Pragnę dzidziusia-nie chce o tym myśleć

dziewczynki przepraszam zazjadanie i przekrecanie literek ale strasznie sie spieszyłam a ta klawiatura mnie do szału doprowadzi bo trzeba tu bardzo mocno przyciskac :( sorki mam nadzieje ze sie jakos doczytacie

Martika nie dołuj się :) Będzie ok. Ja Ci o pco nie doradzę, bo się na tym nie znam niestety. Jeśli chodzi o mnie to ja się Martuś twoimi słowami nie dołuję i nie odbieram ich źle. Cieszę się, że pomimo twojej choroby udało Ci się zajść w ciążę, to wielki cud naprawde. Myślę, że większość dziewczyn się z mną zgodzi, przecież tu chodzi o to żeby się cieszyć ze szczęścia innych a nie nad nim ubolewać :)

Martika miało być clo oczywiście a nie pco :) Zamieszałam :) Tak właśnie za dużo rzeczy na raz chciałam napisać iz Martą mi się wymieszało :)

W ogole te swtwierdzenie apropo Marty było bezsensu przeciez nawet w tytule niepisze ze tu tylko dla staraczek. i uwazam jak reszta ze dodaje nam tylko otuchy pozatym tu mozna znalkezc bratnie duszo pozatym sa tu same najlpesze laseczki na calej kafeteri wiec niedziwne ze kazdy chhce z nami poklikac:P:P mi w kazdym badz razie apsolutnie nie przeszkadza ze marta jest z nami tak samo niech nasze ukkchane mamusie pisza jak najczescie i dziela sie nami swoim szczesciem bo wtedy mysle napwamy sie malym optymizmem... niemam racji:)???

Katia odezwij się do mnie na gg bo stracilam kontakty i twojego nru nie mam :(

ale się narobiłam - dwa dywany wyszorowałam ze ręce mi odpadają ale za to kremowy dywanik teraz jaśnieje czystością - fajne sa takie puchate dywaniki ale za to koszar je utrzymac w nieskazitelnej czystości i chyba nastepnym razem się mocno zastanowię jak mi wpadnie pomysł o zakupie takiego cuda ... ładnie to wygląda w sklepie i w katalogu a potem jak sie użytkuje to już gorzej .. martiko - my tylko troszke chcemy podrównać sciany - nie myslimy o jakimś generalnym remoncie bo tez mamy w planach coś swojego także lepiej oszczedzac na to a nie pakowac w mieszkanie kupę kasy ale jakoś żyć trzeba i skoro wpadła nam dodatkowa kaska to chcemy zrobić tak by nam się przyjemniej żyło ... bo jakieś 5 latek jeszcze pewnie pomieszkamy w tym miejscu ... marta1983 wierzę ze jak byłaś u gina to zrobił Ci kolejne usg i na tej podstawie ocenił ze wszystko jest dobrze - najważnejsze by nie wpadać w panikę - bo to też szkodzi - ale jak wiadomo czasem lepiej dmuchac na zimne - bo ta ciąza jak mniemam to Twoje szczescie ... także obserwuj siebie i w razie jakiś dolegliwości nie zwlekaj z pójściem do lekarza na kontrolę ...

Melduje się!!! Wyprawiłam K.do pracy i mam chwilkę wolnego. Zmykam zaraz zrobić stroik mamie na cmentarz,a w piątek czeka mnie mycie grobu.Nie lubię tego robić ,bo zawsze sie rozklejam i myje grób i beczę. Tryni -ty nasza pracowita mróweczko. I czym prałaś dywaniki??? Voltare-ja 2 lata temu wymieniałam okno balkonowe,niestety nie było nas stać na wymianę wszystkich.Jest przy tym bałagan,ale za to potem pokoje inaczej wyglądają z nowymi oknami i parapetami. Martiko-nie smuć się na zapas,pójdziesz do lekarza i wszystko Ci wyjaśni. Elizka-to może wklej nam przepis na Pijaczka-zrobiłaś mi smaka:) Katia-czekam na foteczke,pamiętaj obiecałaś. napisz jak będziesz mieć już wyniki,trzymam kciuki by wyszły wzorcowo. ps.tak na marginesie zaglądnijcie dziewczynki na pocztę-macie tam małą niespodziankę.

dywany wyprałam vasinhem jest całkiem niezły ale trzeba sie naszorować niestety :( jadirko ja nie mam niespodzinki - sprawdzałam przed chwilką i pustka w skrzynce ... :( zapraszam wszytkich na pyszne knedelki z truskaweczkami właśnie zrobiłam ciasto za chwilkę pakuję do środka truskawki i gotuję ... pyszotka polane masełkiem :) elizko ja tez chce przepis na pijaka ... to coś podobnego do cycuchów teściowej ? jak tak to uwielbiam to ciasto ... zreszta wszystko z odrobina alkocholu jest pyszne ;) nie wiem jakie sałtki zrobić ... chcialam taką jedna z paluszków krabowych i makaronu sojowego ale mi wsiąkł przepis i nie potrafie sobie przypomniec wszytkich składników ... a poza pijakiem jakie cista robicie bo ja mazurka kajmakowo-makowego i paschę ... w sumie święta spedzmay poza domem na obiadkach u rodzicow ale dobrze mieć coś w zanadżu na wieczorek lub poranny deser przy kawusi :)

miało być vanishem - ale przestawiły mi sie literki :P

no i @ ale to nic bo zaraz po niej staranka pora zaczac , mysle ze 4 miesiace to wystarczyly . i to jest @ ostatnia przez najblizszy rok :-P Tabelka nr.1-starające się; NICK/ Skąd-----------------Wiek------ilość cykli star.---------termin @ Pazia/Warszawa...........27.............27.............. ...ok 18.03.08 Trinity /k.Łowicza.........31..............27....................28 .03.08 Lenka/Ostrołęka...........30..............24............ . ...... 08.03.08 Sysia111/k.Ostrowa wlkp.27..............37.....................08.02.08 Karolcia_26.................28...............22......... .. ........5.04.2008 Eliza333/Kraków...........31..............18............ .....ok.26.03.08 Marta24/USA................25..............10........... ........ .23.03.08 Voltare ......................31..............70.................. .. 11.03.08 Justynka24..................25.............24......... .........ok.24.03.08 Jadira/Kraków..............35.............16.......... . ......ok.30.03.08 Katia100/Gliwice...........24.............17......... ........ok.08.04.08 Martika-2327/cz-wa......24..............16.............. .......02.04.08 Martt/Głogów ..............27...............8.............ok 25-28.03 .08 Mychass/Kraków...........36.............73............ ......ok 02.12.07 olawd/uk.....................29..............27........ ............ 14.04.08 pokemonowa/grudziadz...31.............26................ .....09.03.08 xxmadziaraxx/k.Kalisza....29............45........... ........18.03.08 Tabelka nr 2: zaciążone NICK/ Skąd---------------Wiek-------tydzień ciąży---------termin porodu akasia/ZielonaGóra...........26............37........... ... .....03.04.2008 kukusia .........................26............37................... 08.04.2008 destination25/białystok.....26............35............ . .....17.04.2008 Ksenia ..........................29............30................. . 23. 05.2008 Surfitka/Kraków..............28............27........... ......14.06 .2008 Marta 1983/Warszawa......21...........5.....................13.11.2008 Tabelka nr 3 : Dzieciaczki urodzone NICK/ Skąd ------------ Płeć---------Imię-------------------------Data ur. Diana24/Olsztyn...... .syn...........Dawid.....................31.08.2007 JustynaM/Londyn......syn...........Adrian............... .....08.10.2007 Paula76/Olsztyn ..... córeczka.....Natalka...................22.10.2007 Anisik2/Wrocław.......córeczka……..Oleńka.... . ...........10.12.2007 Martynia/Legnica....córeczka……....Lenka..... .......... ..10.01.2008

olawd - życzę CI tego z całego serca by ci się udało :) madziarku popraw termin @ w tabelce - my zasze wpisujemy termin tej co ma przyjsc w czyli początek kolejnego cyklu ...

Widze ze narobiłam smaka plackiem więc podaje przepis moje drogie : Placek jest bardzo prosty i szybko się go robi .tylko nalezy podzielic prace na dwa etapy. PIJAK Ciasto: -1szkl.maku, -7 białek, -1opakowanie cukru wanil. -1szkl.cukru ale ja daje 3/4szkl.zeby nie byłza słodki -15dkg wiórków kokos. Krem : -7żółtek, -1szkl.cukru pudru lub zwykły -1opak cukru wanil. -15dkg mąki ziemniaczanej lub 2budynie smietankowe bez cukru(ja daje troche tego troche tego ) -2szkl.mleka -3/4 kostki masła i 1/2kostki margaryny NA góre : - herbatniki szkolne 3 lub 4 paczki ( w zaleznosci jaka blaszka) -polewa czekoladowa -aklohol I robimy to tak: Białka ubijamy na sztywna piane -jak juz ubijemy to dodajemy sukcesywnie cukier puder i waniliowy.a później zmieszany mak z kokosem i to wszystko dokładnie mieszmy.Nastepnie przygotowywujemy blaszke (ja daje papier do pieczenia i pieczemy przez ok 15min w nagrzanym piekarniku do 200stopni.Zapałką można sprawdzic czy się upiekł.Jak przestygnie to wyciągamy go z blachy zeby póxniej lepiej mozna go było wyciągac przy krojeniu.I mocno oblewamy alkoholem zeby wsiąkł i przez to ciasto jest mieciutkie. Nastepnie robimy krem.Żółtka ucieramy z cukrem pudrem i cukrem waniliowym .Dodajemy 1/2szkl.mleka w której rozpuszczony jest budyń lub mąka ziemniaczana (ja daje troche wiecej zeby budyń wyszedł gruby bo póxniej moze się za bardzo rozpływac gdy doddam alkohol;.Całosc zmiksowac. Pozostała częsc mleka zagotowac , gdy zagotuje sie to wlewamy dotej masy jajeczniej i całosc gotujemy zeby powstał budyń .Moga pojawiac sie grudki i nalezy cały czas gotowac zeby budyń sie nie przypalił. Margaryne i masło ucieramy na jednolita mase( ja dodaje trochę cukru zeby ładni sie utarła)I jak budyń wystygnie to powoli ucieramy razem z masa masłowa na jednolity krem .Ja zawsze dodaje budyń do masła po łyżce i ucieram mikserem. A na koniec wlewam stopniowo Spirytus w duzych ilościach w zlaeżnosci od upodobań.Tylko nalezy dodawac delikatnie zeby masa się nie ścieła. NA ciasto nakładamy krem a na góre kładziemy herbatniki jeden koło drugiego zeby zakryc całą mase .Potem oblewamy herbatniki spirytusem (jak najwięcej ) A na koniec Zalewamy polewa czekoladowa I to koniec Zycze udanych wypieków i Smacznego PS jak by cos było nie jasne to pytac

elizo - ten przepis mi przypomina mój na cycuchy teściowej - ja tylko nie dodaję tyle alkocholu i wórków do masy makowej ale skoro Twój to Pijak to pewnie można sobie pofolgować - tylko chyba nieźle można sie tym ciastem upić ;) HI HI ... jak wszedzie i nawet do kremu dolewany jest alkochol - pyszotka :) mi knedelki wyszły pyszniutkie - sobie zrobiłam ze sliwkami - ummm- paluszki lizać - misiek wymiękł przy szóstym ;) zmykam bo jedziemy na zakupy ... na razie kochane moje !

trinity ja kupowałam paluszko krabowe i robiłam z dwóch paczek paluszków taką sałatkę: puszka kukurydzy, szczypiorek cały skrojony, 16 jajek, majonez do związania wszystkiego, sos tao tao słodko kwaśny dla smaku sól i pieprz.. :) Jest pyszna u mnie w domku wszyscy za nią szaleją :D

dzięki martuniu ... za przepis - może wypróbuję ... ja mam taki z ogórkiem zielonym, pieczarkami, makaronem sojowym i sosem vinegret ... mój miniek jest bardzo grymasny co do sałatek : nie lubi szczypioru i zadnej zieleniny , papryki surowej i konserwowej, sera zołtego , brokułów, zawsze staram się chociaz jedna sałatkę robić w jego guscie ... ostatnio podłapałam fajne przepisy ale co z tego jak on nic nie jada i musze zajadać wszystko sama ... w sklepach tłumy nie wiem ale chyba ludzie nastawieni sa tylko na jedzenie a co z inna strona świąt ? chyba niektórzy nawet nie mysla o tym - zreszta to bardzo indywidualna sprawa ... ale dusza tez jest bardzo ważna - więc nie traćmy głowy dla przyziemnych spraw ... ja jutro biorę się za łazienke i czyszczenie kafelkow w kuchni ... resztę mam już zrobioną w piatek tylko nastwię pranko i relaks ... w sobotę upieke mazurka zrobię paschę i salatki ... a Wy gdzie sie dziewczynki podziewacie voltare , jadirka ?

Jestem Tryni,ale w biegu.Kończyłam prasowanie,robiłam pranie i w 2 pokojach robiłam porządki w szafach.Nawet nie chce mówić ile betów wywaliłam do kontenera dla Caritasu. Jutro zrobię przesiew z resztą ciuchów ,a o 17 ide do fryzjera. W piątek posprzątam mieszkanko i na cmentarz jak już wspominałam. Trochę pracy jeszcze prze de mną,a w święta leniuchuje na całego. Tryni -sprawdź pocztę. JustynkoM-dziękuje za foteczki-są prześliczne. Olwad-dziękuje za niespodziankę Całuski dla całej topikowej ferajny

jadirko, olawd dobranoc kochane

Spokojnej nocy -do jutra...

Hej laseczki :) ale pogoda u mnie snieg za oknem , Wszyscy odśniezaja samochody Szok Co do placka to naprawde jest extra polecam . Aja poprosze przepis na ciasto do knedli -bo mój misek bardzo lubi a ja nigdy nie robiłam wiec jak dostane sprawdzony to napewno postaram się . A jesli chodzi o porzadki to wstyd sie przyznac ledwo ręką ruszyłam takiego mam lenia ze szok , Całe swięta nas nie ma ,Zrobie ładny wystrój i bedzie Generealne sprzątanie robiłam Ok miesiąca więc musi wystarczyc Jadirka wspomniałas o kontenerach dla caritas. Kiedys ogladałam program o tirmie kóra własnie ma te kontenery -ponad 250szt Tak naprawde do Caritasu oddaja może z 30kontenerów a reszta jest sortowana i sprzedawana do ciepłych krajów .I z tego jest wielki interes . Ale może się to w końcu skończył. Tak tylko to przytoczyłam bo mi sie przypomniało, jak ludzie byli rozczarowani bo mysleli ze pomagaja biednym a oni dawali zarobic bogatym a tera spad do pracy,

Hej dziewczynki :) U mnie też zima :) Śnieżek pada :) Wielkanoc będzie jak Boże Narodzenie :) Elizko ja też oglądałam ten program o tych kontenerach do Caritasu. Strasznie się wtedy zdenerwowałam, bo sama wrzucam tam ciuchy co jakiś czas. A porządki, to mi została już tylko łazienka z ubikacją, podłogi i jedna strona okien. Boję się, że znowu mi ten pęcherz nawali jak je ruszę, ale jutro się za nie wezmę żeby już ładnie było. W moim przypadku to niestety ale mam taką teściową, co jak przyjdzie to chodzi i obserwuje a potem obgada, że coś jest niezrobione. A ja jestem taka że się przejmuje, a mój mąż taki, że raczej w mojej obronie nie stanie. Mamuśka z babcią go rpzyzywczaiły, że za niego wszystko robiły. Więc uważa, że tak ma być i jak coś nie zrobione to to moja wina, bo on tego nie umie. Jakby trzeba było specjalnych możliwości do umycia drzwi np :) Ale już trochę zaczął robić. Bo nczynia zmyje, śmieci wyrzuci, odkurzy. Jeszcze ludzie z niego będą :) Buziole

witajcie kobietki :) Elizko- ja nie mam jakiegoś specjalnego przepisu i proporcji składnikow na knedle - wszystko robię na \"oko \" nauczylam się jeszcze w domu bo my łasuchy mączne jesteśmy ... podam CI jak robię ... a Ty juz sobie poćwicz : obieram ziemniaki nie za mało i nie a dużo - gotuję\\ z min.iloscia soli\\, trochę studzę i przeciskam je przez praskę taką do ziemniaków ... potem jeszcze troszkę studzę i wkładam calosć do miski lekko uciskam - wyjmuję 1/3 czesci ziemniaków i w to miejsce dodaję mąki ziemniaczanej tak troszkę czubato ale z umiarem potem całosć wysypuję na stolnicę, dodaje jajko i wszystko ugniatam w jednolitą masę, jezli się troche klei to podsypuje troszke wszystko mąka ale zwykłą ... wyjmuję zamrozone owoce i obsypuje je w cukrze a potem układam na dłoni i formuję knedle ... najlepiej by owoce się nie rozmroziły bo wtedy fajnie się wszystko klei- nic nie wycieka - a chyba o to chodzi ... gotuję wode i wrzucam na wrzątek knedelki ... tak ok. 10-12 min im wystrczy \\na wolnym ogniu\\ rozpuszczam masełko i polewam całość ... posypujemy kluchy brazowym lub zwykłym cukrem - czysta rozpusta i bomba kaloryczna ale mniamniuśne :) ja się najadam 5 sztukami maz 6-7 w zależności jak duże są knedelki - ja robię takie spore ... to chyba wszystko ufff ... :P martt może lepiej daruj sobie z tymi oknami w tą zimnicę - umyj od srodka i nie szalej - co CI z tego jak okna bedą czyste a Ty całe święta bedziesz cierpiec z powodu pęcherza ... teściowa chyba w tym momencie nie jest wyznacznikiem co kiedy i jak ... wiadomo ze się starasz ... a niekiedy tak bywa ze nawet stanie na rzęsach nie pomaga bo i tak coś można byłoby lepiej zrobic ... w takich momentach doceniam fakt ze mam kochana teściową - która nigdzie nie zgląda, nie poucza i do niczego się nie wtrąca ... po prostu jak zrobimy tak będziemy mieli przecież to nie jej dom tylko nasz ... mój mąż jest raczej samodzielny - wiadomo nie umie wszystkiego - bo do gotowania zupełnie ma dwie lewe rece ale mówi ze z głodu by nie umarł i ja jezeli się gorzej czuję nie musze mu niczego podstawiać pod nos ... potrafi sobie zrobic jajecznicę , kanapki i inne rzeczy już pod moim okiem ... pięknie sprząta, odkurza , przynosi zakupy , w myciu okien go jeszcze nie sprawdzałam ale chyba by tez sobie poradził ... nie narzekam - ale skoro ja nie pracuję teraz większosc robię sama - chociaz wczoraj na mnie nakrzyczał bo powiedział ze dywany to on mógł wyprac - kochany jest :) zmykam na sniadanko a potem śmigam na ryneczek ... pogoda iście zimowa ale co zrobić - trzeba miec wiosnę w duszy - musi to nam wystarczyć!

Witajcie dziewczyny Wstałam pochodziłam i idę dalej spać hihi.. Niemożliwe to jest całe dnie przespać ehh...u mnie za oknem śniegu nie widać ale wczoraj jak wyszłam na dworek widziałam jak podczas dużych opadów śniegu bardzo mądry pan jechał kabrioletem bez dachu hahahaha co za głupek :D

aha Elizo to miała byc wyjęta 1\4 czesci zimniaków a nie 1\3 bo bedzie za dużo mąki .... mam nadzieję ze rozumiesz - w razie czego pisz ... ;)

Cześć dziewczynki :-) Wpadłąm ię tylko przywitać , u mnie po staremu . Na nic nie mam czasu , a właściwie to czas pewnie by się znalazł - tylko z chęciami gorzej :-(. Święta tuż , tuż a ja jeszcze ni mam nic zrobione , jutro naszczęście mam wolne to musze umyć okna , wyprac firanki , pościel , jeszcze wypadałoby upiec jakiś placek i zrobic sałatke. Dotego jeszcze dochodzą zakupy itd..... Boże , chyba bede musiałą wstac o 6.00 , zeby się ze wszystkim wyrobić :-) :-) Sorki , ze tak mało zagladam , właściwie zaglądam często , tylko nie czesto pisze :-) - ale w sumie to nie mam o czym . Ja poprostu tego wszystkiego tak nie przeżywam , nie ma jakis załamek itp. Wszystko jest ok i co ma byc to będzie - takie jest życie. Moze dlatego nie pisze , bo ja tak nie potrafie pocieszać kogoś , użalać się nad swoim losem czy innych i wciąz powtażąć komus , że będzie dobrze itp. Pozdrawiam wszystkie bez wyjątu i chciał juz dziś złożyć wszystkim najserdeczniejsze życzenia , zdrowych i wesołych Świąt Wielkanocnych i by sie spełniły wszystkie Wasze marzenia !!!!!!!!

Hej :) Dziewczynki witam z pierwszy dzień wiosny :D ale wygląda jakby był 1 dzień zimy bo śnieżek pada :) Życzę wszystkim Spokojnych i Wesołych Świąt. Ja jeszcze biegam po zakupy i sprzatam, ale co tam jak zawsze trzeba sie wyrobić na czas. Martt - tak czytam i czytam o tym twoim mężu, czy on aby nie ma brata w osobie mojego męża :) ??? Ale nam sie trafiło, ale jak piszesz jeszcze będą z nich ludzie. Całuski dla wszystkich

Karolcia - myślę, że ta ich \"rasa\" :) tak ma. W nielicznych przypadkach są takie przejawy cudnych męzów jak mąż trini czy martyni :) Swoją drogą to koleżanki pozyczyłyby nam czasem swoich mężów na podszkolenie naszych :)

Pewnie tak, choć ja znam wielu tych \"lepszych\" w naszym otoczeniu :) ale u nas zadyma śnieżna :P

ale u mnie piękna pogoda super słońce i duzo duzych płatków sniegu wiróje w powietrzu :) Tryniu bardzo dziękuj za przepis .Ja tak robie kluski slaskie te z dziurka ale tam chyba sie nie dodaje jajka .Bede próbwac ba mam smaczka:)

wlasnie zwlekłam się do domku ... maskara wszedzie takie kolejki ze szok ale mam juz wszystko pokupowane i jestem zadowolona bo już nigdzie nie bede musiala chodzic ... do tego kupiłam sobie ekstra spodnie ... też się za nimi nałaziłam bo oczywiscie bym potem sobie nie darowała jakbym znalazła fajniesze ale i tak wróciłam do tych które piersze mierzyłam ... ale niestety rozmar jest porażający bo 40-stka chyba pierwszy raz kupiłam taki rozmar zawsze poróbowałam się upchnac w 38 ale niestey nie moge wygladać jak baleron takze wziełam lużniejsze - no cóż po świetach zaczynam odchudzanie i tym razem naprawdę się zawezmę ... karolciu a jak Tobie idzie ... sa juz jakieś efekty ??? ... czytalam o tej diecie ale jak dla mnie chyba za dużo zakazów ... martt akasia tez ma super męza - swietnie gotuje - ale co tam każda ma swojego skarbulka i go kocha takim jakm jest - w sumie chyba nie ma na co narzekać - zawsze może byc gorzej :)

elizo - tak masz racje przepis jest taki sam na kluski śląskie - ja zawsze dodaję jajko - jest smaczniejsze ;)