michaline - buziaki dla pięknej blondyneczki :) Pozdrawiam wszystkich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Kochane Nie o9dzywałam się kilka dni gdyż po tamtych wydarzeniach wylądowałam na zwolnieniu lekarskim i w domu starałam się ni8e siadać do komputera. Na zwolnieniu jestem od 24 lipca, póki co do 12 sierpnia gdyż wtedy mam wizytę kontrolną. Oczywiście już wczoraj nie wytrzymałam i pojechałam do swojego ginekologa sprawdzić czy wszystko jest ok - ale jest ok, dzidzia rośnie. Najgorsze, że krwiak też ale mówił, że nim zaczniemy się martwić jeśli nie zniknie do 12 tygodnia ciąży. Trzymam kciuki za starające się i już te które mają te swoje ukochane fasolki :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, jestem po transferze u dr Z. 1 zarodka w 2 dobie - zarodek 5AB - powiedzcie mi tak szczerze, czy on nie powinien miec parzystej liczby komorek? Jest to moje 4 icsi, ostatnie bo na wiecej nie mam sily. Niestety nie mam mrozaczkow :( Trzymajcie prosze kciuki! Przepraszam, ze pisze ogolnikowo do WAS, ale jeszcze nie przesledzilam dokladnie tego watku i nie "poznalam" kazdej z osobna. Nie mam wsparcia u bliskich, nikt nie wie o naszych problemach i 4 programach... ale coz, zycie.... pozdrawiam WAS wszystkie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny.. Chcialam sie przywitac - jestem tu zupelnie zielona, a na dodatek dzis 5 dpt. Na razie jestem wyglupiona.. oczywiscie transfer w Novum. To moje pierwsze in vitro po 4 latach bardziej lub mniej intensywnych staran.., jednej ciazy (zakonczonej w 9 tyg ogromnym smutkiem) i 3 nieudanych inseminacjach.. mam nadzieje ze za jakiej 8-10 dni wreszcie beda szczesliwe newsy.. Daj Bog - moze sie uda:) pozdrawiam Was serdecznie. R.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestemsilna: ja za Ciebie trzymam kciuki obu rak;) u mnie tez nikt nie wie ze tak ciezko jest nam walczyc o dzidzie... Bedzie napewno wszystko Ok. A co do liczby komorek to oni wiedza co robia - po prostu komoreczki beda sie dzielic i dzielic ... gdyby cos bylo nie tak z zaplodnionym jajeczkiem to napewno by Ci nie zrobili transferu. Trzymaj sie i nie denerwuj:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
renia, trzymam kciuki za ciebie rowniez! jeszcze pare dni i bedziesz testowac! Ile mialas zarodkow podanych, jak ogolnie przebiegl Twoj program? U mnie niestety tylko byla 1 dobra komorka, ktora na szczescie zaplodnila sie prawidlowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podana jedna ale w 5 dobie w stadium blastocysty (wymog programu). I 3 zamrozone. Mialam krotki protokol... choc mi i tak sie to wszystko tak dluzy ze juz po prostu masakra.. zmeczona jestem juz tymi lekarzami, badaniami itp. Mam nadzieje ze w koncu sie uda..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestemsilna -nie martw się nie jest powiedziane , że zarodek musi być parzysty . Zarodek dzieli się na 3 potem 5 komórek i td . To i tak dobrze , że miałaś w drugiej dobie 5 komórkowy . Będę z całych sił trzymać kciuki :) renia19 - Witaj ! Pierwsze słyszę , że w krótkim protokole hodują komórki do stadium blastocysty . Bo jak ja miałam krótki protokół , no to w drugiej dobie już miałam podane . A powiedz czy Ty może załapała się i szłaś dofinansowanym programem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lato76. Zgadza sie. My w sumie zczelismy chodzic do Novum w maju bo szczerze mowiac znajac moje szczescie lub raczej jego brak w kwestiach finansowych nie liczylam na to ze sie zalapiemy na ten program, ale potem oczywiscie w czerwcu nie dostalam @ i znow musielismy wywolywac okres tabletkami i tak jakos sie przecianelo do 1 lipca i jak przyjechalam na wizyte 1-go to byli tacy zakreceni tymi newsami o programie rzadowym ze od razu nas wpisali (tzn mialam wszyskie badania juz zrobione w maju i czerwcu) i tym sposobem w lipcu zaczelismy stymulacje i dzis jestem 5-ty dzien po transferze. A to ze robia transfer w 5-tym dniu po punkcji to podobno wymog wlasnie tego programu rzadowego, ze podana komorka musi byc w stadium blastocysty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestemsilna, renia19 witajcie. Trzymam kciuki i życzę powodzenia. Ja też miałam transfer jednego 4-komórkowej zarodka w drugiej dobie i się udało, więc czasem wystarczy ten jeden jedyny zarodek, teraz odpoczywajcie i starajcie się nie stresować :) Życzę powodzenia i przesyłam pozytywne fluidki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki wielkie:) tez tak uważam - wystarczy jeden - byleby wszystko było OK:) pozdrawiam Was serdecznie i dobrej nocy:) pa:-*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny... jestem przybita-od wczoraj (6_ty dzien po transferze) zaczelo sie u mnie plamienie, dzis silniejsze. Boje sie sie to koiec marzen o powodzeniu ... wg mnie za duzo tej krwi na plamienie implantacyjne, bo wszeszie pisza ze jesli takowe wystepuje to jest ono raczej prawie nie zauwazalne.. Czy ktoras z Was miala cos takiego? myslicie ze jest jeszcze nadzieja czy juz mam prestac sie ludzic?:((( pozdrawiam i bede wdzieczna jesli ktoras cos doradzi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Renia! nie martw sie to na pewno implantacyjne! Moja kolezanka miala w 7dpt takie plamienie jak na dobrze rozkrecajaca sie miesiaczke i za 2 tyg rodzi! Idz na spacerek, odpoczywaj i poki co sie nie martw!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość b_ubu
Renia - ja tak miałam,dostałam plamienia brązowego jak na okres ze skurczami.Od razu wzięłam nospę i leżałam,oczywiście przepłakałam 2 dni,a po tych 2 dniach nagle przeszło i test był dodatni!Głowa do góry.Odpoczywaj i nie trać nadziei.Może to właśnie Twój dzidziuś się usadawia na 9 miesięcy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Judyta2013
Renia, na moim wypisie po transferze mam następującą uwagę: "Plamienia z dróg rodnych pojawiające się między 6 a 11 dniem od embriotransferu są raczej zwiastunem ciąży a nie niepowodzenia. W takim przypadku należy: - zażyć doustnie No - Spa 3x1 tabl. dziennie do czasu ustąpienia plamienia; - przyjmować Luteinę doustnie zamiast Luteiny przyjmowanej wcześniej dopochwowo (lub zamiast wcześniej przyjmowanego Lutinusa.) Renia, kwestię leków musisz oczywiście konsultować ze swoim lekarzem prowadzącym. Ja jestem już po kolejnej wizycie. Dzidziuś jest duży i machał wczoraj do mamusi i tatusia rączkami i nóżkami :-). Teraz czekamy na usg genetyczne. Trzymajcie proszę kciuki! Mam nadzieję, że grono ciężarówek będzie się na forum tylko poszerzało i poszerzało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestemsilna, b_ubu, Judyta2013 - dziewczyny : jestem Wam ogromnie wdzięczna za te słowa... naprawdę. Wiem że możecie mieć rację, tzn mam taką nadzieję, ale same wiecie jak to jest po tylu przejściach - człowiek bardziej wierzy że coś się napewno nie uda niż że nagle szczęście się ziści.. Prawda jest taka, że dopiero w poniedziałek po badaniu krwi będę wiedziała czy te moje rozterki były uzasadnione czy nie (tu przemawia przeze mnie zdrowy rozsądek - ale same dobrze wiecie, że w naszej "walce" zdrowy rozsądek nie zawsze potrafi poskromić nasze emocje i strach przed kolejną porażką). Ale musze przyznać że Wasze słowa dodały mi trochę otuchy że może wszystko naprawdę jeszcze będzie OK - i za to Wam bardzo dziękuję:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×