Chce się zwolnic z pracy - problem.

Dostałam lepsza ofertę, o prawie tysiąc złotych na reke wyższą od obecnej pensji. Warunek - mam zacząć w przyszły poniedziałek. Problem w tym, że w obecnej umowie mam dwutygodniowy okres wypowiedzenia i szef absolutnie nie zgadza się, abym odeszła wczesniej. Mówi, że jestem jedyną osobą w firmie, która zna biegle niemiecki i mogę odejść za dwa tygodnie, ale on musi wcześniej znależc osobe, która mnie zastąpi, a której ja przekażę swoje obowiązki i wprowadze ja w charakter pracy (asystentka szefa). Koleżanka doradziłą mi, skoro jestem zdecydowana zmienic prace, po prostu nie przyjść i niech mi wręczą wypowiedzenie, tak, żebym nie straciłą tej drugiej pracy (w pierwszej już na pewno sie nie utrzymam, skoro powiedziałam, że chce odejść, a szef już umawia nowe dziewczyny na rozmowy). Nie iem, czy moge ponieśc konsekwencje, jesli po prostu nie przyjde do pracy? Czy nie zwolnią mnie dyscyplinarnie? Bardzo się tego boję, bo nie chce mieć zaszarganych papierów. I czy naprawde nie ma sposobu na skrócenie okresu wypowiedzenia?

może być dyscyplinarka - porzucenie roboty. Znajdz kogoś na swoje miejsce, to jakieś sensowne wyjście.

Obawiam się, że możesz dostać dyscyplinarkę za zalamanie warunków umowy i samowolne opuszczenie miejsca pracy. Dyscyplinarka jest całkiem realna. Spróbuj się poradzić jakies prawnika od prawa pracy, nawet sa takie prawnicze fora, gdzie możesz skorzystać z porady prawnika. A może znasz kogoś, kto mógłby Cię zastapić, jaką kolezankę, znajomą? Moze spróbuj sama szybko znaleźć kogos na swoje miejsce? Powodzenia.

weź zrób loda temu szefowi, może cię puści...

Zwykle w takich sytuacjach bierze się zaległy urlop lub kombinuje zwolnienie lekarskie.

konsekwencje nie stawienia sie w pracy - zwolnienie dyscyplinarne - masz to wpisane na świadectwo pracy, które okazujesz w kazdej następnej firmie. Nie warto tak sobia kwasić w papierach. Najlepiej kogoś na swoje miejsce poszukac a jak sie nei da (mało czasu) to moze z tym nowym pracodawcą da sie jakoś wytargować ten 1 tydzień poslizgu, bo faktycznie, szkoda by było stracić taka okazję. Jak nowy szef byłby ludzki, to zrozumiałby problem - sam nei chciałby tak tracić przeciez pracowników - przez porzucenie pracy.

powtarzam...zrób mu loda!!!!! toć spróbuj co ci właściwie szkodzi?

Chodzi o to, że szef chce, abym ja ta nową osobe wprowadziła w sprawy firmy, te, które ja prowadze - chodzi o korespondencję z niemieckimi i austriackimi kontrahentami. I żebym uporzadkowała wszystkie sprawy przed odejściem. Urlopu niestety już nie mam, wykorzystałam cały. A co do zwolnienia lekarskiego, to jak się szef uprze, to sprawdzi, że w poniedziałek poszłam do nowej pracy, i jeszcze nasle na mnie policję.

no to z którymś musisz coś ustalić. Albo z obecnym albo z następnym.

To akurat jest logiczne, że chce znaleźć kogoś na twoje miejsce i bys wprowadziła nowa osobę w obowiązki! Ciesz się, że nie masz 2-miesięcznego okresu wypowiedzenia ;) Ewa

A jesteś pewna, że ta nowa praca na Ciebie czeka? Podpisałas jakąś umowę przedwstępną? Jak nie, to może sie okazać, że w starej pracy jestes spalona, a w owej się na Ciebie wypną. Co do okresu wypowiedzenia, to chroni on zarówno pracownika przed wywaleniem z dnia na dzień na bruk i daje mu szansę na poszukanie sobie nowej pracy, jak i pracodawcę przed koniecznością znalezienia odpowiedniego kandydata na dane stanowisko w przeciągu godziny.

wszystkim odpisujesz a mi nie! dlaczego mój pomysł jest gorszy czy co???

Katarina :) Aggie - umowę przedwstępną??? W dzisiejszych czasach będzie się cieszyć, jesli dostanie jakąkolwiek umowę a Ty tu o jakiejś przedwstępnej. Gdzie Wy żyjecie.....

Po prostu dziewczyna nie ma żadnej pewności, że dostanie ta nowa pracę, a jesli ta praca jest rzeczywiście tak fajnie płatna, jak pisze, to szefowi może sie nie chcieć na nią czekac i zatrudni kogos, kto przyjdzie do pracy od nastepnego dnia.

Pracownik moze rozwiazac umowe o prace bez wypowiedzenia ( ze skutkiem natychmiastowym ), jednak musi tego dokonac na pismie i podac konkretna przyczyne uzasadniajaca rozwiazanie umoey. Moze to byc wtedy, gdy pracodawca dopuscil sie ciezkiego naruszenia podstawowych obowiazkow wobec pracownika, lub jesli zostanie wydane orzeczenie lekarskie stwierdzajace szkodliwy wplyw wykonywanej pracy na jego zdrowie, a pracodawca nie przeniesie go w terminie wskazanym w orzeczeniu lekarskim do innej, odpowiedniej ze wzgledu na stan zdrowia i kwalifikacje zawodowe, pracy. W razie nieuzasadnionego rozwiazania przez pracownika umowy o prace, roszczenie o odszkodowanie przysluguje pracodawcy. Odszkodowanie przysluguje w wysokosci wynagrodzenia pracownika za okres wypowiedzenia, a w przypadku rozwiazania umowy terminowej - za okres 2 tygodni. Pgadaj z szefem, moze rozwiazecie umowe za porozumieniem stron,

przecież napisała, że szef jej powiedział, że absolutnie jej przed czasem nie puści!

nieśmiało przypominam o lodziku...

A co, jeśli autorka ma przeziębione gardło lub jest na diecie?

na ręcznym...

ludzie nie mają co robić tylkołańcuszki wymyślać.

Zmień pracę i tyle.Dyscyplinarką się nie przejmuj bo tego świadectwa nie musisz od razu nowemu pracodawcy pokazywać,a temu do którego przechodzisz opisz sytuację i tyle,podpisz umowę i do roboty.Poza tym okres pracy zakończony art 52 (tzw dyscyplinarka) wlicza ci się do wszystkich staży i nie ma wpływu na tzw ciągłość zatrudnienia bo to było kiedyś.Oprócz tego możesz skorzystać z art.55 kp czyli zwolnienie w trybie natychmiastowym z winy pracodawcy np jeśli nie została ci wypłacona pensja w wyznaczonym terminie z tym,że od momentu wypłaty spóźnionej pensji do momentu zwolnienia nie może upłynąć więcej niż 30 dni.Pozdrawiam i życzę powodzenia.