Panowie, czy lubicie jak kobieta używa dobrych kosmetyków czy jest wam to obojęt

czy lubicie miec swiadomosc ze kobieta używa dobrych kosmetyków, czy zwracacie uwagę na makijaż, czy jest on dla was oznaką, ze dana kobieta dba o siebie??? bardzo prosze o wypowiedzi zwłaszcza panów na ten temat

Ja osobiście nie przepadam - lubię jak kobieta wygląda naturalnie i nie poprawia swojej urody chemią. Drogie kosmetyki to też przerost formy nad trescią zasadzie - osobiście używam tylko mydła i jakieś taniej wody po goleniu celem zdezynfekowania. Kosmetyki które otrzymuje w prezentach (sam nigdy nie kupiłem) stoją po dwa/trzy lata. Mnie do tego nie ciągnie - nie potrzebuję i nie lubię. Jeżeli jednak ktoś lubi to proszę bardzo...

dzieki ci bardzo za odpowiedz, ktos jeszcze wyrazi swoje zdanie???

A ja spotykalam sie przez pewien czas z mezczyzna, ktory robil tak samo jak kolega wyzej...tj mydlo, plyn po goleniu i nic...po calym dniu spedzonym z nim np...nie moglam wieczorem sie nawet przytulic :/ No zapach byl okropny..wiec uwazam,ze mydlo, plyn to za malo... :| Kobieta moze od czasu do czasu makijazem upiekszyc sie na jakies gali np..hehe..ale tez wole naturalne kosmetyki...i moj mezczyzna tez mnie taka woli ;)

ważne aby miala ciasna cipkę.

kurczaczku! Może twój facet wyznawał zasadę mycia się tylko rano? :P Ja śmierdzę i owszem... ale fajami - ale na to raczej zaden kosmetyk nie pomoże prawda? A co do smrodu to może nie przesadzajmy - bo akurat wiem jak ludzie potrafią zalatywać i zapewniem, że nie kwiatami ;)

Prawdziwe piękno tkwi w naturalnym wyglądzie, wraz z jego ewentualnymi niedoskonałościami :) Zatem im mniej kosmetyków \"poprawiających\" urodę, tym lepiej.

Ja kosmetykow nie uzywam :P Oczywiscie mowie o kolorowych i o kremikach przeroznistych. Mydlo, szmpon, pasta do zebow no i deo jakies. Chociaz deo az takie zdrowe nie jest :O Lepiej sie czesciej kapac niz musiec uzywac antyperspirantow. Niestety czasem koniecznosc ;)

ja pytam moja dziewczynę jakie uzywa kosmetyki i le one kosztują ? Obchodzi mnie to tyle co zeszłoroczny śnieg :-D Ona uzywając kosmetyki musi wiedziec jakie używa, żeby za 30 lat nie wyglądała jak swoja babcia

Zgadzam się z powyższą wypowiedzią, faceci nie mają pojęcia jakich kosmetyków używają ich kobiety. Widziałam kiedyś w Sephorze faceta, miał ze sobą długą karteczkę i chodził ze sprzedawczynią po wszystkich działach i kupując damskie kosmetyki, jak ekspedientka zapytała się go- do jakiej cery ma być ten podkład, to on na to- a są jakieś rodzaje?:P

żródła ! Róznica polega na tym ile firma zdoła wydać na reklame !

Nie ma niczego bardziej ochydnego niż zapach potu pomieszany z dezodorantem !

Facet metroseksulany odnalazłby się w tym pytaniu , dla reszty im więcej natury tym lepiej. Wystarczy spojrzec na wybory miss - chocby te ostatnie - same sztuczne laski - tony pudru, lakieru i innych mazideł , ble , jak taką pocałowac. Przed slubem tony kitu , a później martwią się , ze faceci szukają innych lasek , bo już po slubie nie ma czasu tak się tapetowac ( w domu przy garach w szczególności ). Wolałbym, zeby taka zasłonka mi nie spadła dopiero po ślubie.

Drogi nie zawsze równe jest dobre. Czasem więcej kosztuje nazwa niż flakonik tego co tam nalano. Im mniej chemi tym lepiej, KAŻDA kobieto powinna pokazywać swoje NATURALNE piękno i uwydatniać je NIEWIELKIMI ilościami kosmetyków. Bo co z tego że się upudruje i zakryje wszystkie niedoskonałości (typu gipsowa figurka ;) ), jak taka kobieta bez tego wszystkiego będzie zupełnie inną osobą. I jeszcze jedno wy to robcie dla nas ale pamiętajce że jeżeli teraz używacie różnych mazideł na młodą skórę to czym się będziecie musiały malować na lata starsze? Farbą olejną jak w filmie: \"Ze śmiercią jej do twarzy\" ;)? Pozdawiam :)

Nie jestem przeciwny "mazidłom" ale w małych ilościach np. delikatnie podkreślić śliczne oczy, czy też uwydatnić usta i dodać im trochę koloru ;) Za mocny makijaż z pewnością odrzuca bardziej niż jego całkowity brak :) Pozdrawiam

:D

ja lubię jak facet pachnie dobrą wodą toaletową. Dla mnie to, ze nie czuc od niego potem to trocjhe zamało. No i zero papierosow, nienawidze tego smrodu.

Nakładam odrobinę podkładu, mam czarną kreskę wewnątrz oka i długie, wytuszowane rzęsy- uważacie, że to mocny makijaż?

u kobiety jest zdrowa piekna cera, a to niestety czasami trudno jest osiągnąc za pomocą samego mydła i kremu NIVEA...

Ja mam cerę normalną, a mimo to lubię ujednolicić jej koloryt podkładem. Poza tym dobrze dobrany, umiejętnie nalozony podklad nie daje efektu maski, wręcz przeciwnie staje się niezauważalny.

że najlepszy makijaż to taki, którego "nie widać" (oczywiścei dzienny, a nie wieczorowy) chodzi o to żeby sprawiać wrażenie, ze to nie kosmetyki ale "bozia dała" :-)

http://pieknastronazycia.nivea.pl/pl/mezczyznamarzen/mezczyzna/id-109625