Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Cameron22

On mi stawia tak ciężki warunek ....

Polecane posty

mam isc teraz na 3 rok studiów ,80 km od domu no i mam tam byc na stancji ..On na to się nie godzi !! powiedział ze nie widzi sensu takiego związku itd... to jest pokręcone wszystko JA GO TAK KOCHAM ale nie mam wyboru nie ide tam na imprezy tylko na uczelnie ... On mi karze dojeżdzac te 80 km codziennie w tą i z powrotem Jestem załamana ,bo powiedzial albo Wroclaw i stancja albo ja życ mi się nie chce ,dodatkowo jedna dziewczyna się za nim bardzo ugania ,więc boję się ze gdy pojadę tam to.... Życia bez niego nie wyobrażam sobie .. 2 ,5 lat raze m Co robic ??? to studia dzienne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zblakany...
Nie jestes wiezniem... a w takich sytuacjach ekstremalnych wychodzi ludzki charakterek i egoizm ... wspolczuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jest egoistą i tyle... to jest twoja inwestycja na przyszłość, nie ma sensu tracić czasu na dojazdy - tyle kilometrów - co najmniej 4 godziny dziennie - idiotyzm. może mu zaproponuj żeby przeniósł się xz tobą, zamieszkał z tobą na stancji i niech on dojeżdża w drugą stronę do pracy czy szkoły jak taki mądry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ursz_ula
O jeju straszne ! Jak można tak ograniczac druga osobę? Rozumiem gdyby to była odległość 20 km ale nie 80 km codziennie dojeżdzając :O współczuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dojezdzam 50km i jakos zyje ale wiem ze jest to bardzo meczace Nie ma prawa stawiac Ci takich warunkow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie, no 4 godziny to przesada:O co za egoista :O a co on robi na codzień??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
postaw sprawe jasno, a jesli on z tego powodu zerwie okaze sie strasznym egoistą.Przynajmniej bedziesz wiedziala jaki jest naprawde.Bedzie bolalo, ale chyba nie chcesz spedzic zycia z kims takim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Twój facet to jakiś egoistyczny dzieciak i tyle. A gdzie zaufanie do Ciebie? Jak dla mnie to jest po prostu niepoważne i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on nie ma prawa tego od Ciebie
wymagać,to bardzo egoistyczne podejście. Przepraszam , ale widocznie nie zalezy mu za bardzo na Tobie, jeżeli żąda od Ciebie takich wyrzeczeń..a jak do tej pory sobie radziałaś??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoro...
jestescie ze soba 2,5 roku a yt jestes na 3 roku to gdzie mieszkalas przez dwa poprzednie lata? nie moze pozostac tak samo???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość O Boze
Dziewczyno obudz sie ! Kim on jest zeby decydowac za Ciebie!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze postaraj sie mu zaproponowac wspólne mieszkanie we wrocławiu albo gdzies na obrzezach (taniej). oboje bedziecie mieli komfort. chyb a ze on ma prace, ale to wtedy mupowiedz ze zawsze to on moze jechac dzoen w dzien te 80 km jak uwaza ze to takie łatwe i super fajne pozdrawiam i zawsze badz soba, nie daj sobą manipulowac buzka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Facet_pewien_taki_se
Ja na to spojrze z perspektywy faceta. Wyglada na to, ze on ci po prostu nie ufa. Wyobraza sobie, ze jak bedziesz mieszkala na stancji, w akademiku czy gdziekolwiek indziej, to poznasz tam kogos nowego. Mozliwe, ze okaze sie tez... ze bez niego zyje ci sie o wiele lepiej. Moze tez mysli, ze zaczniesz go robic na lewo itp. Mialem podobny problem tyle, ze to ja bylem tym "wyjezdzajacym". Postanowilem jednak wyjechac no i coz. Mimo wszystko nadal jestesmy razem (4 lata juz). Prawda jest taka, ze studia to inwestycja na przyszlosc natomiast facet.. no coz. Oni sie zmieniaja.. Moim zdaniem pogadaj z nim o tych zdradach itp. uspokoj go pod tym wzgledem.. a jesli to nei pomoze.. jedz do wrocławia. Nie mozna komus postawic takiego ultimatum.. studia albo ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam podobnie... 🖐️ Moj facet nawet nie chce slyszec o takim rozwiazaniu z tym,ze ja dojezdzam 50 km i daje rade.Wspolczuje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
olej faceta....STUDIA SA NAJWAZNIEJSZE!! tym bardziej, ze jestes na 3 roku szkoda by bylo to zmarnowac.....a z faceta wylazl kawal dupka myslacego o sobie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ufa albo nie kocha
ja bym powiedziała, że raczej to drugie i ma pretekst do zerwania, bo wie, ze studiów nie rzucisz. więc się ładnie wybieli, bo "on Cie tak kochał". ot, moje zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×