Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość PIERWSZA MILOSC

JAK SADZICIE PIERWSZA MIłOSC PAMIETA SIE PRZEZ CALE ZYCIE?

Polecane posty

Gość PIERWSZA MILOSC

PIERWSZA MIłOSC BUDZI TAKI SENTYMENT JAK WY MACIE PAMIETACIE TA OSOBE A MOZE KTOS MA Z PIERWSZA SYMPATIA KONTAKT NADAL??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiollllka
E TAM gówno prawda moja pierwsza miłość obchodzi mnie teraz tyle co zeszłoroczny śnieg :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja pamietam, i bede zawsze. Juz to pisalam :) Nie mam z nia kontaktu bo tak bedzie lepiej dla nas obojga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie, ze pierwsza miłość pozostaje w naszych sercach na zawsze...Przynajmniej w moim przypadku tak jest...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inlaaa
ja nie chce pamietac pierwszej milosci,chce zapomniec!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pamiętam i będe pamiętać, i jeśli było by to mozliwe, chciałabym z nim jeszcze być... kontakt mamy ale taki średni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PIERWSZA MILOSC
WLASNIE A JAK JEST Z NIEODWZAJEMNIONA??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cynamonkaaaaaa
oh..............hmmmmmmmmm........mmmmmmmmm................ się rozmarzyłam........:-) u mnie zostanie NA ZAWSZE nie tylko w pamięci, ale i w sercu.... minęło tyle czasu a ja jeszcze nie spotkałam nikogo, kogo bym pokachała choc odrobinkę tak jak jego.............mmmmmmmmmmmm.... hmmmmmmmmmmmmm..................mmmmmmmmmmmmmmmmm.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tzn moje uczucie nie wygasło i nie umiem sobie na nowo ułożyć życia z kimś innym 😭 chciałam zapomnieć , ale nie wyszło, nic na siłe, niech jest jak jest :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie pamiętam
nawet juz nie pamietam kto to był.Myślę,ze nieprawda z tą pierwszą miłością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja pamietam kazda moja milosc tak naprawde:) i pierwsza i najwieksza, i ta ktora byla pomiedzy:) bo byly tylko 3 takie prawdziwe:) i kazde zauroczenie tez pamietam.... bicie serca, i zapach elektryzujacego sie powietrza, gdy ON byl obok......... bylo pieknie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gihjk
narazie pamietam bo nie spotkalam nowej milosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mika464
pierwsza miłość....??? to było jeszcze w podstawówce, nie przywiązuję do tego większej wagi, ale teraz sama się zastanawiam jakby to było się spotkać po 10 latach...ja mam męża, dziecko a on??? niewiem...ale czy do końca chcę wiedzieć???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cleidi
Łeee tam... Pierwsza miłość liczy się tylko do drugiej :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kilkop
a ja pamiętam każdą minute kazdy pocałunek zapach jego skóry jego dotyk i nadal tęsknie i marzę ale ......teraz to oboje mamy swoje rodziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kilkop
ale bym chciała znów się tak czuc z nim obok niego kontakt mamy dobry ale cóż z tego. kocham nadal gdzies tam głęboko to uczucie nie zniknie nigdy na tym polega prawdziwa miłość dlatego jeśli czujeszże to to nigdy nie odchodź nie pożucaj bo potem cierpisz a powrotu może juz nie być. Chce aby m,nie objął przytulił i kochał aby był zawsze obok .......ale teraz to mżonka. Pierwszy raz od kilku dobrach lat komukolwiek to powiedziałam. Męża kocham ale to już nigdy nie będzie to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gacia
oj pamięta się pamięta! no przynajmniej ja pamietam i mimo tego, że bardzo mnie zranił to chciałabym jeszcze kiedys się z nim spotkać!Nie mamy ze sobą kontaktu od 8 lat! Wiem tylko, ze ma żonę, synka!Ja mam męża, ale o tym pierwszym zawsze myślę z taką nostalgią :) Naprawdę chciałabym, żebyśmy teraz byli znajomymi!Po prostu dobrymi znajomymi!Tylko, że to niemożliwe przede wszystkim dlatego, że dzielą nas tysiące km :( Gdyby było inaczej to kto wie :) Może zaprzyjaźniłabym się z jego żoną :) To podobno fajna babka :) dobranoc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\" magggiii79 Ja pamietam, i bede zawsze. Juz to pisalam Nie mam z nia kontaktu bo tak bedzie lepiej dla nas obojga. \" To się okaże:P.Jak dostaniesz bejsbolowym połepku to może nawet zapomnisz jak się nazywasz:P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja na pewno ja zapamietam .poniewaz pierwszy moj chłopak z ktorym zaczełam chodzic na powaznie dzis jest moim mezem.kochamy sie bardzo mocno.Tak jak wtedy gdy chodzilismy ze soba a moze nawet mocniej.Mamy trzy letnia coreczke i z nastepnym dzieckiem jestem w ciazy.Przed slubem bylismy ze soba 4 lata a po slubie jestasmy rowniez 4.Pierwsza miłosc jest najpiekniejsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość livFROMdaEIRE
KAZDA JEST PIERWSZA,niepowtarzalna i wyjatkowa....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość długo sie pamieta
a jak sie go spotka przypadkiem to jakos tak..ehh troche szkoda ze z nim zerwałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jano

Powiem tak,pierwsza milosc spotkalem w 1993 r w wieku 21 lat ,Ona miala 15,16,trwala 3,4 miesiaace i jej nigdu nie zapomne..,rozstanie przaezylem strasznie bo bylem bardzo zakochany ,Ona pewnie troszke mniej ale do dzisiaj ja pamietam,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość k

Ja również swojej pierwszej i chyba prawdziwej do końca życia nie zapomnę..... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

niestety pamiętam..bo się dobrze nie skonczyla.Ale to było tak dawno że już sobie inny scenariusz ułożyłem 😊

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Akacja

A ja mam taką niefajną sytuację. Moja pierwsza miłość, trwała 4 lata, byłam młoda i pod wpływem siostry i rodziców, którzy mnie namawiali na rozstanie z nim, bo biedny i jaka przyszłość z nim będzie... Zostawiłam go. Nic nie zrobił, poprostu go zostawiłam 😞 przychodzil, płakał, prosił. Byłam twarda. Kontakt się urwał, wtedy nie było jeszcze FB a i telefony komórkowe dopiero zaczynały być popularne. Wyjechał. Ożenił się. Po 20 prawie latach znalazł mnie na FB. I teraz mamy problem, uczucie odżyło, codzienny kontakt mamy. Nie widzieliśmy się z racji odległości nas dzielącej. Oboje mamy rodziny i dzieci, znalazłam się w potwornie trudnej sytuacji, jest mur między nami w postaci naszych rodzin, uczucie żywe a perspektyw brak, każdy powie wiadomo co, że rozwalamy rodziny itp, ja to doskonale wiem tylko co z tego jak serce kocha i tęskni? Co zrobić? Da się jakoś z tego wyleczyć? Nie polecam nikomu i nie życzę takich dylematów, jestem kłębkiem nerwów :(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psssssst

Nie będę pisać o pierwszej miłości, ale o wielkiej mojej miłości że szkolnych lat. 

To było zakochanie od pierwszego wejrzenia. Chodziliśmy że sobą kilka miesięcy. Jakże ja go kochałam! Była studniówka, namiętne pocałunki, kawiarnia itp. Do zblizenia nigdy nie doszło. Nie byliśmy gotowi... 

Nagle trach! Wszystko pryslo. Zaczął mnie oklamywac. Później zobaczyłam go z inną. 

I tak znajomość się rozleciala. Poznałam chłopaka, który ujął mnie poczuciem humoru, bezpośrednio ścian i szczeroscia. Wyszłam za niego zamaz. Urodziły się dzieci. Pracowaliśmy, było wspaniale. Aż tu nagle, po 30 latach znalazł mnie na fb. Pisał, dzwonił. Ja milczalam jak grób. Ale wspomnienia wróciły. 

Często myślę o nim, ale też o tym jak mnie zranił. 

Chciałabym mu o tym powiedzieć, zapytać się dlaczego?... On także ma rodzinę. 

Nie wiem po co szuka kontaktu. Czy odezwać się do niego np. złożyć życzenia świąteczne... Może ktoś się wypowie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psssssst

Co o tym sądzicie? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alex

tak,pamiętam,mało tego,to głupie ale w pewnym sensie nadal kocham,mimo upływu lat,mimo tego iż nie jesteśmy i nigdy nie będziemy razem,nie potrafię o niej zapomnieć,może dlatego,że nie zrobiliśmy sobie żadnej krzywdy a rozstaliśmy się,nietypowo,jak w filmie...może z tego powodu pomimo poukładanego życia nadal ją chyba kocham,ale być może idealizuję 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Equinox
30 minut temu, Gość Psssssst napisał:

Co o tym sądzicie? 

Sądzę, że kierują nim sentymenty. To normalne. Wiele osób tak ma. Przecież po 30 latach nie będzie ciebie nakłaniał do rozwodu po to aby móc się z tobą związać. Ja również jestem sentymentalny. Jestem w trakcie poszukiwania dziewczyny, która była pierwszą dziewczyną, z którą przeżyłem piękne chwile czyli pocałunki itp. Dawno temu urwał się kontakt. Co gorsza ona nie posiada konta w nk czy fb. Poszukiwania będę prowadził w sposób tradycyjny. To wymaga trochę zachodu. Muszę udać się do jej rodzinnej miejscowości i tam porozmawiać z jej byłymi sąsiadami, a najlepiej gdy znajdę kogoś z rodziny. To potrwa cały dzień. Dlaczego jej szukam? Nie chodzi mi o powrót po latach do intymnych chwil z nią. To byłoby głupotą. Jesteśmy już innymi ludźmi niż 30 lat temu. Mamy swoje rodziny. Chodzi mi o to aby z nią porozmawiać i powspominać stare dobre czasy. Mam po prostu taką potrzebę. Ponoć to typowe dla ludzi w wieku 50+. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×