ciąża-od kiedy krem na rozstępy???

Od którego tygodnia stosowałyście krem na rozstepy? czy możecie jakiś polecić? Słyszałam o kremie FISAN - może jakieś opinie?

uwazaj na składniki kremow na rozstepy-proponuje najzwyklejsza oliwke dla dzici np bambini-działa cuda a nie ma skł chemicznych

Zwykle na opakowaniach jest napisane, że można stosować od czwartego miesiąca ciąży. Ja kupiłam Fissan kilka dni temu, wcześniej używałam innych i rozstępów kilka już mam.

Ja też smaruje się FISSANEM i to już od 2 miesiąca (jestem na początku 5), na brzuchu nie mam narazie żadnego rozstępu ale na jednej piersi pojawiły się niewielkie mimo tego, że tam też smarowałam.

Ja jestem w 5 miesiącu ciąży i aż wstyd się przyznac ale nie smaruję się niczym :( Kupiłam sobie krem Mustela ale nie mogę się nim smarowac bo jego zapach doprowadza mnie do omdleń :( również nienawidzę uczucia balsamu na skórze ... od razu robi mi się niedobrze :(Jak narazie nie mam żadnych nowych rozstępów ale boję się pomyślec co będzie dalej ... a ja nie potrafię się przemóc :(

witam dziewczynki żaden krem nie pomoże :( smarójcie brzuszki oliwkami dla dzieci bo one mocno natłuszczają skórę :D Ja tak robiłam i dopiero 3tc przed końcem ciązy wyszły mi delikatne rozstępy! co prawda mam termin za 2tc ale przynajmniej krótko je pooglądam, a mój ginek stwierdził że zejdą szybko po porodzie.

witam dziewczynki żaden krem nie pomoże :( smarójcie brzuszki oliwkami dla dzieci bo one mocno natłuszczają skórę :D Ja tak robiłam i dopiero 3tc przed końcem ciązy wyszły mi delikatne rozstępy! co prawda mam termin za 2tc ale przynajmniej krótko je pooglądam, a mój ginek stwierdził że zejdą szybko po porodzie.

Ups coś mi się pomyliło i 2 razy to samo wysłałam ! sorki.

dziewczynki... tyle razy już ten temat był maglowany na kafe.... rozstępy sa sprawą w 99% genetyczną. Jak bardzo chcecie wyrzucić pieniądze na najdroższe kremy - to nikt Wam nie zabroni. Ale... to nadal będą pieniądze wyrzucone. Może się mylę, ale śledząc wiele wypowiedzi na różnych topikach o rozstępach NIGDZIE nie przeczytałam, ze komuś pomogły kremy. Jak masz elastyczną skórę, to czy się smarujesz czy nie - rozstępów nie będzie. A jak nie - to ŻADEN krem nie pomoże. Przepraszam, że tak mało optymistycznie, ale mam nerwa na koncerny farmaceutyczne, któe jadą na wciskaniu kobietom kitu - bo wiadomo, że każda kobieta chce pięknie wyglądać....

Shalla - zgadzam się z Tobą :) Co komu pisane, to go nie minie - tu to porzekadło się niestety sprawdza... Ja jestem szczęściarą - mimo dość znaczengo przyrostu masy ciała (18 kilo) w pierwszej ciąży, nie mam ani jednego rozstępu na brzuchu ani na piersiach. Owszem, smarowałam się jakimiś balsamami, ale to były zwykłe balsamy do ciała i łagodziły mi okresowe swędzenie. Zobaczymy, co będzie teraz - minęła już połowa ciąży i zaczynam się nieśmiało \"balsamować\" ;)

a ja nie zgodze sie z Danka, mi gin odradzil oliwki, bo w nadmiarze wysusza skore, o czym sama miala okazje sie przekonac, nie posluchalam go (po fissanie na cyckach wyszly rozstepy) smarowalam sie cala przez tydzien oliwka, hmm :( skora tak mi popekala ze szok, na udach porobily sie takie ranki- no wygladalam okropnie, szwagierka tez polecala oliwke, ale ona tez miala rozstepy wiec i jej nie pomogla ja polecam krem vichy, drogi ale daje rezultaty, nawet na juz istniejace rozstepy :)

Od początku. Lepiej zapobiegać niż leczyć. Ja tak robiłam i miałam zero rozstępów. Produkt dostępny jest na CoZaCena – www.cozacena.pl w niskiej cenie. Jeżeli chcesz dokonać zakupu to skorzystaj z porównywarki cenowej CoZaCena, sprawdzisz ceny produktów w jednym miejscu.