w jaki sposob oszczedzacie?

a;e 1500-2000 miesiecznie? rocznie? zaczac powinnas od zalozenia sobie wygodnego narzedzia do inwestowania. jak nie chcesz lazic po POK'ach roznego rodzaju, to zrob sobie mozliwosc obslugi przez internet. bedziesz mogla zarzadzac pieniedzmi nie wychodzac z domu. jest to calkowicie bezpieczne o ile stosujesz sie do ogolnych zasad bezpieczenstwa, ktore sa rownie istotne jak zasady bezpieczenstwa korzystania z karty bankomatowej (np. nie podawanie nikomu PIN). na co sie nastawic? hmmm na zyski :D

aaaa i jedna porada, nie panikuj:) szczegolnie przy wahaniu kursu j.u. FIO Akcji... oczywiscie trzymaj reke na pulsie, ale nie panikuj:) ja np. na samym poczatku tej przygody spanikowalem i wycofalem kase przy krotkiej ale dosc glebokiej korekcie. stracilem na tym troche kasy, bo gdybym nie ruszal, to by odrobilo poprostu! no ale to byly poczatki, straty nie byly duze w sensie liczby pieniedzy, bo i inwestycja byla malutka - szkoleniowa. na wlasnym bledzie sie nauczylem, nausz sie na moim:)

mlodyrozsadny a ja mam do dyspozycji powiedzmy 500zl miesiecznie ktore moglabym odlozyc...co radzisz?

oddaj mi albo przepij

jem kupe;)

miesięcznie z małą korektą na okresowe wydatki do kogo isę zwrócić? wychodze poczytam poxniej z gory dzięki

no i tego sie obawialem, podszywacze:) avaterek to Ty?:) ludzie przeciez to konstruktywny topik, gdzie mozna sie czegos dowiedziec, po co to niszczycie? 90% internetu to smieci, dlaczego niszczycie jakas konkretna sensowna rozmowe na powazny temat? a do "ja tez chce" radze najpierw przeczytac na mojej witrynie dzial "Jak zaczac". A po krotce, wybrac sobie z rynku jakis Bank, otworzyc tam rachunek, najlepiej zeby byla mozliwosc inwestowania w Fundusze, Bank byl tani itd., potem okreslic jak inwestowac i dzialac. Co miesiac regularnie wplacac pieniadze wedle ustalonego przez siebie wyboru. Ja bym dal 50% na Fundusze Akcji, 30% na Fundusze Hybrydowe i 20% na lokate.

do wracajac do tematu: jak chcesz konkretnie czyli gdzie co i jak, to zapraszam na maila z konkretnym pytaniem o konkretna porade:) nie chce tutaj robic reklamy banku, moge powiedziec z czego ja korzystam i jakie mam z tym doswiadczenia:)

mlodyrozsadny mam konto w bzwbk. Wiem ze oni maja cos takiego jak fundusz arka. Powiedz mi prosze orientacyjnie ile mozna zarobic inwestujac wlasnie w ten sposob taka kwote (500 zl)powiedzmy przez rok.

Nie mlodyrozsadny , ja się nie zniżam do poziomu pseudo doradzaczy i podszywaczy. Frustrat to może sam jesteś, poprostu głupio prawisz, i co mam tu napisać konkretnego ? Że wychodząc z domu nie spuściłem klocka z sedesu i w ten sposób zaoszczędzę 10 litrów wody bo i tak wieczorem spuszczam znowu ? Ze makaron w leader price kupiłem ? Że światło w lodówce odłączyłem ? A zaoszczędzone pieniądze zainwestuje w akcje... całe 10 zł miesięcznie. A na powaznie to: - nie kochać się z babą : 100 zł na gumki wydajecie, - nie chodzić po znajomych: prezenty, kwiaty i inne kosztuje, - nie pić alkoholu to też kosztuje, - nie palić, - sprzedać auto, jezdzić PKS-em, a kasę zainwestować - wynająć swoje mieszkanie a samemu ponocować na ogródkach działkowych (1000 zł możemy zarobić dodatkowo) A jak już się nam znudzi to znajdzmy sobie dodatkowe źródło dochodu, tak żebyśmy z tego całego oszczędzania wyszli normalni. Narka.

Do avaterekPISSSS mozesz mi pomoc przy zakupie nieruchomosci. cherubinek29@wp.pl

Przy 12% stopie zwrotu i zerowym kapitale początkowym przez 12 miesiecy zgromadzisz jakies 6300 zł. Przy trzymaniu w skarpecie uzyskasz 6tys. Rok to jest bardzo krótki horyzont inwestycyjny. Siła procenta ukazuje się po dłuższym czasie, ale to zawsze lepiej niż trzymać w skarpecie:) Przy takich wplatach co miesięcznych i 12% stopie zwrotu uzyskasz ok 500tys. złotych. Stopa jest baaaaardzo realna, specjalnie zaniżona. Arka Akcje miała chyba nawet powyżej 70% w zeszłym roku, ale żeby minimalizować ryzyko strat, trzeba inwestować także środki w bezpieczne ale mało zyskowne formy!!! No chyba że ktoś jest hardcorowcem, to może zaryzykować i wrzucać w Fundusz Akcji 100% i jeśli Giełda będzie się miała dobrze to wyciągać te 70% rocznie:)

Mam prośbe do znawców tematu nieruchomości. Mam okazje kupić dom 160 metrów z czego 40 przeznaczonych jest na dzial.gosp. wynajmuja to ludzie na sklep.Odstępne 1000 tys. miesiecznie plus gaz i prad . Chiałam wziasc 150 tys kredytu na okres 25 lat .Hipoleteke spłacałby dól czyli sklep .Koszt domu to 250 tys. I tu mam problem

Avaterek ale po co gadasz te glupoty? Jestes czlowiekiem o wyjatkowo negatywnym oddzialywaniu! Jak ktos nie zarabia tyle zeby sobie ot tak poprostu szastnac 2tys, to co ma zrobic? Powiesic sie? A moze ku Twojej uciesze podciac zyly? Albo lepiej zeby nic nie robil. Wkurzasz mnie powoli kolego, bo dzieki takim jak Ty ten kraj jest pelen zawisci. Powinie Ci sie noga i Ciebie tez opluja, chcesz tego? Zadowolony bedziesz jak ktos przeczyta ten Twoj jad, zrezygnuje i dzieki temu nie zaoszczedzi nawet na tych marnych 100zł miesiecznie kilku tysiecy zlotych ktore mu pozniej beda bardzo potrzebne? Jestes nieodpowiedzialnym typem!

a ha korekta do poprzedniej wypowiedzi przy 12% i 500zl miesiecznie uzyskasz 500tys. po 20 latach!

mlodyrozsadny dzieki za odp.

nota bene nie polecam Arki, to kolos, ktorego wzrost ceny j.u. polega nie tyle na dobrym zarzadzaniu co na wplatach ludzi zacheconych reklama. Pozatym ujawnia wszelkie negatywne cechy duzych Funduszy, co bylo widac podczas ostatniej korekty! Najbardziej wtedy poleciala Arka Akcji! Na moich stronach jest wyjasnione dlaczego tak sie dzieje. Ja w Arke nie inwestuje.

Jak ktos nie zarabia tyle zeby sobie ot tak poprostu szastnac 2tys, to co ma zrobic? Powiesic sie? A moze ku Twojej uciesze podciac zyly? Albo lepiej zeby nic nie robil. - NIE, ma w ciemno włożyć to na to co ty proponujesz. Człowieku więcej krzywdy ludziom zrobisz jak by to włożyli w skarpety. Temat na poziomie wiedzy ekonomicznej z I klasy LO. A ty tu o inwestowaniu wyskakujesz. Człowieku jak ktoś oszczędza 100 zł miesięcznie to nei będzie tego pchał w fundusze, a jak ktoś mało zarabia to wie na co może sobie pozwolić i nie potrzebuje twoich światłych rad.

Avatarek wybacz ale ktos kto radzi zeby oszczedzac w skarpecie jest idiota:) Przepraszam, ale nie moglem inaczej tego okreslic. Nie powiedziales tutaj absolutnie niczego w temacie, jedynie mnie krytykujesz. Zajmuje sie inwestycjami na wlasnej skorze juz od 2 lat, wiec wybacz, ale mam pewne doswiadczenie. Fundusze sa dla kazdego, to nie jest skomplikowane, a wrecz przeciwnie. Avaterek, rozumiem ze chcesz zebym zniknal z tego topika i zebysmy wszyscy mogli sie posiwecic gadaniu o rozstaniach i powrotach oraz nieszczesliwej milosci? Czy dobrze rozumiem? Przeszkadza Ci ze ktos sie ktos sie czegos dowie, nauczy? Ja tutaj niczego nie sprzedaje.

100 tys. zł i nie wiem jak je zainwesować, może ktoś ma pomysł?

młody tylko wiesz Avatarek tez przedstawia swój punkt widzenia oszczedzania. Ja nie znosze sknerów bo sie wrecz takich ludzi z takimi ludzmi nie da się życ.

cholera to jest wlasnie najwieksza paranoja w tym kraju. ktos taki jak ja, chce zrobic cos spolecznie, chce sie podzielic za darmo swoja wiedza, do czegos co uwaza za "dobre" zachecic. do nieczego nie namawiam przeciez na sile. i zawsze, poprostu zawsze pojawi sie ktos, kto bedzie zrzedzil, zniechecal, opluwal, mowil ze to wszystko nic nie warte, ze trzeba sie pociac, bo sie tak jak on ten jeden najlepszy nie zarabia iles tam, w zwiazku z czym wszystko jest nic nie warte. paranoja:( ludzie skad to sie bierze?

do Gosia: avaterek przedstawil tutaj za inna rozmowczynia koncepcje "dorobienia sie" na wynajmie mieszkan. jest to pomysl stary jak swiat, od dawna oklepany i od dawna wiadomo ze to nie jest wcale takei zyskowne, inwestycja trudna, na wiele lat itd. ja zalozylem ten topik na temat oszczedzania i inwestowania w narzedzia rynku kapitalowego! nie w nieruchomosci:) nie wynajmowalem nigdy, ani nie handlowalem nieruchomosciami i nie znam praktycznych aspektow tej formy inwestycji. przedstawilem to co o tym wiem z pkt. widzenia teoretycznego. ja sie znam na inwestowaniu w Fundusze, lokaty itp.

do zaoszczedzilam: no wlasnie tutaj o tym rozmawiamy. przeczytaj topik:)

Wiesz dla mnie większym idiotą i cwelem jest wieśniak piszący o wyłączniu światła, i inwestycjach 100 złotowych. Człowieku, stopy zwrotu nie umiesz wyliczyć a pakujesz ludzi w jakieś fundusze. Daj im wiedzę jak wyliczyć kilka wskaźników, jak czytać tablice, jak liczyć koszta prowadzenia rachunku, a nie dajesz texty typu "kupuję makaron w leader price" :P Wylicz coś, daj jakiś przykład. Np wpłacasz 200 zł miesięcznie, oprocentowanie stałe 5,5 % rocznie, odsetki kapitalizowane raz w miesiącu. Ile będę miał po dwóch latach ?

bank zbankrutuje to nic nie będziesz miał i tyle, albo jak Cię pośrednik oszuka przy inwestycjach w fundusze, o czym było głośno w TV,

ahahahaahah Fundusze nie dzialaja na zasadzie oprocentowania lokaty. Okey chlopaki jestescie swietni:) A propos w internecie jest wszystko na temat Funduszy trzeba tylko poszukac, przeczytac, zrozumiec. Moze uznalem ze nie kazdy ma na to czas i mozliwosci? Ale spoko, uciekam stad, bo szkoda mojej energii i czasu. Zadowolony?

20%, bo tak bank inwestował, no i jestem do tyłu

Chłopie ja ci przykład dałem żeby nie pisać że stopa zwrotu jest pomiędzy 5 a 12 %. Dostałeś stałe dane do prostego wyliczenia. Jak nie umiesz takiej pierdoły wyliczyć to peluchę pielić a nie doradzać...

do "po dwoch latach" a kiedy ostatnio bank Ci zbankrutowal? co wiesz na temat zabezpieczenia srodkow klientow Banku? kolejny specjalista od wszystkiego, jak zaraz ktos zalozy topik o temacie medycznym to obaj panowie tam tez beda krytykowac i sie wymadrzac. avaterek w jaki fundusze inwestujesz? ile lat? co o tym wiesz? jakie masz doswiadczenie?