Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gruba baba

waze ok 140 kg i nie radze sobie z soba

Polecane posty

Buziaki kochane. ja tez zaglądam. ale.... Dodziu... wróć do nas.. Nie możesz być sama ... eulalio..pomasuj odemnie brzuszek.:) wszystkich ściskam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam... ❤️🖐️❤️-dla Dodzi Dla pań ❤️🌻 Dziś byłam na mammo. Jest ok. Wykończona jestem czy to z gorąca czy nadmiaru roboty-nie wiem. Ogólnie słaba jestem , ale to pewnie przez jedzenie- zielonki . Za m-c mam imprezkę i muszę troszkę się podremontować , a przynajmniej spuścić z tonu:D ŁÓzio przygotowane. Pa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
naszata dziekuje za zdjecia, piekny ogród! Uwielbiam bratki :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam 🖐️ 👄 Eulalio dużo zdrowia i pogody ducha oraz łagodnych poranków:) Dodziu duzo sił i zagladaj do nas...dziewczyny dobrze mówią❤️ Naszato...hej hej- radości i sukcesów dietkowych...a mogę też prosić o bratki?:) uff... jak gorąco...i jak nie chce mi się uczyć 😭 ..musze wziąść się w garść:) pozdrawiam słoneczka {uściski}

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie!!!! jestem z Wami, jestem!!!! dziewczyny dzięki za troskę, wróciłam do pracy, staram się żyć normalnie cokolwiek to ma znaczyć??? wielkie dzięki za Wasze ciepłe słowa, to bardzo pomaga, jak ma się świadomość, że ktoś o mnie myśli, w takich dla mnie ciężkich chwilach...dziękuję Wam serdecznie!!!! nie zdezertowałam z tego forum, nie!!!! tylko muszę sobie wszystko ułożyć... muszę dać sobie radę i ???? ale mam Was to pomaga!!! naszata dzięki za fotki, ogród super!!!!! od dziś wróciłam do diety... staram się !!! w niedzielę miałam komunię, wszystko bardzo się udało.. teraz wracam do pracy.... pozdrawiam cieplutko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dodziu Kochana. ciesze sie ze zbierasz sily chociaz to pewnie jeszcze troche potrwa...mysle o Tobie codziennie... Czy Twoj maz chorowal?? Przepraszam ze pytam, to przeciez nie ma znaczenia ale najgorsze sa chyba odejscia nagle, niespodziewane.... Trzymaj sie i pisz do nas.. Na koniec cytuje -,, Przysiegam Wam ze plynie czas, ze plynie czas i zabija rany...przysiegam Wam...tylko dajcie mu czas...dajcie czasowi czas...,, dobranoc 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie mój H nie chorował, prowadził sportowy tryb życia, siłownia rower, spacery... itp... to stało się nagle!!! podczas naszej wyprawy rowerowej do Powsina... zawał serca z jednoczesnym wylewem krwi do mózgu, ja byłam przy nim,i zrodziło się we mnie głębokie poczucie winy, że to tego nie musiało dojść, ale stało się inaczej, dziś minie dwa tyg od tego zdarzenia, muszę z tym żyć, ale tak naprawdę to nie pogodziłam się z tym faktem, bardzo pomagają mi bliscy, moje rodzeństwo, rodzina H, wszyscy mnie wspierają, koledzy koleżanki w pracy, nie jest mi łatwo ale pracuję nad tym aby nie popaść w jakiś obłęd, od dziś mam dodatkową pracę, i biorę się za siebie...w sobotę idę na cmentarz, zrobię porządki.... tyle żalu?? teraz zabieram się do pracy!!! wiecie co że w tym moim smutku... takim głównym pocieszeniem są moje przyłatane wnuki, które uwielbiam, patrzę jak rosną i zmieniają się i to jest sensem życia!!!! wczoraj byłam trochę u Antka, super bąbel....biegam robię fotki, tyle papapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dodziu dzielna z Ciebie baba!! Dobrze ze masz bliskich przy sobie i wsparcie, ze nie jestes sama z calym tym zalem i bólem..I masz syna. Jak on to znosi?? Mysle i wspieram Cie telepatycznie caly czas Mnie jakies zmeczenie ogarnia..za oknem sie sciemnia i chyba bedzie lalo...znów :-( pozdrawiam wszystkie, i te co pisza i te co tylko czytaja :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hej dziołchy
mam pytanko macie jakas rade jak sobie poradzic z luzna skorą na rakach tzn ramiona, brzuchu+rozstepy, w sumie tylko te dwie rzeczy spedzaja mi sen z powiek :( schudlam 24 kg i to wszystko dlatego... 😭 rozstepy po dzidzi ;) moze mi cos poradzicie... czy juz tylko zostala mi operacja brzucha?😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ oj widze, że znowu zastój się zrobił...trzeba ten skrzep milczenia przepchać:P Dzisiaj byłam rekreacyjnie na rowerku od...hmm...hmm... hmm..niepamiętnych czasów i czuję się jak zgwałcona nutria...zadek mnie boli, ożesz ale dałam sobie wycisk...teraz nawet na krzesło nie umie usiąść bez uprzedniego wspomagania rękami, którymi musze sie zaprzeć jak baba w ciąży:P poza tym dzis było wystawianie ocen z (aż) dwóch przedmiotów...i z prawa i ekonomii mam 5 i z dietetyli mam 5:D hurraaa...jeszcze obceny z praktyk...to może średnia 5,0 sie nazbiera:P no, nauka do egazminu idzie mi baaardzo mozolnie, ale lepsze to, że sie czołga niż nie ruszy wcale:P poza tym wiem już, że 29 czerwca lece do Anglii na ...no nazwałabym to na stałe...bo to będzie wyjazd na dłuższe dłużej bezterminowe powrotem...troche się boję tego, bo najdłuzej to byłam poza krajem 3 miesiace i tęskniłam bardzo za przyjaciółmi... a teraz? najbliższy urlop bedzie w grudniu...pół roku bez najblizszych...zobaczymy jak to będzie... teraz żyję i panikuję moim egzaminem... no to ciao

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie!!! witajcie!!! Eulalio Twoje zmęczenie to norma w obecnym stanie, ja CI kibicuję bardzo, nie ma nic fajniejszego jak mały bąk.... jak znajdę trochę czasu to pochwalę się moim wnukiem..... dziewczynki jestem z Wami, czasami wpadam i czytam Was ale brakuje mi siły aby coś nasmarować, uczę się na nowo żyć, polega to na samotnym spędzaniu wolnego czasu, wtedy zawsze wybieram rower, podjęłam dodatkową pracę, biegam tam prawie codziennie na kilka godzin, poznałam nowych fascynujących ludzi, z pewnymi faktami, nie mogę się pogodzić, ale tak to już jest, że muszę żyć, jakoś, jest ze mną syn, moje koty... cała familia, kibicują mi, a ja staram się planować tylko następny dzień i aby do przodu!!!! dziś zaczęłam się znowu gimnastykować, nic wielkiego tylko 30 min, ale się muszę zmobilizować ... od soboty sama śmigam na wycieczki rowerowe... są smutne....bo samotne.... ale tak ma być koniec użalania się.... wczoraj miałam doła a dziś ryczę!!!! ale tylko w domu nie lubię aby obcy ludzie widzieli mój ból i smutek..... dziewczyny pozdrawiam Was cieplutko, wpadnę tu papapapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dodziu kaochana... to jest zrozumiałe, ze masz dni spędzane na smutno...ale Tobie wolno...masz wielki powódi nie stroń łez jeśli tego potrzebujesz... i pochwalam za to, że szukasz nowych doświadczeń., poznajesz nowych ludszi...inaczej być oszalała sama w 4 kątach... Eulalia dobrze napisała...czas leczy rany... zobaczysz jeszcze bedzie dobrze... jeszcze będziesz miała ochotę cieszyć sie życiem...choc teraz może cięzko to pojąć, ale zobaczysz... masz szczęście, że masz prace, rodzine, nowych znajomych... to Cie ratuje...bo moją mamę:( nie ratowało takie szczęście...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie!!!! witajcie!!!! jestem już w pracy, od rana.... zapomniałam, zdać relacji o moim odchudzaniu.... walczę bardzo, odstawiłam już wszystkie lekarstwa uspakajające, i zaczęłam stosować restrykcje żywieniowe.... waga spada dziś 83 kiloski.... heheheheh ale zdarzają mi się czasami wpadki, jakaś czekoladka gorzka, albo jakiś herbatniczek....... już niedługo kolejna wizyta u dietetyka, i jak tak sobie podliczę od 1 01 06 jak moja waga wyjściowa była 110,8 którą zanotowałam a dziś.. to jest voś tylko to nie koniec, jeszcze muszę 20 kg, idzie to wolno w moim przypadku, ale ciągnę to dalej, bo boję się efektu jojo... w poniedziałek idę na masaż odchudający na brzuch, taki próbny, zobaczę jak i co ???? to Wam wszystko napiszę, po niedzieli... teraz zabieram się do pracy pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej!! Zaczynamy 9 tydzien ciazy!! Samopoczucie zadziwiajaco dobre poza zmeczeniem czasami.. Nareszcie wiosna!!!! Po 2 tygodniach zimna i deszczu!! Chce sie zyc!! yohimm gratuluje wyników! Prymus z Ciebie :-) dodziu Kochana- sciskam Cie mocno dzielna kobieto!! Niech Ci sie drogi prostuja..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kobitki... człowiek gna,gna i gna...tylko za czym...ech... pokomplikowało sie.. Buzaki. Eulalio w brzuszek.. Pozostałym kochanym istotkom w 👄...a dodziuni w ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
duszkasku co sie porobilo?? mam nadzieje ze nic powaznego... pozdrawiam I nie gnaj tak...zycia szkoda :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hop hop!! Zasypiam dzis na stojaco...musze sie zdrzemnac chociaz odrobine. Waga stoi w miejscu, jak spadla ok.1,5 kg na poczatku tak nie rosnie. I bardzo dobrze, i bez tego mam za duzo kilo.... Co u Was??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hello! Zaczelam dlugi weekend! W Anglii w poniedzialek jest swieto wiec mam wolne az do wtorku :-D czy ktos tu jeszcze zaglada??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój gg 9028442 przyślijcie adresy to wam dam bratki. Dodziu❤️ dla ciebie . Jestem duszą z tobą. A widząc Twoją postawę aż wstyd mi za siebie że leń nade mną panuje. Od dziś koniec jego panowania. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie, witajcie!!! jestem już tu. ale jakoś pustawo tu ostatnio, czyżby upały Wam nie służą, ... zrobiły się teraz nam tropiki, a jak przyjdzie pora urlopu??? ach to lepiej może nie mysleć??? co będzie z pogodą??? Eulalio jak się czujesz Ty i maleństwo???? dziewczyny pisać!!! [pisać bo nam wytną temat, moderatorki, jak nic się nie będzie działo.... ja dziś miałam dzień urlopu, byłam na cmentarzu, zaprowadziłam moje kocice do weterynarza, zrobiłam porządki i chacie zakupy... i wyruszyłam na rower.... tak sobie śmigałam 1,5 h, ale to na dziś wystarczy, jeszcze w domu jakieś drobne zajęcia, a jutro do pracy!!!!! a dietowo to u mnie poprawnie, sama trawa w menu, piję bardzo dużo wody, bo jak nie pić w takich tropikach????? pozdrawiam Was cieplutko!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie wróciłam z ogródka. Troszkę poplewiłam, posprzątałam. Wciaż brak czasu by coś zrobić. Przed pracą niewiele mogę bo sie wypaprzę , a brudna do roboty nie pójdę . Jak wracam to jest tyle innych rzeczy w domu do zrobienia..... Do kompa tez muszę sie przepychać . Niedawno miałam co kilka dni wolne to rano pisałam . A teraz w pracy jestem na okragło . Moją koleżankę napadli, pobili i okradli. teraz mimo ze fizycznie doszła do siebie to ma lęki pourazowe. Z domu boi się wyjść. No i pracuję za dwie:O Dodziu kochana❤️-niedawno odszedł mój Tatko.Pamiętam Mamę - jak trudno jej było przestawić swoje życie na inne tory. Tylko pomału , nic na siłę... 🌻🌻🌻🌻 Eulalia🌻 - 🖐️ dla ciebie. Powiedziałabym ucałuj brzuszek - ale to raczej trudne. Pogłaskaj go ❤️:D Yohimm🌻 gratulacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam, witam, dziś już w pracy jestem, ukrop się leje z nieba, a tu trzeba pracować!!! ale jutro już środa a w czwartek jestem znowu na urlopie, a do pracy przychodzę tylko w piatek i koniec tygodnia, taki trochę poszatkowany, humor raczej taki sobie!!! a dietowo chyba dobrze, tylko wodę popijam od rana??? zabieram się do roboty!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dukaszku, ach co za fantastyczne fotki!!!! gratulacje!!!! gratulacje!!!! TAK TRZYMAĆ!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki kochana, staram się jak mogę... niemam czasu na ćwiczenia,więc...ćwicze po 23.... Moje nowe postanowienie, zapisuję się na prawo-jazdy. od dziś. Trzymajcie kciuki.. dodziu 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ach ja mam też taką potrzebę, mam samochód nie mam prawa jazdy ale mnie namawia moja Aga i też się razem mamy zapisać, tylko ja się boję???? dosłownie mam cholernego cykora, jak widzę co się dzieje w Warszawie na ulicach, to strach mnie ogarnia i tyle!!!! ale pójdę i srpóbuję, a może nie jestem aż tak bardzo odporna na wiedzę i się nauczę??? podobno do odważnych świat należy??? podobno???? trzymam kciuki!!!!! papapapapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! W Polsce upaly a w Londynie zimno i deszcz, brrr. Nawet grzejniki wlaczylam :-) W nocy bylo raptem 6\'C czuje sie dobrze, dzidzia jest grzeczna i niie dokucza :-D Zaczal sie 10 tydzien czyli juz mam 3 miesiac w trakcie :-) Troche to wszystko abstrakcyjne bo czuje sie jakby nigdy nic ale lepiej tak niz gdybym miala nie wysadzac glowy z muszli klozetowej :-P Za 2 tygodnie wreszcie badania duszkasku wygladasz lux!! Gratuluje, oby tak dalej 🌻 dodziu, naszata- buziaki i pozdrówka, nie dajce sie upalowi!! 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eulalio🌻 u mnie cały dzień 35 stopni. W nocy lekki chłód- tylko 22.Cała noc wszyscy snują sie po domu i szukają ochłody . Chyba kupię klimatyzator bo z roku na rok coraz bardziej potrzebny:O no zaraz będzie dawało z nieba . Już jest w kolorze grafitowym , ale temperatura constans. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie!!! ach dziś \"Dzień Dziecka\" - samych radosnych, wesołych, uśmiechniętych dni.... wszystkim dzieciom, bo w każdym z nas jest coś z małego dziecka??? pozdrowienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×