waze ok 140 kg i nie radze sobie z soba

dziewczyny ja taki problem miałam scigałam się , ale kupiłam sobie laptopa, gorzej z netem, bo mam tylko jeden odbiornik radiowy. a syna komp rozpadł się i korzysta z mojego.... hehehehe teraz go nie ma.... wieczorem wpadnie i zabiera mi kompa

no ja sobie nie kupię.z restą właśnie się wyżaliłam na forum

wyżaliłam się na forum,,przekroczyłam wszystkie granice niechlujstwa..,,chcecie to wpadnijcie-może coś mi doradzicie? chyba lecę na herbatkę.mam doła.może wpadnę za godzinkę.

witam... w poniedziałkowy poranek.... dzień zaczynam od kawy zbożowej..... pychota... polecam!!!! duszko jaki dół Cię dopadł... pisz to coś poradzimy na to ... pozdrawiam Was cieplutko.....

witam... w poniedziałkowy poranek.... dzień zaczynam od kawy zbożowej..... pychota... polecam!!!! duszko jaki dół Cię dopadł... pisz to coś poradzimy na to ... pozdrawiam Was cieplutko.....

o...wszystko mi się skasowało co naklikałam.dodziu,skarbie wejdź na forum,,przekroczyłam wszystkie granice niechlujstwa...,,-tam wczoraj opisałam co mnie gryzie. Goszczę kochane na kilku forum,ale ciągle pod tym samym nikiem.

cze dziewczynki ;0 za chwile do pracy koncze spijac kawke i papa nie moge wychamowac z zarciem chociaz nie przesadzam az tak bardzo humorku dalej nie mam nawet jakos pisac mi sie nie chce ale czytam was czytam i nie opuszczam :)) milego poniedzialku buziaki dla wszystkich

gruba baba - jejku, jak sie strasznie nazwalas! Musze powiedziec, ze dopinguje cie od poczatku. Mysle, ze jest tu wiecej osob, ktore obserwuja twoje zmagania! Poniewaz sama jestem na wiecznym odchudzaniu, motywujesz mnie do dzialania, a wiec - trzymaj sie i pozostan w wierna swojej walce!!! Masz wielu fanow!!!1

cieszę się gruba baba,że się odezwałaś,i wszystkie kobietki tez.jak będzieszmiała ochotę popisać to powiedz dam ci GG.my z dodzią sobie piszemy.pozdrawiam. witam hejhejhej.

czesc ale sie za wam,i steskniłam jejuuuuuuuuuu a ja juz wirze swiatecznym pracy pełno zostawiam swój odcisk i zmykam do pracy wiecie co okraglutkie tez jest piekne ja nie tyje nie mysle o zarciu i nie jem po 18 mieso to minimum ograniczyłam i nie nastawiam sie ze w swieta bede jesc hihihi zycie ucieka

tak mi się dobrze zrobiło jak wchodzę tu na nasze forum, i co widzę Karola .... nas odwiedziła.... gorąco Cię pozdrawiam... i wpadaj tu częściej....Z A P R A S Z A M Y , duszko masz mój nr gg ja będę po południu w domu to poklikamy sobie...... też namawiam Was na gaganie na gg.... perełko ale ostatnio to też rzadko tu zaglądasz .... to ja tu siedzę na straży jak cerber a co u naszaty??? halo puk puk..... w domu już święta ????? rodzinka juz zdrowa???? luli laj.... a co u Was... jak maluszek????? wiem że taki okres przedświąteczny... to bieganina, wiele roboty do zrobienia.... ale zapraszam nie zapominajcie o nas......

dodzia ty tu z taka energia wpadasz ze az mi sie mordusia cieszy hihihi jak cie czytam oj te swieta jakos tyle prac ze mało czasu na pisanie ale jak tylko moge to wchodze tu do was i pisze

dodzia. na pewno poklikamy tylko niewiem o której.jak mój ślubny wróci to muszę do miasta pojechać,ale nie na długo.wiesz...ta apteka.

co tam laseczki? tydzioen do swiat a ja tam malo zrobilam a tu jeszcze tyle innych rzeczy i te cholerne projekty. aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa ratuuuuuuuuunku. dzisiaj przyszla guarana. musze powiedziec, ze zjadlam lyzeczke tego specyfiku z jogurtem i czuje sie podkrecona. zobaczymy jakie da efekty.

coś pustawo u nas dziś tu pustawo????? te święta mnie osobiście jeszcze nie dopadły,,, ale czekam na strzał w tym tygodniu, no ale tak długo to nie bedę szalała jak Wy?????, ale dam radę......

napisz lady coś więcej o tej guaranie.a cena?wiem tylko,że ona jest składnikiem herbatek i gumy,którą kiedyż żułam.

dodzia. nie narzekaj-zobacz,jest kilka wpisów z dzisiaj.na innych forach bywa gorzej.a bywam na 17-stu..

gurana zakupilam na allegro, 25 zlotych za 100 gram, starcza na ok. miesiac. naprawde podkreca. przynajmniej ja nie czuje sie senna a pogoda jaka jesc kazdy widzi :D jedna dziewczyna pisala tu ze przez rok dzieki samej guaranie schudla 12 kilo. nie pije jej zeby schudnac, raczej zeby miec wiecej nergii do cwiczen, a odchudzanie i tak do wiosny odkladalm bo mam wtedy wiecej energii zwykle. wiec jesli schudne jeszcze ze 3 kilo do marca to bede zadowolona :d

duszko ja jestem smakoszem różnych herbat... ostatnio mozna kupić tetley z guaraną... polecam fajna herbata... także kawę mozna też kupić??? tylko kawy ja nie pijam, ale za to mój student tak!!!!!!

ja pijam prima guaranesa ale ale czyta guarana chyba lepsza jest. przynamniej dziala :D

ta guarana to raczej dla mojego męża-on jest często nie do życia a kawę to pije taką mocno,że ja to się bym pewnie przewróciła.

witam, jestem w domu..... odgruzowanie mieszkania..... zalatwione... teraz herbata, zielona,, zaraz trochę gimnastyki...... pisać.... pisać jestem na podglądzie.....

niewiem czy kogoś to obchodzi,ale właśnie wróciłam z apteki z moją Meridią15.wiecie ile zapłaciłam?-85.50zł.!!-taką cenę już można ,,przełknąć!,,.

.... mnie obchodzi.... pamiętaj że decydując się na M, czekają Cię wyrzeczenia.... zero alkoholu!!!!!! zero kawy!!!!!!! dieta niskokaloryczna!!!!!! ruch????? polecany, polecam forum o odchudzaniu meridią....... tam masz wiele wpisów, które zainteresują Cię napewno???? w wawie cena jest wyższa, zdecydowanie.........moje sadełko nie chce spadać trzyma się dzielnie..... ale od stycznia coś z tym zrobię, aktualnie poszukuję w wawie dobrego batriatę lub dietetyka i dalsze odchudzanie, będę chciała przeprowadzić pod nadzorem lekarskim....... .mam niedługie doświadczenie z M , ale radzę zażywać ją rano, nie będziesz miała problemów z bezsennością... i jeszcze trzeba pić wody nawet 3 litry wody niegazowanej.... latem można a teraz trzeba się spręzyć i piiiiiiić........jak masz pytania o M to proszę coś wiem na ten temat.... trzymam kciuki duszko trzymam, melduj nam o swoich efektach.... bo teraz to bedą szybko!!!!1 powodzeniaaa

Dodziu . co za Meridia. Ja nic nie wiem . To się łyka?? To naturalny środek czy chemia???

to chemia.... zawierająca sibutraminę.... znajdziesz na forum odchudzanie z meridią , są tam rzeczowe, rzetelne posty.....

głowa do góry :-) Ja wierze że sobie poradzisz i zmniejszysz swoją wage choć troche . Po pewnym czasie gdy zaczniesz zauważać efekty czyli coraz mniej kilogramów , to będzie Cię motywowało i sama będziesz chciała dalej pracować nad sobą . Ja mam szesnaście lat i też mam taki kompleks , bo przy wzroście 175 waże 65 kilogramów . Dla mnie jest to pewna niedgodność , ale staram się cieszyć zyciem (: Ludzie którzy odwracają się od otyłych osób i rzucają niesmacznymi żartami , sami sa zakompleksieni często w inny sposób i chcą w ten sposób odreagować. Ja bym się tym nie przejmowała . Pozdrowienia i przede wszystkim POWODZENIA :-)

dzięki dodziu. i kachablacha. Ja o meridii to wiem b. dużo bo przecież brałam. a na topiku o M..też byłam.właśnie jestem w trakcie robienia śledzików w pomidorach i rozlewamy winko-mniam...ja się niestety obędę smakiem.sami robiliśmy wino-już 4 raz!(raz w roku robimy)chodziło 4miesiące-bez dwóch dni.

będę wpadać z doskoku.

uwaga... uwaga.... właśnie 50 tka nam stuknęła.... no to historyczna strona...... laski pobudka..... wpisać się tu proszę.... natychmiastowo...!!!!!! to jedyna taka szansa.... bo \" nic dwa razy sie nie zdarzy\" kachablacha.... my tu sobie dajemy radę.... z intruzami...namolnymi.... bo my grubasy jesteśmy, nie cieniasy!!!!!!!!!!! dzięki za słowa otuchy!!!! a teraz wiersz na 50 stronę .... o to dzisiaj nastąpiła zmiana kodu, i piątka przeszła do przodu...... laski... między wygniataniem ciasta, przyprawianiem śledzi.... sałatek i tudzież innych smakołyków..... wpadajcie tu czasem.... bo nam się smutno robi :(