Pytania dotyczące Biblii

solansz, kto kłania sie Asztar, Isztar, Asztarcie i Izydzie, pogańskiej bogini we współczesnym wcieleniu.?Jej posągom i obrazom? Nie widzisz tego powiązania z Królową Niebios? Ja nie otworzę ci oczu jak ty nie widzisz tych powiązań. Tylko Jezus ma moc otwierać oczy by ujrzeć coś czego się nie widzi Jr 7:18 Bw \"Dzieci zbierają drwa, a ojcowie rozniecają ogień; kobiety ugniatają ciasto, aby wypiekać placki dla królowej niebios, cudzym bogom wylewa się ofiary z płynów, aby mnie obrażać(19) Czy mnie tym obrażają - mówi Pan - czy nie raczej samych siebie ku zawstydzeniu własnemu? (20) Dlatego tak mówi Wszechmocny Pan: Oto mój gniew zawzięty wyleje się na to miejsce\" Kto jest nazywany boginią niebios? Maria , bogobojna istota, którą Bóg wybrał na matkę Jezusa nie ma nic wspólnego z czarną madonną, nazwaną królową, koronowaną złotem i kamieniami, nazwaną współzbawicielką. Czytałaś cytat dotyczący JEDNEGO IMIENIA ZBAWICIELA. ON NIE MA \"WSPÓŁZBAWCÓW\" W LUDZKIEJ POSTACI. Dz 4:12 Bw \"I nie ma w nikim innym zbawienia; albowiem nie ma żadnego innego imienia pod niebem, danego ludziom, przez które moglibyśmy być zbawieni.\" Jak można człowieka nazwać współzbawicielką\" i klęczeć przed posągiem z kamienia co jest przeciwne 2 przykazaniu. Więc kto przekracza przykazania Boze, ja nie klęczę przed figurami, kto nie słuchając Bozych poleceń jest przeciwko Bogu, walczy z Bożym posłuszeństwem. Wypełniasz 2 przykazanie? Wj 20:5 Bw Nie czyń sobie podobizny rzeźbionej czegokolwiek, co jest na niebie w górze, i na ziemi w dole, i tego, co jest w wodzie pod ziemią. Nie będziesz się im kłaniał i nie będziesz im służył.

WITAJ dreamer2006-----------------> WRĘCZ MUSZĘ CI PODZIĘKOWAĆ ZA TAK MĄDRĄ WYPOWIEDZ :) W tym cała rzecz- umiejmy ze sobą rozmawiać. Łatwo mozna kogoś urazić a to nie o to chodzi. Wymiana poglądów, doświadczeń może nas doprowadzić do szerszych perspektyw.

Sorki, o polityce nie rozmawiam:) zdecydowanie wolę kabaret;)

Kamelio odnieś się do mojego cytatu, konkretnie do mojego. Unikasz odpowiedzi na to proste pytanie. Nie zasypuj mnie ST, chodzi mi tylko o ten fragment.

Kamelia mnie tam nie przekadza pogańskiej bogini we współczesnym wcieleniu:) nie sobie kłania się kto chce, dla mnie wazne jest by czyjaś wiara- w cokolwiek - nie przekldała się na krzywdzenie innych i dyktowanie mnie jak powinnam zyc.

W kabarecie też trzeba być dobrym ;) żeby się było z czegp pośmiać ;) pozdrawiam

*kult

Solansz dlatego mówię że wolę, w przypadku polityki jesli już śmiech, to przez łzy:)

Solansz jesli chodzi o obrażanie, wg mnie obrazić można tylko nadęte ego.

Ptaki wzbiły się w niebo i znikły Rozpływa się ostatnia chmura. Ładne to- naprawdę ładne ;)

maalutka Co do tego obrażania to się zgadzam. Co do Tesli i jego badań. Taak oczywiście słyszałem, studiowałem fizykę (przez jakiś czas), do dziś interesuję się amatorsko osiągnieciami w tej dziedzinie. W szczególności kontrowersyjnymi teoriami. Ciekawym przypadkiem, żyjącego naukowca jest Genadij Szypow. Rosyjski fizyk, który głosi swoją własną jednolitą teorię pola. Poczytaj o tym, jeśli jeszcze nie czytałaś. Facet robi zdumiewające rzeczy, a implikacje jego badań to praktycznie możliwość fizycznego udowodnienia istnienia Boga.

Jeśli chodzi o obrażanie uczuć religijnych fajnie napisał Adam Nowak (lider zespołu Raz dwa trzy) w \"Trudno nie wierzyć w nic\". \" Uważasz, że społeczeństwo nie ma prawa bronić się używając nawet środków prawnych, kiedy artysta poprzez swoje prace depcze wartości, do których ludzie są przywiązani? [A. Nowak] (...) Wiary nie da się podeptać. Jest niedotykalna. Jest w sercu. Można człowieka zabić, unicestwić, a wiara przetrwa, bo przecież przetrwała tyle lat. I nie wynika to z obrony wiary. To nie wiara jest zależna od człowieka, ale człowiek od wiary. Wynika to z pomysłu Pana Boga, który tak skonstruował wiarę, żeby człowiek nie mógł jej naruszyć, dotknąć. (...) Trzeba zapytać, jaki efekt chcemy osiągnąć broniąc wartości. Skoncentrujmy się na tym, co lub kto jest atakowany. Czy to czasem nie my sami, nasze przekonania, złudzenia, nasza słabość, a jeśli tak, to niestety źle to o nas świadczy, bo w takim razie to my jesteśmy ważniejsi niż idea, dla której pozornie skłonni jesteśmy oddać nasze życie. Niestety, stawia to \"obrońców: na pozycji obłudników podszytych jakąś mało przewidywalną korzyścią. Pozornie bronimy wartości religijnych, ale w rzeczywistości stajemy w obronie nas samych. Palenie kin wezwania do sądów, darcie płócien, palenie ksiąg, przeklinanie dusz stawia broniącego w bardzo złym świetle wobec idei, której broni. Ta idea broni się sama. (...) Dlaczego jako chrześcijanie mamy się dać sprowokować? Przykładem jest Jezus. Ale czy nas ten przykład obchodzi? Jezus ma wielką siłę i Jego sposób obrony, który przecież pozornie wygląda na brak sposobu, ma większą siłę oddziaływania niż nasze przekonanie, że zwalczając obrażających nasze uczucia religijne uwalniamy świat od wrogów kościoła (...)\"

Solansz to nie ja, to LiPO swietnie tutaj ujał zmiane naszej relacji do natury, do takie cytaty odzwierciedlają przebudzoną świadomość pierwotną jednośc człowieka z wszechświatem, to o czym mówił Budda, \"szukajcie sami. bądźcie dla siebie lampą\" to o czym mówił Jezus , \"niech ten, który szuka, nie ustaje w poszukiwaniu aż znajdzie i gdy znajdzie, zadrży, a jeśli zadrży, będzie się dziwił i będzie panował nad Pełnią\". \"podnieś głaz, a znajdziesz mnie\" to o czym mówił Eckhart „czemu paplesz o Bogu? czyż nie wiesz, że cokolwiek mówisz o nim, jest nieprawdą?\" Procthor \" największą pasją Tesli były doświadczenia nad bezprzewodowym przesyłaniem energii na duże odległości. I kiedy był u szczytu swoich możliwości twórczych, nagle wszyscy sponsorzy, którzy zarobili krocie na jego wynalazkach, wycofali się z finansowania jego eksperymentów. Za pomocą intryg zepchnęli go na margines świata nauki. A wszystko przez tajemnicze fale, które Tesla odkrył i określił mianem skalarnych. Otóż doszedł on do wniosku, iż fale elektromagnetyczne zawierają pewien rodzaj energii, która niesie w sobie wszelkie informacje, jakie istnieją we Wszechświecie. Energia ta stanowi swego rodzaju \"psychikę wszechrzeczy\". To właśnie dzięki niej fale przechowują nasze odczucia i nie tracimy pamięci zdarzeń, choć wiele komórek w mózgu zawierających ich zapis - ginie. Ponieważ fala skalarna jest jednocześnie materią, informacją i czasem, potrafi nie tylko przesyłać pewne komunikaty, ale i tworzyć nowe, niezależne światy. Jest w Kosmosie tym, czym u człowieka mózg: nie tylko odbiorcą, ale i kreatorem zdarzeń.\"

Dreamer patrząc na stan jego umysłu w gdy w chwili śmierci gdy mówił \"przebacz im, bo nie wiedzą co czynią\" nie sposób się nie zgodzić:)

Miło się rozmawia ale juz czas na mnie Pozdrawiam

Sama widzisz, że można ;)

Nie znałam, tak teraz zerknęlam,Gennadij Szypow nie głosi nic nowego to od sąidee znane od ok.2500 lat. Pierwotna Świadomość istnieje, ponieważ jej naturą jest tzw. Pustka (Pustość). Nie można też powiedzieć, że ona nie istnieje. To istota Pustki. Tak więc wniosek, że jest jakaś SuperIstota, która musi wszystko wprawiać w ruch, jest błędny. Nic tam nie istnieje, nic nie wprawia niczego w ruch, nie ma nikogo, kto by coś planował i właśnie DLATEGO wszechświat MOŻE powstawać, istnieć i przemijać. Gdyby było inaczej, świat i my nie moglibyśmy istnieć. http://www.amitaba.republika.pl/budd_pustka.html

*Nie mozna powiedzieć, że Pierwotna Świadomość... Pierwotna świadomość jest matką, ciałem i matrycą wszelkich rzeczywistości, ale konkretny kształt nadaje im obecność dualnej świadomości. Mówi o tym nauka o \"12 ogniwach współzależnego powstawania\".

maalutka, ty mówisz o tym iż implikacje teorii Szypowa są znane od 2500 lat, ale on potrafi zbudować do tego model matematyczny i naukowo to udowodnić, a to nie w kij pierdział.

Oprócz intelektualnego przyjęcia i tak niezbędne jest osobobiste doświadczenie:)

*osobiste miało być

{ „czemu paplesz o Bogu? czyż nie wiesz, że cokolwiek mówisz o nim, jest nieprawdą?\" } :) Oczywistość. lecz chodzi o co innego. { Uczniowie mieli wiele pytań na temat Boga, Mistrz im powiedział: - Bóg jest Nieznany i Niepoznawalny. Każde twierdzenie o Nim, każda odpowiedź na wasze pytanie będzie zniekształceniem Prawdy. Uczniowie byli zaskoczeni: - W takim razie, dlaczego mówisz o Nim? - A dlaczego śpiewa ptak? - odpowiedział mistrz. Ptak nie śpiewa dlatego, że ma do przekazania jakieś twierdzenie. Śpiewa, ponieważ ma śpiew. Słowa uczniów muszą być zrozumiałe. Słowa mistrza nie muszą takimi być. Muszą być jedynie słyszane, w taki sposób, w jaki słucha się wiatru w drzewach, szumu rzeki czy śpiewu ptaka. One rozbudzają w tym, kto słucha, coś co leży poza wszelkim rozumieniem. } Anthony De Mello ;)

Co prawda dyskusja tutaj, przypomina często krakanie wron.. ale cóż wrona wg. ludzkich standardów nie umie śpiewać. ;)

\"ale on potrafi zbudować do tego model matematyczny i naukowo to udowodnić, a to nie w kij pierdział.\" Hmm, ale pytanie czy wszystko, co istnieje, da się udowodnić wg naszej ludzkiej, współczesnej metody naukowej? Może coś sprzecznego z nauką obecnie wcale nie będzie takie za jakiś czas. Tak samo w drugą stronę.

Poza tym większość ludzi pierdzi w gacie. :o

Zastrzegam się, ze jestem laikiem ale i sceptykiem. Pierwsze moje wrazenia z lektury tekstów o Szypowie, są takie jak z tekstów o Tesli; aura tajemniczości i żadnych konkretów. Pisze się o specyficznym napędzie, ale zobaczyć tego nie można, poza jednokrotną emisją w rosyjskiej telewizji. Oczywiście tajemnica państwowa, tajne służby... Ale zainteresowanie tajnych służb nie jest dowodem słuszności żadnej teorii naukowej. Gdzieś w tle (tak jak w przypadku Tesli) zawisa kolejna spiskowa teoria o zmowie producentów tradycyjnych źródeł energii. I taka zmowa jest wyobrażalna ale cały "materiał dowodowy" jak ze "strefy 11"...

Myrevin-----------------------------> a jak ty odnosisz się do kultku Matki Boskiej????????? Odpowiedz jeśli możesz ;)

--> solansz Nic mnie on nie obchodzi, do momentu, w którym nie zechce się go ustalać (narzucać innym) ustawowo(lub w inny sposób) tak jak w przypadku religii w szkołach. IMHO jest to dyskryminacja myślących inaczej.

Religia w szkole nie jest niczym złym. Jeżeli coś jest dobre to mi nie przeszkadza. Ale to szeroki temat i nie ma co dydkutować ;) Każda religia jest czymś pozytywnym ;)

--> solansz Religia tak ale ludzie ją wyznający już niekoniecznie. Mam w rodzinie świadków jehowy. Jestem wujkiem ich dzieci po rozmowach z nimi śmiem twierdzić że religia w szkołach to niegodziwość. Już od dziecka tworzy sie podział na wierzących, wierzących inaczej i nie wierzących. Przy akceptacji państwa tylko jednej religii.