Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niezdecydowana***

MIESZKANIE PRZY CMENTARZU!

Polecane posty

Gość niezdecydowana***

czesc:) Stoje przed wyborem kupna nowego mieszkanka:) I znalazlam super oferte! pod kazdym w sumie wzgledem - ladne, nowe osiedle, niedaleko centrum, odbior niedlugo, ale..... samo to blokowisko jest tuz przy cmentarzu (takim sporym, normalnie dzialajacycm, nie jakims opuszczonym, na skraju lasu prz, ktorym tez zostaly wybudowane te domy..) domy stoja wzdluz drogi (jedynej chyba) prowadzacej na cmentarz, to jest gora 100m... zdecydowalibyscie sie na takie mieszkanie, wiedza, ze oferta jest naprawde dobra i cenowo tez niezle? czy da sie do tego przyzwyczaic, ze niedaleko swojego domku znajduje sie cmentarz i ze calkiem mozliwe jest, ze bedzie sie widzialo na co dzien jakies orszaki zalobne, zalobnikow itp itd.... moze ktos z Was ma jakies doswiadczenia lub rady? wiem, ze decyzja nalezy do mnie i d mojego nastawienia glownie to zalezy, ale oczekuje jakichs rad, bo nie wiem co o tym myslec:( z gory dzieki:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhbgvcx
ja nie zdecydowalabym sie na takie cos !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość steve clark
Moim zdaniem powinnas es wziac bo w koncu niedrogo to sie oplaca i kalkuluje.Ja tam moglbym mieszkac przy cmentarzu. Ale wiesz to tylko moje skromne zdanie. Pozdrawiam!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezdecydowana***
a moglabys krociutko to uzasadnic? to dla mnie wazne, bo jednak decyzja o mieszkaniu tez jest wazna...a rzeczywiscie jest ona trudna:( z jednej strony dobra lokalizacja, blisko centrum, a z drugiej cmentarz i to taki raczej duzy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie by nie przeszkadzało , jesli okna szczelne i mozna sie odciąc od żałobnych pieśni.Ale może byc później trudno sprzedać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezdecydowana***
dzieki za odpowiedzi:) mnie raczej odstrasza, ze wychodzac na spacer z psem musialabym ciagle w jednym kierunku chodzic, zeby omijac to miejsce:( poza tym wlasnie boje sie mijajacych orszakow zalobnych, ze moze to byc przygnebiajace.....a w perspektywie moze byc to smutne dziecinstwo dla dzieci....bawilyby sie w tak bliskim sasiedztwie cmentarza:( naprawde nie wiem co o tym myslec:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DOMINIQUITA
Ja bym się zdecydowała..bać to się należy zywych,a nie umarłych :). Śmierć to coś tak naturalnego jak i narodziny i jeśli odpowiednio to wuytłumaczysz dzieciakom, nie będą przygnębione. Zresztą nie jest to chyba zbyt duzy cmentarz, skoro prowadzi do niego tylko jedna droga. Wnioskuję zatem, że i za często karawan nie będzie przejeżdżał obok. Ale wszystko zależy od Ciebie. Jeśli czujesz, że może Ci to nie odpowiadać-nie zmuszaj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ccvcvcvcvc
ble i widziec co chwila karawany i trumny :00000000 a poza tym cmentarz sie rozrosnie i niedlugo okrąży twoj nowy domek ze wszystkich stron. Nie nie ja bym nie chciala tam zamieszkać. Wieczorny wiodok z okna na palace sie znicze - jak dla mnie przygnebiajaco. Ja Ci odradzam - juz lepiej dodac troche kasy i zyc w przyjemnej okolicy. Przeciez mieszkanie na dlugo sie kupuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ew
bac to sie wlasnie nalezy umarlych a nie zywych!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ccvcvcvcvc
a poza tym Twoje dziecko sie przewróci na ziemie i wda sie od razu jakas gangrena ;) No i ten jad kiełbasianyyyyyyy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdybym Ja miała kupić to bym kupiła.Moja Kuzynka mieszkala przy cmentarzu.Całe osiedle bylo wybudowane wokól niego.Piękny,zadrzewiony cmentarz.Place zabaw są tak usytuowane,że dzieci go nie widzą,no i nieprzeszkadzają żalobnikom. Jeżeli ty jednak już teraz żle się z tym czujesz to zrezygnuj.Możesz się napawić depresji.To nie żart.Jeżeli decydujemy się na kupno czy budowę domu wybieramy miejsce,które nam odpowiada,w którym będziemy czuli się komfortowo.To jest bardzo ważne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhhhhhhhhhhhdddddddddd
moj brat mieszka kolo cmentarza, z okna nie widac bo sa drzewka i na nie wlasnie ma widok,a cmentarz jest bardzo bliziutko,tak z 10 metrow do plotu,jak bylam dzieckiem mialam szkole kolo cmentarza,i tez ludzie mieszkali naprzeciw,jak dla mnie to zaden problem by nie byl,cisza spokoj ,i zawsze ta atmosfera 1 listopada,melancholia.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ccvcvcvcvc
ja tam nie lubie takiej melancholii ;) Cmentarz to cmentarz pod ziemia mase trumien moze mam zbyt duza wyobraznie. Poza tym etz neibezpiecznie - jak tak pusto ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezdecydowana***
no wlasnie glupia sprawa, bo to jest naprawde ladne osiedle, eleganckie bloki (2-3).... z balkonu i okien raczej nie widac grobow i cmentarza, bo zaslaniaja drzewka.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ew
ano, jak bloki to sie innaczej sprawa ma- mniejsza szansa ze akutat twoj dom nawiedzi. Tak to ja bym brala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezdecydowana***
ale obawiam sie tego przygnebienia wlasnie:( ze moze mnie strach obleciec wieczorem, kiedy bede sama w domu....jakos tak dziwnie....czy moze mozna sie do tego przyzwyczaic?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ccvcvcvcvc
Zaprosisz na parapetówe a tu korowód zalobnikow - imprezy nie zrobisz bo nie wypada. Zostaje ci tylko ogladanie nekrologów, kiedy pogrzeby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ccvcvcvcvc
No dobra tych grobow nie widac ale TY WIESZ ZE ONE TAM SĄ! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ccvcvcvcvc
o nie to juz wole mieszkanie o nizszym standarcie ale z widokiem na park np

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pomyśl sobie co będą przeżywały Twoje dzieci jak będą wracały po ciemku do domu.. :o ja się nieswojo czuje nawet jak przejeżdżam koło cmentarza i w życiu nie chciałabym mieszkać w tych okolicach :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A co bedzie
jesli spełni sie wizja z filmu "Noc zywych trupów" i zombie zaczna wchodzic do mieszkan....lepiej zaopatrzyc sie w płyty do szczelnego zabicia okien i drzwi:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kupilabym bez wahania... Marze o czyms takim, bo takie okolicy maja bardzo specyficzny klimat, niepowtarzalny, a zreszta kiedys wszyscy powedrujemy na cmentarz... A KTO POTRAFI MI POWIEDZIEC, GDZIE MY W RZECZYWISTOSCI ISTNIEJEMY - W ZYCIU CZY W SMIERCI? Kupuj ! To sie oplaca!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smerfna
istotne co widać z okien? jaka jest infrastruktura w okolicy, tzn.czy niedaleko są jakieś sklepy, centra handlowe itp. moze wybudują niedługo nową drogę... zastanów się, czy nie będziesz prowadzić interesów w mieszkaniu i czy nazwa ulicy/lokalizacja mieszkania nie odstraszy klientów... no i czy nie będa Ci przeszkadzać bijące dzwony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ccvcvcvcvc
...no i to koscielne "din don" kiedy jest pogrzeb ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ccvcvcvcvc
no i moze zrobia "spalarnie"????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhhhhhhhhhhhdddddddddd
hej nie naginajcie:):):).cmentarza sie boicie a zbokow w jasnym oswietlonym miescie nie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A co bedzie
ja mysle,ze nie nalezy go kupowac..wiadomo, kiedys tam trafimy,ale po co o tym myslec za zycia. Wg mnie np. wyjscie na balkon wiosna czy latem nie bedzie nalezalo do przyjemnych:O I ciagle stawialabym na zombie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A co bedzie
bo moze nie masz wyjscia, to chadzasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×