Dżinsy biodrówki + adidasy + wałeczki = ohyda

Z twojego tekstu wnioskuję,że nie tylko kurteczka u ciebie przyciasna ale i rozumek też przykrótki,Jeżeli wulgarność jest dla ciebie argumentem to gratuluję.Mniemam,że twój wiek oscyluje gdzieś ok.13 lat sądząc po słownictwie.Jężeli się mylę co do wieku to nie mylę się do twojego stanu emocjonalnego.

powiem Ci, że kilka :) i to dobrych :) a nawet powiem więcej - zainteresowały się moimi wałeczkami nawet gazetki i co Ty na to :) też mnie to niezwykle frapuje, jak dziewczyną z bioderkami, w biodrówkach i adidasach mogł się ktokolwiek zainteresowac :) i co więcej w sposób pozytywny, a nie złosliwie na forum :) i do tego zapłacic niezłe pieniązki m.in. za te boczki :) frapujące i niespotykane....:)

włochate i tłuste i stare i szczerbate też fotografują. Uważaj, bo próżność cię uniesie pod sufit :)

ZURRRR mozesz zdradzic z jaka agencja jestes związana? Jesli jestes fotomodelka napewno mozna obejrzec gdzies Twoje zdjecia na jakiejs stronie (chocby fotografa) wszystkie poprosimy o linka. (wiem nie mowi sie za wszystkich ale pewnie wiekszosc by popatrzyla) :)

mogłabym, ale już pisałam na ten temat :) A jesli chodzi o agencje to m.in. No People,Gaga, Perfect Model,Specto. Poza tym nie wiem dlaczego zarzucasz mi próznosc:) ja tylko mówie, ze dziewczyna w biodrówkach i adidasach nie musi byc "larwą" :) nic poza tym:)

Nie przekonasz mnie. Zbyt dużo wiem o pracy fotomodelki by uwierzyć w to co piszesz, bo teraz pracuję z modelkami i nie ma mowy o żadnych waleczkach. Chcesz powiedzieć że gazetki zainteresowaly się Twoimi waleczkami? Tzn. fotografują te waleczki, czy jak, bo nie rozumiem?

ok, trudno :) nie zależy mi szczególnie na przekonywaniu kogokolwiek. Poza tym, jesli nie rozumiesz moich powiedzmy metafor:) to też nic poradze:) tak, dokładnie tak jak mowisz, fotografują moje wałeczki:) czasem zeby bylo ciekawiej obiektyw łapie tez metke moich biodrówek:) ....koncze te dyskusje bez ładu i składu:) wskakuje w biodrówki i biegnę spotkac sie ze znajomymi w biodrówkach:) pozdrawiam:) jeszcze na koniec dorzucę tylko - niech każdy zajmie się sobą, a jak ma za mało zajec w zyciu to moze jakis wolontariat... albo jakas ksiazke poczytac..:) hej:)

No to poprzeglądam sobie zdjęcia na stronach tych agencji. I szczerze wątpie że się znajdzie jakaś z wałeczkami. Wałeczki u fotomodelek jak i modelek (szczegolnie powiazanaych z jakimis agencjami, bo przeciez sa tez fotomodelki co działaja na własna ręke) sa baaardzo tępione i nie do pomyślenia.

o jeszcze zgrałysmy sie czasowo wiec odpowiem... posłuchajacie, nie mam wałków wylewajacych sie zewszad ok? podalam swoje wymiary. jestem po prostu kobieca:O nie wciskalabym sie w biodrówki rozmair 38 gdybym miala 110 w biodrach. Mam kobiecie boczki. Jestem zgrabna. I z tego co wiem, nikomu nie przeszkadza to ze mam kobiece biodra. A głownie dlatego, ze nie przeszkadza to mi, bede nadal nosic biodrówki:) HEJ:)!!

Chryste.. to jestes zgrabna czy masz wałeczki? Zdecyduj sie bo ja widze rożnice..

te znowu sie pastwia nad boczkami :O a ja nie ma boczku ale jak ktoras ma, to niech je ma i koniec tematu.jak KOMUS sie mdlo robi na taki widok, to niech nie patrzy.

No trudno, będę musiala z tym jakoś żyć. :) :D

wałeczki = (dla mnie) fałdki nachodzace jedna na drugą, wyodrebniajace sie pod bluzeczka, nad spodniami itp:) boczki = (dla mnie) tkanka tłuszczowa, charakterystycna dla kobiet,aczkolwiek nie "standardowych" modelek typu twiggy:) pierwszego nie mam, drugie mam i zwalczac nie będe. wiecej nie mam czasu wyjasniac

No więc nie masz żadnych waleczków wylewających się z biodrówek, a ja piszę o takich które mają totalne zwisy i paradują po ulicach z dumą prezentując swoje "wdzięki".

oj no to pokręciłaś :P Byłam pewna że chodzi o takie wałeczki czyli fałdy :P a co do biodrówek bardzo lubie takie psodnie, choc na zime do krótszej kurtki nie bardzo :( dlatego kupilam dłuższą :) Bardzo mi sie nie podoba kjiedy dziewczyna właśnie z takimi wałkiami wbija sie w niskie spodnie i krótka bluzke :/ za bardzo to razi w oczy.. niby kazdy ma prawo ubierac sie tak jak chce.. ale.. ekhm wiecie o co chodzi

Tylko zastanawiam sie czemu wyżej piszesz o Twoich wałeczkach. Nic może przejęzyczenie :)