Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bez ubrań

Ubrań brak

Polecane posty

Gość bez ubrań

czy zauwazylyscie ze kobieta o wiekszym rozmiarze ma coraz wiekszy problem z kupieniem ubran. ze te mlode dziewuszki sprzedajace w sklepach daja do zrozumienia ze na grube baby nie ma juz rozmiarow ze najlepeij powinny chodzic w workach. to jest jakis koszmar. na dodatek te rozmiarowki sa tak zanizone, ze zeby wejsc w xxl trzeba byc niedurza L ka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez ubrań
przepraszam za blad ale jestem tak zla ze sie niekontroluje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość od nerwów się tyje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez ubrań
niemozliwe ze tylko ja to przezywam ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rybbtr67u
rozumiem cie dokonale.... nic dodac,nic ujac :( nie wiem, co nam pozostaje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez ubrań
nie wiem ja sie zastanawiam co robic. ja sie czuje ze soba w miare dobrze. ale jak mam isc na zakupy to pozniej mam takiego dola ze nie potrafie ze soba wytrzymac. szyc nie bede bo nawet krawcowe zazynaja znikac. lub swidruja sobie cene poza tym wcale to tak tanio nie wychodzi. i mowie ejszcze te szczuple a nawet te normalne udowadniajace ze powinnas cos zrobic z soba;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez ubrań
jak reagowac wtedy jak sie zachowywac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upppppppppppppppppppppppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koskoakok
ja mam ten sam problem. zalamac sie mozna. nawet nie wiem juz gdzie te ciuchy kupowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bambinek
kapp ahl, h&m mają kolekcję ubrań w większych niż normalne rozmiarach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okokokokokokokokoko
taaa i h&m to wiem bo tez kupuje ale normalne ciuchy w normalnych sklepach nie az takie drogie to co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z tymi rozmiarami
to jest prawda ja mam 173 cm wzrostu i waze 60 kg a zdarza mi sie kupowac ciuchy xl i m tak wiec ja nie wiem kto te rozmiarowki w taki sposob ustala , ostatnio kupilam sobie figi w rozmiarze xxl i ledwo weszlam chyba cos nie tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość --z tymi rozmiarami
mi to kiedys baba powiedziala w sklepie z bielizna ze czasem jest tak ze od chinoli to xxl to jest s a s jest xxl. a normalne sklepy normalne ciuchy xl mierze a wcisnac tego na siebie nie moge. mysle ze dobre by to by bylo na 14 latke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokładnie
rozmiarówka nam się chińska zrobiła:) kiedyś mierzyłam bluzkę xxl a normalnie wchodzę w m lub l :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panikaaaaaaaaa
gorsze jest to ze niestety rozmiary kobiet zostaly te same a nie tak jak rozmiarowka niestety nie zmalaly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot trzpiot
no bez przesady :)) ubrania są , ale w dobrych sklepach / Na targu dominuje tandeta i łaszki dobre dla dziewczyn o posturze zyrafy:((] jesli jednak wejdziesz do markowego salonu na pewno znajdziesz cos dla siebie. Taki zakup na pewno się opłaci bo rozmiarówka tych ubrań jest nalezyta a i tkaniny o stokroć lepszej jakosci .No i przede wszystkim krój ... ubranie musi leżeć jak nalezy , musi być naszą druga skórą .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do kot trzpiot
J nie ubieram sie na targu,a niestety mam problemy z ubraniami,dół ok,ale z górą juz jest problem,a wcale nie jestem gruba. Coś większego mozna dostac jeszcze w Zarze,h&m,w solarze z górą tez sa problemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot trzpiot
hm :)) to masz problem . U mnie jest odwrotnie :(( mam waskie ramiona i kazdy żakiet na mnie wisi ... zatem i ja nie mam łatwo .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niedoświadczona20
Noszę rozmiar 40-42, ciuchy L. Jestem zadowolona ze swojej wagi i dobrze się w niej czuję, ale czasem mam ochotę ryczeć jak widzę te wszystkie śliczne jeansy, których nigdy nie założę. W orsay są modne, bogato zdobione jeansy, ale są obcisłe i po prostu małe, a z fasonów, które mi się podobają nie ma mojego rozmiaru. Moja koleżanka przy wzroście 160, waży 45 kg i z kupnem ciuchów nie ma żadnych problemów, bo wszystkie jeansy leża na niej idealnie, a ja tylko przymierzam po kolei każde, żeby potem stwierdzić, że albo wyglądam jak wieprz albo guzik największego rozmiaru spodni się nie dopina:( Widzę, że trzeba schudnąć:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LosAngeles*
cóz, ja noszę rozmiar 38, ale w Orsayu jak mierzę dżinsy to jakoś dziwnie nie mieszczę się w 38... a z kolei jak mierzę w tym samym sklepie bluzki, to wejdę i w 36.... i gdzie tu logika??? W innych sklepach czasami wchodze w spodnie rozmiar 36...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LosAngeles*
po prostu trzeba mieć figurę wieszaka.... zero biustu, zero tyłka. Wtedy wszystko wchodzi jak ta lala :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okokokokokokokokoko
wiecie co i to jest najgorsze ze dobrze sie czujemy same ze soba ale czasem pojscie do sklepu to koszmar

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×