Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Peo 48

Klimakterium

Polecane posty

Gość upssss
Sara, jak długo brałaś plastry? nie wiem, jak z tyciem...moja znajoma z pracy lat 58, R 36 szczuplutka, a brała te plastry kilka lat, aż w końcu lekarz powiedział ,że dłużej nie można! i ona zeszczuplała po 50-tce koleżanka twierdzi,,że miał bóle głowy nie wiem, spróbuję...bo już kupiłam, a dawka hormonów wcale nie jest jakaś duża... mnie te ziołowe nic nie pomagają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sara 46
No ty przynajmniej wiesz czemu przytyłaś a ja właśnie nie a to jest różnica .Co do twojej znajomej to nie wiem czy też była po operacji czy brała hormony z innej przyczyny.Wiadomo ,że każdy organizm jest inny i inaczej funkcjonuje więc nie można generalizować.Trzeba się zastanowić nad większością bo wyjątki wszędzie się zdarzają.Ja brałam hormony 3 lata to niby nie dużo przybierałam na wadze ok. 0,80 dag miesięcznie też niewiele ale po 3 latach to już jest niemało.Tak czasem się zastanawiam ,ile bym przytyła wchodząc w menopauzę naturalną a nie chirurgiczną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upssss
znajoma to była kiedyś dobrze zbudowana, ale zaczęła się odchudzać + stresy, waży 55 kg i nosi R 38; nie miała zabiegów, a hormony brała ,bo nie znosiła potów moja sylwetka zawsze szczupła, wręcz chuda przybrała nagle 10 kg, ale się odchudzam, ciężko mi to idzie, bo do tej pory intensywnie uprawiałam sport, teraz przystopowałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sara 46
Mnie też odchudzanie bardzo ciężko idzie.Jak zgubię 2 kg to bardzo szybko je odzyskam .Stres jest dobry na odchudzanie ale go nie polecam.Jedno mnie cieszy a mianowicie to że przestałam przybierać na wadze.Trochę jezdziłam na rowerku stacjonarnym ale boli mnie żylak ,więc mam teraz przerwę.Na wiosnę chciałam założyć ciuchy w roz.42 ale widzę że nie dam rady.Trochę mi smutnoooo .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upssss
w grudniu 3 kg zgubiłam - wróciły 4 teraz 3 z wielkim trudem zbiłam i muszę jeszcze z 5 kg, bo w nic się nie mieszczę w talii może do maja zdążę to już nie chodzi o zakup nowych ciuszków, ale wyglądam tragicznie z wielkim brzuchem niczym w ciąży, typowa otyłość brzuszna w czarny strech jakoś to się upchnie i optycznie ujdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sara 46
Pisałaś że zakupiłaś plastry i stosujesz.Jak się po nich czujesz ? Czy nastąpiła poprawa ? Masz większy apetyt do jedzenia ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upssss
zakupiłam, ale nie biorę, bo nic się nie dzieje jedynie Femestrę okazjonalnie przy okazji badań dostałam receptę i lekarz zwrócił uwagę na mój twardy brzuch - zasugerował zmianę diety myślałam, że to kobiece, a tu z wiekiem system trawienny się zbuntował więc mniej jem i lekkostrawne, Actiwia, soki; biorę Espumisan, o wiele lepiej się czuję, kiszki nie hałasują i skończyło się odbijanie, gorzki posmak w ustach obym jeszcze ten wałek zgubiła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upssss
próbowałam włożyć spódniczkę 40 i spodnie, niestety nie udało się zapiąć, nie mam w czym wyjść na święta, w 42 ! a może zdołam jeszcze schudnąć? nie będę nic kupować, bo muszę schudnąć nogi też jakieś spuchnięte oj, co za los!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sara 46
Ja cały czas tak myślę jak ty nic nie kupuję muszę schudnąć.Mam pełną szafę bardzo fajnych ciuchów i co ? A to że leżą sobie i czekają chyba na cud.U mnie reż jest otyłość brzuszna , nogi też brzydkie napuchnięte ,zwłaszcza kolana.Okropność i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upssss
u mnie podobnie wiele rzeczy, które założyłam tylko raz i teraz ciasne a dziś okazało się, że żakiet się nie zapnie, a więc wogóle przytyłam zapowiadają deszcz ...to jakoś te święta przeżyję w R 42, bo szans na utratę 5 kg nie ma... oj, co za życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sara 46
Może i to prawda ale zdania w tym temacie są podzielone.Jedno jest pewne że kilogramów szybko przybywa a ubyć za nic nie chce.Jeśli wchodzisz w roz.42 to jesteś szczęściarą bo ja o tym rozmiarze mogę tylko pomarzyć.Nie wiem czy te święta czy wiosna wywołują u mnie jakieś napady smutku , złości , że już nie wspomnę o wybuchach gorąca [na szczęście nie bardzo intensywnych ]Robię bilans zysków i strat chyba się starzeję..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upssss
🖐️ do 2008 nosiłam R38 przez ostatnią zimę tak utyłam! mnie ta pogoda dobija! i ten tydzień! wiem, że jak zrobi się ciepło, wskoczę na rower, połażę i zaraz poczuję się lepiej sama dieta nic nie daje, a głodzić się nie ma sensu na razie uwijam w sztruksowej spódnicy, a na święta spodnie 42...cha!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upssss
dowiedziałam się, że stosując suplementy dr Nona poprawia się samopoczucie, spada waga cena mnie powala 2 stówy / m-c http://www.dr.nona.com.pl/index.php?p29,femseen-60-kapsulek osoba, która to stosuje zeszczuplała kilkanaście kilogramów, wygląda kwitnąco i nie męcżą jej przykre dolegliwości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sara 46
No nie to zdecydowanie za dużo jak dla mnie.Zwłaszcza że nie ma się gwarancji że preparat przyniesie oczekiwane skutki.Ja do operacji ważyłam 72 kg teraz około 90 kg , masakra.Zapomniałam też dodać że na tydzień przed operacją , rzuciłam palenie , do dziś nie palę.Może to również przyczyniło się do wzrostu wagi .Niestety do palenia nie chcę wracać z różnych powodów.Co do świąt to do kościoła włożę czarną spódnice i coś na górę ale jeszcze nie wiem co [to zależy od pogody ] gorzej będzie ze spotkaniem przy stole z rodzinką męża . Już widzę te ich spojrzenia w stylu [co ona z sobą zrobiła ].Sorry trochę się rozpisałam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upssss
te tabletki zupełnie nie likwidują objawów, ale pomagają, a już z pewnością schudnąć drogie! nie przejmuj się, ciesz się świętami... wiosna przed nami , to może poprawimy sylwetki do lata... pozdrawiam wiosennie🌼🌼🌼 a przy tych plastrach, nie bolała Cie głowa? i czy można czasem alkohol? pewnie nie po świętach zaczynam, bo za bardzo poci mi się głowa, czoło i twarz mam świecącą Femestra nic nie daje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sara 46
Nie bolała mnie głowa ,czułam się fantastycznie.Co do alkoholu to nie ma przeciwwskazań.Piłam piwo ,wino a nawet coś mocniejszego.Spróbuj plastrów może ci się polepszy a jakby nie zawsze możesz je odstawić.A czy femestra jest droga ? Może ja bym spróbowała ? Pozdrawiam cieplutko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczuplutkaa żonkaa
witam, ja też jestem po menopauzie chirurgicznej już 10 lat, z poczatku brałam tbl.Premarin teraz od kilku lat żel Estreva-nie przytyłam, dobrze sie czuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upssss
Saro, femestra listek 16 tab. ok. 6 PLN a na m-c plastry mam za 6...to taki suplement..ziołowy może? ale mnie nic nie pomaga na gorąc na skroniach skończę tę fem. i naklejam wczoraj był koszmar ...żonka...fajnie, że ktoś zawitał zaraz czytam o tym żelu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sara 46
Dzięki upssss za info może spróbuję.Co do HTZ to myślę ,że żel może być wygodniejszy w użyciu.Plastry się niestety czasem odklejają zwłaszcza po kąpieli.No ale jak to zwykle bywa są plusy i minusy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sara 46
Zajrzałam tu na chwilkę bo akurat znalazłam trochę czasu.Ale widzę że nikt tu już nie zagląda a szkoda bo chętnie bym z kimś popisała.Upssss gdzie jesteś??? Odezwij się po świętach.Ja ci życzę wesołych świąt i żebyś się zmieściła w przyszłości w ubranka w roz. 40.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczuplutkaa żonkaa
Pozdrawiam wszystkie kobietki w "tym klimacie" i życzę WESOŁYCH ŚWIĄT!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upssss
jestem, jestem i w święta mogę być dziś byłam chwilkę na rowerku myślę, że do maja powinnam schudnąć 4-5 kg Zdrowych, radosnych,pogodnych Świąt i...mało stresów przy stole wielkanocnym....:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upssss
Witajcie w słoneczny poranek! cudna pogoda, po śniadanku -2 jaja i kromeczka -święcone, kawa...lekki obiad, nie obżeram się, może wyjazd do lasu... a wspomagam się espumisanem i wczoraj wzięłam Xennę, bo skusiły mnie orzeszki ziemne, a po nich z przodu balon:P jeszcze 5 kg do pokonania samopoczucie lepsze, nareszcie ciepło, słońce... Miłego dnia...🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 yzki stołlowe sałatki z majonezem, 1 jajko, kromka chleba i kawa oraz ciuteńki kawałeczek sernika. Wystarczy. U nas NIGDY na świeta nie ma obżyrania. Na obiad pieczone mięso. Kolacja :sałatka i plaster szynki. O kurcze w poblizu domu kupiłam szynkę w mięsnym co ma zapach ...moczu. Juz ja sparzyłam, no mam nadzieje zę juz nie waniajet. Na szczęscie kupuiłam w 2 róznych miejscach po kawałkach innej szynki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zawsze kupuje w kilku miejscach wędliny by własnie byc gotowa na takie niespodizanki jak ta. Nigdy więcej tam wędlin

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczuplutkaa żonkaa
a ja nie kupuje żadnych szynek, piekę schab, karkówkę albo robię inne pieczenie tzn.mąż robi:) smaczniejsze i zdrowsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sara 46
Uff , już po świętach i bardzo dobrze.Nie lubię siedzenia przy stole i gadania o niczym.Nudzą mnie takie spędy , ale tradycji musi się stać zadość.Dzisiaj mam wolne popołudnie , bo mąż poszedł do pracy a więc oddam się przyjemnością .Komputerek , rowerek ,spacerek kurcze ale się zrymowało.Jeśli chodzi o szynkę też kupiłam niedobrą bo zasłoną.Już w tym sklepie nie kupię ,tak się właśnie traci klienta.Pa kobitki ,idę na spacer bo właśnie wyszło słoneczko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upssss
🌼🌼i u mnie po świętach, student odjechał, zrobiło się nostalgicznie... leje jak z cebra i coś mnie łamie... nie przytyłam, a od jutra dalej biorę się za spalanie kalorii miłego wieczoru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sara 46
Już po świętach , zrobiło się dziwnie cicho. Zycie wróciło na dawne tory. Kilogramów trochę przybyło [ale nie ważyłam się] Od jutra zaczynam kolejną dietę. Jestem niekonsekwentna... Czuję się jak hipopotam... Ech , co za życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×