Moj facet nie chce kupowac gumek!!!

przestaje brac tabletki anty , wiec teraz bedziemy musilei kupowac gumkki, i w tym tkwi problem . moj facet powiedzial ze nie bedzie kupowal gumek i ze to ja mam chodzic do sklepu czy do apteki , on da mi kase ale ja mam isc!!! czy on jest nie powazny?? przeciez to facet powinnien kupowac gumki, jak jeszce nie zazywalam tab. to raz ja szlam a raz on, ale iuwazam ze to facet powinnien chodzic...a jak jest u Was?

rzuć go!

Moj tez mi powiedzial na poczatku,ze nie pojdzie po gumki ... Wiec mu powiedzialam jedno zdanie : " Kochanie,badz mezczyzna ..." i poskutkowalo :)

postaw mu ultimatum...nie ma gumek - nie ma seksu :P gwarantuję skuteczność :D

w zdrowym kochajacym sie zwiazku nie ma czegos takiego jak "powinien"

w zdrowym kochającym sie związku zdrowy facet nie używa gumek :-P

jak to nie?

ano nie :-P po prostu albo panna bierze tabsy, a jak nie to zegnaj Gienia :-P

jak to nie????

zegnaj gienia swiat sie zmienia :D

no normalnie, nie :-0 bzykac w gumce to jak lizac ciastko przez szybe :-P

zegnaj gienia swiat sie zmienia :D

kochamy się bez gumki i nie mamy tego problemu!!!! ;-))))))))

a potem nieoczekiwana niespodzianka :) dobrze jak potem jest kochana a jak nie to lipa :(

może to pośrednio świadczy o jego nieodpowiedzialności gdzie jest napisane,że to kobieta ma obowiązek się zabezpieczać takie zasady ustala się wspólnie a jesli chodzi o gumki to do niego należy dbanie aby zawsze były pod ręką wstydzi się?ja bym się zastanowiła,czy warto

A moj facet (były) kiedyś kupił w markecie gumki. W domu okazało się, że opakowanie jest puste. Poszedł reklamować. Siara nie?

Wspolnie? A jak jeden z partnerów narzuca drugiemu?

Aalfa nio :D

bralam tab. anty przez ponad 2 lata ale musze od nich odpoczac bo amm przez nie problemy zdrowotne...wiec narazie pozstaja gumki...

a do doly holly... widac chyba ze ci tylko zalezy na jednym , nie na dziewczynie ale na seksie...

doladnie!!!!! postaw mu ultimatum..... jak nie kupi... z seksu nici!!!!!!!!!!!!!!

a mój facet ma uczulenie na gume i ja tez a piguły nie wchodzą w gre:((( i co ja mam zrobic? sa jeszcze jakies inne srodki zabezpieczające?

kolezanka doradzila mi bym po stosunku wkladala sobie do pochwy kostke lodu. podobno plemniki gina w niskiej temperaturze. czy to prawda?

Brawo!!! Jeżli koleżanka tak robi to już niedługo Ją będziesz odwiedzaĆ na oddziale noworodków. HEHE

czyli to nie jest skuteczna metoda? :-( a podskakiwanie i wytrzasanie z siebie spermy? czy to coś pomaga?

Boże...kto Ci tych głupot naopowiadał ? Czasem ni praktykuj..

Jeżeli nie możesz brać tabletek to najlepiej idz do gonekologa po rade.

Jesli Panie maja ochote poznac opinie faceta.... Moja Lepsza Polowa bierze tabletki, szczepionke to wszystko na zmiane z dosyc dlugimi przerwami (najmniej pol roku) aby nieco "oczyscic" organizm. Niestety realia wygladaja tak, ze mimo szybkiego postepu w tej dziedzinie skutecznej i praktycznie stosowalnej antykoncepci hormonalnej dla plci brzydkiej nie ma jeszcze na rynku. Co za tym idzie Panie sa obarczone ta niedogodnoscia. Wracajac do tematu - w tych przerwach uzywamy prezerwatyw. Musze przyznac, ze to moze byc niezla zabawa. Sprawiamy sobie przyjemnosc kupowaniem i (najwazniejsze :) ) uzywaniem roznych prezerwatyw; smakowych kolorowych prazkowanych itd. itp. Kupujemy je w rozny sposob i robimy to oboje zarowno Ona jak i ja. Czasem robi mi niespodzianke kupujac ciekawego cos sama. Do tego prezerwatywy moga w "pewnych" sytuacjach byc udogodnieniem, gdy hmm... jak to powiedziec, po seksie nie zostawiam w Niej nasienia - co mowiac krotko moze byc niewygodne czy niepraktyczne gdy np. kochamy sie w nie do konca "typowych" miejscach. Podsumowujac - jesli partnerzy szanuja swoje potrzeby i upodobania i zwyczajnie sie szanuja to zawsze dojda do porozumienia, w tej kwestii tez. Co do kupowania prezerwatyw - moze facet jest lekko niedojrzaly lub nazwijmy to inaczej - nieodpowiednio pruderyjny? Zachec go, kupcie razem, moze byc sympatycznie. Pozdrawiam

no w szkole dziewczyny mowily :-( co robic zatem?