zapraszam------30-stki nie majace jeszcze dziecka

co jest głównym powodem ,ze tak długo zwlekacie a tą jakze wazną decyzją w zyciu.

kurde jestem w pracy chce do domu jeszcze godzina...... ja mam 25l i mysle ze mam czas, co do tych po 30 to dla mnie zdecydowanie za późno, ale jak kto woli

Bliska mi osoba ma 30 lat i nie ma dziecka. Zycie Jej sie tak po prostu ulożyło. Dziecka mieć nie chciala w wieku 26 lat, a potem sie rozwiodła i nie ulozyla ponownie zycia. Tak czasem niestety bywa.Jednak wierze, ze zycie moze sie odmienic w ciągu roku o 180 stopni,takze nic nie jest przesądzone.A wspaniałą matka mozna byc zarowno w wieku 20 lat jak i 30, czy 33.Wszystko zalezy od danej osoby

ja mam kilka kolezanek po 30 ktore nie maja dzieci ani facetow... bywa... smutne to jest jezeli nie wynika to z decyzji ale z przypadku....

Zgadzam się z Tobą w pełni-to jest smutne , jezeli wynika z okolicznosci a nie z wyboru.

tez uwazam podobnie jak wy, ze kobieta po 30 nie majaca faceta i dzieci, traci duzo, na wszystko potrzeba czasu, pomału...a nie hop-siup w ciagu 1 roku poznac kogos, zaraz slub i dziecko a potem okazuje sie to pomyłką dziwnie patrzy sie na takie kobiety, ktore nie sa juz nastami a zycia sobie nie ułozyły, mowcie co chcecie, ze na kazdego przyjdzie czas i wogole ale bez przesady uczyły sie cały czas, czy pracowały, to tak były zajete karirą ze nie umiały spotkac dpowiedzniego faceta, ? wiele jest singli w dzisiejszych czasach, nastała na to moda, ja nie umiałabym byc sama, meza poznałam jak byłam smarkula w wieku 18 lat i los chciał ze jestesmy terz razem

ja sie czesto zastanawiam, dlaczego tak jest, ze niekotrzy nie ulozyli sobie zycia mimo ze chcieli. Patrzac na moje kolezanki, wydaje mi sie, ze problem tkwi glownie w charakterze tych osób..... Bardzo skomplikowanym, trudnym, despotycznym czasami... Ale nie tylko... Czasami to jest tez brak szczescia po prostu, moze tez nieumiejetnosc szukania....

Nadjo ale moim zdaniem długi staz związku to nie jest żadna gwarancja udanej rodziny. ...niestety.Sama bylam w związku 7 letnim i nagle rozsypalo się jak domek z kart. Tak bywa-to zycie.Po prostu nie ma gwarancji na nic, a na pewno nie jest nią dlugi staz związku. Albo się ludzie szanuja i darza miloscia, są odpowiedzialni,mają warunki,zeby miec dziecko albo nie. Priorytetem jest moim zdaniem wzajemny szacunek, zaufanie, fakt,ze masz z czego utrzymac dziecko a nie to,jak dlugo sie znacie.... Taka 30 latka moze kochac dojrzalej i pelniej niz ktos,kto zacżął swoj związek bardzo wczesnie, mimo ze ta pierwsza zna czlowieka rok, a ta druga od x czasu.....Jak ma byc zle to bedzie,jak ok to bedzie i tyle.Po prostu nie ma co generalizowac.

własnie to zasadniczy braj szczescia, przeciwnosc charakterów, zdrada, szukanie przygód, są tez osoby, ktore nie umieją zyc w małżenstwie, maja w głowie skoki w bok, zabawe i inne duperele. o tym przekonuje sie czł.po slubie, wiele szczescia maja te os, kore dowiedziały sie nie pasują do partnetra przed slubem

Witam, dobrze, że w temacie jest - jeszcze - bo dziecko a nawet dzieci chciałabym mieć.A dlaczego do tej pory nie mam. Tak się mi w życiu ułożyło, że nie jest u mnie standardowo czyli szkoła, mąż dzieci. Szkoła była, był chłopak ale nie został moim mężem, potem wyjazd, potem przyjazd. Niedawno ślub i dlatego po trzydziestce będę miała dzieci. Właśnie się staramy. A tak poza tym wcześniej nie czułam się dojrzała i nie miałam mojego kochania. Prawie każda dziewczyna pragnie szczęśliwej własnej rodzinki, ale nie zawsze ma to szczęście by ją mieć. Niektóre dziewczyny wychodzą za mąż bo tak wypada, bo już ten wiek a potem wcale nie są szczęśliwe. Nie ma reguł. A jeśli by wszyscy mieli tak sa,o to było by strasznie nudno.

hej ja mam 31 i nie mam jeszcze dziecka, wyszlam za maz 2 lata temu, zmienilam miejsce pracy wiec tak od razu nie chcialam zajsc w ciaze, teraz od 9 miesiecy probujemy ale niestety bezskutecznie

ja mam 25l i tez ...(jeszcze) i na razie nie mam ale bardzo cicciałabym, ale za rok czy dwa,,,,jak sobie pomysle o zapachy oliwki, maluszka , i innych akcesoraach dla dziecka to fajna sprawa, ale oczywiscie trzeba byc odpowiedzialnym i byc gotowym ja jeszcze nie jestem. na razie

chciałabym móc powiedzieć- \"nie mam, bo nie chcę\"-------chcieć bardzo chcę, ale chcieć to nie zawsze znaczy móc, prawie 3 lata starań, chyba znowu zmienie lekarza, bo mam juz dość

jola a ile masz lat?

coś topik nie może ruszyć