Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość płynie Wisła płynie...

Nieśmiali - czy mają szansę na związek?

Polecane posty

ja myśle Tomek że musisz nad tą swoją nieśmiałością popracować , bo nawet załóźmy ta teoria z wróźką: ona chyba nie powiedziała Ci , że nic nie musisz robic żeby ją poznać , i teraz masz siedzieć w domu i na nią czekać .Musisz wychodzić do ludzi , poznawać nowe osoby , i może akurat:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość płynie Wisła płynie...
Blue berry, jesteś?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W 100% zgadzam się z blu berry. Nieśmiałość można pokonać, chociaż nie jest łatwo. Ona tak do końca nie odejdzie, ale czasem można ją uśpić. A żeby to zrobić trzeba tylko trohę odwagi i silnej woli. Tak jest w moim przypadku. Przez całą podstawówkę i liceum byłam nieśmiała i niewidzialna dla innych. Jak szłam na studia to obiecłam sobie, że już tak nie będzie. I udało się, otworzyłam się na ludzi, byłam też w kilku związkach.A prawdziwą miłość poznałam przez internet.Więc walczcie o siebie i o swoje szczęście nieśmiali!🌼 dla Was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość płynie Wisła płynie...
A mogę Ci prosić o napisanie czegoś o relacjach osoby nieśmiałej z facetami, tzn jak sobie radzisz, jak przełamujesz swoją nieśmiałość właśnie jeśli chodzi o płeć przeciwną? Oczywiście jak będziesz miała trochę czasu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie, nie nagle \"nie od razu Kraków zbudowali \" i trudno żebyś ty z dnia na dzień stał się śmiały , ale można nad tym popracować , małymi kroczkami :-) Tak Cie" nauczyli "- i myślisz że to już wszystko usprawiedliwia , nauczyli Cię, to nie twoja wina , i nic z tym nie zrobisz :o chyba tak nie myślisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość płynie Wisła płynie...
To było do Blue Berry. Już drugi raz ktoś pisze o internecie... Próbowałam, klika razy. Nawet dobrze nam się rozmawiało, nie przeczę. Jednak jak pomyślałam o ty, że on będzie chcial się spotkać, ogarniał mnie paniczny, zwierzęcy wręcz strach. I koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wisła, zastanów się czemu boisz się tego spotkania. Wiesz, strach ma wielkie oczy, ale nie jest taki straszny. Może warto zaryzykować?Bo co masz do stracenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jak nie :o masz zamiar tak czekać całe życie,obawiam się że możesz się nie doczekać , a może warto spróbować coś samemu zrobić , w koncu to chodzi o Ciebie i może warto si ę troche wysilić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz Twoja teoria się jakoś chyba nie sprawdza , bo dalej nie jesteś szczęśliwy więc chyba czas pomyśleć nad tym żeby ją zmienic :o w końcu nie masz już 18 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Swoje eksperymenty z odwazniejsza osobowoscia zaczynalam w necie w rozmowach wlasnie z facetami. Tam nie masz nic do stracenia, wiec mozna przestac sie bac. A potem staralam sie przeniesc to po trochu do swiata realnego. Przelomem byly studia. Stwierdzilam, ze to jest szansa zeby zupelnie zmienic swoje zachowanie. Gdybym wsrod starych znajomych nagle zaczela sie zachowywac bardzo luzacko i odwaznie, to pewnie wzbudzilabym zdziwienie. A tutaj wsrod nowych ludzi mialam czysta karte, moglam byc jakakolwiek i oni przyjeliby to zupelnie normalnie. I tak tez bylo. A faceci? mam chlopaka, wiec inni mnie srednio interesuja. ale szczerze mowiac z facetami jakos zawsze lepiej mi sie dogadywalo. moze dlatego, ze oni przewaznie sa prostolinijni, biora cie takim jaki jestes i nie mysla sobie zbyt wiele. I odpada ta wieczna obawa: \"co on sobie o mnie pomyslal\".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz nie chcę się z Tobą kłócić ,ale wkurza mnie takie gadanie , jesteś nieszczęsliwy , chcesz kogoś poznać , ale nic w tym kierunku nie chcę Ci się zrobić :-( ehhh.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz , teraz widzę jaki jesteś chamski , a ja tylko chciałam Ci uświadomić że robisz źle . Pewnie dlatego jesteś sam , a nie dla tego, że jesteś brzydki , niski , czy nieśmiały .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość płynie Wisła płynie...
Już klika razy słyszałam że wnowym otoczeniu trzeba się przełamać i udawać osobę śmiałą...szansę, jaką dawały mi studia, przegapiłam. Może praca?:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki sobie
kiedyś się przełamałem tyle że nic z tego nie wyszło,zawsze to jednak nowe doświadczenie spotkania z dziewczyną:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieśmiały się...
tylko uśmiechały, więc podszedłem do nich i zaproponowałem seks grupowy i wcale się nie śmiały ze mnie :) ... tylko uciekły, nieśmiełe były czy co? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
coz takim niesmialym trudno sie przelamac...nawet jak ktos mi sie bardzooooo podoba to nie mam smialosci zeby nawet zagdac..:O ,a nawet jesli sie tej osobie pogadam i nie wiem jak madre i mile rzeczy bym gadala to przeszkodą jest ma wada wymowy tzn.mowienie nosowe...:O zauwazylam taką zaleznosc,ze jak ktos jest choc troche mną zainteresowany to gdy wdaję sie w dyskusje od razu sie zdystansowuje...przez ten glos, no nie wiem....ludzie są jacys popierdoleni...:O od razu sie gapią,bo mowie przez nos...smutne to,ale...:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość płynie Wisła płynie...
Zgadzam się Furious. Z daleka jestem ok. Ale jak do mnie ktoś zgada - to już mogiła. Uciekają jak najszybciej mogą i nie dziwię się właściwie...:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm choc gdy ejstem na jakiejs imprze klasowej to jestem zupelnie inną osobą wesolą itd... a co do mego zauroczenia...to i tak nie znam tej osoby na tyle dobrze....:P tzn.widuje na przerwach:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×