Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość NORMALNI Pogadajmy

NORMALNI !!! Pogadajmy

Polecane posty

Ola, koty extra... A co do dania, mówiłaś , że masz jedno w swojej książce kucharskiej... Zapiekankę jadłam trzy dni a jutro zrobię znowu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madzia nie szalej, jest za dobra żeby szybko się znudziła, a ten przepis to nie mój przeczytałam na kafe, zrobiłam i pyyyyychaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na rodzinnej imprezie podałam jako danie główne i nie musiałam robić przystawek najedli się i padli wstali dopiero na tort

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, ale poszedł po papierosy jest spokój, on ma metodę \"udajemy\" że nic nie było\", ale teraz mi to odpowiada bardziej niż kolejna kłótnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie dostali nic do picia :D podła synowa nie postawiła wódki to były urodziny małego, a finał taki że jak ochłonęli po żarciu to się pochowali po kątach i pochlali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja na urodziny dzieci tez nic nie wystawiam, dopiero długo po torcie,jak jest zapotrzebowanie...to ustepuję...:-) Nie idziesz do pracy...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie idę, nie chce mi się, pójdę jutro pracę mam średnio fajną, ale pod tym względem jest super i mam 5 minut z domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czyli wojny nie będzie? ulżyło mi... Swoją drogą rzeczywiście fajna ta Twoja robota...szkoda, że MÓJ takiej nie ma...rzadko jest w domu, choć w zasadzie nie powinnam narzekać, ostatnio trochę odpuścił, firma pilnuje się sama...i funkcjonuje, póki co...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to będzie lepiej, ale nie dajcie się zwariować ja powinnam zasuwać do roboty non stop bo z kasą krucho, ale postanowiłam się nie zapracować :D a z resztą ja też jestem jaszcze na wychowawczym - tylko ciiii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wychowawczy fajna rzecz...:-D Tylko ciiii.......... a w niedziele tez zdarza Ci się pracowac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie palę i piwa nie lubię, ale może napiję się z tobą martini...Jak to dobrze, że macie dwa komputerki...:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziulaa my zmienimy miejsce zamieszkania bo: 1) teraz wynajmujemy mieszkanko 2) nie wiem jak z moją pracą Co do 1 to chyba jasne. Chcemy mieszkać w swoim mieszkaniu, bo mamy je ale pod Częstochową, sprzedajemy je i kupujemy. A tam nie wrócily napewno. Co do pracy: mam umowę do końca października (3 miesięczna na okres próbny). I zobaczę czy znajdę coś lepszego i co mi szef zaproponuje. Chodzi wyłącznie o warunki finansowe. A to, że będzie chciał mnie to na 100% wiem, więc mogę negocjować. Sytuację komplikuje jeszcze fakt, że 12 listopada są wybory, co będzie jak szefa nie wybiorą ? Choć myślę, że wybiorą, ale pewności nigdy nie ma. Pod koniec października mamy wesele u rodzinki Kasi, a z tym się wiąże trochę chyba oferta pracy (choć to akurat za mocne słowo), ale to rodzina, jeszcze nic nie wiadomo i jestem trochę sceptyczny do tego. A to wiązałoby się z kolei z przeprowadzką do... Częstochowy. Ogólnie trochę ta sytuacja jest nienormalna, choć topik akurat normalny bardzo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laaaaaaa
Rzeczywiście zakręcona sytuacja...Pewnie jest coś fajnego w takim zmienianiu miejsca, ale z małym dzieckim to juz nie jest takie proste... mi marzy sie wyprowadzka gdzies w góry...Myslę, że na stare lata się uda...Ładny domek, piękny widok, cisza, spokój, szmer strumyka...Oj...rozmarzyłam się...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
laaaaaaaaaaaaa to ja, wybieralam na innym forum imię dla czyjejś córki...Swoja drogą ludzie maja fajne problemy, ale rżeby od razu robić z tego topic............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Musimy znaleźć swoje miejsce na Ziemi, a może to będzie Słowacja w przyszłości. Na razie właśnie w takim podrózowaniu Inez ma frajdę. Fakt, jest ciężej trochę z Nią, ale jest super. Dopóki nie chodzi do szkoły/przedszkola nie jesteśmy związani :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, Słowacja i nam się kiedys marzyła. Tam ludzie żyją jakby wolniej........ Skąd wzięliście pomysł na imię dla małej ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Żona informatyka
A mnie się marzy stabilizacja w niedalekiej przyszłości...O Słowacji marzę od dawna,a piątki są fajne, bo nie robię kanapek do pracy Damianowi....Inka śpi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
soboty i niedziele są jeszcze fajniejsze...Choc Ty Żono w niedzielny wieczór już o kanapkach nie możesz zapomnieć...:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Żona informatyka
może kiedyś celowo zapomnę, to może sam zrobi ?? Jak byłam w szpitalu, to potrafił sam odgrzać sobie zupę, teraz pewnie tej funkcji już nie ma :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nasi Panowie po prostu nas kokietują swoim brakiem umiejętności dzialania w kuchni a jak bardzo zglodnieją to okazuje się, że nawet jajecznicę sa w stanie zrobić, czyż nie tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Żona informatyka
no wiesz, z tą jajecznicą to nie jestem pewna...Damian mówi, ze na szczęście nie był nigdy w tak dramatycznej sytuacjiii :P hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem czy się martwić, ale MÓJ przestał ostatnio chrapać...Właściwie to chyba należy się cieszyć...:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×