jestem beznadziejnie ZAZDROSNA. nie moge juz dłuzej ze soba wytrzymac..

nie rozpadały by sie gdyby nie wtracaenia osob 3. a pozatym kobieta jets wtedy zazdrosna jak on ja zle traktuje do przyjacioleczki juz juz ide juz lece a do ukochanje co? a niby kiedy? nie mam czasu wlasnie, roznica w traktowaniu boli, i to ze do kogos niby niekochanego tak ciuciac umie, a do ukochanje zimne odzywki

'Swiat idealny' nieistnieje! ;) Mozna sie wyniesc w sumei na bezludna wyspe, gdzie osob trzecich nie bedzie i nikt nie bedzie sie wtracal ;) Tylko czy to by bylo rozwiazanie? serio uwazasz ze zwiazki sie rozpadaja przez wtracanie sie osob trzecich? chyba kazdy ma swoj rozum, czy tylko mi sie tak wydaje? A jak facet zle traktuje kobiete, to w ogole nie ma dyskusji! won i juz ;) ale nie uwazam ze spotykanie sie rowniez z innymi ludzmi bylo zle :) No ale niektore kobiety by wolaly faceta w zlotej klatce zamknac... Tylko ze im krocej bedziecie go trzymac, tym szybciej sie zerwie i ucieknie :D

idelany sitnieje wykasowac suke ALke z Torunia, co ma znow nadzerke, bo sie rypała za role . I koniec:) nikt nie jets tak wyrachowany jak ona, jej nie bedzie i bedzie pieknie ja,on i dzieci:)

a ja sie zgadzam w 100 % z \"hm a ja...\" :D

a ja sie nie zgadzam wlasnie wtracanie sie 3 osob daje zgrzyty a jak 2 osob zyje weldug siebie jets idealnie przeciez to co rozni ludiz to podejsie do zycia, do kasy, do dzieci, do miłosci skoro 2 sie dobrało to maja takie samo podejscie, a 3 osoba miesza i wmawia jedmu z nich swoje, ze np- krowe co urodizla trzeba na oltarz! nie dziecko, ale te krowe1 dajcie spokoj a oni 2 maja taki, ze ceni sie za to jakim sie jets czlowiekiem a nie ile sie dzieci urodizło itp i wiele innych spraw

jesli jestes tak beznadziejnie zazdrosna to masz bardzo niską samoocenę..zrób cos z tym powodzenia:)

>jesli jestes tak beznadziejnie zazdrosna to masz bardzo niską samoocenę.. niekonieznie, moze byc wtedy, gdy ktos jawnie daje do zrozumienia, ze inni/inne są wazniejsi a Ty bys nie była zazdrosna jak by do ciebie nie miał czasu, ale na jedno bekniecie jakies panieny, co go zna leciał? albo sam zapraszaL? była bys, chyba zebys nie kochała, moze wtedy bys nie była, bo by ci wisiało jaki ma stosounek do ciebie, z kim jets itp

moment...ja zakochana w gnojku? bez sensu masz to na co godzisz się!

Hm...ja bylam rowniez w takiej sytuacji i reagowalam zazdroscia..oczywiscie to tylko pogarszalo sytuacje-te zwiazki sie rozpadly-zostalam zdradzona z przyjaciolkami(jego)! Mysle,ze ta chora zazdrosc miala jednak swoje przyczyny, poniewaz obacnie jestesm w zwiazku dwuletnim i zazdrosc prawie calkowicie zniknela a to dlatego,ze nie mam powodow! Moj mezczyzna nie ma przyjaciolek a na spotkania z kolegami CHCE zawsze isc ze mna!Beze mnie sie nie wybiera na zadne towarzyskie spotkania! Mysle, ze facet, ktory POTRZEBUJE przyjacioleczki nie kocha tak naprawde swojej partnerki, gdyz wolalby spedzac czas z nia i to z nia budowac wiez emocjonalna. To -ze-jak piszesz-on n ie jest w ogole zazdrosny o Ciebie-rowniez jest podejrzane..w moich przypadkach bylo identycznie! Przekonalam sie jednak ze WIEKSZOSC mezczyzn pozostaje w zwiazku nie kochajac tak naprade tej drugiej osoby a jedynie czekajac na inna..A jak juz ta inna sie pojawi to nagle sie w niej zakochuJA I POPRZEDNIA PARTNERKA JUZ ICH NIE OBCHODZI.Obserwowalam jak konczyly sie zwiazki moich przyjaciol i widzialam ze to bylo najczesciej ukryta przyczyna. Mysle,ze twoj mezczyzna nie kocha Cie tak jak na to zaslugujesz poza tym Twoj stan psychiczny przez ten zwiazek coraz bardziej bedzie sie pogarszal..Bez sensu jest rowniez zaprzyjaznienie sie z jego przyjaciolka, bo to moze tylko zwiekszyc czestotliwosc waszych wspolnych spotkan. Najlepiej pomysl o sobie i swoim zdrowiu, porozmawiaj z nim o tym ,powiedz ze nie chcesz by sie z nia spotykal , przekonaj sie czy cie kocha i bedzie chcial ci pomoc! Jesli bedzie sie staral zrobic dla ciebie wszystko co moze, wtedy mozesz stwierdzic ze naprawde Cie kocha.

do założycielki forum... otóż wydaje mi się, ze Twój facet wcale nieomyłkowo wysyła sms-y niby do niej a one dochodza do Ciebie... to częśc jego gierek abys właśnie wzbudzic zazdrość a Ty niestety wpadlaś w tę grę!!! Nie ufasz mu na jego własną prośbę!! zastanów sie czy taki osobniek, który tak potrafi bawić sie Twoimi uczuciami jest wart Twej uwagi...