Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Accu81

Klinika NOVUM

Polecane posty

Gość chicato
Sylvia, Lillau, Andzia> dziękuje * Sylvia dwa konkretne bąbelki poszły z Tobą do domu, jak na 2 dobą to całkiem fajnie się podzieliły, pozostałe jutro wyjeżdżają na zimowisko;) Fajnie, że masz teraz wolne i możesz odpoczywać, praca nie zając;) Udanego weekendu dziewczyny;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze jest torbiel czynnosciowa, kwalifikacja przelozona ma środę. Powinna zniknąć jak dostanę okres... Zawsze znikały bo już się tak zdarzało przed transferem. Także jak nie urok to sraczka :-) ale jestem dobrej myśli. Jak zniknie to zaczynamy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lillalu Tak to juz jest.my cały czas z kalendarzem w ręku i zawsze jsk nie urok to sraczka ;) Miejmy nadzieję, że torbiel się wchłonie i będziesz mogła zacząć od nowego cyklu. chicato Mam nadzieję, że bable beda silne i się utrzymaja i zostaną z Nami. dziewczyny trzymam za wszystkie kciukasy i powodzenia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DORT14
Witajcie, Dawno nie pisałam bo skupiłam się na pracy, potem byłam na krótkim urlopie i w sumie odpuściłam sobie ten rok już... A tu nagle takie wieści od Was :-O Dziękuję Andziu za informację i wspomnienie o mnie na forum :-) Zadzwonię po niedzieli do Novum z zapytaniem czy jest szansa się jeszcze załapać... Wszystkie badania mamy aktualne, brakuje tylko posiewów. Tak naprawdę ten rok dla mnie nie jest za szczęśliwy i trochę wątpię, żeby pozytywnie się zakończył pierwszym podejściem do in vitro... Ale może spróbujemy? O ile będzie taka możliwość... Pozdrawiam Was serdecznie, życzę powodzenia i zdrówka oraz dużooooooo optymizmu dziewczyną po transferach!!! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DORT14
Pewnie odpoczywają... ;-) Jak dla mnie, sobota i niedziela to czas na chwilę oddechu... oczywiście pomijając sprzątanie po całym tygodniu, pranie i prasowanie, zakupy i obiad... Ale zanim to wszystko trzeba porządnie się wyspać i nadrobić braki snu! Ale akurat w ten weekend mam jakąś infekcję i kuruję się domowymi sposobami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniela 1985
andzia100 No hej juz 8 lat sie staramy kawal czasu Lekarze mi mowia ze to psychika żebym odpuscila i sie uda jak mnie wkurza to gadanie bo to sie nie tak nie da. Tak sobie myle ze jak pojade do tej Wawy a mam ok 500km i powiem do lekarza no witam przyjechalam tu bo nie moge zajc w ciaze ale... jestem zdrowa maz tez, wyniki mam dobre, ckle regularne jajczkowanie super, jajeczka pekaja itp itd Już sama nie wiem co mam myslec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ANIELA przyjedz! Na pewno czegoś nie dostrzegli... Wiem jak jest z lekarzami. Mam wrażenie ze wiem o niepłodności więcej niż przeciętny ginekolog... Na pewno nie pożałujesz! A probowaliscie inseminacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli masz przeciwciala przeciwplemnikowe to moim zdaniem nie jest ok. Ale konowaly nie wiedzą co z tym zrobić.. W novum na pewno pomogą! Mi na myśl pierwsza przychodzi inseminacja. Nie wiem czy jechalabym 500 km do wawy, trudno mi nawet to sobie wyobrazić... może masz gdzieś bliżej np. Invicte. To też dobra poradnia.. Białystok też podobno..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniela 1985
Lillalu Nie inseminacji my nie próbowali, miałam tylko hsg i wszystko dobrze, a cztery miesiace temu laparoskopie i tez super żadnych zrostów jajowody drożne. Jeszcze 4cylke z Clo i nic Mnóstwo monitorowanych cyklów i testów owulacyjnych Posiadówek w borowinie a nawet tabletki na psyche Kazali mi sie do psychologa zapisac a ja uważam że to strata czasu i pieniedzy nie wiem moze głupio mówie pisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość b_ubu
Hej! Zbuntowałam się po mojej ostatniej porażce dziewczyny i zrozpaczona kolejną przegraną chciałam odpuścić.Ale serce mnie boli na samą myśl,że nie będę mamą.Dlatego jestem na etapie załatwiania konsultacji u dr L.i może on coś doradzi.Mam jeszcze 2 proby ministerialne i może się uda,kto wie? Lilalou,Sylwia,Dandm widzę,że walczycie kochane i wielki ukłon w Waszą stronę.Wam i całej reszcie naszych forumowych staraczek życzę niegasnacego zapału i osiagnięcia celu - by pewnego dnia ktos powiedzial do Was mamo:)Trzymam za Was bardzo mocno kciuki.Sylwia,głowa do góry - uda się!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skarb_ik
DORT14 daj znać co Ci powiedzą w NOVUM, ja też mam w planach dzwonić dzisiaj i dowiadywać się czy zostały może jakieś wolne miejsca. Jak byłam we czwartek to na recepcji mi powiedziano że jest bardzo dużo miejsc i żeby się nie martwić, ale wszystkie wiemy że miejsca raz są a za chwilę już ich nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Bubu Ja Ci dam zbuntowalam się! ! ;) Masz jeszcze 2 cale procedury wiec do przodu. ... Czas ucieka, nie ma sie nad czym zastanawiać. Ja juz wykorzystalam wszystkie próby z Ministerstwa. nawet nie chce myslec co będzie jak się nie uda teraz. Czekam na tel z lab jak tam nasze bable się rozwinęły. W piątek zostawiłem ich 5 i dzis 5 doba. Boje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bubu, nie poddawaj się! Do menopauzy jeszcze sporo czasu! :) A aniela - jak plemniki mają dotrwać jak masz p.ciała przeciwko nim? Coś przede wszystkim z tym trzeba zrobić!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniela 1985
Lillalu I dlatego moja gin kazała mi jeść acard na te przeciwciała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Acard to chyba za mało... Może być tak, że są też one w śluzie i nawet po 20 latach starań się przez nie plemniki nie przebiją... wtedy inseminacja jest rozwiązaniem. Dziwię się, że do tej pory nie spróbowaliście... Idź do specjalisty od niepłodności (sprawdzonego, poleconego) bo gin tu nie pomoże... i bez jaj :) to nie psychika :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skarb_ik
to na 100% nie psychika, nie wierzę żeby przez myślenie o szczęściu można było samemu się go pozbawiać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skarb_ik
Dzwoniłam do Novum nie ma już miejsc. :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylvia83
Skarbik No i widzisz jak to jest, we czwartek piwiedzialy Ci, że spokojnie ze duzo miejsc a dzis taka wiadomość! ! Trzeba było przycisnąć i pow.co uslyszalas ostatnio. ... a czemu we czwartek się nie umowilas na kwalifikacyjną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo pewnie nie jest z odwołanych, a te miały pierwszeństwo... No albo coś tam namieszali, jak zwykle... Mnie już Panie kilkukrotnie wprowadziły w błąd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skarb_ik
sylvia83 we czwartek powiedziano mi na recepcji ze obecnie wydzwaniane sa wszystkie pary ktorym odwolano wczesniej umowione wizyty kwalifikacyjne i ze mam dzwonic w poniedzialek i jesli cos zostanie to mnie oczywiscie umowia... No i nie zostalo nic... Kolejna mozliwosc dostania sie na startowa wizyte moze byc w grudniu lub styczniu, ale poniewaz novum nie prowadzi zadnej listy znowu bedzie kto pierwszy ten lepszy. Aj siedze i wyje, dobija mnie to czekanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wiem z doświadczenia, ze nie ma co liczyć ze ktoś do mnie zadzwoni. Jeśli sama się czegoś z forum nie dowiem albo nie bede wydzwaniac do kliniki to okazja przechodzi kolo nosa. moze z tych par-osob ktore są zakwalifikowane ktos odpadnie i wtedy się zwalnia automatycznie. Ale to trzeba pilnowac. proponuje umówić sie do dr L. na konsultacje.czesto to pomaga ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skarb_ik
Pozostaje mi trzymać kciuki za wszystkie dziewczyny ktore zaczey lub zaczynaja dzialac w programie oby dka Was ten rok zakonczyl sie samymi szczesliwymi chwilami. Powiedzcie mi gdzie najszybciej można znalezc informacje o kolejnych przyznanych srodkach na refundacje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chicato
Sylvia jak maluchy? Pojechaly na zimowisko? Leżysz pepkiem do gory;-) ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylvia83
Chicata Nie dzwonili jeszcze z lab. Leżę odpoczywam. Brzuch boli od fraxiparine bo tępe te igły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny mam pytanie. Moja mama ma podejrzenie półpasiec.myslicie ze powinnam unikać z nią kontaktu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DORT14
Ja tez dziś dzwoniłam do Novum i też dupa :-/ Pani zapytała mnie czy miałam już wyznaczoną wcześniej wizytę startową i czy mi ją odwołali. Nie miałam tak, byłam na ostatniej zwykłej wizycie i po niej mieliśmy wystartować (tak obiecywała lekarka) i wtedy okazało się, że limit na ten rok się skończył i możemy zacząć w nowym roku dopiero. I w tej kwestii nic się nie zmieniło. Mam dzwonić w połowie grudnia... Skarb_ik - ja nie dramatyzuję, co mi to da?! Tak widocznie ma być, sprawa nie do przeskoczenia. Widocznie ten rok nie jest dla nas... Pozdrawiam i życzę cierpliwości!!! Jak widać będzie jeszcze potrzebna ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chicato
Sylvia wydaje mi sie ze niestety kontakt z chorym na polpasiec jest dla Ciebie w tym momencie niewskazany, koniecznie skonsultuj to z lekarzem. Trzymam kciuki zeby u mamy okazalo sie ze nie jest chora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×