NORMALNI !!! Pogadajmy

Wiesz naprawdę masz szczęście, że on wyjeżdża...Mam nadzieję, że nie masz zamiaru na niego czekać te dwa lata, bo zupelnie na to nie zasługuje... Przecież Ty też masz prawo do wychodnego skoro on je ma...nieprawdaż? Wiem, łatwo się mówi, jest synek a Ty jestes osobą odpowiedzialną , na jego szczęście...w przeciwieństwie do tatusia...

Ide skończyć koszenie, niewiele już zostało...Rąk nie czuję ,ale może dam radę... Mała ma opiekuna w postaci brata, mam luz...:-) Zajrzę za jakiś czas.

dziula, dzięki za słowa pocieszenia strasznie mi wstyd że tak się nad sobą użalam, ale męczy mnie ta sytuacja no dobra, starczy już, walnijcie mnie jak zacznę ten temat

nie walniemy Cię:P bo czasami tak jest że tzreba się wygadac:) dziulaa pytałas po co ja tak sprzątam...otóż mój partner(wow jak to brzmi) :D remontował mieszkanie.......wiec możecie sobie wyobrazić ile miałam sprzatania....potem przenoszenie wszystkiego z mieszkania jego matki...układanie...( bo wszystko musi byc po mojemu:) ) i tak jeszcze nie koniec . Tzn na razie tak bo brak funduszy chwilowo na dalsze rewelacje. Ale tylko kuchnia jeszce i będzie ślicznie:)

zakochana, jak mi się marzy jakiś remoncik, zmiana, cokolwiek hmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm ja wyjedzie ten pan to się wezmę za robotę, uwielbiam remonty, kombinowanie, majsterkowanie lecę teraz ja na dworek czas już chyba zabrać zabawki z piaskownicy mosze zgrabię liście do zobaczenia

miłego wypoczynku niemamnika:) ja tez tak lubie remonty itp....:) a z meblami to bym co 2 tyg. jezdziła po pokoju żeby inaczej stały:D lubie takie zmiany, chyba po mamie to mam:D ja uciekam polezeć w wannie....relaksu troszke mi sie należy a co:) potem na zakupy i potem znowu juz dokonczyc wszystko ale tak juz do konca:) pozdrawiam buźka

O cholera ! Pomyliłem topiki. :o

Myrevin nie czujesz się Normalny/na ??:D

Zdefiniuj mi słowo \"normalny\". A wtedy odpowiem na Twoje pytanie.

hahah My to próbujemy zrobic odkąd ktoś zalozył ten topik:)także moje pytanie było raczej retoryczne:)

Witam ponownie... Obżarta pizzą obiadową ...zaraz wypiję kawę i zabiorę się do pracy...sprzątanie czeka...zmywanie też :-)

no tak sprzątanie , zmywanie:) to nasza domena:)ale polezeć po obiadku chwilke tzreba:)

Ja zawsze w blondynkach, ale pewnego roku poznalem brunetkę. No a teraz ma pasemka i żyjemy długo i szczęśliwie :) Z małą blondyneczką, która właśnie wspina się mi na kolana...

Witaj Marvin...zostajesz z nami? Zakochana czy masz zamiar wprowadzić się do \"partnera\" Niemamnika: Poruszaj temat jak tylko masz ochote, zawsze chętnie Cię wysluchamy i pocieszymy, co nie baby? kto tam jeszcze...aaaaaDe Gie o co chodzi z tymi blondynkami? Nie łapię na jakie pyt. jest Twoja odpowiedz... bijcie brawo, wykosiłam cały trawnik...ale mnie wszystko boli!

Rozmowa była o typach które Wam się podobają. Mnie faceci jakoś nie przekonują, więc napisalem o kobietach. A za trawnik to brawo brawo.

to ja też poproszę małe brawo zgrabiłam liście i trawę, wyczyściłam i pochowałam zabawki z piaskownicy. Dopiero zobaczyłam ile tego było. Szok zabieram się za zmywanie, pranie i sprzątanie za godzinkę zbroję się na wojnę :o

jezuuu mrówkimyślą że jestem ich mrowiskiem znalazłam dwie i już zaczynam się drapać jak zapchlony pies :D

Ja nie wierze, ze ten topik ma tyle wpisow O_O (a moze zamknac dzioba i tez sie wpisac... :P )

Wielkie brava dla niemamnika za zgrabienie liści itp...Te czynności jeszcze przede mną. w mojej piaskownicy nadal ruch...Prognozy pogody mówią, że to się niedługo skńczy, niestety...:-( A wojnę wygrasz, masz nas po swojej stronie...:-) Nie daj się wyprowadzić z równowagi, szkoda nerwów...Idziesz na noć do pracy czy jeszcze zajrzysz wieczorem?

Orlica wpisów dużo, ale osób niewiele...Zapraszamy...Nie do końca mamy pewność co do naszej normalności, ale dobrze nam tu razem...:-)

Wykończona jestem...jakiś masaż by się przydał z dobrym winkiem, a tu druga noc bez cyca się szykuje..ciekawe czy mocno będzie walczyła Inez....

biegnę wyjąć dzieci z wanny, zaraz wracammmmmmmmmmmmmmm

Jestem NORMALNA! I tej wersji sie bede trzymac :D

orlica - wpisów mnóstwo, ale ludzi mało dziula - wojnę muszę wygrać, już zaczynam knuć niecne plany, myślę że będe wieczorkiem, chyba że będzie zadyma ;)

żono, całkowicie odstawiasz cyca, czy zamieniasz na butlę?

orlica, jak chcesz mamy tu ankietę przygotowaną przez dziulę - str 21 - 13.35 i dalej to tak dla szybszego poznania się :D a i imiona, wiek, wzrost, miejsce zamieszkania też zdradziłyścmy wszystko oczywiście dobrowolnie :D

Całkowicie nie, w dzień jeszcze troszkę pokarmię...stop mówię karmieniu nocnemu....

słuchajcie!!! stał się cud, jak siedziałam tu z wami to mój synek poszedł odpocząć z herbatką w butelce, leżał cichutko, wyszłam zapalić, wracam a on śpi w najlepsze:D w brudnych ciuchach prosto z dworu przebrałam go, obmyłam chusteczkami i śpi dalej pierwszy raz się coś takiego zdarzyło no to szybciutko zmywam gary i wracam do Was

Orlica, pewnie jesteś normalna i tego się trzymaj... :-) Niemamnika, trzymam kciuki, koniecznie wpadnij póżniej opowiedzieć jak było... A z tym cyce jeszcze dzisiaj nie będziełatwiej, jutro pewnie też nie ale za to pojutrze...Spróbuj jednocześnie w dzien o jedno karmienie mniej...tak by za często się nie przypominać...Daj deserek zamiast pierś... Moje szkraby śpią...Uwielbiam wieczory:-)

De Gie ciekawa jestem czy Wy przenosicie się z konieczności czy po prostu nie możecie znależć swojego miejsca na ziemi? A może ściga Was interpol...?