Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość puerh pineapple

CHYBA NIGDY NIE ZDECYDUJE SIE NA DZIECKO

Polecane posty

Gość puerh pineapple

Czasami mam przypływy uczuć macierzyńskich, wyobrażam sobie jakby to było być w ciąży, czuć malego człowieka w sobie. POdobają mi sie wtedy małe dzieciaczki w kolorowych ubrankach z roześmianymi buśkami... ale tak jest tylko czasami, chyba w dni owulacji. Bo jak sobie to na trzeźwo przekalkuluje to chyba nigdy nie zdecydowałabym sie na urodzenie dziecka. Te wszystkie problemy w czasie ciąży, utrudnienia i ograniczenia. Męki porodu, długie jego konsekwencje, zniekształcone ciało. Ten dramat i poniżenie jakie kobieta musi przejśc podczas porodu. Wszystko to wystarczająco mnie odstrasza. Pozatym bałabym się chyba, że dziecko nie będzie takie jak bym chciała, chore, niedorozwinięte, to tez sie zdarza. I co wtedy. Do końca życia jesteś uwiązana balansem kaprysu. Jako pełnowartościowa kobieta mówie nie dla ciąży i dzieci. można sobie zorganizować życie bardziej pewne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Guliwer happy dad
Nie nazywaj sie pelnowartosciowa kobieta. Twoje poglady swiadcza o tym, ze jestes wybrakowanym towarem. Mowie NIE dla wybrakowanych kobiet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość puerh pineapple
dlaczego niby jestem wybrakowana, bo mam prawo decydować o swoim losie i chcę z niego skorzystać??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może jestem młoda i głupia
kurde brutalnie mówiąc kobiety są od rodzenia jak dupa od srania! i nie ważne czy Ty uważasz się za pełnowartościwą kobietę, czy też jakieś masz zapędy transwestycki... tak czy owak tak natura stworzyła ten świat, że kobiety rodzą, mężczyźnie zapładniają... gatunek dzięki temu może przetrwać. Jak czytam takie coś to się we mnie krew gotuje.... myślę, że jestes egoistką, a nie pełnowartościwą kobietą! ot co!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może jestem młoda i głupia
no i ta zimna kalkulacja jest jakaś psychopatyczna... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zniekształcone ciało, no chyba jednak przesadzasz, rozumiem inne obawy ale ten jest conajmniej dziwny .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam to samo co do znieksztalconego ciala... moze autorka uzyla zlego slowa ale ja tez boje sie rozstepow, dodatkowych kilogramow, rozciagnietej skory na brzuchu, zylakow, opadnietych piersi... a moze mnie to spotkac po ciazy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Autorko-balansie kaprysu !!!!!!!!Podejdz do sciany i walnij głowa w mur

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może jestem młoda i głupia
Aktorko: czy mówił Ci ktoś kiedyś, że jesteś próżna i zakochana w sobie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurzona na siebie
tak jesteś młoda i głupia :-o Gdzie sie uchowałaś z takimi durnymi poglądami ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
zorganizuj sobie życie bardziej pewne.------>!!!.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestes wybrakowana
i rozumiem twoje obawy, co do urodzenia chorego dziecka, to moze byc silniejsze od ciebie. Bo wszytkie inne to pryszcz, ciaza ma tez swoje mile strony, trakuja cie jak swieta krowę, no i milo , jak cos w brzuch kopnie, mona sobie z tym pogadac. Poród to zaden problem, zapomina sie, a znieksztalcen nie ma. Moze porob sobie badania ,zeby miec pewnośc, no i sa jeszcze prenatalne. Bo strasznie fajnie miec najlepszych przyjaciól= własne dzieci, szczególnie , jak sa starsze. Tyle tematów do przegadania.tyle wspolnych akcji, naprawde fajne to jest. Rok sie pomeczysz, a masz niezawodnych kumpli na cale zycie. Mnie odrzucało od cudzych wózków i odrzuca dalej, ale własne to co innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Masakra w trampkach
Net-Ar ona będzie walić głową w mur a my jej od tyłu dupe skopiemy I zobaczy jaką przejdzie deformację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może jestem młoda i głupia
do wkurzona na siebie to nie są moje poglądy, to są biologiczne fakty, z ktorymi się zgadzam. Aha! moi rodzice wychowali mnie w świetle szacunku dla życia ludzkiego. Do kobiet i dzieci. Ale fakt, że kafeteriusze mają spaczone poglądy. niby młoda i głupia a mądrzejsza od niektórych tutaj :O co? może jestem staroświecka? Raczej normalna... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
macie mi za zle ze chce byc atrakcyjna i zadbana? pragne dziecka, jestem na pedagogice, zajmuje sie dziecmi zawodowo a moje kompleksy i watpliwosci to moja sprawa wiec odwalcie sie matki polki :/ slowa nie mozna powiedziec na macierzyskim bo od razu rzucaja sie kury domowe z komentarzami!!! kazdy ma prawo zrobic sobie male za i przeciw, rozsadnie liczyc sie z konsekwencjami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Masakra w trampkach
Czyli te kobiety które juz urodziły uważasz za zdeformowane??????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katte
teraz też myśle, że nie chce mieć dzieci, ale jak pomyśle o starości (że jestem tylko ja i mój mąż) :( no to chyba się z czasem zdecyduje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przypominam ze slowa \"zdeformowane\" uzyla autorka a nie ja !!! ja powiedzialam, ze faktycznie uzyla zlego slowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przecież nie wszystkie kobiety po porodzie mają brzuch wiszący i cyce też :D bez przesady ja jestem przykładem baby po której nie było nigdy widac ze dziecko urodziłam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiaodmo, ze zadna kobieta nie doswiadcza wszystkich wypisanych przeze mnie skutkow nie uwazam tez ze kobiety po ciazy sa \"zdeformowane\" bo znam kilka kobiet po ciazach ktore wygladaja lepiej ode mnie po prostu podzielilam sie swoimi obawami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
zniekształcone ciało to nie efekt ciazy a raczej skutek upływu czasu Czy znacie staruszke która nie była matką, a jej ciało pozostało całe zycie piekne i jędrne i wyglada jak ciało osiemnastolatki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamka8
chyba jeszcze nie dojrzałaś, jak najbardziej boisz się że stracisz na urodzie przez ciąże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wcale nie boje sie najbardziej tego ze strace na urodzie zawsze najbardziej martwi sie o zdrowie dziecka !!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jednak jest wielka rzadkosc
dziecko uposledzone. Na tej zasadzie leiej nie wychodzic z domu bo spadnia cegła, nie jezdzic samochodem, nie latac samolotem. Po prostu normalnie ludzier nie mysla o tym wszytkim, bo by zwariowali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To niesamowite z jakim chamstwem i prostactwem matek można spotkać się na tym forum. Autorka nie napisała nic co mogłoby urazić, obrazić albo ukąsić, więc skąd u Was taka wrogość i niechęć do kobiet, które myślą inaczej, któż wie może nawet lepiej? Gdyby wypisać na kartce wady i zalety posiadania dziecka, tych wad byloby zapewne więcej. Ale wiem, że macierzyństwa nie można postrzegać w kwestii plusów i minusów, dlatego nie zamierzam tego robić. Ja osobiście znam kobiety, które mają dzieci, są szczęśliwe i nie zamieniłyby tego szczęścia nawet na chwilę swobody, ale znam też takie, które dzieci nie mają i też są szczęśliwe. Czemu na siłę próbujecie innym narzucić swoje zdanie? Nie potraficie dyskutować kulturalnie, nie obrażając innych? Naprawdę nie możecie pogodzić się z tym, że jak ktoś nie ma dzieci też może być pełnowartościowym człowiekiem? Lubię to forum, bo również jestem matką, ale czasem jestem przerażona tym co matki potrafią pisać, mówić i robić:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Jak mozna nazwac dziecko balansem kaprysu????Niezdecydowana mamo A niech ona robi sobie co chce Dla mnie kaprysem moze byc zakup....czegos ..obojetnie czego .ciastka .ciuszka .perfum ..itp Ale nie dziecka I sadze ze z takim swiatopogladem lepiej bedzie dla niej i dla ewentualnego potomka aby nie decydowała sie na bycie matka Niech pozostanie \"pełnowartosciową kobietą \" na wieki Amen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powodow do niemienia dzieci jest 1000. jesli ktos nie chce to wszystko jest w stanie wymyslec- ech skoro nie chcesz to po co piszesz to na - Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci. przeciez wiesz ze 3/4 osob tu to kobiety ciezarne albo majace dzieci. I liczys zna wsparcie tych kobiet. Kobiet ktore nad zycie kochaja swoje dzieci, kobiet ktore dla macierzynstwa poswiecily duzo ale kazda z nich ma swoj swiat w ktorym zyje- i niejednej z nich napewno powodzi sie(nie tylko chodzi mi o kase) lepiej od ciebie. maja poukladane zycie. maja z czego sie cieszyc. Usmiech dziecka- to najpiekniejsze co moze byc. Albo gdy nastolatka przyjdzie do mamy i zacznie opowiadac o swoich pierwszych podbojach(wiesz mamo, a Franek zaprosil mnie na cole)., wszystkie osiagniecia dzieci sa wielka radoscia rodzicow. co mi przyjdzie z 1000 wycieczki do ciplych krajow, jak tu obok siebie mam dziecko ktore jednym slowem moze sprawic ze bede szczesliwa i dumna ze to wlasnie ono- moja krew ikosci jest takie fajne- dostalo 5 w szkole jako jedyne, osiaga sukcesy w sporcie albo potrafi juz jezdzic samo na rowerze. jako kobieta moge sie spelniac majac dzieci.Trzeba tylko zorganizowac sobie wszystko. to wlasnie mamy sa najbardziej zorganizowanymi ludzmi na swiecie(jakies badanie kiedys prowadzono na ten temat) Moje cialo- lubie je takie jakie jest- i mimo kilku rozstepow moj maz nadal mnie kocha a na innych facetach mi nie zalezy a co do chorego dziecka- kazda kobieta ma takie obawy- szczegolnie w ciazy - ale dziecko to nie robot ze wszystko mozna ustawic tak ja sie chce. I kazda kobieta wierzy ze jej dziecko bedzie zdrowe- i kazdej tego zycze z calego serca!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niezdecydowana mama racja nie pisala tego probujac kogos urazic. ale nie trafia do mnie takie myslenie. nie dlatego ze nie chce dzieci ale dlatego ze woli ulozyc sobie stabilniej zycie- TEGO SIE NIE DA!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość puerh pineapple
Moje drogie przeciwniczki, nie napisała, żenie lubię dzieci, czy że kocham swoje ciało i martwię się o utratę kształtów. Ale wy czytacie i rozumiecie tylko wybrane fragmenty. Chciałam podzielić sie z wami moimi obawami, tylko tyle. Lubię dzieci, a to, że niekoniecznie chciałabym je posiadać wcale nie świadczy o egoizmie. Pozatym cofam wyrażenie "zdeformowany", chodziło mi o zmiany, które zachodza w ciele kobiety podczas i po ciąży, nic obraźliwego niemiałam na myśli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×