panie do towarzystwa w Londynie...

love gane 2 A dużo z tego jesteś w stanie odłożyć? Bo ja wyliczyłam, że na takie 'normalne' życie w Londynie i wszystkie rachunki itd potrzeba by mi ok.2000 f... 800 to nie tak dużo, no ale piszesz, że czasem Ci się nie chce pracować i zazwyczaj nie praujesz w pt, sob i nd, więc pewnie dlatego Ja jak bym miała tak pracować to na pewno nie za mniej jak 1000f/tyg, bo to się po prostu nie opłaca, a już na pewno nie za 500f/tyg(takie ogłoszenie ostatnio widziałam) Długo już tak pracujesz i długo jeszcze zamierzasz się tym zajmować? Jaką masz stawkę na 1h?

24 lata do towarzystwa londyn 200 funtów na 1h? To dużo... No i jak piszesz, że w czasie dużego ruchu masz 1500f to dzienw, bo myślałam, że przy takiej stawce można mieć o wiele więcej...

Mozna, mozna tylko ze ja mam tak samo jak love game. Jak w jeden dzien zarobie duzo, to potem mi sie nie chce na drugi dzien bo duzo zarobilam i jestem zadowolona z kasy. Duze lenistwo. :) Mam fajnych klientow, bo byle kto 200 funtow za godzine nie wyda, nie kazdego stac. Mam kilku regularnych, na spotkanie z ktorymi lece w podskokach.

:) To fajnie, wiem co to znaczy lenistwo, ale wiem też ile kosztuje życie i na pewno chciałabym dużo oszczędzać, więc musiałabym się jakoś motywować do pracy, by zarabiać jak najwięcej :):)

ciekawe czy na facebooku lub naszej klasie w zakladce "praca "wpisuja escort girl buhajhahahaha lub cipodajka

Nie jestem pewna, ale wydaje mi sie ze oszczedzam okolo 2000 na miesiac, ale niczego sobie nie odmawiam. Za mieszkanie place 600 funtow na miesiac(mieszkam z kolezanka), jedzenia prawie nie kupuje, bo caly czas wychodze na lunche i kolacje za ktore nie place. Raz na czas zdarzy mi sie dostac jakies perfumy albo bielizne od klientow, zdarzylo mi sie dostac torebke za 1500 funtow, nie bede narzekac. Jakbym sie naprawde postarala to zarabialabym do 2000 na tydzien. Zeby duzo zarabiac trzeba: - miec dlugie wlosy, najlepiej blond, no i byc w miare ladna, szczupla - miec miejsce na incall ( ja robie tylko outcall, i to wlasnie zabiera duzo czasu zeby sie przemieszczac w londynie z jednego miejsca do drugiego, dlatego nie moge spotkac sie wiecej niz z 3 facetami dziennie, a przewaznie spotykam sie tylko z jednym, dwoma. - pracowac w weekendy - nie miec zbyt niskich cen. Niektore laski mysla ze jak sie oglosza za 80 funtow za godzine, to beda mialy wiecej klientow,bo faceci sie skusza na niska cene, a jakbeda mialy wysokie ceny to nie beda mialy ruchu. Tak skusza sie ale ciapaki i biedaki z brudnych dzielnic. Dodatkowo bogaci faceci ( czyli takich o ktorych kazda ' escort girl' marzy, nigdy nie zamawiaja tanich lasek, bo boja sie ze okaze sie brzydka/ gruba w rzecywistosci, a poza tym cena dla nich nie gra roli- jak im sie spodoba dziewczyna to placa. - nie miec na profilu wpisane ze sobi sie 'wszystko'. To co sobie wpiszesz, to takich bedziesz miala klijentow. Z mojego doswiadczenia wynika ze ci ktorzy nie maja pieniedzy i pytaja sie o znizki, zawsze chca najwiecej. Mnie w tej 'pracy' podoba sie najbardziej wolnosc. Nie mozna powiedziec ze zarabiam swietne pieniadze, ale moge sobie pozwolic na duzo rzeczy nie pracujac zbyt ciezko, i poznalam duzo fajnych facetow, mam ciekawe zycie, chodze do najlepszych barow, restauracji i klubow i podrozuje sobie do dalekich krajow o ktorych moglam pomarzyc kiedy mieszkalam w polsce/ mialam normalna prace, zostaje w luksusowych hotelach, i moge sobie kupic praktycznie na co mam ochote.

I naprawde nie obchodzi mnie co sobie o mnie myslicie :)

Dodatkowo, nigdy nie mowie ze jestem z polski, zeby nie robic opini dziwek polkom:p

love game, mam takie samo zdanie jak Ty, podpisuje sie pod Twoim postem. Masz jakis email zeby moc sie z Toba skontaktowac, wymienic doswiadczeniami i tak ogolnie pogadac?

Ja też pracuję w tej 'branży', żyję i mieszkam w Londynie, wydaję miesięcznie ok.1800-2000 funtów, a nie żyję jakoś bardzo luksusowo, ani też rozrzutnie...Za samo studio flat z rachunkami płacę 800f/mc, do tego dochodzi jedzenie, picie, chemia, opłaty za telefon, TV, net, ogłoszenia, bilety, rzeczy do pracy(jak prezerwatywy, chusteczki, bielizna czy pończochy które się szybko kończą i zużywają), no i siłownia, basen, fryzjer raz na mc, solarium raz na tydzień, tipsy, kosmetyki itd., itp. Się rozpisałam :)... Oszczędzam miesięcznie od tysiąca do dwóch, czasem więcej Ale moim mazeniem jest by zarabiać minimum 2000f/tyg, bo wówczas mogłabym odkładać o wiele więcej i szybciej zrezlizować swoje plany(kupno mieszkania w Londynie, które kosztuje foortunę i otwarcie własnego biznesu), no ale też nie narzekam I podobnie jako love game 2 mam daleko i głęboko gdzieś co inni o mnie myślą, sądzą...Nigdy nie spotykam się z Polakami, oni są najgorsi, brak kultury to tylko minimum... Ja planuję być w 'tym' tak długo, dopóki będę mieć kliebtów...a Wy? Macie jakieś konkretne cele i plany, na co odkładacie? Zamierzacie kiedyś wrócić do Polski czy zostajecie tu na stałę? Pozdrawiam

Przepraszam za błędy w poprzednim poscie, ale szybko pisałam ;)

asia...pisałąm, że przepraszam za błędy, Ty naucz się czytać

jesli macie wypinac tylek ,to przeciez lepiej robic to za kase :-)

A ja wam powiem dziewczyny, ze wlasnie przestaje to robic, moj ostatni miesiac pracy, do lutego i wwlasnie dzieki mojemu klientowi, ktory zostal bliskim przyjacielem przestaje myslec o pracy. nigdy nie pracowalam na normalny etat, teraz poszlam do pracy w skepie i dobrsze sie z tym czuje. kiedys myslalam, ze eeee cooo tam, wypne sie, albo zrobie loda i po sprawie, ale zaczynam zle sie z tym czuc. nie do tego zostalam stworzona .... ale powodzenia, bo wiem jak ta branza wciaga, pieniadze, nowe ciuchy.....

Tylko pomyśl kochana, ile zarobisz w takim sklepie (1000-1200f?) co to jest jak na drogie życie w UK... No, ale gratuluję i życzę powodzenia :)

moze i zarobie 1200.... ale nie moze lizac fiut*** --- naprawde tez tak kiedys myslalam, ale nie warto no ale kazdy zyje jak chce.

Bardzo bym chciala prosic o pomoc w pisaniu pracy magisterskiej kobiety, ktore pracuja w escort service. Studiuje w Wielkiej Brytanii, na University of Kent. Szukam Pan, ktore moglyby opowiedziec o swoich spostrzezeniach, przezyciach. Mam wrazenie, ze po pierwsze wiele osob tej pracy nie rozumie, nie wie na czym ona polega i opiera swoje poglady na stereotypach- niejednokrotnie krzywdzacych. Jesli, ktoras z Pan zgodzilaby sie na rozmowe (czy tez np. wymiane korespondecji mailowej) bede wdzieczna o kontakt katarzynaskapska@yahoo.co.uk

czy prostytucja jest fajna, love game 2 /b.inteligentnej dziewczyny/ i inne Panie? czy nie macie potem juz tak, ze kazda znajomosc, ewentualnie rodzaca sie relacja powoduje u was to ze badacie jej oplacalnosc, ze oczekujecie ze facet ma wam zawsze placic? chodzi mi o to , czy macie jakas swoja granice?- ze tu jest job, robie mu sex, on placi-bez tego nie ma, a jest ktos/ i dlaczego ten ktos- uczucia?, jest wolny-mozliwy zwiazek?- zrozumienie?/ gdzie nie chcecie za siebie kasy? czy umiecie to oddzielic- byc dwiema roznymi osobami?

cos zapytac? mozecie mi pwoiedziec jak rozwiazujecie problem (o ile dla was to problem) golenia miejsc intymnych.? czego uzywacie- maszynki jak czesto? nie macie problemow z chrostkami? czy chodzcie na wosk- ale to podobno strasznie booooooli.

dziewczyny ktora chce kupic mieszkanie w lodynie- sorki nie pamietam nicka, a nie wyswietla mi sie na dole. w jaki sposob chcesz kupic mieszkanie skoro do tego potrzeba zaswiadczenie o zarobkach?

Bylo juz wymienione tyle zalet bycia prostututka- wiec teraz WADY, zeby wam sie nie wydawalo ze ten styl zycia to jakas bajka. Zaczynam-bez tabu. - zdarzaja sie klijenci brzydcy, grubi, bardzo starzy, smierdzacy, czarni- do wyboru do koloru. Jesli zalezy ci na kasie to musisz byc przygotowana i na takich - 'ciche dni', a nawet i tygodnie. Zarobek marny i niepewny. Czasami nawet nie 200 funtow na tydzien. - powroty do domu w poznych porach nocnych lub wrecz porannych- niebezpieczne - ciagle infekcje pochwy od prezerwatyw, zeli, brudnych rak klijentow - uplawy i rybi zapach gwarantowane - ryzyko zakarzenia hiv, syfilisem, rzerzaczka- moja kolezanka miala w gardle od robienia lodow bez gumy, rzesistkiem, hpv (brodawki), zoltaczka typu C - nieuleczalna, smiertelna choroba, opryszczka narzadow plciowych- nieuleczalne i bolesne, chlamydia, grzybica, i inne przyjemnosci :) - ciagle oklamywanie znajomych, rodziny, chlopaka ( jesli sie go ma)- latwo sie pogubic w klamstwach - zdarza sie ze klijent cie okradnie- wyciagnie pieniadze z torebki, telefon, ipada etc. moja kolezankazostala okradziona z calego dziennego zarobku- 600 funtow, koles ukradl jej portwel (wczesniej czywiscie ja bzyknal- za darmo w tej sytuacji) -non stop zycie w niepewnosci- bedzie klijent czy nie bedzie - prostututki w wiekszosci trzymaja pieniadze w domu a nie w banku, bo albo nie maja konta, albo boja sie ze znajdzie je urzad podatkowy- rezultat- trzymaja pieniadze w szafie- znam jedna ktorej sie wlamano do domu i ukradziono 5 tysiecy funtow ( ile to lodow zrobionych za darmo?) - klijenci czesto maja smierdzace fiutki, smierdzi im z buzi, z pod pachy- a loda trzeba zrobic, i to bez gumy, bo w londynie to podstawowy serwis, no i calowac tez sie trzeba - zdarzaja sie idioci, ktorzy zaczynaja cie sledzic w internecie, a nawet w zyciu prywatnym- dzwonia, smsuja, chyhaja pod domem- w tamtym roku jakis iranczyk zamordowal polska escort w jej mieszkaniu na finchley (czy gdzies w tych okolicach) -po pewnym czasie nie mozna sie z tego wyrwac- to uzaleznia, i niszczy zycie. Prostytutki zawsze wracaja do swojego fachu. Kiedy np. Nagle potrzebuja pieniedzy, zawsze wiedza ze gdzies mozna szybko zarobic- ostrzezenie przed zwiazkiem z 'byla' prostytutka.

Boisz się nowej konkurencji, ze tak skrzętnie wyliczasz minusy tej pracy? Nie upgolniaj, bo nie każda ma tak zle jak Ty to opisujesz

Chcialabys sprobowac jako Escort girl w Wielkiej Brytani?Jestes mloda (18-30lat), zgrabna, wyzwolona, nie obca Ci jest dobra zabawa i chcesz szybko zarobic duze pieniadze? To ta praca jest dla Ciebie Zapraszam wszystkie piekne Panie do pracy w roli Escort Girl na terenie Wielkiej Brytani. Gwarantuje pelna opieke, mile lokum, przyjazna atmosfere, a co najwazniejsze wysokie zarobki. Poszukuje do wspolpracy pewnych siebie Kobiet które chcą spełniać swoje marzenia . Im lepiej wygladasz tym lepiej zarabiasz. Praca legalna. Zainteresowane Osoby prosze o wyslanie maila z fotka figury, a takze numerem kontaktowym. Gwarantuje bezpieczna, dobrze platna prace w milej atmosferze. Masz marzenia do spelnienia a brak Ci funduszy? Razem mozemy to szybko zmienic czekam na Twojego maila pozdrawiam Kaśka

moj e-mail kathybrown.escort@gmail.com zapraszam serdecznie

Dziewczyny które się tym zajmują, możecie podać swojego maila? Chciałabym zapytać o kilka rzeczy i ogólne wrażenia. Chcę zacząć tak pracować, ale najpierw chciałabym się dowiedzieć kilku rzeczy..

kathybrown.escort@gmail.com jesli masz pytania pisz chętnie odpowiem

Ja również miałabym kilka, jeśli nie kilkanaście pytań - mogę napisać do Ciebie? Pozdrawiam

zasadniczo nie polecam ,pracy pan do towarystwa juz w zadnym kraju nie ma szalu ! wszedzie zbieranina z calego swiata ,najwiecej z Azji i skutecznie zanizaja cene, zarobki podobne sa jak w zasyfialej fabryce na produkcji przy tasmie, wiec po co robic szmate z siebie :-D

Witam, o przysluge pytam :-) Za tydzien wyprawiam wieczor kawalerski mojemu przyjacielowi i chcialbym mu sprezentowac stiptizerke (na pokaz 15-30 minut zeby mial co wspominac do konca zycia. Od razu zaznacze ze chodzi tylko o taniec nic wiecej! Miejsce: Zachodni Londyn - druga strefa Czas: Sobota 26/05/2012 godzina 20:30 Sa jakies chetne, albo jakies propozycje innych stron gdzie szukac zgrabnej dziewczyny?

Kobieto nie uogólniaj! Znam wieeele kobiet, które z tej właśnie pracy maja kasę na koncie, otworzyły własne biznesy i mimo, ze każdego miesiąca dużo wydawały na życie i na siebie (wiadomo, ze w tej branży wygląd jest bardzo istotny) udało się im bardzo dużo zaoszczędzić, wiec nie mów, ze się nie opłaca, bo na pewno są takie, co nie maja z tej pracy nic, ale są i te które pracowały dla siebie, są piękne, inteligentne i dzięki sex biznesowi poustawiane! Jak ktoś nie ma urody, mózgu bądź pracuje za marne grosze i jeszcze oddaje alfonsowi/burdelowi to nie dziwota, ze zarabia jak w zasyfianym magazynie :D