Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie podam nicku

panienka na wieczorze kawalerskim

Polecane posty

Gość ja jednak dziękuję
ERWR- dlaczego nie odpowiesz na moje pytanie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wac
Jeśli powiesz to na 100% rozwalisz przyszłe małżenstwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapytaj księdza
co powinnaś zrobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie podam nicku
nie powiedzialam kolezance, zreszta to juz nie ma znaczenia bo jej maz musi miec straszne wyrzuty sumienia - calkowicie ja odizolowal ode mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale cham pogonić
Ja bym powiedziała. W imię przyjaźni, nawet jeślibym miała dostać za to po głowie. Facet jest nieodpowiezialny i bez zasad. Alkohol nie jest ŻADNYM usprawiedliwieniem. Ani "tradycja" wieczoru kawalerskiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niechcę być złym prorokiem ale ona i tak się dowie.Narazie jest szczęśliwa i niemyśli o tym co się dzieje.Przyjdzie jednak chwila kiedy bedzie chciała spotkać się z tobą a on bedzie ją zniechęcał.Ona zacznie kombinować dlaczego,drążyć ten temat z nim,innymi znajomymi.Prędzej czy póżniej to wypłynie.Szkoda mi jej,bo bedzie mieć żal do wszystkich,że wiedzieli a ona dowiedziała się za póżno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiedz. Będziesz żałowała, ale tak trzeba. A swoją drogą, od takich qurwichsynów, co sprowadzają panienki, należy się trzymać z daleka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie podam nicku
ja juz w sumie podjelam decyzje, ze nie powiem. narazie minal ponad miesiac od slubu i........ona nie ma dl amnie czasu, bo.......tu jest masa wytlumaczen. ja rozumiem ze jest zajeta ale taki banalny przyklad - wszyscy juz widzieli zdjecia i film z wesela oprocz mnie :/ bo akurat jej nigdy nie pasuje, wczesniej to ona dzwonila i chciala spotykac sie na plotki ze mna a teraz-bywa ze nawet nie odbiera telefonu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mów nie mów nie mów
znam taki sam przypadek. Koledzy podsunęli przyszłemu młodemu panienki z agencji towarzyskiej i koleś siedział 2 godz z nimi w pokoju. I co?? I nic . Siedział i udawał że posuwa obie raz za razem a tak naprawdę nic nie zrobił.A po co to wszystko? Aby nie wyjść na dupka przed kumplami. presja otoczenia,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rasowa brunetka
DO NIE PODAM NICKU sluchaj z taą uczciwoscią malżeńską nie przesadzaj czasami dobra przyjaciolka aby nie zniszczyc szczescia drugiej osoby powinna siedziec cicho ty jestes tak podekscytowana tym co sie stalo ze juz nie wiem czy chodzi ci o przyjaciolke czy tylko o to zeby ta wiadomosc wypaplac chlopak sie bawil wypil za duzo i stalo sie raz nie zawsze wiec daj sobie na wstrzymanie z tym uswiadamianiem przyjaciolki nie niszcz ich zwiazku tuz przed slubem bo to nie swiadczy o przyjazni .Madry przyjaciel tez umie milczec kiedy prawda wcale nie da szczescia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie nooooooooo
a poza tym ... czy można mówić o zdradzie z płatną niemal sztuczną pochwą ??? Może niektórym się wydaje że to koniec świata że być może se zadoopczył a ktoś inny powie że "cóż to takiego?".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nie myślałaś
o tym, że być może Twój facet robił to samo z tamtą panienką, a Twoja koleżanka nie chce się z Tobą spotykac, bo sama nie wie jak ma Ci o tym powiedzieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na Twoim miejscu porozmawiałabym najpierw z nieszczęsnym narzeczonym i powiedziała mu, że wiem o wszystkim. Dużo zależy od tego jakby się zachował w tej sytuacji: gdyby mnie nazwyzywał, był wściekły, groził mi- to niezwłocznie poszłabym z tym do przyjaciółki i powiedziała jej o wszystkim, gdyby wręcz klękał i błagał mnie, żebym nic jej nie powiedziała- myślę, że przemyślałabym sprawę i zapewne o niczym nie powiedziałabym przyjaciółce. Porozmawiaj z nim, przynajmniej dowiesz się z kim masz do czynienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie podam nicku
do rasowej brunetki, spojrz na daty wpisow, przeciez napisalam ze nic jej nie pwoiedzialam i nie powiem. boli mnie tylko ze on skutecznie ja odsuwa ode mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ElOOooooooooo
to po co jest w koncu ten wieczor kawalerski? hm:PPPPPPPP pomysl sobie o swoim wieczorze panienskim... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ElOOooooooooo
czasami.. lepiej czegos niemowic niz za duzo powiesz i bedziesz pozniej zalowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eusebio
Myślę, że dobrze się stało, że się nie wygadałaś, widocznie los tak chciał... Teraz postaraj się o sprawie zapomnieć. Przyjaźń musisz chyba spisać na straty lub odłożyć na później. Wygląda na to, że zostałaś z niej "wyślizgana" przez ludzi i splot okoliczności i nie widzę teraz dla Ciebie dobrego ruchu. Pociesz się, że nie tylko Tobie przyjaźń przepadła bez Twojej winy :-( Takie już idiotyczne bywa życie... Może jeszcze kiedyś wszystko się ułoży...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie podam nicku
dzieki eusebio, chyba masz racje, o przyjazni musze zapomniec. tylko to troche boli. ciezko pogodzic sie ze milosc lub przyjazn konczy sie. zawsze wydaje sie ze te dwie sprawy beda wieczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eusebio
:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjloh
a według mnie postąpiłaś głupio. co to znaczy presja otoczenia. Czy nie potrafimy już myśleć samodzielnie. Ludzie, przecież my juz jak zwierzęta. Albo gorzej, bo zwierzę zabija wtedy gdy jest głodne a człowiek dla przeyjemności. Ale nie o tym. Powiem ci, że może przyjdzie taki czas, że to się wyda i wtedy przyjaciółka obarczy cię winą za stracone życie. Bo po pierwszym nieudanym związku już nigdy nie da się naprawić straconych nadzieii. Ja powiedziałabym i wtedy co by było to by było. Jednak teraz żyjesz z myślą, że postąpiłaś niewłaściwie. Oczyiście teraz to musisz zabrać to z sobą do grobu. Myślę, że powinnaś pogadać również z tym łajdakiem. Myślę, że powiedział twojej przyjaciółce jakąś nieprawdziwą historię na twój temat, dlatego cię unika. Boi się, że to się wyda, więc musisz mu zagrozić, że jeżeli wszystko nie wróci do normy ty wszystko jej opowiesz. Jednak niezazdroszczę ci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A JA OSOBIŚCIE UWAŻAM
ŻE TWÓJ FACET TEŻ JĄ WYBZYKAŁ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×