Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wcalineczka

wcale tego nie czuje!

Polecane posty

Gość wcalineczka

mialo byc inaczej! mialam czuc ze jestem w ciazy, mdlosci, wymioty, zachcianki itp.. mialam czuc w sobie malenskie zycie.. a ja nic! troche mnie muli ze to tak nazwe, jestem spiaca i zmeczona caly czas a poza tym nic.. w ogole jakos mi sie wydaje dziwne to wszystko.. co nie zmienia faktu ze wreszcie nam sie udalo- tyle mieisecy staran:) jestem w 9 tc jakby ktos sie ciekawil:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iza..
No to czujesz:zmęczenie i sennośc:)Kazda kobieta czuje co innego.Potem, z czasem , za jakies 3, 4 m-ce wiele sie zmieni- poczujesz ruchy dziecka,brzuch bedzie rosl. Bedzie ok,powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez wcale nie cuzje, a do tego lekarz mi nie potwirdzil ciazy... tylko powiedzial, ze 99% :( zreszta - juz mi wszystk ojedno czy jestem w ciazy czy nie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ajaja
Ciesz się dziewczyno! A to się zmieni gdy poczujesz fikającego malluszka, cierpliwości!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jejujejujeju
nie p[otwierdzil Ci ciazy bo pewnie jest za wczesnie ale chyba 99% to spore prawdopodobienstwo:) mnie na poczatku tez tak powiedzial:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i co mam robic? cieszyc sie czy nie? dzisiaj mamy powiedziec moim rodzicom, ale zastanawiam sie czy to ma sens... powiemy im, a za te 2 tygodnie okaze sie, ze niestety to jednak nie bylo dziecko... :/ zreszta - juz sie zaczelam cieszyc z tego ze jestme w ciazy... a jakby sie okazalo ze nie? :( chyba nie powinnam mowic nikomu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anulka05
Hej! Nic sie nie martw.Ja też na początku tego nie czułam.Choć myślałam o dziecku wczesniej,kiedy to się stało czułam bardziej panikę niż euforię i tak było przez kilka miesiecy.Dopiero w 6 miesiacu zaczęło do mnie dochodzić,że naprawdę będę mamusią i że to cudowne,choć nadal się martwie czy sobie poradzę.Daj sobie czas,bo przez szalejace hormony i tak nie skupisz mysli.Nie zamartwiaj się,to uczucie przyjdzie bez wątpienia.Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ja tez nie czulam ciąży w jej poczatkowej fazie :-) nie mialam mdlosci, nie wymiotowalam, tylko wrazliwosc na zapachy i wstret do niektorych potraw plus sennosc byly moimi oznakami.... w sumie to tylko sie cieszyc bo sie nie męczylam nad kibelkiem... teraz juz wiem ze jestem w ciazy... widze i czuje Malenstwo kopie, brzuszek rosnie... A samopoczucie nadal super :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do stokrotkiiiii
u nas bylo podobnie- nie wiem czy wy staraliscie sie o dziekco.. ale my od kilkunastu miesiecy.. wyszly 2 kreski i zamiast sie cieszyc niedowierzalismy... potem 2gi test.. znow 2 kreski i zamiast radosci niedowierzanie.. potem wizyta u lekarza.. prawdopodobnie wczessna ciaza.. to prawdopodobnie nas rozwalilo.. potem kolejna wiztyta na 100% ciaza.. i teraz informacja- zeby sie ni epodniecac bo w 1 trymestrze wszystko sie moze zdarzyc... teraz czekam az zobacze serduszko.. boje sie jak cholera.. ale tak z radoscia mozna zwlekac i zwlekac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie planowalam tej ciazy... ale juz od poniedzialku chodze po prostu z glowa w chmurach i ciesze sie jak nigdy - nawet jezeli nie planowalismy tego z mezem, to co z tego? bol bedzie, ja ksie okaze, ze nic z tego :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam pytanie do \"do stokrotki\"- leczyłaś się jakoś czy po prostu wreszcie sie udało? Pytam bo staram się 13 miesięcy i nic, robię jakieś tam badanka po kolei ale jak na razie wszystkie wyniki dobre więc przyczyny dalej nie znam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mnie bylo pytanie
leczylam sie tyle ze ja mam zespol policystycznych jajnikow- duphaston, clostyl, pregnyl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie leczylam sie... wyszlam we wrzesniu za maz - na poczatk uwrzesnia :) caly sierpien bylismy na metodach naturalnych i udalo sie obliczyc... :) ze nie bylo dzidzi, a we wrzesniu juz przez to slubowe zamieszanie - nic nie liczylismy i nie meirzylismy temperatury, wiec w chwili uniesienia na podrozy poslubnej stwierdzilismy, ze musi byc teraz okres bezplody :P bo tak \"na oko\" wyhcodzi i.. klops! ;) nie wyszlo chyba :( mam nadzieje, ze jest ta dzidzia... juz sobie zaplanowalam jak pogodzic prace i studia i dzidzie... nawet jak nie bedzie teraz - zaczynamy sie o nia starac koniecznie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boze stokrotko
rusz czasem glowa! pytanie nie bylo do Ciebie.. pewnie ze nic ze zaliczylas wpade- ja osobiscie uwazam jednak ze kobieta ktora swiadomie zdecyduje sie na dziecko ma naprawde ogromny powod do dumy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutka sadystka
a z czego masz byc teraz dumna przepraszam ze spytam.. bo ja tego nie rozumiem! dumna to mozesz byc ostatecznie jak urodzisz i wychowasz.. a teraz? masz byc dumna z tego ze zaszlas w ciaze przez przypadek?? to troche dyskryminujace dla kobiet ktore wybraly swiadomie i wbrew obawom i lekom, wbrew innym trudnosciom zdecydowaly sie zostac mamami.. czemu tego nie rozumiesz i chcesz zeby inni chwalili Cie za bezmyslnosc? zeby czlowiek byl z czegos dumny musi tego a) chciec b) starac sie w kierunku zdobycia tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem dumna ze swojej reakcji na ta wiadomosc... z tego, ze sie nie zalamalam ta nagla wiadomoscia, tylko cieszylam, ze udalo mi sie wszystko ladnie zaplanowac, dumna z tego, ze juz niedlugo bede miala pieknego izdrowego maluszka. to nie powod do dumy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutka sadystka
jestes dumna z tego ze sie nie zalamalas? boze dziewczyno! i o to chodzi! ze tez Ci przez mysl przeszlo ze na wiesc o ciazy moglas sie zalamac.. nie chce sie z Toba klocic bo poprostu mi Cie troszke szkoda.. ale zycze duzo szczescia w zyciu:);)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nawet kobiety planujace ciaze rpzechodza przez depresje... co w tym dziwnego? zauwazylam ,ze jestes jedyna osoba podzielajaca swoje zdanie... przynajmniej na tym forum - moze w prawdziwym swiecie jest wiecej takich matek jak ty - jezeli tak, to zaczne zalowac, ze wydam na tak okrutny swiat swoje dziecko swiat, gdzie zadufana kobieta robi wszystko by odebrac radosc innym - tak masz racje - oczekuje tego, zebyscie sie ze mna cieszyly - uwazam ze to normalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutka sadystka
nie to nie jest normalne ! jestes jedynaczka czy co? z czego ma sie cieszyc niby jakas kobieta z forum? niech sie cieszy twoja rodzina! boze! widac ze jestes niesamowita egoistka.. i na dodatek zapatrzona w siebie! to bardzo przykre... zebys sie kiedys nie przejechala i zeby zycie nie dalo Ci ostro w dupe.. pamietaj! dziecko zroblas sobie Ty i maz.. to wasza sprawa nie wymagaj od obcych ludzi zeby ze wzgledu ze nie mieliscie glowy by sie zabezpieczyc.. nosili Cie na rekach i calowali po dupie! to dotyczy takze tych ktore o dziecko staraly sie nawet 20 lat! nie mamy- my kobiety w ciazy prawa wymagac od obcych ludzi by nas za tos znowali... by uchylali nam nieba.. bo to nie jest ich sprawa! dlaczego oni maja ponosic odpowiedzialnosc? czemu maja rezygnowac z czegokolwiek! to nasze dziecko! nasza ciaza! kapujesz rozpuszczona dziewczyno?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam 3 rodzenstwa :P po pierwsze a po drugie - ciesze sie z ciazy kazdej, nawet obcej kobiety zwlaszcza teraz, gdy uswiadamiam sobie powoli jaki to CUD! :) wiec dlatego nawet z ciazy \"obcych kobiet na forum\" potrafie cieszyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anulka05
Jezu,co za bzdury,strasznie ci współczuje sadystko(to się zgadza),Osobiście bardzo się cieszę,że dziewczyna jest w ciąży.Oczywiście,że jest to jej sprawa ale sama wiesz ile dla kobiety w ciąży znaczy wsparcie KAŻDE WSPARCIE!!!Ja też jestem dumna z tego,że nosze w sobie życie,dlaczego mam z tego nie być dumna?Dlaczego rezerwujesz to uczucie wyłącznie dla tych tylko kobiet,które starały się przez długi czas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mautka sadystka
nie dla tych ktory staraly sie dlugi czas- czemu na boga stawiacie znak rownosci miedzy swiadoma decyzja o ciazy a bzykaniem sie wiele lat w celach splodzenia potomka!!? kazde wsparcie? przepraszam cie bardzo ale dlaczego np moj maz czy moja siostra czy ja... mamy wspierac jakas dziewczyna ktorej zachcialo( bac nie zachcialo tylko wpadla) sie dziecka? ciaza to decyzja 2 doroslych osob( czasem wpadka) i ciezarna nie ma prawa obarczac nia obcych osob! czy to trudne????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale tak spokojnie - prosze cie - dlaczego uwazasz, ze to nie byla swiadoma decyzja? mi i mojemu mezowi pasowal kazdy termin..... tak jak ktos tu juz napisal - co z tego, ze nie planowalismy konkretnego dnia - chcielismy dziecko i koniec :) po t osie pobralismy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anulka05
Przeciez chodzi o to,żeby pogadać,po co kogoś dołować.Nie musisz sie wypowiadać jesli nie masz ochoty się OBARCZAĆ cudzymi sprawami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala sadystka
ok stokrotko- na spokojnie- tak od poczatku probowalam.. posluchaj.. moj poglad jest taki- jestes w ciazy- fajnie ze sie cieszysz.. ale przeciez napisalas ze sie zabezpieczalas, stosowalas kalendarzyk, mierzylas tem.. czyli jeszcze nie chcialas byc w ciazy.. albo wolalas nie byc.. wiec nie wzielas tego na siebie.. napisalas ze nie mierzylas temperatury bo bylo zamieszanie.. nie bylo tak ze nie mierzylas jej bo faktycznie bylas zdecydowana na dziecko.. nie by robic je jak krolic:) ja nie pisze ze kobieta ktora wpadla bedzie zla matka bo to absolutnie nie ma nic z tym wspolnego.. pisze tylko ze mozna taka dziewczyne podziwiac np za to ze sobie poradzi z dzieckiem.. ze je wychowa.. ze mimo ze to nieplanowane jakos ogarnie zycie! i ja sie z tym zgadzam! ale nie mozna jej podziwiac za to ze zaszla w ciaze bo to nie byla jej decyzja.. niemal niezalezne od niej to bylo.. natomiast dziewczyna ktora ma studia, meza, nie prrzelewa jej sie.. nie ma wypasionej bryki.. waha sie.. a jednak decyduje sie.. jest godna podziwu! nawet nie wiesz jak ciezko podjac decyzje.. ja zwlekalam.. ze strachu.. az w koncu powiedzialam koniec tego! przeciez chce dziecka.. to strasznie trudne... te wszystkie konsekwencje.. wiedzialam co mnie czeka mimo to.. sie odwazylam! naprawde byla to decyzja najtrudniejsza w moim zyciu!:) i ja jestem z niej dumna.. ale nie uwazam sie za lepsza.. kazdy ma inny powod do dumy i tyle.. poza tym wez sie juz nie denerwujmy bo obie jestesmy ciezarowki i chyba to dla nas nie za zdrowe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozumiem cie mala sadystko juz... moze to nieporozumienie wynikal oz tego, ze ty sie balas podjac decyzje... moja sytuacja pozwalala mi zajsc w ciaze w kazdej chwili, ale tak sobie poczatkowo myslalam, ze mozeby kalendarzyk, bo dluzej sobie tylko z mezem pozyje, ale gdyby bylo dziecko to bysmy sie ucieszyli - takie bylo nasze podejscie. pasowalo nam dziecko w kazdej chwili i tak samo chcielismy zyc tylko we dwojke. a co do dumy, to nie da sie zmierzyc kto jest bardziej dumny... nir ma takiego miernika. calkiem mozliwe, ze ja kwezmiesz dwie losowo wybrane kobiety - planujaca i nieplanujaca - gdyby to jakos zmierzyc okazaloby sie, ze ta zaskoczona bylaby bardziej dumna... dla mnie to jest kwestia zuplenie niepoliczalna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×