Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Accu81

Klinika NOVUM

Polecane posty

Gość gość
Ja na pierwszej wizycie dostałam listę badań jakie musimy zrobić z mężem, i z wynikami mieliśmy zgłosić się na następną wizytę. Wszystkich badań na pewno od razu nie zrobisz, niektóre trzeba na początku cyklu, inne pod koniec, na część badań, szczegolnie męża- trzeba się zapisać a nie od tak sobie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na pierwszej wizycie zlecaja badania. U mnie pierwsze IVT okazało się skuteczne. Lekarz nie mówił nic o zoltkowym, ale zakładam ze jest. Bo na zdjeciu są 2 kropki, a powiedział ze ciąża pojedyncza... Trochę się denerwuje, myślę o tym, ale podświadomie wiem ze będzie dobrze. Chciałabym zobaczyc już serducho i odetchnąć z ulga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kotek, nie poddawaj się, wiem, że łatwo mówić osobie postronnej ale dopóki lekarz daje nadzieję warto walczyć... trzeba mieć w życiu cel i do niego śmiało dążyć. Teraz przed oczekujacymi ciezki okres, święta, czas refleksji, życzeń,niespelnionych marzeń, ale potem nowy rok, nowe postanowienia, nowe wyzwania. Kotek bądź dzielna, dla mnie jesteś wzorem do naśladowania. E!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goska4
A czy nie macie wrażenia, że Novum nastawione jest przed wszystkim na in vitro, bo z tego mają największe zyski? Pytam w sensie, czy nie idą na łatwizę - proponując zbyt szybko in vitro, bez sprawdzenia innych metod, np. terapii hormonalnej czy inseminacji... Jakie macie odczucia? Czy może jest tak, że mają tak dużo pacjentek, że nie ma za dużo czasu na rozczulanie się nad jednostką?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc 84
Czesc dziewczyny, Ja mialam dzis USG genetyczne-wszystko ok,wszystkie parametry prawidlowe. Dzidzia podobno jest r****a:),doktor bal sie ze nie zrobi wszystkich pomiarow. Dodatkowo wypiela sie na Nas i nie mogl nic powiedziec co do plci choc slyszalam ze na tym 1 USG to mowia tylko "prawdopodobienstwo" kim ta osobka jest:). Krwiak sie zmniejsza nadal musze lezec ale przetrwam to zeby tylko z dzidzia bylo ok. Pozdrawiam Ania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w moim przypadku nie bylo innego sposobu jak in vitro, i u osob ktore poznalam i przystepowaly do tego zabiegu rowniez, ale znam tez i takie pary, ktore lecza sie w inny sposob w novum, chociaz mysle , ze jednak wiekszosc par tam trafiajacych jest juz po wielu innych probach leczenia przez wiele lat nie dajacych upragnionego efektu, stąd taki duzy procent par przystepujacych do in vitro , ja z mezem leczac sie bezskutecznie przez cztery lata wydalismy sume duzo wieksza niz na samo ivf, a przy tym ile bolu i cierpienia zarowno psychicznego jak i fizycznego , w novum jestem od 4 miesiecy i efekt taki ,ze ciesze sie bedac w piatym tygodniu ciaży- uczucie bezcenne... Aneta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aniu, widze,ze same dobre wiadomosci, ciesze sie bardzo i wszystkiego dobrego zycze, Aneta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja również przesyłam moc uścisków po dobrych wiadomościach :-) Aneta, dokuczaja Ci mdłości? E!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiesz co, z tym bywa roznie, ostatnie dwa dni wieczorami dosc mocno, nawet wymiotowalam, ale np dzisiaj nic mi nie dolegalo, ale one moga dopiero sie zaczac pojawiac, chociaz moja mama mowi ze bedac ze mna w ciazy wogole ich nie miala, ani zadnej nadwrazliwosci na zapachy, moj mąz twierdzi,ze mam wech jak hart :) Aneta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rotka14
Z przyjemnością czytam, że niektórym z Was już się udało... :) Gratuluję i życzę powodzenia! :) A jak w Novum wygląda sprawa wizyt, czy są duże poślizgi w godzinach przyjęć? Ostatnio jak byłam u ginekologa w moim mieście to mnie zaskoczyło, to że na jedną godzinę były zapisane po dwie pacjentki, a poślizg w przyjmowaniu miał ok. 3,5h! Jakieś nieporozumienie i zero poszanowania pacjenta i jego czasu... Rozumiem że przy pierwszej wizycie następuje "losowy" wybór lekarza czy można sobie wybrać? Najchętniej chciałabym trafić do specjalisty i CZŁOWIEKA, który też potrafi słuchać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najpierw chciałam pogratulować przyszłym mamuśką :) Kotek 1975 wiem co czujesz bo tak jak wcześniej wspomniałam mam z mężem bardzo dobre wyniki i wczoraj się okazało że inseminacja się nie powiodła. Oczywiście powiedziałam że piep...e już wydawanie kasy i ten stres i rezygnuje. Pokrzyczałam na męża, popłakałam sobie a dziś.... hmmmm już się umówiłam na wizyte w czwartek i działam dalej. Bo kto jak nie ja będzie cudowną, kochaną mamusią. Poza tym w "kawa czy herbata" mówili że dzieci dłużej oczekiwane są szczęśliwsze :) . Więc weź się w garść nakrzycz na męża ostatni raz (choćby za to że oddycha Twoim powietrzem) wyżyj się na teściowej (to zawsze pomaga) i głowa do góry. Połóż się spać z postanowieniem że to Ty wygrasz tą walkę. Poza tym od dołowania to tu jestem ja!!! A Ty kotek od uśmiechu :) Ściskam was wszystkie kobitki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rotka nie spodziewaj się psychologa... Przyjdziesz, usiądziesz, zacznie Cię o wszystko wypytywać i z każdym pytaniem powie "a gdzie są wyniki"!!! później Cię zbada, zleci w cholerę badań i na koniec powie "jakieś pytania"? Możesz sobie wybrać sama lekarza... Ja po pierwszej wizycie nie byłam zadowolona- zimny jak lód, ale konkretny i działa.Mimo iż jeszcze nie jestem w ciąży (zaznaczam-jeszcze :) ) to i tak jestem zadowolona z Novum. Aha i dodam że mój lekarz od razu powiedział że nie musze robić wszystkich badań u nich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość84
Ja polecam doktor Taszycka. Jesli chodzi o mezczyzn to doktora Wolskiego. Dla mnie to naprawde wspaniali lekarze i nie tylko dlatego ze Nam sie udalo ale tez bo sa bardzo konkretni,odpowiedza na kazde pytanie. Kazdy od lekarza oczekuje czegos innego mi np oni przypadli do "gustu".Punkcje robil mi doktor Zamora ale szczerze to nawet go nie widzialam a transfer i wiekszosc stymulacji d Lewandowski tez ok. Na mnie w Novum nic nie wywarlo niemilego wrazenia-no moze niektore ceny ale normalne,ze chocby nie wiem co to sie zaplaci kazda kwote dla Takiego Szczescia. Pozdrawiam Ania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mogę tylko dodać, że badania w Novum są w bardzo rozsądnych cenach, więc warto je u nich robić, z wyjątkiem badań z krwii... bo te są 2-3 razy droższe niż np. w rejonowej przychodni odpłatnie (ja tak robię). Może mają lepszy sprzęt ale bez przesady... Polecam np. placówki Diagnostyka - cała polska mają dużo tych punktów. W nowym progesteron 48 zł, tam 21 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam, Jestem dziennikarzem telewizji TVN. Pracujemy obecnie w redakcji nad serialem dokumentalnym o tematyce in vitro. Jego celem jest edukacyjne i społeczne przedstawienie tematyki in vitro i niepłodności. W dokumencie tym chcemy pokazać pary, które leczą się na niepłodność, ale nie tylko, bo mogą to być również kobiety, które decydują się na zajście w ciąże i wychowanie dziecka same, bez mężczyzny. Szukamy osób, które są przed lub po zabiegu inseminacji, również takich, które są już po zabiegu in vitro – udanym lub nie, lub takich, które jeszcze nie próbowały in vitro i są dopiero przed pierwszym zabiegiem. Szukamy także osób, które zdecydowały się już lub dopiero chcą się zdecydować na oddanie komórek jajowych/nasienia – „na później”, – bo np. teraz są chore i np. przechodzą chemioterapię, która jak wiadomo uszkadza komórki rozrodcze. Jednym słowem chcemy zrobić taki serial, który przedstawi jak najszersze spojrzenie na in vitro, łącznie w uprzedzeniami i mitami, które krążą o dzieciach, które urodziły się z in vitro. Nie szukamy sensacji i szumu wokół tematu. Chcemy zrobić rzetelny i ciekawy dokument, taki jak robiło np. BBC. Serial zaczynamy realizować w zasadzie już i będziemy realizować go przez najbliższe miesiące. Jest on realizowany we współpracy z kliniką zajmującą się leczeniem niepłodności. Każda para (lub osoba), która zgodzi się na udział w tym projekcie uzyska bezpłatne leczenie niepłodności w klinice, z in vitro włącznie. Jeżeli chodzi o wizerunek - to jak sama nazwa projektu wskazuje - serial dokumentalny - wizerunek będzie wykorzystany w całości. Nie ma możliwości zmiany imienia, nazwiska i charakteryzacji. Dokument przedstawia tylko prawdziwe osoby i zdarzenia. Osoby, które byłyby zainteresowane współpracą z naszą redakcją prosimy o kontakt na adres: projekt_ivf@o2.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lenasz88
Co do nastawienia novum na in vitro, otóż ja trafiłam do novum w lutym tego roku... Po roku starań... Na pierwszej wizycie lekarz obejrzał wyniki, zrobił szczegółowy wywiad, zbadał. Dostałam 3 miesięczną kurację clo. Niestety rezultatu nie było. Później HSG- drożne. I choć ja już sama myślałam o in vitro to lekarz stwierdził, że jeszcze mnie pomęczy kolejne 3 stymulacje. Ostatnia gonadotropinami i oto efekt 9 tydzień ciąży... Gdyby się nie powiodło, kolejnym krokiem miały być 3 inseminacje i dopiero mieliśmy rozmawiać o in vitro. Także ja uważam, że nie są nastawieni na in vitro...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lenasz - a do jakiego lekarza chodzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny Witam nowe dziewczyny :) bubu , sylwia , kotek - fajnie , że jesteście razem będzie mi łatwiej . U mnie nic się nie dzieje na razie , w przyszłym tygodniu mam wizytę w Novum no i zobaczmy . Kotek - Kochana nie poddawaj się walcz ile jest sił !!! zobaczysz te wszystkie lata starań będą Ci wynagrodzone . Wiem i rozumiem Cię doskonale , że jesteś tym wszystkim psychicznie wyczerpana .Ja też to strasznie wszystko przeżywam , zobaczysz zostaniemy mamusiami tego Sobie , Tobie i pozostałym dziewczynom z całego serca życzę . :) bubu ,- trzymam kciuki oby wszystko u Ciebie potoczyło się pomyślnie . sylwia - fajnie , że już wystartowałaś :) ewuś - co tam u Ciebie słychać ? Gratuluję tym którym udało się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kede
Cześć Dziewczyny. Od jakiegoś czasu podglądam sobie Wasze wpisy na forum. Oczywiście, jestem jedną z pacjentek Novum. Gratuluje Wszystkim którym się udało i ściskam mocno kciuki za te które nadal walczą o swój Cud :) Mam pytanie do Dziewczyn które cieszą się powoli już swoim Cudem. Czy boli Was cały czas brzuch?? Ja właśnie mam 14 dp criotransferze. Dnia 11 po crio beta wyszła 490, dnia 13 beta podwoiła się do wyniku 1076. Miałam wcześniej bóle brzucha jak na @ (po wyniki jechałam przekonana że się nie udało, tym bardziej że po Acar-dzie dostałam różowych plamień. Odstawiłam Acard zgodnie z zaleceniem lekarza i jest ok) natomiast dzisiaj i wczoraj nie czułam żadnych bóli brzucha. Te bóle @ całkowicie przeszły. Czy Wy macie ciągły ból brzucha czy on się pojawia i znika?? Boje się że brak bóli świadczy o tym że nic się nie dzieje. Będę wdzięczna za Wasze wypowiedzi w tym temacie, bo kto nasz strach bardzie zrozumie, niż my same, które na własnej skórze to przechodzimy. Pozdrawim Was serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc 84
Kede-mysle ze kazda z Nas ma inaczej i nie ma sie co sugerowac innymi. Ja nie mialam boli codziennie. Pozdrawiam Ania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej babeczki kotek Nie poddawaj sie!!,wiem że łatwo jest mowić ale Ja też mam głupią sytuacją i nie wiem czy kiedykolwiek sie uda a mimo to walcze i wierze,że bedzie nam wszystkim dane zostać mamami ;) lato Fajnie,że nie długo bedziesz mogla wystartować :) Do kogo jesteś zapisana na wizyte?? Ja byłam we wtorek pierwszy raz u dr.Zamory bo szef nie mogł mnie wtedy przyjąc, ogólnie taka nijaka ta wizyta, szybkie usg - podgląd jajeczek i do widzenia, Jutro o 10.30 punkcja. Ogólnie jest strasznie duzo ludzi w klinice zwłaszcza po godz.15, kolejki do zabiegowego długie, sporo osób z Programu Ministerstwa - wczoraj to miałam wrazenie jakbym na jekiejs izbie przyjęc siedziała w jakims szpitalu. Słuszałam nawet jak jedna kobieta mowila,że któregoś dnia jakas dr to w ciagu godziny przyjela 20 pacjentek!! przecież ten dr to nawet nie wie z kim ma doczynienia i nie wie jak pacjent sie nazywa, taśmowo to chyba idzie. bubu Czekasz na wyniki,moze za tydz juz bedziesz je miec i dołaczysz w koncu do nas :) igrek Co u Ciebie słychać??? Jak się czujecie?? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To fakt, ludzi jest sporo, wszystko szybko... ale skutecznie... Ja mam w ogóle mieszane uczucia co do programu NFZ i myślę że samo Novum nie jest do końca z niego zadowolone... Mam nadzieję, że przychodnia nie strac**przez ten nawał ludzi na jakości wykonywanych przez siebie usług...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kede
Aniu dziękuję Ci za szybką odpowiedz. Staram sie nie sugerować objawami innych, ale człowiek po takiej walce, nie wierzy, że mogło się udać i czasami dopadają mnie właśnie takie wątpliwości.... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc 84
Kede-nie dziwie sie ja tez mialam sporo watpliwosci co chwile,zreszta nadal je mam. Taka zabawna sytuacja-codziennie wymiotowalam nagle przestalam i juz myslalam ze cos z dzieckiem nie tak. Ale trzeba byc dobrej mysli:) Pozdrawiam Ania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja od punkcji wiedziałam że nie dostanę @. Po prostu to wiedziałam i już. Nie że na pewno się uda, tylko że na pewno nie dostanę @. Natomiast denerwują się przed usg w 35 dpt. Myślę o tej ciąży bezzarodkowej. Cały czas sama siebie ganię, że przecież to na pewno się nie zdarzy, a jednak jakiś stresik jest. Ja mam różnie, czasem są objawy, czasem zupełnie nie. Staram się jednak myśleć pozytywnie i nie doszukiwać się na siłę. Musi być dobrze, jak już się udało... tym bardziej że jestem zdrowa jak koń, a przyczyna leżała tylko po stronie męża... Ehhh to czekanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:) Czyli najpierw 2 tygodnie doszukiwanie się objawów, a później jak już się ich doszukamy to zaczynamy schizować, że może to jakieś odchylenia od normy, (a przecież tutaj nie ma żadnych norm-każda z nas jest inna...,a mimo wszystko...) :) Dobrze wiedzieć, że nie tylko ja tak mam, w kupie raźniej :) Myślę że, ta cała "przeprawa/procedura" aby w końcu zostać mamą, tak nas nakręca, że jak w końcu słyszymy/widzimy, że jesteśmy na dobrej drodze to nagle zaczynamy się zastanawiać czy aby wszystko jest ok, bo przecież tak nagle takie szczęście nas spotkało :) i doszukujemy się wszystkiego we wszystkim, zamiast uwierzyć że nareszcie i na nas przyszedł czas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kede
Ten poprzedni post był möj, tylko gdzieś mi wcięło mój nick :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kede
Dobrze Lillalu piszesz :) Też staram się ciągle myśleć, że przecież u mnie i mojego M. wszystkie wyniki są ok, więc...?? Jak już zaskoczyło, to teraz musi być tylko dobrze, bo dlaczego miałoby być inaczej? :) Przecież w końcu innym się udaje to i my doczekamy się szczęśliwego końca :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hej dziewczyny, ja rowniez dolanczam sie do tych wszystkich obaw, jak mam jakies objawy to sie martwie,ze je mam, jak ustepuja to zaczynam sie martwic ich brakiem, moj maz tego nie rozumie , twierdzi ze skoro lekatrz powiedzial ze jest dobrze to znaczy ze nie ma sie czym martwic, a ja jestem histeryczką , ale jak tu nie histeryzowac jak czlowiekowi tak bardzo zalezy... ps. E co u Ciebie kochana, jak sie czujesz? Aneta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×