Jak mnie mój ojciec wkurza!

Wszystko musi skomentować i to zawsze w uszczypliwy sposób :-O. Przed chwilą rozmawiałem z mamą i stwierdziłem, że nie idę do babci i nie będę też szedł pograć w piłkę, to on do mnie: "A co ty? Chory?" Zignorowałem to i zamknąłem się w swoim pokoju. Faktem jest, że chodzę grać w piłkę prawie codziennie, ale czy on musi być taki uszczypliwy? Wkurza mnie! :-O

nie warto sie czepiac dupereli. Ktos musi ustapic - moze ty zacznij? Bo pewno masz tez czepialska nature po tacie

Ale ja z nim w ogóle nie rozmawiam, a on jeśli już, to zawsze takie teksty gada :-O

to cie chce pewnie w jakiś sposób biedny ojciec zaczepić :-)

Zaczepić czy wkurzyć? :-O

nie zaczepiasz?

A po co mam go zaczepiać? Nie mam z nim o czym rozmawiać.

A nie możesz normalnie powiedziec, że chcesz z nim pogadać , usiąść i powiedzieć mu co ci lezy na wątrobie. Że nie podoba ci się jak cię traktuje , jak się czepia , ze jest ci przykro itd. Takie niedomówienia doprowadza do tego , ze nigdy się nie dogadacie i będzie z dnia na dzień gorzej ...

rozmawiać

zgadza sie po prostu na takie traktowanie - jak ty go traktujesz czyli jak powietrze i chce po prostu zwrocic na siebie twoja uwage? dlaczego zakladasz, ze on cie chce wkurzyc? moze chce pogadac, albo inaczej: chce zebyscie mogli normalnie gadacnacodzien a nie ma innego pomyslu, jak zaczac rozmawiac... na dobry poczatek zacznij traktowac jego uwagi z poczuciem humoru - bez lekcewazenia i bez odwzajemniania uszczypliwosci...

Nie mogę z nim pogadać, bo jeśli będzie wiedział czym mi robi na złość, to tym bardziej będzie to robił :-O

a moge zapytac ile masz lat?

22

dobra dziecka, choc im czsem nie wychodzi, no bo to tylko ludzie w koncu. Na pewno ojciec sie ucieszy jak sprobujeszs sie do niego odnosic normalnie,. Dlaczego nie chcesz pierwszy zacząc? Jak to nie masz o czym rozmawic? No niech choc ci jakies historie rodzinne, z twojego lub swojego dziecinstwa opowie. Bez sensu takie niegadanie wsrod najblizszaych.

Nie lubię małych dzieci i nie lubię wspominać tego, jaki byłem jak byłem mały :-O

a nie masz tematow z teraźniejszości? pewnie pracujesz albo sie uczysz?... nie mozesz czasem powiedziec, co u ciebie slychac? pomysl tak: spotykasz jakiegos kumpla ktorego nie widziales od miesiaca? Na serio nie masz mu nic do powiedzenia? Ty mowisz do kumpla: co słychac? On odpowiada: po staremu. A u ciebie? Ty: bez zmian... koniec rozmowy??????????????????? a jednak z kumplem znajdziesz temat do rozmowy nawet przez godzine wiec z ojcem tez bys znalazł...

z pkresu burzliwego dojrzewania, a czas najwyzszy

Moje rozmowy z kumplami wyglądają mniej więcej tak, jak ta opisana powyżej - dlatego nie mam zbyt wielu znajomych.

wiec powinienes pocwiczyc rozmawianie z innymi ludzmi... chocby o pogodzie bo inni uznaja cie za zwyczajnego gbura

Ale gadanie o pogodzie nic nie wnosi :-O. Jeśli ktoś zapoda jakiś ciekawy temat, to mogę się wypowiedzieć, ale jeśli nie mam nic do powiedzenia, to nie będę gadał byle gadać. Czy to źle?

a nie mozesz sam podac jakiegos tematu do rozmowy? ciekawe tematy zwykle wychodza same, ale zeby wyszly, trzeba jakos zaczac rozmowe, chocby o pogodzie...

Nie mogę, bo nie mam inwencji :-)