22-letnia dziewczyna

czy według was 22-letnia kobieta, która nigdy nie tworzyła związku to coś dziwnego??

tak - dziwnego najbardziej kiedy zadaje takie pytania! :D masz czas kobieto!:P

do możesz mnie poznać ----> nie wime czy net jest dobrym miejscem na szukanie kogoś.. ale zawsze można się przekonac :) ... pytam bo czy to dziwne. B ostatnio mój kolega mnie zmartwił. powiedział,że jestem zbyt niezalezną kobietą a to wystrasza facetów!! A to nie prawda.... jak kazda kobieta potrzebuję czułości i wsparcia. wiem, ze potrzebuję mężczynzy pewnego siebie - ale nie przesadnie! czułego, wrażliwego i przede wszystkim cierpliwego!

nie jestem niepewny siebie:p reszta się zgadza:)

nic w tym dziwnego; ja pierwszy raz byłam w związku , jak miałam 24 lata; i wcale nie uwazam , .żeby mnie cos ominęło

hmmmm .... no porsze, a nie przerazałaby Cię zbyt pewna siebie kobieta??

Kicia - --> dzięki, czyli nie mam się czym martwić i słuchać dziwnych uwag ludzi dookoła :) na kazdego przyjdzie pora :)

jeśli jest zbyt pewna siebie to pewnie jest zarozumiała a ja nie szukam takiej znajomości

ja mam 67 latek i sądze że mam jeszcze czas :)

a ja mam 78 lat i nadal czekam :)

i już nie czekam

nie , nie jestem zarozumiała. Z reguły potrafię się dogadac każdym, cenię sobie kazda poznaną osobe i icesze się gdy każdy kontakt czegoś moze mnie nauczyć. Zarozumiała osoba - dla mnie to osobak tóra nie liczy się z inymi. a dla mnie wręcz przeciwnie... jednym z powodów dla którego nie tworzyłam związku to zawsze fakt, ze ktoś może się bardziej zaangazowac ode mnie. A nie chaiałabym nikomu wyrzadzić krzywdy.

Karrrolcia Wiesz ja mój pierwszy związek zaczęlam w lipcu i własnie parę dni temu go skonczyłam. Trwałam w nim tylko po to żeby nie być sama i żeby rodzinkę i przyjaciół uspokoić. Męczyłam się, dręczyłam Wiec nie łam się, lepiej trochę poczekać i trafic na kogoś odpowiedniego. Co do pewności siebie to ja taka jestem, ale niestety w stosunkach męsko-damskich ta pewność zanika. Fajne jest powiedzenie (przynajmniej ja je lubię ;) ): Każda zmora trfi na swego potwora :) Musimy w to wierzyć i nie słuchać innych :D Głowa do góry!!!

zgadzam się z Toba w 100% Pewnie kroczę przez życie - a przynajmniej tak mnie inni postrzegają. Mówią, ze najlepszym dla mnie miejscem bedzie praca jako "PAni prezes " - zdecydowana, operatywna, zawsze na mniejscu. Ale jesli chodzi o kontakty z facetami.... aj jak to zycie inaczej układa... zawsze pokochiwałam tych, którzy nigdy nie mogli być moi! aby przełamac lody i zorbic gest w stosunku do faceta - nieyobrazalne. Na stopie koleżeńskiej kiedy niczego nie oczekuje i nie wyczuwam "zagrożenia" ze strony kolegi wszystko jest super!! ale kiedy czuję,że on może ode mnie czegoś chceić... wymiękam i chowam się jak żółw do sowjej skorupy!!!!! łatwiej chyba by mi myło firmę jednak prowadzić....

Karolcia >>> No proszę podobne jesteśmy do siebie :D Od podstawówki nie mam problemów z nawiązywaniem kontaków. Przychodzi mi to z łatwością. Z facetami często dogaduję się lepiej niż z dziewczynami ;) Ale dokładnie wystarczy że któryś mi się spodoba lub ja jemu pojawia się znak STOP :( Pzyjaciele mi powtarzają że ja to mam gadane,że do rządzenia jestem pierwsza ;) I mają rację lubię mieć sprawy w swoich rękach. Jestem starostą od dwóch lat na sudiach i o dziwo nikt nie chce nikogo innego na tym stanowisku :) Nawet jak się po nich wściekam a często to się zdarza ;) Także Karrrolcia wypijmy nasze zdrówko :D

no ja własnie siedze z puszką tyskie' go :)

To Ci zazdroszczę ;) Ja niestety się nie zaopatrzyłam :( Ale tata w pokoju obok ma piwko więc może mnie poczęstuje ;) Pewne siebie łączmy się :D

pewne siebie i wystraszające facetów :)

to zostaniecie same:p

mam na myśli fakt, ze pewne siebie kobiety chyba nieco przerastają facetów. własnie niedawno uświadomił mi to mój kolega. Bo nie jesteśmy tak uległe.... no cóz moim zdaniem tak samo jak facet tak i kobieta powinna bronić swojegp zdania!

Czym my ich możemy wystraszyć? Tym że wiemy czego chcemy? Ja wiem co chę robic w życiu i będę do tego dążyć mimo wszystko. Z kimś u boku lub sama :) Czy faceci naprawdę nie lubią ambitnych dziewczyn???

a mnie takie babki kręcą po to się szuka kobiety z charakterem żeby pożniej mieć dzieci i ciekawe życie a nie zaczynac od razu od opieki nad "dzieckiem"...

myśle ,ze moga się nas nieco bac. To zawsze facet lubi grac pierwsze skrzypce. I nie wielu ma odwagę by się zmierzyć z kobietą ktra wie czego chce w życiu. Wolą raczej uległe kobietki... a my chyba do nich nie nalezymy :)

Wiecie ja wierzę w to że gdzieś tam jest któś któ jest mi przeznaczony i go spotkam :) Dlatego staram się nie załamywać i patrzeć optymistycznie w przyszłość. Póki co mogę żyć bez ograniczeń :) Ale przyznaję że brakuje mi kogoś z kim możesz pogadać, kogoś kto wyśle miłego smsa, kogoś kto będzie tęsknił i w ogóle kogoś do kochania :(

i kogoś kto mocno przytuli...... ahhh. trzymaj się dzielnie!!! może jeszcze nie dzisiejszego wieczorka ale któregoś na pewno. życze powodzenia!

Szczerbaty dziad >>> Buziaki dla Ciebie Całe szczęście takich kobiet ambitnych jak my jest coraz więcej :) Przynajmniej ja mam takie wrażenie. Skończyła się epoka kur domowych!!!

w dupach poprzewracalo! Wielkich karier wam sie zachcialo, zamiast dzieci rodzic. Taka kobieta jest bezuzyteczna.

ech a już myślałem ,że tu twardo i kamieniście bedzie:P a tu całkiem ciepło i przytulnie Pozdrawiam drogie panie...a przytulić to też chciałbym taką jedna:) A może ja po prostu pantoflarz jestem:P P.S oj ktoś mi nicka zahasłował..jesli będą jekieś chamskie pierdoły to nie ja

do wam sie po prostu ----> najbardziej takie prymitywne myslnie mnie smieszy!! jak każda kobieta najprawdopodobniej urodzimy dziecko i pragniemy własnej rodziny. tylko, ze nie zbyt szybko... jest jeszcze wiele pięknych rzeczy które mozna zobaczyć i później przekzać dzieciom...niżeli takie prymitywne myślenie jak Twoje. ps. powidzenia w płodzeniu dzieci. bo widze ,że tylko na to się nastawiłes.. biedne dzieci!