Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pazia

Pragnę dzidziusia-nie chce o tym myśleć

Polecane posty

Witaj dodo77 Jak pech to pech ale zobaczysz że jeszcze będzie dobrze i zostaniesz mamusią. Teraz pewnie czeka cię długa droga ale napewno warta czekania. Wiem że to tak łatwo powiedzieć ale nie załamuj się musisz być silna żeby móc dalej walczyć. A kto wie może już jesteś w ciąży :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dodo77 nie martw się i zostań znami.. Tworzy się nam piękna grupa wsparcia. Czuję podobnie jak Ty i napewno inne dziewuszki tutaj na forum.. Jestem z Tobą.. odezwę sie wieczorkiem, bo dziś juz sporo czasu zbumelowałam .. (jestem do 15,30 w pracy) 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do dzidziuńki ... ja tez kochalam się z moim mezem przez rok ... z tak wielkim zapalem i bez zadnych stresów ze juz gdybysmy byli zdrowi na pewno byłabym w ciazy ... wiem ze mierzenie temperatury - czego nie robię jest czym wymagajacym dyscypliny ..ale inne sprawy jak obserwacja sluzu czy kiedy przychodzi owu - to chyba przesada - ze jest to trudne - wiem że latwo mówic bo psycho tez nam czasm plata filga ale widziśz mój maz jest juz po badaniu nasiona - i ne jest tak różowo jak mowisz - stad te nasze cierpienia obawy i leki - te czekanie na owu - posty w kochaniu sie i schizy przed @ ..zycze Ci powodzenia ... obys nie musiala walczyc o dzidze tak długo jak my - bo czaem mysląc ze wszystko jest oki - i nie badajac się można czekac na dziecko nawet 5 lat - aja chyba nie mam az tyle ciepliwosci :) witaj dodo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Diana24
Hej dziewuszki:)Witam wszystkie nowe:)a "stare"pozdrawiam..ja tak często nie pisze..bo my się ,...staramy:)tak więc same rozumiecie:)Jestem wogóle jakaś w dobrym nastroju sama nie wiem dlaczego...jutro jadę na szkolenie do Gdańska i zrobimy jeden dzionek przerwy, ale to nic..przyda się odpoczynek. Ktoś z nowych napisał, że trzba się tak nie zadreczać-hmm..prawda, ja nie mierze temp, itp..po prostu obliczam kiedy wypada mi owulacja...i tak juz od 2 lat staram się nie popasc w obłęd...może masz rację, ale kiedy tak dugo się cierpi to człowiek szuka różnych rozwiązań:)Pozdrawiam was dziewczyny-Pazi, Martyniu, Lenko, Trynity, Agatko...:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Diana to starajcie się, starajcie A jak inne dziewuszki wróciłyście juz z pracy? jak minął dzień?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja juz wrociłam ... na chwilke siadam do kompka...bo musze obiadek zrobić - dzis placuszki ziemniaczane - uwielbiam ... Dianko - oby staranko ..zaoowocowało a raczej zawarzywiło - maleńką fasoleczką :) jezeli nasza grupka się powieksza to moze by tak odnowic nasze tabelkę ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Słonka.. Paziu Ja też już jestem w domku. Witaj Dianko :-) My też właśnie zjedliśmy i... nie wiem jeszcze co będziemy robić . Dziś mój A jest za mną w domku .. i muszę mu więcej uwagi poświęcić także wybaczycie Kochane jesli się trochę zaniedbam z pisaniem ;-) Trynity myślałam i ja że tabelka już daleczko...chyba około 19 strony ją zostawiłyśmy... 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uf w końcu ją znalazłam. Trinity czytasz w moich myślach ja miałam właśnie sobie zmienić w tabelce termin @ bo źle wpisałam 19.11 to mam zrobić test a @ pewnie przyjdzie 21 nick.................. wiek.........cykl starań............termin @ pazia................25.............12.......................21.11.06 trinity.............. 29.............15.......................19-21.11.06 martyn--ia..........25..............1.......................????? Lenka............... 27.............2........... @-? 21dc i wciąż na Gonalu Diana...............24..............17..........................05-11.06 Mluwa...............28..............0.....................ok.23.11.06 Mam nadzieje że podrodze nikogo nie zgubiłam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba nie Paziulku, choć nie pamiętam czy Agatkaaa się wpisywała.. Pozatym zapraszmy nowe kobietki do nanoszenia swoich danych w tabelkę. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale się zdźwigałam przywlokłam do domu zgrzewke wody i baniak wody i teraz mnie całe podbrzusze boli. Sklep mam bardzo blisko normalnie 2 min. drogi ale za ciężko. Mam nadzieje że wrazie czego nie zaszkodziłam sobie, ja to jak coś wymyśle to poprostu pożal się boże a teraz mam wyrzuty sumienia. Mąż jak wróci z pracy to mnie skrzyczy za te d xwiganie :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja chyba tez CIe skrzycze ... klapsa w pupcie dam - wirtualnego :) ... mam nadzieje ze nic Ci nie bedzie w razie czego polez sobie ... ja nic nie dzwigam od kiedy próbowalismy - mąż tacha wszystko a ja z torebeczka jak królewna - Paziulku - obiecaj i ze juz tak więcej nie zrobisz !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jenyyyy Paziu ale z Ciebie Zosia-Samosia.. ech..No ale cóż łatwo się pomądrzyć mam to samo.. też się zapominam. Dbaj o siebie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trynity ma rację.. ja też staram się nie dźwigać odkąd się staramy .. Obiecaj ze więcej tak nie zrobisz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Obiecuję że więcej tak nie zrobię. Kurde myślałam że to lekkie ale później się inaczej okazało. Jak przyszłam do domu to najpierw mnie zaczął jajnik mocno kłuć a teraz pobolewa cały czas dół brzucha. Trochę poleżałam więc odpoczęłam. Już napewno będzie dobrze. Człowiek mądry po szkodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też się staram uważać zawsze po owulacji ale jakoś tak wyszło. Czasami jak jeżdże do tesco to też nakupie pełno tego wszystkiego a później ręce mam do kostek ;-) Jak z mężem ide na zakupy to jedynie pozwala mi nosić bułeczki ale tak miałam od zawsze odkąd razem jesteśmy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszkaaaa
witam wszystkie panie...Kiedy czytałam wasze wpisy miałam wrażenie jakbym to ja je pisała. Mam 24 lata, od 1,5 roku mężatka. Od 5 cykli staramy się z mężem o dzidziusia i narazie nic nie wychodzi. Nie robiłam żadnych badań. Cykle mam regularne, tzn 26 dni, śluzu dużo, mierzę temperaturę i wychodzi że ok. 13 dnia mam owulację. Kochamy się zazwyczaj od 11 do 15 dnia cyklu (tak radział mi ginekolog). Mój mąż pali papierosy -czy to może mieć wpływa na plemniki? Martwię się tym wszuystkim. Czy powinnam zrobić jakieś badania. Proszę o porady i wszytskich pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszkaaaa
staram się o tym nie myśleć, nie zadręczać się ale nie umiem. Jestem straszną pesymistką, mąż już czasem sie na mnie wkurza za moje myślenie, ale ja juz ta bardzo chce mieć dzidzi...poradźcie coś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moni28
witam wszystkich. Przecztalam wszytkie wypowiedzi z zapartym tchem, no i niestety jestem troche przerazona. ja odstawilam tabletki jakies 18 m-cy temu, nie przejmowalam sie brakiem ciazy, tlumaczylam sobie ze jak przyjdzie czas to bobasek sie pojawi, ale juz moja cierpliwosc jest na wykonczeniu. pozdrawiam cieplutko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Moni ..hej myszkaa ... Palenie moze wplywac na płodnosc ..ale nie musi jej zaburzac ... jak czytam twoja wypowiedz to jakbym czytala o sobie ... ja tez mam normalne cylke ..śluz i owulacje - sprawdzana na podstawie testów owulacyjnych ... niestety staram się z mezem 15 cykl i jakna razie nic! moj mąz jest juz pobadaniach nasienia i wizycie u androloda - nie jest bardzo źle ale dobrze tez ..nie jest :( ... teraz cały czas probujemy ... jestem po owu a przd @ czekam i łuzę się ze może tym razem nam się wreszcie udalo... Moni ja te ponad 2 lata temu odstawilam pigułki ... nie wiem czy to one sprawiają że nie mam bejbuska ... trudno mi w to uwierzyc ale moze ? następnym razem goraco się zastanowie - czy zabezpieczać się w taki oto sposób ... Pozdrowionka dziewczynki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
..nie wiem dziewczynki co się ze mna dzieje ale przespalam 2 godziny ..padlam jak mucha ...a teaz boli mnie podbrzusze i kreci mi sie w głowie ... jak przyjdzie @ to ja powieszę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moni28
hej trinity27, ja po przenalizowaniu wszystkich wypowiedzi rozmawialam z mezem i namowiłam go na wizyte u androloga, ma iść po skierowanie najpierw. Jak wyglądaja takie badania i na czym to polega, bo ja nie mam pojęcia, a muszę jakoś przygotować mężusia do tej wizyty, jak juz się zdecydował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moni28
Z tego co mi powiedzial lekarz najpierw trzeba zaczac od faceta, bo z badaniem plodności kobiety podobno jest dużo gorzej. A Ty jakie badania sobie robiłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moni mój gin kazal przebadac meza ... badanie nasienia robilismy bez skierowania płatnie ok. 60 zł /mozna ze skierowaniem to wtedy jest bezplatnie/ ... w W-wie na Grzybowskiej w przychodni Medicus ... potem gdy zobaczyliśmy ze nie sa prawidlowe ... mój maz poszedł do internisty ktory skierował go do poradni andrologicznej na Koszykowej ..jest juz po pierwszej wizycie - bierze garscie witamin - do tego androlog polecil mi zbadać przez usg moje jajniki i jajowody jeżeli bedzie oki to mam zrobić sobie test na wrogosc śluzu ... na razie czekam na @ może nieprzyjdzie ????? a jak nie to po nowym roku ruszam z buta na badania ... boję sie ale dla dzidziusia jestem w stanie zrobic wszystko !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moni28
Mam nadzieje i z całego serca życzę Ci aby @ się nie pojawiła i żeby wreszcie choć Tobie się udało, trzymam kciuki!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
..co do badania mezczyzny to normalnie poprzez masturbacje ... w przytulnym pokoiku - oddaje sie nasionka do pojemniczka :) - przyjemne to nie jest ale dla takiej sprawy co się nie robi ... ja nie mialam żadnych poważniejszych badań ..normalne ginekologiczne ... bo nie miałam nigdy poważniejszych zaburzeń - takich którymi mogłabym się martwic - ale jednak 1,5 starań i nic - takze pewnie sa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekuje Moniuś ... pewnie kiedys kazda z nas poczuje to szczeście i Tobie tez tego zycze z calego serducha ... spadam bo jestem strasznie padnieta ... nie wiem co sie dzieje ze mna ... jeszcze kąpiel i łożeczko ... także dobranoc kobietki moje PS. Moni mozesz do nas przyłączyc sie ..wiesz mi to bardzo pomaga ... wreszcie znalazlam bratnie dusze ...pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej trinity czyżby, coś czuje w kościach że nie długo będziemy ci gratulować ale narazie ciiicho!!! Mnie brzuch przestał boleć. Też zaraz idę spać. Witam nowe koleżanki, wpadajcie do nas często i piszcie dużo to naprawde pomaga. Tak więc do jutra dobranoc pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewuszki ... ale noc ... prawie nie spalam ... zaczynam się niepokoic co się ze mna dzieje ... jestem zmeczona a w łózku się kotłuje i nie spie prawie wcale ... jakies kolatanie serca ... uff chyba czeka mnie niedługo powazna wizyta u lekarza .... ..na razie żadnych z gratulacji... bo jeszcze nie ma po co - a moze to cos innego niż to o czym wszystkie w skrytosci serca marzymy ?? zreszta ... chyba jak juz pojawi sie fasolek .. to ogarnie mnie nastepna obsesja - by go nie stracić !! takze jak na razie czekam na 21 listopada ...buziaki myszki moje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny. Trinity - nie nakręcaj się, będzie dobrze ! Już masz bliżej niż dalej kochana :) Moja owu wczoraj się odnalazła, po 28 dniach ! Ja mam problemy z nadciśnienie, jutro idę na badania krwi na hormony tarczycy, jak to nie to, to dalej na nadnercza... Lekarz powiedział, że muszę uregulować sprawę zanim zacznę myśleć o bobo. Czyli ok. roku w plecy :( !!! Dobrze w sumie, że nie zaczęłam się starać, bo szanse miałabym nikłe na donoszenie.... To bez sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kobietki Witam Trynię, Paziulkę i Mluweczkę .. Jeśli chodzi o tę nieprzespaną noc Tryniu to powiem tak.. ja miałam taką parę dni temu, nie wiem co ona oznacza ale.. bardzo źle sięczułam i kręciłam po łóżku nie mogąc unąć.. to chyba hormony jednak.. choć i ja liczę że to co innego oznacza. Pozatym.. dziś jestem w bardzo kiepskiej formie... w zasadzie to nic mnie nie boli. Nic.. chyba nawet wolałabym żeby bolało.. wiedziałabym że coś się dzieje.. piersi już nie tak bolesne.. płakać mi się chce.. apetytu nie mam.. Jestem cięta na mojego A. gorzknieję dziewuszki... To chyba depresja nie wiem... Nie chce mi się gadac z nikim.. wogole żyć.. totalny dół..ooo już łzy.. znów mam ten stan.. byle powód do łez. Mluweczko życzę zdrówka.. jak najszybszej stabilizacji ciśnienia i wogóle wszystkiego naj..zdrowszego. Próbuję pracować.. :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×