Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pazia

Pragnę dzidziusia-nie chce o tym myśleć

Polecane posty

Hej dziewczyny🌻 U mnie dzis za oknem slonca nie ma:(:(:(:(wiec zapowaida sie chyba pochmurny dzien:(:(:(:(A na niedziele zapowiadaja snieg z deszczem....no normalnie paranoja:(:(:(:(A tak wogule to gardlo boli dalej, ale goraczki nie mam....choc tyle dobrze....chyba pojde sobie zrobic syrop z cebuli i bede sie kurowac az przejdzie:):):):) Wszystkie dziewczyny serdecznie pozdrawiam i sciskam......i przesylam po 1000👄 i po🌻......rowniez caluje nasze mamusie i ich pociechy👄 Jak poczuje sie lepiej to odezwie sie czesciej....milego dnia kochane, papa 🖐️:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie 🌻 wpadłam na chwilkę ;-) powiedzieć,że jeszcze się nie położyłam do szpitala :p skurcze mam non-toper a czasami po prostu nie idzie wytrzymać.Lekarz mówi,ze to już nie długo i mam taką nadzieję bo JA CHCE JUZ !!! poza tym chodze co dwa dni na Ktg. Dopiero dwa dni temu kupiłam najpotrzebniejsze ubranka :-p taka jakaś jestem....dziwna.. i wyobrazcie sobie,ze moja mama przyszła i wszystkie wyprasowała po moim uprzednim ich wypraniu,,,nastąpiło przebudzenie babci ;p oczywiście moj ukochany mąz jest niesamowity.muszę go pochwalić bo naprawdę odkryłam w nim takie pokłady troski ze szok.Zwłaszcza teraz te ostatnie dwa miesiące--dosłownie mam jak w raju,śniadanko do łozka,obiad pod nos,,.i do tego jeszcze sprząta..nie mowiac o pracy w ktorej haruje po 8-10h dziennie..niech dziidziuś się rodzi na Święta bo mi z męza niedługo wykałaczka zostanie..tak schudł. Sobek ze mnie straszny ze tylko o sobie piśżę.ALe cały czas o was pamiętam !! Za zdjęcia dziekuje wszystkim - piękne kobiety.l caluje i sciskam !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
akasiu i kukusiu trzymam za Was kciukasy :))))))))))) 🌻 i 🌻 dla każdej z Was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pogoda sie popsuła w ogole neiwiem jak wy ale ja mam doła moze to jakies przesilenie wiossenne ale jakos odechciewa sie wszytskiego nic mnie nie cieszy maz tez jakis zawieszony zero przytulania pocalunkow nie wpsomne o łozkowych akcjach masakra siedzimy i gapimy sie w tv.... :( a wy jak nastawienia:)?? wogole jakos pusto dzisiaj...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
akasiu tak maz to skarb - ale ja już CI o tym mowiłam ... super ze przyszła babcia troszkę pomyslała o swojej córci - zobaczysz może nie bedzie tak źle i jakoś sobie wszystko poukładacie ... dzidziunia niech przyjdzie na swiat zdrowiutka i pięka a przyszła mamusia niech niczym się nie martwi ... modlę się za Ciebie i kukusię byście poród miały bardzo lekki i bez żadnych komplikacji :) ja dziś troszke nadrabiam zaległości w relacjach z mezusiem - cudownie nam jest bylismy na dwugodzinnym spacerku - własnie szykujemy sobie kapiel ... potem filmik, kolacyjka , winko się chodzi w lodówce ... kto wie jak to się skończy :P ... mino ze mam płodne dni - na nic się nie nastawiam - po prostu relaks ;) martt super ze egazminki pozaliczne :) katiu - zobaczysz pogoda sie zmieni to i radośniej na duszy sie zrobi - nie smuć się kochana ... całuski dla wszystkich 👄 zmykam do wanienki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kochane 🌻 marta1983___gratuluje ci z calego serca i trzymam kciuki zeby dzidzia zdrowo sie rozwijala 🌻 wybaczcie ze rzadko pisze ale padam po pracy (dobrze ze to tylko 3 razy w tyg) , mam wt i srody wolne to postaram sie cos wiecej pisac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Słonka:) Tabelka nr.1-starające się; NICK/ Skąd-----------------Wiek------ilość cykli star.---------termin @ Pazia/Warszawa...........27.............27.............. ...ok 18.03.08 Trinity /k.Łowicza.........31..............27....................28 .03.08 Lenka/Ostrołęka...........30..............24............ . ...... 08.03.08 Sysia111/k.Ostrowa wlkp.27..............37.....................08.02.08 Karolcia_26.................28...............22......... .. ........5.04.2008 Eliza333/Kraków...........31..............18............ .....ok.26.03.08 Marta24/USA................25..............10........... ........ .23.03.08 Voltare ......................31..............71.................. .. 10.04.08 Justynka24..................25.............24......... .........ok.24.03.08 Jadira/Kraków..............35.............16.......... . ......ok.30.03.08 Katia100/Gliwice...........24.............17......... ........ok.08.04.08 Martika-2327/cz-wa......24..............16.............. .......02.04.08 Martt/Głogów ..............27...............8.............ok 25-28.03 .08 Mychass/Kraków...........36.............73............ ......ok 02.12.07 olawd/uk.....................29..............27........ ............ 21.03.08 pokemonowa/grudziadz...31.............26................ .....09.03.08 xxmadziaraxx/k.Kalisza....29............45........... ..........23.03.08 Tabelka nr 2: zaciążone NICK/ Skąd---------------Wiek-------tydzień ciąży---------termin porodu akasia/ZielonaGóra...........26............37........... ... .....03.04.2008 kukusia .........................26............37................... 08.04.2008 destination25/białystok.....26............35............ . .....17.04.2008 Ksenia ..........................29............30................. . 23. 05.2008 Surfitka/Kraków..............28............27........... ......14.06 .2008 Marta 1983/Warszawa......21...........5.............13.11.2008 Tabelka nr 3 : Dzieciaczki urodzone NICK/ Skąd ------------ Płeć---------Imię-------------------------Data ur. Diana24/Olsztyn...... .syn...........Dawid.....................31.08.2007 JustynaM/Londyn......syn...........Adrian............... .....08.10.2007 Paula76/Olsztyn ..... córeczka.....Natalka...................22.10.2007 Anisik2/Wrocław.......córeczka……..Oleńka.... . ...........10.12.2007 Martynia/Legnica....córeczka……....Lenka..... .......... ..10.01.2008 No. Jest @ i może to i nawet dobrze. W poniedziałek dzwonię do kliniki i rejestruję się zaraz na poświąteczny wtorek. Bardzo mi to pasuje. Jak z owulką będzie wszystko w porządku, to w ostatni czwartek albo piątek miesiąca IUI. I wiecie co - to już chyba będzie ostatnia na jaką się zdecyduję. Jeżeli nie będzie znowu efektu - nie ma dalej sensu. Szkoda tylko kasy i zdrowia, bo przeżywam to strasznie. Odczekam kilka miesięcy, doprowadzę się do jako takiej równowagi psychicznej tzn. muszę znowu trochę rzucić na luz (może jakieś zmiany w domku, albo jakaś bioenergoterapia... sama nie wiem) i gdzieś może tak w okolicach przyszłej zimy, podchodzimy do in vitro. Zbyt długo to trwa. Na dzień dzisiejszy to jest ostateczna decyzja. Wiem, że w tej chwili to by nie wypaliło, psychicznie za bardzo się nakręciłam, a to nie jest za dobre i nie wróży powodzenia. W naturalne poczęcie po prostu już nie wierzę. marta1983 - jeszcze raz Ci gratuluję i dziękuję za foteczkę:) Mam nadzieję, że ciąża będzie przebiegała bez żadnych zbędnych komplikacji, a ty zostaniesz z nami tutaj do porodu i po nim również:) olawd - a pochwalisz się nam cóż to masz za nową pracę?:) martt - gratuluję udanej sesji 🌻 - widzisz- nie taki diabeł straszny;) Tą kolejną też Ci się uda przebrnąć, to tylko na początku tak strasznie wygląda;) Aaa -no i gratulacje dla mężusia z powodu awansu! 🌻;) Tryni - no to relaksuj się ile wlezie;) Mojego mężusia nie ma w domu, jutro też wybywa do pracy, więc ja się będę relaksować tak naprawdę dopiero w niedzielę;) Zresztą dzisiaj to nie czuję się zbyt dobrze - brzuchal boli i tylko mnie to denerwuje 😠 Jutro już będę bardziej do życia, ale dzisiejszy wieczór niestety muszę jeszcze jakoś przeżyć. Mam nadzieję, że Twój pęcherz powoli się uspokaja 🌻 akasia - szybciutko zleciała ta Twoja ciąża. Miejmy nadzieję, że poród również będzie szybki i bezbolesny, a dzidzia zdrowa i śliczna:)Tego Tobie i naszej Kukusi gorąco życzę:) A mężuś widać sprawdził się w roli czułego opiekuna, na pewno sprawdzi się niedługo również jako wspaniały tatuś:) katia - czasem są dni lepsze, a czasem takie apatyczne, że niczego się wówczas nie chce. Ale nadejdą wiosenne dni - wówczas człowiek ma dziwnym trafem więcej energii i chęci do życia. A może wyciągnij mężusia na jakiś przedwiosenny spacerek? marta24 - ja resztki mojego ostatniego kaszlu doleczyłam lodami:P Serio - grypa przeszła, a kaszel się ciągnął i ciągnął i nie chciał puścić, Był męczący jak cholera! Wszystko mnie już bolało - a najbardziej mięśnie brzucha. Było mi w końcu wszystko jedno i wygoniłam mężusia po lody z sosem wiśniowym. Normalnie przetwarzanych wiśni nienawidzę, ale te w tych jedynych lodach są pyszne. No i po 2-3 dniach jak ręką odjął:D Elizka - czarne myśli są w pewnych sytuacjach czymś normalnym, grunt jednak, aby się im nie poddać całkowicie tak, aby zagościły u nas na dobre!:) Nie zanudzasz nas takim pisaniem - wręcz przeciwnie - mogłabyś pisać trochę częściej i jak najwięcej:P Udanego wieczoru;)🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a czym tu sie chwalic...sprzatam . nic fajnego ale pomoc zadna praca nie hańbi . niestety szukalam przez 4 miesiace i nic nie znalazlam - za duzo polakow w anglii :-( no ale wytrzymam to tylko min 2 lub max 4 miesiace i tylko 3 razy w tyg wiec nie przemeczam sie :-P slodkich snow 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ola pewnie, że żadna praca nie hańbi! Mojej koleżanki siostra w Londynie najpierw pracowała legalnie w jakiejś knajpce, a dodatkowo dorabiała sprzątaniem. Z czasem została tylko przy tym drugim, bo właśnie z tej pracy miała wbrew pozorom większą kasę i wyobraź sobie więcej wolnego czasu. Teraz ma własną firmę, która właśnie świadczy usługi porządkowe i jest z tej pracy bardzo zadowolona. Grunt, żeby zająć czymś myśli i wypełnić wolny czas:) a dodatkowe pieniążki są zawsze jak najbardziej mile widziane;) Dobranoc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki voltare 👄 niewtydze sie tej pracy ale wcale mile to nie jest sprzatac pokims kibelki fuuu , no ale to tylko na krotki czas bo juz nie dlugo wracamy do pl i bedziemy miec swoja firme i to dla nas ktos bedzie pracowal :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry wieczór własnie sprawdzam co ciekawego napisałyscie przez cały dzień.:) Olawd co nie wchodza te stroni Voltare a to które podejscie IUI ,mój gin twierdzi ze powinno się robic max 3, ja po dwóch miałam z oraną psychike , nie wiem ale ja poprostu próbowałam sobie wmawiac ze nie nakrecam sie ze jak bedzie to będzia ale gdy przychodziło rozczarownie to nie wiedziałam jak sie pozbierac. NAjgorsze ze w klinice twierdzili ze wszystko bedzie dobrze nie mam sie co stresowac ale teraz juz wiem ze to był kit. JAk sie teraz okazało to najpierw powinni nam zrobic dokładniejsze badania a dopiero później robic takie nadzieje. A w pierwszej klinice to namawiał nas na 6 podejsc Szok Ale co tam i tak przeciez bede mamą , w końcu nadejdzie dla mnie ten czas :) Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eliza - to będzie 3 podejście. I chyba ostatnie. Nie dam rady chyba psychicznie znieść większej liczby rozczarowań. Tak się wydaje wszystko ładnie pięknie z boku, ale porażka tak bardzo boli, że nie chcę zjechać psychiki do tego stopnia, że potem będzie to miało zły wpływ na ewentualne in vitro. Muszę chyba wyluzować - tylko, żeby to było takie proste jak prosto się pisze...:O 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cholerka dopiero sprawdzalam i dzialaly . ale jesli skopiujesz ja cala(lewym myszy) i wkleisz tam gdzie sie wpisuje strony to zadziala sorki za takie tlumaczenie ale nie wiem jak to opisac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki, ja dzisiaj w pracy jestem więc będę miała sporo czasu na czytanie Was :) trinity - super czas spędzony z mężem.Zazdroszczę. Nam też by się taki relaks przydał. Ale nietety teraz będziemy mieć mniej wolnego czasu z mężem dla siebie :( Taka cena tego awansu, dlatego ja się wcale z niego nie cieszę, bo pieniądze to nie wszytko. Ale wspieram Miśka, do tej pory nie miał szczęścia do pracy. I teraz się podbudowuje, że tak go doceniają. olawd- żadna praca nie hańbi. Ja pare lat temu pracowałam jako sprzątaczka, opiekunka do dzieci i myjka samochodów w jednym. I też się tego nie wstydzę. Czasem po prostu trzeba dumę w kieszeń schować. A kiedy wracacie do Polski ? Voltare - To ja będę trzymać kciuki za powodzenie IUI. I gratuluję decyzji o odpoczynku. Na to trzeba naprawde odwagi. I wiem, że to na pewno nie szkodzi a wręcz przeciwnie pomaga. Po takim luzowaniu zazwyczaj łatwiej przychodzi spłodzenie potomka :) Ale trzeba mieć odawgę przyznać się do tego, że już psychicznie nie daję rady. Mi jeszcze tej odwagi brakuje. Cały czas mi się wydaje, że wyluzowała, ale jednak chyba nie do końca i nie wiem czy przypadkiem siebie nie okłamuje. Ale teraz czekam na @ i idę na badania i monitoring, więc zacznie się coś dziać. A za Was trzymam kciuki 🌻 Elizko - niestety w wielu klinikach jest tak, że robią nadzieje i nie myslą o pacjencie tylko o pieniądzach. Jakby tu więcej zarobić. Ja rozumiem, że lekarz powinien dawać nadzieję, ale nie powinien okłamywać. Ja naprawde coraz częściej dziwię się że niektórzy lekarze zapominają o tym, że nimi są. To straszne, bo to wszystko jest naszym kosztem. Dlatego ja mojego lekarza prosiłam żeby mi nie ściemniał tylko od razu mówił mi co i jak. Choćby to miała być najgorsza prawda. Trochę się zdziwił, ale powiedział że będzie mówił. Jadirko- gdzie jesteś ? ❤️ Ja już czuję pierwsze oznaki @. Wczoraj mi było smutno. Ale z drugiej strony pomyślałam sobie, że wreszcie pójdę na wyniki i będę już wiedziała co mi jest i czy coś mi jest. To na pewno też wiele nam da. Buziaczki dla wszystkich Topikowych Pań :) 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć babolki kochane:) Wpadam się przywitać, dopijam kawkę i zmykam do sprzątania. Dzisiaj do południa siedzę sama w domu, komp wolny, więc będę do Was w międzyczasie systematycznie zaglądała;) Udanej soboty! I coś na miły początek dnia: http://www.widelec.pl/widelec/1,82861,4516391.html 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no jasne - znowu wwaliło spację - przekopiujcie sobie i wklejcie bez niej. martt - ja nie przestanę walczyć o dziecko, ale już nie w taki sposób. Ja sobie cały czas wmawiam, że się nie nakręcam, ale przecież sama siebie oszukuję. Nie wiem jak to wytłumaczyć - to jest jak gra w ping ponga - podejmuję kolejną próbę - badanie, IUI, klinika - cokolwiek (odbijam tą nieszczęsną piłeczkę) i za chwilę cios, kolejna porażka i dół, albo nerwy, ale w pośpiechu zamiast odpocząć spieszę się i kombinuję co by tu jeszcze zrobić, żeby ta "piłeczka nie spadła". I kolejne próby i to już trwa tyle lat! W ciągu blisko 6 lat naszego małżeństwa nie myśleliśmy tak intensywnie o starankach tylko przez pierwsze pół roku jego trwania i potem przez kilka miesięcy w trakcie, kiedy to podjęliśmy decyzję o kolejnej zmianie lekarza... Wszystko się kręci wokół jednego tematu, a przez to wiele innych spraw nam umyka. Większość spraw mamy już przebadanych. Nie ma sensu dalej się bawić w taki sposób. Jesteśmy zdecydowani na IVF z tym, że mówię - muszę ochłonąć i wyluzować tak, jakbym zaczynała wszystko od początku. Kwestia psychiki nie jest bez znaczenia... Dobra, bo zaczynam smęcić, a w końcu mamy weekend;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmmm ... nie wiem czemu robi się ta spacja po 1 .... ale chciałam dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Dziewczyny, mam troche nietypwoe pytanie, i nie pasujące do tematu ale może mogłybyście mi pomów. U meża w jednym jądrze wyczuliśmy taka jakby narośl, która jest doczepiona do jądra, bardzo się tym martwimy, musze męża wysłąć do lekarza tylko nie wiem do jakiego, do urologa? jaki lekarz zajmuje się takimi sprawami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I mi właśnie o to Volatre chodziło - ja się okłamuję, że się nie nakręcam. I jak tylko pojawia się jakas myśl, że może jednak coś się udało, od razu jestem na siebie zła. A co miesiąc czekam z nadzieją. I chodziło mi to to, że gratuluję podjęcia ostatecznej decyzji. Ja wiem, że wy nie przestajecie się starać. Ale podjęliście decyzję, że konkretnie decydujecie się na IVF. Ja póki co trzymam się kurczowo każdej nadziei na naturalne poczęcie. Co wcale nie jest aż takie dobre, bo moje życie jest ułożone pod owulacje. Ale mojego staranie nie można porównac do waszego. Wu już wyczekaliście swoje. Ja w zasadzie jestem na początku waszej drogi. Buziaczki 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koniecznie do urologa. To mogą być żylaki. Mój mąż przez to przechodził. Najlepiej udać się jak najszybciej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nadziejamyszki - ja się nie znam niestety na męskich lekarzach, ale myślę, że jeżeli urolog nie będzie w stanie temu zaradzić, to na pewno pokieruje męża do właściwego specjalisty. Ja kiedyś miałam problem, bo miałam małego włókniaka w takim miejscu, że nie wiedziałam, czy ma się nim zająć ginekolog czy dermatolog czy od razu chirurg. No i poszłam w końcu do zwykłego internisty, który mnie już wysłał gdzie trzeba:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki dziewczyny, chyba najpierw bedzie musiał iśc do lekarza pierwszego kontaktu, bo do urologa to tylko ze skierowaniem? obawiam sie że będzie to długo trwało, i chyba poszukamy jakiegoś prywatnego urologa. jeszcze raz dzięki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mogą być różne rzeczy. Nie chce Ciebie straszyć ale rK PROSTATY TAK SIĘ OBJAWIA.. Wczoraj pojechałam do rodziców i tutaj zostałam na noc. O 9 pobudka bo brata córeczka się obudziła i w płacz hehe... Poczułam jak będę się czuć po urodzeniu hehe. Ale od niedawna pierwszy raz tyle spałam;d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
martt - na początku było tak że trzymałam się kurczowo myśli, że przecież się leczę, przecież się staramy itd... że lekarze na pewno wiedzą co robią i w końcu znajdziemy problem. Ale nie znaleźliśmy. Efekt tego mam taki, że dzidzi brak, za to przybyły mi dodatkowe kilogramy od hormonów. Ja wierzę, że nam się w końcu uda, ale skoro naturalne poczęcie odpada, skuteczność IUI też jest jaka jest, więc trzeba podjąć nieco bardziej radykalne kroki:) nadziejamyszki - niestety z tego co mi wiadomo rzeczywiście do urologa potrzebne jest skierowanie. Ale niektóre przychodnie na pewno dzisiaj mają dyżuro - można lekarzowi ogólnemu troszkę naściemniać o jakimś zapaleniu i na pewno dostaniecie to od ręki!:) To może być zwykła opryszczka, albo jakieś podskórne zapalenie i za kilka dni wszystko wróci do normy, no ale na zimne czasem lepiej dmuchać;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
raczej nie jest to chwilowe, bo mąz przyznał się , ze ma to od dłuższego czasu, jest to dość duże, ale twierdzi, że nie rośnie to, że jast takie samo, nie boli go to. w poniedziałek pójdzie do lekarza dowiemy sie jak długo trzeba by było czekac, jak za długo to pójdzie prywatnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W takim razie trzymam kciuki, żeby nie było to nic groźnego i żebyście się tego czegoś jak najszybciej pozbyli:)🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A to jest tylko narośl, czy widać tam żyłki ? Bo to ma znaczenie. Do urologa powinniście dostać skierowanie, ale nie wiem jak u Was, u mnie na wizytę czeka się nawet i 2 miesiące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×