Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie podam nicku

panienka na wieczorze kawalerskim

Polecane posty

Gość nie podam nicku
nie powiem ;) wybacz ale nie wiem co robic i nie chce mowic gdzie jest ten slub

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EWRW
NIE JESTEM TAKA MŁODA MAM 26 LAT I NIE POWIEDZIAŁABYM O TYM PRZYJACIÓLCE. TO BYŁ WIECZÓR KAWALERSKI A NA WIECZORACH KAWALERSKICH TAKIE RZECZY SIE DZIEJEĄ ZWŁASZCZA JESTLI JEST WYNAJMOWANA PANIENKA. PRZYJACIÓLKA WIE O TYM ZE WYNAJELI PANIENKE?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie podam nicku
no oczywiscie ze przyjaciolka nie wie o wynajetej panience. sorki ale nie podam pierwszej literki imienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie podam nicku
On ma na imię Piotr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xcx
mzoe tak, zupelnie nei wiem czy bym powiedziala czy nie. to bardzo trudna decyzja. ale rozgrzeszanie faceta tym, ze był pijany i mu sie zdarzyło to bezsensu. Ja chyba bym wolała wiedziec. Ale ja w swoim facecie nie jestem slepo zakochana...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie podam nicku
to nie ja pisalam. nie podam pierwszej literki imienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ok. A co zadecydowałaś? Ja Cię nadal namiawiam, abyś koleżance powiedziała. A może tak: czy Ty będąc na miejscu przyjaciółki, chciałabyś się dowiedzieć o tym przed ślubem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie podam nicku
chcialabym o tym dowiedziec sie. ale boje sie jej powiedziec.dzieki za pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie podam nicku
A ja to Waldek i jestem tą dziewczyną z wieczorku 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cięzka sytuacja, ja też mam niepisaną kaluzulę że mówimy sobie wszystko, acz raz nie powiedziałam. Nie, nie zdradził jej, ale będąc mężem, umawiał sie przez net z moją znajomą- wyszło przez przypadek, że kumpela o facecie z netu opowiadała, a ja skojarzyłam, że to mąż mojej przyjaciłóki... wiem, ze z moją znajomą nic nie było, ale pojawiło się pytanie ile było takich kobiet i z iloma się spotkał, czy z którąś cos było? U Ciebie istnieje niebezpieczeństwo, że nie przewidzisz reakcji swojej koleżanki- jak ktos wcześniej zauważył, może być sytuacja, że padnie stwierdzenie: a moze to Twój mąż przespał się z panna z agencji lub parę innych sytuacji. Drugasprawa jest taka, ze większośc ludzi ma różne definicje zdrady: dla jednych to nie będzie nic wielkiego. Rozsądzić musisz sama...jeśli znasz definicję zdrady swojej kolezanki... I mam nadzieję, że jesteś pewna swojego męża na tyle, ze wiesz, ze mówił prawdę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bezwzględu na to co zrobisz to twoja przyjażń z Panną Młodą jest zagrożona.Zawsze w takiej sytuacji wszystko obraca sie przeciwko tej osobie,która informuje zainteresowanych. Mam nadzieję,że nie bedziesz zmuszona rozmawiać o tym z przyjaciółką i,że facet sam o tym jej powie.Jak piszesz,nie znasz go na tyle,był pijany i niewiedział co robi.Napewno sam ma teraz kaca moralnego i to porządnego.Poczekaj na jakiś ruch z jego strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EWRW
WIECZÓR KAWALERSKI MA SWOJE "PRAWA" I TE WIECZORY KAWALERSKIE WYMYSLONO WŁASNIE PO TO ZEBY PRZYSZŁY MAŁZONEK OSTATNI RAZ SIE WYSZUMIAŁ. WIEM ZE ZARAZ NA MNIE SIE RZUCICIE ZA TO CO PISZE. MYSLE ZE DLA TEGO PIOTRKA TO NIE BYŁO WIELKIE COS I NIE ZNACZY TO ZE BEDZIE JĄ ZDRADZAŁ W PRZYSZŁOSCI. TYM DONOSEM MOZESZ ZNISZCZYC ZNAJOMOŚC TWOJEJ PRZYJACIÓLKI I TEGO PIOTRA. CO INNEGO GDYBYS SIE DOWIEDZIAŁA ZE SPOTKAŁA SIE Z JAKĄS KOLEZANKĄ I SIE Z NIA PRZESPAŁ. TO TO TAK. ALE WOECZÓR KAWALERSKI? NIE JA BYM NIE POWIEDZIAŁA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie podam nicku
mojego meza jestem pewna, ze mowil prawde. ale nie jestem pewna jaka jest definicja zdrady wg mojej kolezanki. ja zdaje sobie sprawe ze to jest cholernie ciezka decyzja - rozstanie tuz przed slube,. latwo jest mowic jak to nas bezposrednio nie dotyczy. ale sama nie wiem do konca jakja bym sie zachowala. wiesz, a boli mnie to bo to ja jej wybieralam te sukienke do slubu, pomagalam jej we wszystkim a teraz jestem bezradna. zawsze udzielama sie na forum, a teraz nie mam pojecia co mam zobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EWRW
nie mow... ale ja cos czuje ze ty chcesz powiedziec i szukasz tutaj wsparcia w swojej decyzji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A znasz tego kolesia, może naprawdę jest O.K, a to był tylko wyskok. Panienki z agencji traktuje się jak przedmiot, więc... ech, cięzko radzić. Za nie mówieniem przemawia fakt, że nie znasz definicji zdrady wg swojej koleżanki, a jej przyszły był pijany. Wiem od kumpli, ze czasami naprawdę ciężko... w końcu z drewna nie są, a alkohol i atmosfera robia swoje. Nie chcę go bronić, ale tu potrzeba duż o taktu i obiektywizmu oraz znajomosci obu osób... szkoda, ze Twój mąż jest tylko jeo znajomym, bo może on by coś zaradził na Twoje dylematy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie podam nicku
moj maz zabronil mi mowic jej o tym. a ja chyba tak wlsnie zrobie. nic jej nie powiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EWRW
no i bardzo dobrze. Mam nadzieje ze zostaniesz przy tej decyzji. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jak Twój mąż odbiera tego kolesia. ZAbraniając Ci mówić o tym uważa- tym samym uspokajając Cię tym, że to było tylko na raz? A Ty, przecież znasz trochę pana młodego... nic Ci nie podpowiada nasza kobieca intuicja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie podam nicku
no wlasnie kobieca intuicja podpowiada mi milczenie. wydaje mi sie ze jak powiem to slub i tak odbedzie sie i nastaoi oniec przyjazni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie podam nicku
dzieki za slowa otuchy. uciekam juz. zatrzymam to dla siebie.pa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czemu pytasz o to na forum
nie lepiej z kims bliskim pogadac? ja myślę-że po co masz jej to mówic.jesli ona zadaje sie z takim zwierzęciem,pasuje jej taki facet-to co sie bedziesz wtrącać.w koncu nie wszyscy zapraszają dziwkę na wieczór kawalerski.co to za narzeczony,który"ukochaną"zdradza z dziwka.choć pozostaje problem-że mogl sie czyms zarazic....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zxcvbnm
ja na Twoim miejscu poprosiłabym inną koleżanke , która ją nie zna żeby do niej zadzwoniła i powiedziął co się stało. Panna na oewno zacznie wypytywać swojego narzyczonego i wtedy to wyjdzie albo zacznie wypytywać innych kolegów ale da jej to do myślenia. A ta panienka powie ze jest dziewczynąjednego kolesia ci tam był i po sprawie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EWRW
Rany tylko nie słuchaj tego czego powyzej. Głupszej rady nie słyszałam! Jak juz powiedziec to prosto przyjaciołce w oczy a nie wtajemniczac w to inne osoby. To co sie wydarzyło zachowac tylko dla siebie a nie narazac przyjaciólke na wstyd. W ogole co to za pomysł zeby jakas obca osoba wydzwaniała. Myslisz ze przyjaciołka uwierzy od jakies obcej osoby?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja na twoim miejscu powiedziała bym dla kolesia że jeśli sam jej tego nie powie to ty to zrobisz, bo jeśli się kochają i to był tylko przypadek (chociaż ja w to nie wierzę) to ona szybciej mu wybaczy jeśli sam się przyzna a nie za jego plecami ona dowie się od ciebie. Moje zdanie na ten temat jest takie że ta dziewczyna ma prawo wiedzieć przed ślubem do czego jej facet jest zdolny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a skąd twój mąz wie
co zaszłao miedzy ta dziwka a panem młodym? był ich materacem? przypuszczam, że nie... najprawdopodobniej pojakims tańcu na rurze poszedł z nia do osobnego pokoju, a jesli był bardzo pijany to jest duże prawdopodobieństwo, ze nawet mu nie stanął... jest tez mozliwe, ze jest to gośc , który chciał się popisac przed kolegami i poszedł z ta laską, ale bardzi duzo panów ma problem przy stosunku z prostytutka zwłaszcza za pierwszym razem, bo dotykać nie wolno, całować nie wolno, laska tylko w prezerwatywie i wielu jest tak onieśmielonych , ze i tak nic z tego nie wychodzi, ale wiadomo, że potem przed kolegami powie , ze było super...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jednak dziękuję
EWRW - rozumiem, że na wieczorze panieńskim przyszła panna młoda może się przespać ze striptizerem, czy kimkolwiek, bo się musi wyszumieć przed slubem, tak ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EWRW
Dlaczego nie wierzysz zew to tylko był jednorazowy przypadek? Znasz go?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×