kobiety po trzydziestce odpowiedzcie

też o=> ja mam pięcioosobową przyczepę kempingową i myślisz że jak z nią pojadę to wszyscy sa przekonani że jest w niej 5 osób?

adar=>bardzo to optymistyczne co piszesz, ale czasem problemy potrafia przerosnąc uczucie

jeżeli to nie zdrada to inne problemy są do rozwiązania przynajmniej w 99% a 1% da się przeżyć

tez o===> i tak Cie podziwiam, ja jestem raczej osoba niesmiałą i samotne wyjścia byłyby dla mnie ciężarem , a nie przyjemnoscią

zgadzam się - sukienka super!

adar=> podziwiam Cię za optymizm , jeżeli chodzi o sprawy damsko -męskie ale tu odzywa sie moja przeszłosc i nieufnosc

też o... to co napisałąś brzmi przekonująco, ale dla mnie nie do zastosowania mimo wszystko, i co zrobić... już wolę posiedzieć przed kompem :-(

estersete==> prawda?,że fajna, a 37latka mówiła ze z niej szara myszka, cos nam tu kręci kobitka ;-)

ale jestescie fajne babki plus rodzynek :), juz nawet bardziej optymistycznie mysle. A czy do tej sukienki pasuje bardzo jasno rozowy (ale taki naprawde delikatny) jesienny plaszczyk do kolan dopasowny?

ja ufam do pierwszej skuchy potem czuwam druga skucha = całkowity brak zaufania a co dalej wiadomo

37-latka==> osobiscie uwazam ,że tak.Dodasz jakis drobiazg z bizuterii w kolorze płaszczyka i bedzie extra

Adar: Nie wiem jak jest z przyczepą ale jak stoi na polu namiotowym namiot 3-osobowy z tropikiem, wygladający na 4-osobowy to wiekszośc ludzi nie pomysli ze w takim namiocie spi jedna osoba....Takie jest myślenie ludzkie ( kierowane przez stereotypy), kiedys mi ktos powiedział " to ty jesteś sam w takim duzym namiocie?" Taka refleksja: "interesuje mnie kobieta którą będę kochał i która będzie kochała mnie z resztą problemów sobie poradzimy" piszesz trochę jak nastolatek, z drugiej strony nie dajesz szansy na tą miłośc np. z powodu odległości czy wzrostu kobiety.....to są problemy , z którymi już sobie nie radzisz na wstępie a miłośc wszystkiego nie załatwia bo w życiu są różne problemy i sytuacje.

właśnie myślałem o płaszczyku będzie super

adar===> a ile razy w życiu mozna tak się zawodzić, wiem ,że czasem sa nieograniczone mozliwości....

pasuje! :-D

estersete==> jakbysmy się spotkały , to byśmy wyglądały jak blizniaczki :-D

Do "Jak się...": Ja też jestem osobą raczej nieśmiałą, ale jedno drugiego nie wyklucza, bo w czasie samotnych wyjśc np. do lasu nad wodę nie masz raczej kontaktu z ludźmi więc niesmiałośc tu nie przeszkadza, po prostu delektujesz sie przyroda i słonecznym dniem albo zimowym.

tez o==>oprócz tego ,że jestem niesmiała po prostu boję się takich samotnych miejsc, a raczej odludzi

też o => może nieuwarznie czytałaś nie wzrost i odległość były przeszkodą pisałem to bardziej jako ciekawostkę po to tu jesteśmy (chyba?) żeby coś pisać a przeszkodą było to że poznałem inną dziewczynę i niby to że nie zostawiłem sobie w zapasie tych trzech koleżanek jest złe? miałem zawracać głowę wszystkim czterem raz że mogło by mi coś się pokręcić co z którą a dwa wyznaję zasadę jednej kobiety nie lubie kręcić kiedyś jedna dziewczyna powiedziała mi "nie rób tego czego nie chciałbyś żebym ja zrobiła" i tego się trzymam

do jak się.... może się kiedyś spotkamy, świat jest naprawdę mały :-) ja też jestem raczej nieśmiała

jak się..=> szczerze nie mam pojęcia największą pomyłką była moja żona ale to stare dzieje

mam koleżankę , z którą poznałam się na necie. Mieszkamy w ościennych miastach I spotykamy się w realu.Ostatnio nawet przytargała swojego faceta :-) bardzo sie lubimy i czesto klikamy. Doibrze miec kogos nawet w wirtualnym swiecie komu mozna się wyzalic W sumie dzieki netowi staje sie bardziej otwarta...

adar==> a moja przeszłośc po kilku miesiącach przypomniała sobie ,że jestem kobietą i moga mna zainteresowac się inni mężczyźni, a co gorsze ja mogę. Więc od tygodnia mam urwanie głowy.

tak tylko ze nigdy nie wiadomo kto jest po drugiej stronie ale facetów podających się za kobiety wyczuwam

jak się=> czy to przez sympatię czy randki o2

ale ja pisałam o moim kilkuletnim związku realnym Zawze dostrzega sie brak kogoś, gdy się go traci bezpowrotnie i ja jestem tego przykładem

widzisz jaki jestem muł (jak shreka kumpel :) ) zrozumiałem że masz urwanie głowy z facetami ups..

ale ja kolege Shreka uwazam za super goscia

Adar,tez nieuwaznie czytałeś, bo ja nie pisałam że złe jest to, że nie zostawiłeś w zapasie tych koleżanek. Pisałam tylko że z tą miłościa to piszesz teroche jak nastolatek , w końcu chyba kochałeś kiedyś swoją żonę a ona Ciebie?...

nie powiem żebym nie zwracał uwagi na urodę bo bym skłamał ale nie to jest ważne chciałbym jeszcze kiedyś poczuć te motylki w brzuchu czy gdzie tam one występują bo już zapomniałem jak to jest