Pragnę dzidziusia-nie chce o tym myśleć

to niezle nas porozrzucało po Polsce niby jesteśmy daleko od siebie a jednak RAZEM ... :) fajny pomysł ... jednak wirtualny świat łączy ludzi ... zlbliza ich do siebie ... pozwala znalezc przyjaciól a nawet niekiedy miłośc ...

Całuski Martyn-iu miłego dzionka.. Ja też się zbieram.. papatki

a ja zmykam do sprzątania bo jak na razie sprzątnelam tylko ten pokoik w którym stoi komputer :) Mluweczko na pewno się odezwie ... pewnie jej smutno ... ale ma nas ... a my jej nie pozwolimy długo się martwić :)

Zgadzam się z Tobą Trynity.. Ja Mojego A. poznałam przez net-a.. Miałam ogromnego farta.. Pokochałam jego wnętrze.. A fizycznie to była tylko formalność.. Podobnie jest tu z przyjaźnią

Miłego sprzątania ..:-) Pan Bożek sie na nas nie ogniewa.. Bo ja też musze łazienkę sprzątnąć.. wczoraj nie zdążyłąm.. A to nie jest jakaś znowu ciężka praca..

teraz mam 47 lat i czterech synów. Podobnie jak Wy pragnęłam mieć dzieci. Nie zachodziłam w ciąże długo, bo przez 6 lat. Zazdrościłam kobietą, które miały dzieci.Pierwszego syna urodziłam w wieku 27lat. Potem kolejnych. kocham moich synów bardzo, ale chcę wam napisać coś co napewno zaskoczy. Nieważne jest to czy urodzisz dzieci czy nie. Kiedy rodzimy dziei coś zyskujemy ale też wiele tracimy. Wiem, bo sama przez to przeszłam, że instynkt jest tak silny że nie pozwala mysleć racjonalnie. Znam wiele beznadziejnych kobiet, które z racji urodzenia dziecka poczuły się wyjątkowe. Duma suczki, która powiła szczenięta. Bycie człowiekiem to coś więcej. Nie rodząc dzieci jesteśmy tak samo wartościowi, a może bardziej bo mamy czas na refleksję nad życiem. jeżeli dzieci wypełnią wasze życie w 100% to będzie katastrofa dla cieie i dla Twojej pociechy. ważne by nadać sens swojego życia bez względu na to czy masz czy nie masz dzieci. ja i moje bezdzietne koleżanki jesteśmy w tym samym momencie. Moje dzieci są już prawie samodzielne one ich nie mają. Okropnie mnie złości kiedy one z tego powodu czują się gorsze. To tak głupie, że aż mnie trzęsie.

NICK/Skąd.............WIEK.........CYKL STARAŃ............TERMIN@ Pazia.......................25............ 12........................21.11.06 Trinity /k.Łowicza......29........... 16..................13-16.12.06 Martyn--ia/Legnica.....25.............. 2.........................????? Lenka /Ostrołęka...... 27.............. 2....................22-29.11.06 Diana / Olsztyn.........24..............18............. 03-12.06 Mluwa......................28..............0.....................ok.23.11.06 Justyna ...................25.............. 2....................ok.21.11.2006 akasia......................25............. 20......................ok. ??? nieudana 13.............. 35..............15 .....................01.12.06 myszkaaaa................24...............5......................25.11.06 Dopisałam się:)Fajnie, że jest nas tak dużo:)my wczoraj mielismy z moim misiem piękny romantczny wieczór:)ech...

Akasia..mamy najdłuższy staż starań...miejmy nadzieję, że się uda...całusy dla wszystkich..a co do pogody, to w Olsztynie czasami słońce wyjdzie zza chmurek..zaraz idziemy do KOściółka, potem obiadek..może spacer z piesiami:)do usłyszonka kochane

Witaj Wiosno1 miło, że do Nas zajrzałaś :-) Widzisz ja jestem w wieku w którym Tobie udało się powić pierwszą pociechę.. minęło od tego czasu dokładnie 20 lat, bo jak piszesz masz teraz 47.. Widzisz 20 lat to dużo i mało, ale nie zbyt dużo by zapomnieć jak po czasie 6 lat starań poczułaś się spełniona. To instynkt.. :-O rozumiem, że tak jak piszesz nie należy się podporządkować temu jednemu pragnieniu i nie powinnyśmy czyć sie w niczym gorsze od kobiet które mają dzieci, ale to trudne.. Poprostu trudne.. :-( Smutno mi jest jak ktoś pisze, że nie rozumie problemu.. Może dlatego, że dzieci szybko sprawiły, że zapomniałaś tamten czas..Uleczyły Cię z tego.. Moje pierwsze małżeństwo nie istnieje i myśle ze duży wkład miała tu moja niepłodność..nie tylko, ale również.. Oddaliliśmy się z mężem natyle ze każde poszło swoja drogą.. dzięki Bogu dziś nie jestem sama i mam nadzieję, że moja choroba (bo to jest chroba) pozwoli mi normalnie żyć.. .Bez kompleksów .. bez obaw, że coś zgubie po drodze.. że znów poczuje sie tak bardzo samotna i do niczego.. Do takiego życia trzeba duuuzo siły.. bez wsparcia o męskie ramię nie dałabym rady uśmiechać się i snuć plany na przyszłość.. a przedewszystkim marzyć o byciu matką.. To bardzo złożony temat.. rozrzucony w głębi psychiki kobiety. Nie da się tego napisać w paru słowach.. życzę Ci szczęścia wiosenko1..może to i lepiej że nieutożsamiasz się z nami.. Tobie sie udało.. to cudowne mieć 4 synów..życzę Ci aby byli nimi zawsze.. i wspierali cię, a ich żony a Twoje synowe..były Ci jak córki.. Zbliżają się Święta Bożego Narodzenia... Nie wyobrażam sobie Świąt za 20 lat bez dzieci.. Poprawię Dianko, bo u Pazi W-waka uciekła. NICK/Skąd.............WIEK.........CYKL STARAŃ............TERMIN@ Pazia/Warszawa........25............ 12........................21.11.06 Trinity /k.Łowicza......29........... 16..................13-16.12.06 Martyn--ia/Legnica.....25.............. 2.........................????? Lenka /Ostrołęka...... 27.............. 2....................22-29.11.06 Diana / Olsztyn.........24..............18............. 03-12.06 Mluwa......................28..............0.....................ok.23.11.06 Justyna ...................25.............. 2....................ok.21.11.2006 akasia......................25............. 20......................ok. ??? nieudana 13.............. 35..............15 .....................01.12.06 myszkaaaa................24...............5......................25.11.06

ale może już to czytałyście: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=2198090

cześć kochane ja własnie wróciłam z wrocka, ale tam korki boże, widze ze nikogo narazie nie ma?

hej słoneczka ... uff ale wekend ... piatek @ ... sobota wyprawa do W-wy ... a dziś kupilismy sobie samochód - w sumie niespodziewanie bo wczoraj objeździliśmy salony ale nie znaleźliśmy nic fajnego ... a dzis mój teśc wyszukał w ogłoszeniach fajną Hondę civic - strasznie się cieszę - bo mój miś obiecał mi sylwestra w górach ... druga troche gorsza strona medalu że musimy pozyczyć jeszcze troche kasy od rodziców ... ale pewnie splacimy to przez jakieś pół roku ;)... teraz tylko dzidziuś /miało byc odwrotnie/ i pełnia szczęścia ...

Cześć dziewczyny Ale fajnie wygląda nasza tabelka :-) dziękuje że mnie wpisałyście. U mnie po staremu, W Wawie też dzisiaj mrzy i było ciemno ale pogoda buuu. Wiosenka ja się powtórze po Lence ja też nie wyobrażam sobie świąt za 20 lat bez dziecka.

aha ... samochód ma klime i wszystkie inne wygody by nasze maleństwo czuło się w nim b.b. komfortowo ; ma super duzy bagaznik na wózeczek /nawet dla bliźniaków/ ... takie autko rodzinne dla rodziców i 2-ga dzieci ... buzialki

ja tez sobie nie wyobrazam zycia bez dzidzi ... nie wiem jak przez najbliższe 3-4 lata nie bedziemy mieli bobaska ... to adoptujemy maluszka ... nawet niejednego ... i wtedy swieta beda piekne ... /mogłyby byc w tym roku ale jak Bóg da /:)

trinity to gratuluje nowego zakupu napewno się przyda duży bagażnik ;-)

Buziaki dziewczyny! świetna sprawa z tym nowym samochodem więc powinien jak najszybciej być w pełni wykorzystany - gratuluje! A ja ten weekend spędziłam na ostrych staranich było pieknie!!!! i co z tego jak pare chwil temu poczułam leciutki ból lewej piersi zapowiadający u mnie @ za jakieś 12dni ma być! Juz teraz wiem że sie nie udało tak wcześnie nie mogę nawet chwilę dłużej mięc nadzieję! TO DO NICZEGO WYMIĘKAM POWOLI ZA STARA JESTEM, WŚCIEKŁA CZUJE SIE PRZEZ TO JAK WYŻEJ PISAŁYŚCIE GORSZA1 cHYBA ZACZNĘ SIE ZABEZPIECZAC TYLKO PO TO ŻEBY JUZ NA NIC NIE CZEKAC CO MIESIĄC- PISZE GŁUPOTY ALE JA NIE DAJE POWOLI RADY! WARIUJE...................................................NIE MA NA CO ZNOWU CZEKAĆ!!!!

nieudana ja też mam ochote zacząć znowu się zabezpieczać żeby przestać już o tym wszystkim myśleć i mieć nadzieje. Ale wiem że tego nie zrobie zaczęłam leczenie więc muszę je dokończyć. Od wczoraj zaczęłam ćwiczyć brzuszki i wcale nie zamierzam przestać ćwiczyć i guzik mnie to interesuje że np. będę po owulacji. W nowym cyklu zamierzam robić to na co mam ochote niczego sobie nie odmówie. Ogłądacie supernanie?

tak ... fajne trojaczki ... tak sobie mysle że to po leczeniu hormonalnym ... bo ta mamusia to nie jest za mloda ... ale ma swoje szczescie ... takze nie trace ja nadzieji ... Diana pisala ze ma z akasia najdłuższe starania ... wiem ... ja tez jestem liderką ..bo jestem najstarsza opócz nieudanej 13 i Mluweczki ... ale jak mam byc mamusia to i tak bede co mi wiek ...

Też mi się wydaje że te trojaki to po leczeniu hormonalnym. Ale fajne maluchy. Jak tak dalej pójdzie to i ja prędzej doczekam 30 niż urodze dziecko. Ale mam nowe cele na nowy cykl i tego się będę trzymać.

ja tez nie chce dac się zwarować ... w sumie nadal dziecko jest na 1-szym miejscu ... ale wiem ze nie moge tak tego przezywac bo wprowadze się w niezłe tarapaty nerwowe ... pewnie dlatego mi sie skracją cykle ... i z tym chce teraz iśc do lekarza ... hormony musze sprawdzić na 100 % mój K. wspiera mnie bardzo ... jak dostałam teraz @ to tulil mnie całe godziny i pocieszał - jest jak balsam na zbolała duszę ... w sumie gdyby nie on to nie wiem czy cokolwiek mialoby sens - a dziecko - to tylko z nim :)

witam, wiecei co ja tez własnie oglądałam nianie i od razu sobie pomyslałam, ze ta mama jest po leczeniu i dlatego ma trojaczki. Widze ze wszystkie mamy takie same myśli, nie weim czy juz jesteśmy przewrazliwione czy co:)

jestesmy po prostu wyczulone :)

Witajcie dziewczynki!!! :-) Pochodze z Zielonej Góry mozecie dopisac do tabelki. ale jestem dzisiaj jakas zmeczona,pracowalam do 16,pozniej obiad i drobne zakupy.teraz troche luziku...moj ukochany pojechal na kosza.

widzę że coś tu pusto i nikogo nie ma, to ja też uciekam do jutra kochane

Ja tez jestem dzisiaj padnięta a w sumie nic nie robiłam. Też zmykam i zaraz idę spać

a ja musze jeszcze wykonac pomiary antropometryczne do pracy i jakos nie moge sie zabrac..ech...i jeszcze sie glęboko zastanawiam czy jechac jutro z mezem w delegacje do Olsztyna (8godzin w jedna strone)ale w sumie dobrze nam by to obojgu zrobilo,pomysle jeszcze..siedzac tu sama.

a wam dziewczynki zycze spokojnej nocy...i owocujacej w zdrowie:-)

NICK/Skąd.................WIEK.........CYKL STARAŃ............TERMIN@ Pazia/Warszawa..........25............ 12........................21.11.06 Trinity /k.Łowicza.......29.............16........................13-16.12.06 Martyn--ia/Legnica......25............. 2.........................????? Lenka /Ostrołęka....... 27............. 2.........................22-29.11.06 Diana / Olsztyn..........24.............18................... .....03-12.06 Mluwa......................28..............0.........................ok.23.11.06 Justyna ...................25............2.........................ok.21.11.2006 akasia/Zielona Góra.....25............ 20.........................ok. ??? nieudana 13.............. 35.............15 ........................01.12.06 myszkaaaa................24..............5.........................25.11.06 Ja jeszcze na chwilke przyszłam żeby akasi miasto wpisać a teraz lece

witajcie znowu! chodzę po mieszkaniu i macam ciągle własne piersi - pełna SCHIZA! Jest mi tym bardziej trudno, ze pracuje w szkole mam pełno dzieci wokół na co dzień a do tego jeszcze często ich mamy są w ciąży lub przychodza z małym rodzeństwem!! Moja kol. z pracy niedawno urodziła drugie dziecko - dziewczynkę. Oczywiście prawie rok temu równocześnie z nia sie starałam tylko ze u mnie nadal NIC a ona zaszła w drugim cyklu! Paziu! - Co chwila popadam ze skrajności w skrajność wiec postanowiłam że jednak pójdę do swojej gin. i zapodam sobie druga kurację tak jak mówiła wcześniej bo ja po pierwszej 3-miesiecznej nieudanej - odpuściłam! Ja nie robiłam takich badań jak większość z was ale chyba zrobie żeby raz dowiedzieć sie DLACZEGO - JAKA PRZYCZYNA CO ZE MNA NIE TAK?? Dobrze ze jesteście - POZDRAWIAM! idę spać bo dziś mam kiepski nastrój - więc lepiej nie myśleć! pa pa DZIEWCZYNKI!