Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bezradnabezradna

Co robić jeśli chłopak ma stulejke i nie chce jej leczyć?

Polecane posty

Gość ludzki przedmiot
ja tesz mam taką stuleję jak chłopak tej malaMagdaZ. No może ciut mniejszą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Troll xD
Elo. Mam 14 lat i chyba też mam stulejkę jak mi "stoi" to widzę tylko początek żołędzia i skórka nie chce mi dalej schodzić ;x nie boli mnie to i ,gdy się masturbuje też mnie nic nie boli. Nie wiem co powiedzieć starszym ;x ojcu nie powiem,a mamie troche się wstydzę ;/ POMÓŻCIE !! PLisss

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaratustra
Panie i Panowie, chłopcy i dziewczęta. Nawet nie wiem od kiedy miałem stulejkę. No, ale uświadomiłem sobie, że ją mam jak oglądałem porno w necie i widziałem jak inne penisy wyglądają a jak wygląda mój. Potem poczytałem o chorobach penisa i odgadłem że to stulejka. Zacząłem czytać dalej i dalej i dowiedziałem się, że to najgorszy rodzaj stulejki (pełna). Potem czytałem czy można i jak to usunąć. Wszędzie ludzie pisali, że trzeba lekarza i to jak najszybciej itd itp. No, ale to trochę kosztowało, a kiedy uświadomiłem sobie o stulejce miałem 16 lat i średnio stałem z kasą. Postanowiłem zaczekać do 18 lat i wakacji aż sobie zarobię i sam zrobię operację, tak by nikt nie wiedział, bo cholernie się wstydziłem i bałem komukolwiek o tym powiedzieć, a że dziewczyny nie miałem to postanowiłem zaczekać. Ale jak miałem lat 17 to znalazłem dziewczynę, zakochałem się i chciałem iść z nią do łóżka. Ale nie miałem kasy, a jej bałem się powiedzieć. Ale wyszło tak, że związek ten się skończył, a ja o stulejce nie myślałem i czekałem na 18 lat. Ale nadszedł 18 rok życia i wakacje, ale nie miałem dziewczyny, a tak bardzo się bałem że postanowiłem że zaczekam. No i nadszedł czas kiedy się zakochałem mając lat 19. Ona chciała seksu i ja też. Ale nie powiedziałem jej o problemie. Zdesperowany jak zwykle sięgnąłem po info z neta jak usunąć stulejkę domowym sposobem. Ludzie tam pisali, że to długo trwa i że może boleć. Lecz zdesperowany zdecydowałem się na ten krok. Proces ten polegał na kąpaniu i moczeniu penisa i rozciąganiu skóry. No to dzień pierwszy wyglądał tak, że zwaliłem sobie pod prysznicem i ciągnąłem tą skórę i ciągnąłem, ale się bałem mocno i skończyłem a jak wyschnął to wyglądał tak samo i d**a. A na drugi dzień dziewczyna zaprosiła mnie na weekend na noc. No to ja zdesperowany już na maksa. Wszedłem pod prysznic i naciągałem tą skórę. W końcu w spoczynku odkrył się żołądź. Postanowiłem iść za ciosem i spróbować w stanie wzwodu. Najpierw lekko, potem coraz mocniej, aż tu nagle odkrył się cały żołądź :D. Nawet nie wiecie jaka radość była na mojej twarzy :p. Pozbyłem się problemu. Na trzeci dzień pod prysznicem zrobiłem znowu to samo. A na czwarty po kąpieli postanowiłem zwalić sobie, z odsłoniętym żołędziem, trochę bolało, ale się udało. Potem spróbowałem z gumą i wszystko było okej. Dzisiaj wygląda to tak, że skóra schodzi już bez moczenia :D. Mogę to robić z gumą i bez. Więc Panowie i Panie znające problem swych panów również. Lekarz jest niepotrzebny. I nie wierzcie tym którzy piszą o mini pęknięciach czy coś. To nie prawda. Można to usunąć samemu :D. Dlatego proponuję żeby nie panikować tylko popróbować pod prysznicem, bo to serio działa. A jak ktoś woli wydawać ok. 1000 zł to proszę można i tak :). Ale za ten 1000 masz tyle kolacji/obiadów/imprez z dziewczyną że lepiej spróbować w wodzie porozciągać. Najpierw w spoczynku, potem w wzwodzie. Najpierw lekko potem mocno. Potem zwalić z odkrytym żołędziem, potem z gumą, a potem już wkładać w kobiety i bawić się. Seks to świetna sprawa. A bez gumy już w ogóle. Ale do tego sami dojdziecie. Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie potrzeba żadnych operacji tylko samemu albo z partnerką powoluuuutku ściągać skórę na naprężonym fiucie aż do momentu gdy zacznie delikatnie boleć potrzymać tak chwilę , zluzować i znowu naciągnąć i tak wiele razy (najczęściej ci się wcześniej wytryśnie) i jak nie za pierwszym razem to robić tak często aż skóra na tyle się rozciągnie że będzie można ja bez problemu ściągnąć a potem do roboty w ciapulkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Loooolek
Witam , mam 13 lat. Napletek nie schodzi mi do końca gdy jest normalny ( nie wiem jak to inaczej określić ) czy to zle ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
postawić warunek: albo usuwasz stulejkę albo s*********z gdzie pieprz nie rośnie. Stulejka to kalectwo, które koniecznie należy operacyjnie usunąć!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Stulejkę w niezawansowanym stanie, tzn. gdy napletek nie jest jeszcze przyrośnięty do żołądzi można usunąć poprzez ćwiczenia/ masturbację naoliwioną dłonią, częstym myciem i hartowaniem, smarowaniem żołądzi kremem kosmetycznym na dzień i na noc spanie ze ściągniętym napletkiem, by wyrobić nawyk odkrytej żołądzi. Ciemnota matek w okresie dzieciństwa polegająca na tym, że nie myły chłopcom żołądzi przy ściągniętym napletku, późniejszy brak higieny intymnej u dojrzewających chłopców i mężczyzn wynikły z braku wychowania zdrowotnego, seksualnego jest zasadniczą przyczyną stulejki, gdyż stulejka to nie jest choroba dziedziczna, tylko wynikła z zaniedbań higienicznych!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjhkhjk
Witam mam 14 lat chyba mam stulejkę ale jak czytam tu to jest ona jakaś inna wcale mnie nie boli nawet jak stoi to też i jest normalnie i nie wiem czy to jest to proszę o kontakt gg:48194621

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martyna262
Witam wszystkich. Od kilku miesiecy mam faceta z ktorym wspolzyje od niedawna.Nie jest to moj pierwszy partner więc od razu zauwazylam ze z jego penisem jest cos nie tak. Nie jestesmy już dzieciakami.Chlopak ma32 lata. Troche dziwi mnie ze do tej pory nic z tym nie zrobil.Tym bardziej ze wiem ze tez nie jestem jego pierwsza partnerka. Uprawiamy seks normalnie.Tzn nie zauwazylam by on czul jakis bol czy chocby dyskomfort z tego powodu dlatego pewnie mu to nie przeszkadza.Ja jedynie podczas seksu oralnego zastanawiam się ciagle czy sprawia mu to wlogole jakas przyjemnosc.Ale raczej tak bo raz udalo się mi go ustami doprowadzic do konca. Nie wiem co zrobic tak naprawdę.Jak z nrozmawiac i co mu powiedziec.A martwie się o jego zdrowie.Napetek podczas wzwodu odslania zoladz tylko czesciowo.Nie da się go zsunac calkowicie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niech idzie do chirurga - to jest bardzo prosty zabieg , bo sporo traci z doznań jak ma stulejkę i może dojść do tego że nie będzie się mógł wysikać i to będzie dopiero śmieszne :((((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jewki
witam nigdy wczesniej nie mialem takich problemów dopiero od pół roku wydaje mi sie ze mój napletek troche sie poobcieral i sie zaczelo cos dziac. napletek nie jest przyrosniety tylko poprostu otwór sie zmniejszyl ze nie chce teraz schodzic nie wiem czy spróbowac z tym powalczyc samemu czy odrazu leciec do lekarza nie ukrywam ze jest to jednak dla mnie jakis tam wydatek czy ktos moze cos mi poradzic. obecnie nie pracuje i nie wiem czy majac status bezrobotnego moge taki zabiek zrobic za darmo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość afjkhddxv
ja dwa lata temu dowiedzialem się że mam stulejke :( było tak że nawet w spoczynku nie mogłem naciagnac zacząłem się regularnie masturbowac i pomogło już teraz mogę naciagnac do końca jak stoi polecam dlugo to trwa ale skutkuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość an v
Witam. Mam 30 lat. Dwa miesiace temu poddalem sie zabiegowi usuniecia stulejki. Opowiem wam jak to w moim przypadku wszystko bylo. Problem byl od dziecka, zycie sie tak potoczylo ze tak pozno to zrobilem. Nie rozpisujac sie o tym poprostu powiem ze rodzice woleli cale zycie pic i tluc talerze niz troche zajac sie zdrowiem syna, niewazne. Wiadomo ze ze stulejka ciezko zyc. Sex, praca, zdrowie dojde do tego. Po uzbieraniu 1.100zl zdecydowalem sie pojsc do prywatnej kliniki, wolalem nie ryzykowac u jakis tanich rzeznikow to robic. A wiec. Po umowieniu sie telefonicznie ide na wizyte. Otwieram drzwi kliniki a tam piekna dziewczyna, mysle, ale kicha, na konsultacje?pyta, i odrazu ulga, bo ona nie ma tam w notesie napisane, obrzezanie starego ch...a. doktorek zaprasza. Gacie w dol, po chwili do gory, calkowita stulejka, ma pan dwie opcje dodaje. Albo czesciowe usuniecie z mozliwoscia nawrotu lub calkowite obrzezanie. Po spokojnej rozmowie, po pytaniach, wadach i zaletach dwoch opcji, wybralem ta druga. Wizyta za tydzien. Doktorek swietny, spokojny, rzeczowy, bez glupich pytan, dlaczego, jak. Konkretny. Wizyta za tydsien na zabieg. Caly tydzien myslenia czy isc czy bedzie volalo, co robic, poszedlem. Gabinet gotowy, lekarz zaprasza. Dostajesz dwa zastrzyki w pachwine, nie w penisa,,maly bol, pryszcz, jeszcze okulary przeciw laserowe i po 10 minutach doktorek robi swoje. Wycinanie laserowe nic nie czujesz, dziala znieczulenie, doktorek umiejetnie rozmawia widzac u mnie stres, ro o pracy, pogodzie, czasami mowi co robi i czego moge sie spodziewac za chwile. Na koniec zaklada kilkanascie szwow. I tu sie zaczyna. Ostatnie bola, da sie wytrzymac, i tak nie masz wyjscia. Po okolo 45 minutach koniec, opatrunek i gacie do gory. Niewstawajcie za szybko bo lreci sie w glowie, po paru minutach troche ruchu, idzie sie placic i koniec. Ja bylem sam bo moja dziewczyna byla w pracy, jak macie kogos to poproscie go o towarzyszenie, ja przynajmniej czulem sie dziwnie, samotnie, niewiem dlaczego, dziwne uczucie, po wyjsciu popelnilem pierwszy blad, zapalilem papierosa, prawie padlem na pysk, zbladlem jak nigdy, czekam na taryfe, sami nie prowadzcie, jest jeszcze stres i nogi jak z waty, welbie sie kreci, ja tak przynajmniej mialem, po schodach do domu wchodzilem jak cowboy. Pierwsze godziny masakra, boli , i niesluchajcie glupot ze nie. Pierwsza noc, masakra, nie przespana, uwazajcie na nocne zwody, nieuniknione , bedziecie dmuchac na niego i blagac zeby opad, przyjaciel jest siny i pobolewa wiec trzeba go trzymac do gory. Niezle kombinowalem zeby go unieruchomic, bandarze, papier toaletowy itp. Pierwsze 3 dni najgorsze, z kazda godzina, dniem coraz mniej boli, ale nieznacznie, bol naprawde schodzi po woli. Po tygodniu jest juz maly luz, myjcie przyjaciela jakczesto to mozliwe. Mozecie byc troche nie przyjemni dla rodziny czy dziewczyny, dyskomfort, bole, itp. Ja mam naszczescie wyrozumiala dziewczyne. Po dwoch tygodniach male bole jak szwy puszczaja, sa one samowchlanialne ale i tak troche boli, po 3 tygodniach ameryka, po miesiacu raj, dobrze ze ma spoko szefa, dal mi duzo wolnego. Jak zycie potrafi zmienic taki zabieg to sie niespodziewalem, wszystko na lepsze , sex, podejscie do pracy ogolnie chyba wszystko, samo ocena, jak tak mam , podejscie do dziewczyny, widze jej tylko te oczy jak przychodzi z pracy, wiecie oczym mowie :). Niezdecydowanym polecam, to wasze zycie i zdrowie, nie ma sie czego wstydzic ani bac bolu! Dacie rade lekkim bolkiem, jak nie macie kasy to pozbierajcie, nawet rok, naprawde warto. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam 14 lat i od jakiegos czasu martwie sie stulejką , kiedy mi nie stoi to ręcznie schodzi łatwo a jak juz stoi to schodzi kawaleczek a dalej juz nie chce sam. Niewiem co zrobic, isc do urologa czy próbowac w gorącej wodzie ćwiczyc, boje sie ze jak czegos nie zrobie to źle wpłynie na me późniejsze życie seksualne. Prosze o rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Długo zajęło mi dojście do tej przykrej "impotencji" jaką stanowi w moim przypadku częściowa stulejka. Ściąga się skórka kiedy jest w spoczynku, a gdy nie jest i robi się nabrzmiały jak armata wtedy brakuje ciągu by wystrzelić na standardową odległość jaką natrafiłem w jednej z książek medycznych w miejskiej bibliotece (dla ścisłośc****sało ~3 metrów). W momencie dobrego nawilżenia potrafi rozbryzgać się wokoło, najdalej dolatując na odległość jednego kroku dorosłego faceta (czyli ~65 cm). Nie wiem już sam czy to uznać za skazę i nieatrakcyjność dla partnerki chcącej wrażeń z tego co się nasłuchałem od swojej, znanej mi od 14 miesięcy. Wstydzę się jej powiedzieć, że koniec z marzeniami o bujnym pożyciu seksualnym jakiego ode mnie wymaga, bo mogę już nie znaleźć takiej drugiej która wytrzyma tyle czasu w niepewności i zwodzeniu że religia nie pozwala mi się zdecydować na kolejny poważny etap związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
c.d. Po części religia była prawdą, ponieważ wcześniej jakoś wychowywany byłem w odgraniczeniu od zberezeństw i wszelkiej maśc***ornoli nawet tych z pisemek typu "świerszczyk". Po prostu rodzice wstrzemięźliwi konserwatyści nie uchylający tajemnic przez okazanie sobie bliższych czułości. To sprawiło że się pogubiłem i zaszedłem myślami donikąd nie wiedząc już na co się decydować. W wieku dorosłym zacząłem się zastanawiać czy aby warto jest poddawać się pod narzędzie kaźni lekarskiego zarozumialstwa. Czy aby jego fach nie wychodzi z ponurej podświadomej psychozy z dzieciństwa do "urywania członków robaczkom potem większym gadom", a potem zwierzakom pojmując neurotyczne aspekty odczuwania przez ssaki. Może szuka w tym jakieś frajdy - fetyszu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
c.d. Boję się,że już więcej sobie nie pogr****** Wybranka pomyśli w końcu o ultimatum więc muszę wiedzieć czy są jacyś naprawdę nieinwazyjni doktorzy "od tych właśnie spraw". Do tej pory uważałem za sukces to, że chociaż leci ale z dalszym ciekawym spojrzeniem chyba popadłem w jakąś histerię poprzez dokładanie sobie coraz to nowszych plotek czy informacji negatywnych o podjęciu się zabiegu. Najgorsze to, że partnerka i rodzice są często zaborczy i nie dają odetchnąć mi po zwykłym ciężkim dniu zmagań w pracy czy lekkiej depresji, a co tu mówić o dłuższej rekonwalescencji. Wiedzie, że jak by mogli to by mi nawet w gatki zaglądnęli tacy bywają wścibscy i nadopiekuńczy myśląc, że mam jeszcze te parę latek kiedy mogli decydować o bawieniu się dziecięcym "siusiaczkiem" w kąpieli i uspokajać pochopnie "nie przesadzaj zaraz będzie dobrze". Tak akurat a co jest dobrze jak nie wiesz czy coś nie odpadnie potem po latach, gdy facet wejdzie w okres menopauzy i czy partnerka nie zrobi sobie mały skok za plecami jak już więcej męskie testosteron nie wzrośnie by ją utwierdzić w przekonaniu że żyje w krainie "hetero". Do tej pory wstaje z na wyprost w poziomie a może powinien być w pionie i to napięcie w napletku mu odbiera siły. Kto wie czy zacznie znowu buchać znowu choć na te ~65cm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sorki, że trochę zeszło mi z pióra, a wam z głowy ale zaczynam myśleć o najgorszym. Jak partnerka zobaczy, że na koncie brakuje kilka stówek, a ja jej nic nie dam po tym zabiegu to z pewnością domyśli się że ją zdradzam w burdelu i to ekskluzywnym hiszpańskim...Pozdro dla wyrozumiałych i gotowych poprzeć na duchu człowieka. Nastolatek przynajmniej może powiedzieć sobie, że ma czas jeszcze znajdzie erekcję kiedy przyjdzie właściwa na niego pora. Natomiast dorosły facet zbiera się z tym balastem i nie wie gzie go odłożyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie daje mi też spokoju kwestia kto postawi tego "małego" na baczność w gabinecie? Jest tam jakaś pani koordynator ds. technicznych. Mam wątpliwości czy aby nie zacznę rezygnować bo przypomni mi się jakiś biblijny przykład o zdradzie i te sprawy z rąk pokusy. Niby dla kogoś takiego jak pracownik to może być normalny dzień w pracy ale emocje pacjenta to jednak inna sprawa. Trzeba jakość znać umiar a jeśli za bardzo go napompuje i zacznie "pękać w szwach" ? Zaczynam dywagować ale stale nachodzą mnie myśli takie jak po tym sikać na stojąco czy siedząco a może przez cewnik do kaczusi, nie wiadomo czy wolno pić piwo wzmaga przecież ciśnienie w pęcherzu, ciekawe co będzie gdy śpiąc partnerka niechcąco przejdzie na ręczny by w śnie lub nieświadoma konsekwencji by sobie poflirtować. Dziwnie z tym też brać urlop na cały miesiąc kto go da i komu? prezes dyrektor może ma nieograniczony mobilny elastyczny czas w domu i poza nim ale zarwany obowiązkami pracownik może mieć nie lada łamigłówkę (chodzenie przy kobietach jak cyborg, paraliżujący stres prześladowczy w publicznej toalecie, chodzenie na stołówce z talerzami by nie potłuc ich a przy okazji swoich klejnotów w trakcie ekstremalnych manewrów między stolikami, co jeżeli nie uda się go umyć by nie odpadło coś w odpływie albo nie rozpuścić roztworów nałożonych na ranę i zaczniemy zalatywać jak kuweta dając innym pretekst do zaglądnięcia co tam się dzieje...do jasnej anielki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielkość
Czy to wpływa na jego rozwijanie ? (wielkość penisa)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam stulejke, ale sądzę, że tylko częściową bo napletek zsuwa sie trochę. Czytałem gdzieś, że jak ma sie tylko częściową to można to leczyć samemu. Słyszałem coś o ciepłych kąpielach, ale nie wiem co dalej. ;-> Pls napiszcie coś o tym. Z góry dziękuję :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trynda
Co do wielkości jak ma się stulejke i sie nic nie robi znaczy nie myje się zoledzia i te bakterie sie tam zbierają to faktycznie moze to wplynac na wielkosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja wyleczyłem się ze stulejki, co prawda zajęło mi to 2 lata ale poprzez ćwiczenia w "odsłanianiu" żołędzia całkowicie wyleczyłem stulejkę!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ChceSieDowiedziec
Witam mam 14 lat i sądzę że mam stulejkę.Gdy mój członek jest w stanie spoczynku spokojnie, bez bólu i trudności mogę naciągnąć ta skórkę co chyba nazywa się napletkiem ( nie wiem nie znam się ) mogę spokojnie zaciągnąć. Jednak gdy mój członek jest w stanie wzwodu też mogę tak sądzę naciągnąć lecz z lekkimi trudnościami i małym bólem a gdy chcę wtedy spowrotem dać skórkę to czasami ona gdzieś zostaje i muszę się lekko natrudzić z tym lub poczekać aż penis trochę ,,sobie odpuści'' czyli inaczej mówiąc będzie powracał do stanu spoczynku.Z czułością nie wiem nie próbuję dotykać tego co nazywacie grzybkiem ponieważ mam traumę z młodości ( odklejanie skórki , operacja itd) ale gdy wylewam wodę to bólu nie odczuwam. Będę próbował jeśli o to w tym chodzi naciągać w ciepłej wodzie podczas kąpieli bo ostatniu tu przeglądałem uznałem że mam stulejkę i trochę ułatwiło mi naciąganie skórki podczas wzwodu. Proszę o opinię bo boję się mówić rodzicą przez traumę o której wspominałem wcześniej. No i wiadomo pójście z tym do lekarza dla dorosłego to lekki strach i wstyd a dla dziecka powiedzenie rodzicowi i pójście do tego lekarza? Poprostu masakra ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miałem
Miałem przed laty, ale nawet nie wiedziałem, że to może przeszkadzać w seksie. Dwie pierwsze dziewczyny miały zawsze tak mokro, że w penetracji stulejka nie przeszkadzała. Trzecia, Ta "na całe życie" (a sporo go już z Nią przeżyłem), po już była sprawa poważniejsza. Dziewica, więc się trochę bałem o tą stulejkę. Ona mnie uspakajała, że jej błona wg ginekologa wąziutka, niedorozwinięta. Proszę bez domyślnej ironii, bo była wcześniakiem z inkubatora, uszka drobne bez płatków, szyjka jak u Audreyki, piersiątka jedyneczki i inne oznaki wcześniactwa. No, odważyłem się. Ale Ona była wystraszona, suchutka jak pieprz. Jednak byłem tak podniecony, że nie było odwrotu. Trach! Zabolało i pękło. Jak wiecie napletek to 2 warstwy skóry, luźne wobec siebie. Pękła ta zewnętrzna. Zrobił się w niej taki "rozporek", rozchylona szczelina. Całość już dawała się zsuwać z żołędzi. Bolało, ale ten ból "schodził na drugi plan" wobec olbrzymiego podniecenia. Gdy wstaliśmy, na prześcieradle, jej udach i moim skutku krew! Po przyjrzeniu się, okazało się, że to MOJA krew, z napletka! Śmialiśmy się chyba przez kwadrans, że to ja straciłem dziewictwo. Pobolewało jeszcze trochę przez 2 tygodnie, ale do wytrzymania. Stulejka nie wróciła po zagojeniu. Ten sposób naturalny okazał się mniej "masakryczny", niż ten chirurgiczny opisany przez kogoś wyżej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fabioooo
mam takie pytanie , mam 20 lat mialem stulejke tak 80% poddalem sie operacji ale po kilku pooperacyjnych nocach w domu szwy mi zaczeły sie pI****olic rozciagac bo penis mial samoczynne wzwody a nawet go nie ruszalem oprocz opatrunkow balem sie go wgl dotykac, ale coz zsuwac napletek moge jest ok ale w spoczynku skora poarfi sie sciagac jakby w nadmiarz a pelwnym wzwodzie ten pierscien jakby sciska sie i nie pozwala na swobodne zdjecie i teraz czy to jest na pewno niepełna stulejka i czy musze sie obrzezac ? czy obrzezanie jest bezpieczne dla sportu w sensie jak sa obtarcia czy sie upadnie na zimei czy cos ? bo jednak napletek pelnia jakas tam funkcje i sie tego obawiam ze nie bd az tak sprawny fizycznie w innych sferach aktywnosci fizycznej .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość an v
witam raz jeszcze. Po pół roku, zajrzałem z ciekawości na tą stronkę. Chciałem powiedzieć, że umnie i mojego przyjaciela wszystko w najlepszym pożądku. Wszystko pięknie się zagoiło i współpraca jest idealna. Niemam najmniejszego problemu. Przyjaciel jakby większy, czyściutki izawsze gotowy do boju. Prawdą jest że główka jest twardsza i mniej wrażliwa bez kasku ale to wniczym nie przeszkadza. Bzdurą jest ( oczywiscie mowie o swoim przypadku ) że po obrzezaniu parówka jest mniej posłuszna. walczymy twardo i dłużej a doznania są przez to o wiele lepsze. Jak dla mnie tak i mojej dziewczyny. Tu kolego powyżej wszczegółach ci nieodpowiem bo poprostu niewiem. Dlatego napisałem żeby uniknąć jakiś dziwnych sytuacji, poddałem się całkowitemu obrzezaniu, tak doradzał też nie śmiało lekarz. Jeżeli chodzi o sport, nie ma żadnego problemu. Gram w piłe, często na hali i zdecydowanie stwierdzam że nie ma się czego obawiać, o jakąś kontuzje czy coś. Raz nawet mój mały miał asystę przy bramce i nic szczególnego się nie stało. Wiadomo że musi się wszystko zagoić pożądnie. Bzdurą jest też, jak nie którzy twierdzą że się mniej chce lub żadziej lub to że trudniej go poderwać do boju. Nie mam z tym najmniejszego problemu. Więc kończąc w poruwnaniu z tym co było a jest teraz powiem tylko że odżyłem i nadal polecam niezdecydowanym. Może rzeczywiście różnie bywa, ale ja jestem przykładem że u mnie cały zabieg jak i proces gojenia i funkcjonalność wyszła bez najmniejszych zastrzeżeń. Pozdrawiamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Stulejka jest to przyrośnięty napletek do żołądzi w wyniku stanów zapalnych spowodowanych brakiem higieny.Przyczyna stulejki: zaniedbania higieniczne w okresie niemowlęcym i dalszym: matki chłopczykom powinne podczas kąpieli śiągać napletek by wymyć mastkę wodą i mydłem, po wysuszeniu naoliwić oliwką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość an v
zapytaj mamę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×