Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pazia

Pragnę dzidziusia-nie chce o tym myśleć

Polecane posty

Gość martika-2428
czesc dziewczyny :) przepraszam ze mal sie odzywam ale jakos nie mam o czym pisac. NUda i jeszce raz nuda, nie oddalam sie daleko od domu bo nadal wymiotuje i zastanawiam sie kidy to minie. Maluszek skonczył wczoraj juz 9 tygodni, nic sie nie dzieje zadnych plamien bolow, nic tylko co 5 min letam siku. Masakra. Paziu chcialabym juz byc na Twoim miejscu i bawic dzidzie a tak jeszcze tyle czekania :( widze ze poruszyłyscie tematIUI z tego co pamietam to po laparo i HSG czesciej zachodza dziewczyny w ciaze, to chba juz udowodnione, ja zaszlam kolejny cykl po laparo. Ale po HSG tez wtedy zazlam mimo ze zle sie skonczyło. ok spadam wstaje bo to az grzech tak dlugo z lozku lezec, podczytuje Was codziennie wiec jestem na biezaco, pzdrawiam wszystkie kolezanki, buziaki wielkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć:) Wpadam się przywitać i uciekam na śniadanie - też dopiero wstałam:P Tzn. wstałam rano razem z K. jak wychodził do pracy, ale wymiękłam i wylądowałam z powrotem w łóżku. Miałam dzisiaj ciężką noc:P Mniej więcej co godzinę urządzałam sobie spacery - jak nie do toalety to do kuchni po jakiś cudowny środek na zgagę:P A rano oczy zapuchnięte jak po jakiejś balandze!:P Dobra - wypadałoby się przynajmniej ubrać, bo ktoś wpadnie do domu, a ja rozczochrana i w piżamie! 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie🖐️ Ja rok po hsg zaszlam w ciąże ale z tego co wiem to niby łatwiej się po tym zachodzi i do poł roku są największe szanse. Ja się wlaśnie zastanawiałam co z martynią, pewnie jak wróci da nam znać. martiko spokojnie, szybko ci zleci i naprawde wiem co mówie a teraz śpij ile wlezie tylko szkoda że nie można się wyspać na zapas. Dzisiaj przychodzi koleżanka więc pewni tu nie zajrze, dopiero wieczorem miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
voltare rennie możesz spokojnie brać, nie szkodzi w ciaży a mi pomagało albo jakąś mega miętową gume;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też dopiero jem śniadanko, no cóż laba to laba. Jutro już do pracy :P Voltare - tak sobie myślę że przez dłuższy czas nie mogłabym być na l4. nic mi się nie chce, łaże bez sensu po domu, na szczęście już nie w piżamie, ale niewiele brakuje żebym sie nie przebrała, ehh leń ze mnie i tyle; jeszcze pogoda nie zachęca do spacerów. Martiko, mdłosci ci miną i będziesz się cieszyć ciążą, ja bym nie chciała, żeby mnie ciąża ominęła; ten czas naprawdę jest na przygotowanie się pod wieloma aspektami, no i musi tyle trwać :) Paziu udanego "imprezkowania" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karolcia - ja jeszcze nie jestem na zwolnieniu \"dłuższy czas\" ;) Tzn. zależy jak na to patrzeć, w każdym razie z planowanych na to zwolnienie rzeczy do zrobienia w domu, nie zrobiłam jeszcze nic:P Narazie cieszę się, że mogę odespać, spokojnie zdążyć na czas z obiadem, wyjść na ploty do znajomych i posiedzieć na kompie:P Zaczynam doszkalać się \"teoretycznie\" w opiece nad maluchem;) Wiem, że weryfikacja tych wiadomości wyjdzie w praniu, ale przynajmniej blade pojęcie mieć trzeba;) Czekam na ostatnią dostawę ciuszków i innych \"szpargałów\" dla malucha - tydzień może dwa i powinny do mnie dotrzeć - i wówczas zacznę jakieś ostatecznie kompletowanie i składanie. A narazie byczę się ile wlezie:D paziu - to miłych \"pogaduchów\";) martika - zleci Ci - mi szybko leci - czasem mam wrażenie, że za szybko;) Mojej mamie chyba też - ostatnio była zdziwiona, jak sobie policzyła, że zostało nam do końca raptem 3,5 miesiąca... (ona zatrzymała się w liczeniu mojej ciąży gdzieś na etapie 4 miesiąca;) ) Jeszcze parę tygodni i teoretycznie powinno być lepiej:) jadira - na NK już byłaś, to może i do nas zajrzysz?;) Pozdrowionka dla wszystkich! 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Voltare, no własnie może l4 z powodu ciąży to co innego :P wskazane jest aby się wybyczyc na całego, wyspać i wogóle. a pozatym jest co robić, pranie i prasowanie ciuszków i szykowanie wszystkiego :) a tak jak ja to mam wyrzuty że nic nie robię :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karolcia - no ja też mam wyrzuty, że nic nie robię, to znaczy, że nie robię tego co powinnam:P Mam na przykład jeszcze jedną szafę do wysprzątania i kicha - jak pomyślę, że muszę z niej wszystko powywalać, a potem poukładać, a jeszcze części się pozbyć, to od razu mi się odechciewa. A wiem, że za chwilę będzie mi coraz ciężej i jakoś to do mnie mimo wszystko nie trafia. Dzisiaj zmusiłam się do namoczenia narzut na fotele i na łóżko - muszę to poprać póki pogoda pozwala na posuszenie tego na dworze. Ale i tak z rozwieszaniem muszę poczekać na męża, bo sama nie będę targać mokrego prania po schodach na podwórze. Więc nie ma się co spieszyć:P A w ogóle to dzisiaj jest dzień babci i nie ma co sobie wynajdywać żadnych robót, bo potem idziemy w odwiedziny do mojej babci, więc i tak bym nie skończyła:P A z praniem i prasowaniem ciuszków też poczekam, aż będzie przynajmniej kilka dni pogody takiej, żebym porozwieszała to wszystko na ogrodzie i pozbierała tego samego dnia:) A dzisiaj to jest tak sobie - narzuty mogą się suszyć nawet 3 dni, ale ubranka dobrze by było załatwić w jeden dzień... No może dwa jak nie zdążę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Błękit_ka
Witam:) Pewnie,że za wcześnie na objawy ciążowe:( wiecie jak to jest,rozum wie to doskonale,gorzej z "sercem":( Kurcze teżtak macie/miałyście,że co miesiąc przy @ postanawiałyście sobie,że tym razem nie będziecie się nakręcać,doszukiwać objawów itd-po czym wszystkie postanowienia rozwiewały sieprzy owulacji? U mnie druga połowa miesiąca to już wsłuchiwanie się w siebie, uważanie na różne rzeczy "na wszelki wypadek",no szaleństwo,a potem przychodzi @ i czuję się, jak idiotka:( Ech.Była u mnie koleżanka,która ma 3-mc córeczkę i szuka do niej niani-i zgadnijcie,gdzie znalazła:D Zgodziłam się, trochęmi smutno,że to nie moje,ale przynajmniej będę miała częsty kontakt z takim niemowlęcym światkiem i nauczę się czegoś:) Buziaczki dla wszystkich oczekujących,zabobasowanych,mamuś i wszystkich maluszków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Błękitka, ja chyba aż tak bardzo się nie nakręcałam, w sumie nigdy nie miałam objawów, żeby myśleć że to ciąża; owszem co miesiąc chciałam aby już @ nie było, ale to tak sobie zawsze myślałam dzień lub dwa przed @; zdarzało mi sie jak mi sie spóźniała o 2 dni, co rzadko sie u mnie zdarza, to robiłam wtedy test i było mi smutno że znów się nie udało :( a ja ruszyłam w końcu 4 litery i prasuję na całego :) na szczęście lubię :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Błekitka ja tak mialam, dokladnie jak ty, szukalam objawow na sile i wydawalo mi sie prawie co m-c ze jestem w ciazy... takze rozumiem. az pozazdroscic tobie karolciu ze nie szukasz objawow i dobrze, spokoj jest najlepszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny :-) Dawono nie pisalam - juz mnie pewnie nie pamiętacie ;-), ale jakos tak wyszło. W sumie to nie pisałąm - bo nic nowego sie u mnie nie dzieje , wszytko po staremu. No prosze nawt dzis jak postanowiłam wkońcu sie odezwac to nie mam co pisac , sidze juz przed kmpem chyba z 10 minut i nic ... :-) wiec dośc o mnie :-) :-) :-) Paziu - chyba Ci jeszce nie gratulowałam - takze GRATULUJĘ !!!!, slicznego masz synka !!! Martyniu - dużo zdrówka dla Was ❤️ Karolciu - cieszę sie , ze u Ciebie sprawy tak mocno posuneły się do przodu. Ale jakby na to nie patrzeć co klinika to klinika - szybko to leci. Nie tak jak u zwykłego gina - naciagaja tylko na kase i nic nie robią. Voltare - a ty kobieto , prosze sie nie ociagac tylko jakies fotki robic i szybko Nam wysyłac - bo jeszce Cie nie widziałam w całej okazałości w ciazy :-) :-). Dobrze , ze juz poszłas na L4 , a co - cos nam sie kobietom od życia nalezy to chociaż w ciązy mozemy posiedziec w domciu :-) Jadirko, Marta 24, Martika , Surfitka i dla Całej reszty po 👄 i ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I jeszcze tabelka : Tabelka nr 1: staraczki NICK/ Skąd---------------Wiek-------ilośc starań......data następnej @ Justynka------------------26-----------???-------------- ---ok.20.02.2009 karolcia_26---------------28------------33-------------- ------5.02.2009 Trinity /k.Łowicza-------31------------30----------------ok. 03.12.2008 Jadira/k.Krakowa........35.......z nadzieja ,że sie uda............... Błękit_ka/Szczecin.......29.............4............... .. ok 01.02.2009 olcia21.....................21............28............ .. ...ok 17.01.2009 Tabelka nr 2: zaciążone NICK/ Skąd---------------Wiek-------tydzień ciąży---------termin porodu voltare---------------------31-------------25----------- ---------05.05.2009 martika2428...............25..............6............. .. ........sierpien Tabelka nr 3: Dzieciaczki urodzone NICK/ Skąd ---------------- ---Płeć-----------Imię--------------------Data ur. martyn--ia/dolny śląsk------ córka--------- Lena----------------- 10.01.08 akasia/ZielonaGóra....córeczka..Hanna Maria.. ...........07.04.2008 Surfitka/Krakow/NY........córka.........Nina ...............16.06.2008 anisik2/Wrocław ..........córka.......Aleksandra.........10. 12.2007 pazia/wawa.................syn..........Adrian.......... .....02.01.2009

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poprawiam za siebie i za martikę (chyba nie masz nic przeciwko temu?;) ) Tabelka nr 1: staraczki NICK/ Skąd---------------Wiek-------ilośc starań......data następnej @ Justynka------------------26-----------???-------------- ---ok.20.02.2009 karolcia_26---------------28------------33-------------- ------5.02.2009 Trinity /k.Łowicza-------31------------30----------------ok. 03.12.2008 Jadira/k.Krakowa........35.......z nadzieja ,że sie uda............... Błękit_ka/Szczecin.......29.............4............... .. ok 01.02.2009 olcia21.....................21............28............ .. ...ok 17.01.2009 Tabelka nr 2: zaciążone NICK/ Skąd---------------Wiek-------tydzień ciąży---------termin porodu voltare---------------------31-------------26----------- ---------05.05.2009 martika2428...............25..............9............. .. ........sierpien Tabelka nr 3: Dzieciaczki urodzone NICK/ Skąd ---------------- ---Płeć-----------Imię--------------------Data ur. martyn--ia/dolny śląsk------ córka--------- Lena----------------- 10.01.08 akasia/ZielonaGóra....córeczka..Hanna Maria.. ...........07.04.2008 Surfitka/Krakow/NY........córka.........Nina ...............16.06.2008 anisik2/Wrocław ..........córka.......Aleksandra.........10. 12.2007 pazia/wawa.................syn..........Adrian.......... .....02.01.2009

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie, dzisiaj to ja pierwsza:-p obudziłam się na karmienie i chyba już sie wyspałam. Justynko odzywaj się częściej, wiem że jak się nic nie dzieje to nie ma o czym pisać no bo o czym w kółko i to samo ale chociaż tak pare zdań. Jestem ciekawa co u Olawd? może już urodziła:-) Miłego dnia życze wszystkim papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Surfitka dzieki za flaszke ...mniam mniam...ale bym sie napiła ;-) u mnie juz drugi rok abstynencji :p jak tylko odstawie hanule,albo jak sama sie odstawi od piersi (czego bardzo bym juz chciala!!!) to sobie chlapnę .....hhiihhii i po łyku bede pijana jak bąk :-D Karolcia dla pocieszenia powiem Ci,a raczej przypomne u mnie bylo tak: 5cykli z clo jeden HSG po nim szosty z clo i odrazu ciaza :-) podobnie jak u surfitki :-) Pazia -- oaza spokoju :-) nic sie nie przejmuj jeszcze nie raz Cie wyprowadzi maluszek z rownowagi...zwlaszcza w okresie dojrzewania....a mowie to po to bo...........CZAS tak szybko przy dziecku leci,ze nie moge nadązyc za niczym ;-) uwaga pisze prace podjelam probe i koniec najwyzej nie zdaze i juz . W piatek ide juz do zakladu na rozmowe. WAZNE PYTANIE jak jest w waszych miastach...konkretnie w parafiach.....czy wszystkie przedstawialyscie zaswiadczenia o odbyciu bierzmowania rodzicow chrzestnych ????????? u mnie to jest niesamowity problem,a nie moge znalezc faceta z bierzmowaniem.!!! :-( :-( dla mnie to jest bulwersujace sama jestem chrzestna a nie mam bierzmowania (w innym miescie) caluje i posylam usciski !!! nowym... drugim ...ciezarnym tez ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Słonka! A ja dzisiaj tak śpiąca, że na nic nie mam ochoty:O Aż mi si we łbie kręci... akasiu - z tym zaświadczeniem to chyba wszystko zależy od parafii... Ja byłam chrzestną 2 razy. Za pierwszym razem w parafii w której mieszkam obecnie (a bierzmowanie miałam w innej, w której mieszkałam z rodzicami). Wówczas ksiądz był w porządku i niczego mi dowozić nie kazał. A drugi raz chrzestną byłam w parafii, w której miałam bierzmowanie... Więc może dlatego nie kazali mi nic podpisywać ani potwierdzać - w każdym razie mnie o to nikt nie pytał (chyba że brata wcześniej wypytali i udzielił jakiegoś potwierdzenia...). Za to musiałam od mojego \"super-proboszcza\" dostarczyć zaświadczenie z obecnej parafii, że nie ma przeciwwskazań do tego, żebym była chrzestną...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Błękit_ka
Cześć wszystkim:) No dokładnie Paziu,co miesiąc jestem w ciąży,a potem przychodzi @.Zazdroszczę Ci Karolcia spokoju i naprawdę musze coś zrobić ze sobą,bo prędzej zwariuję niż zajdę w ciążę. W końcu to dopiero 4 cykle,co będzie dalej?! Pogadaliśmy z mężem i jednak nie idziemy do tego lekarza,do którego mieliśmy iść.Zdecydowaliśmy się na innego,może nie strasznie reklamowanąmedycznąsławę,ale za to znam osobiście dziewczynę,której ciążę prowadził, i w ogóle opiekował się,ona miała wielkie problemy z niepłodnością.Aha no i podobno nie zdziera z pacjentek dużo pieniążków,a nie ukrywam to też dla mnie ważne.U mnie smętnawo,piersi już bolą "normalnie" jak na @,pojawiła się też już tradycyjna krostka w okolicach nosa...Kurcze nawet nie można się dłużej połudzić:D :( No nic.Od poniedziałku zaczynam być nianią dla tamtej malutkiej. Pozdrowionka dla wszystkich i dużo uśmiechu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawa jestemm
Witajcie, widze, ze tutaj wiele z was bylo stymulowanych. Wiec i u was sie zapytam. Od 6 miesiecy bylam stymulowana, albo clo albo pregnylem. 4 cykle z clo 2 z pregnylem. Przy stymulowaniu clo moje cykle mialy 32 dni, jak stymulowana bylam tylko pregnylem, moje cykle mialy 28 dni. W tym miesiacu nie bylam stymulowana i zastanawiam sie czy mogl mi sie cykl rozregulowac? Dzis mam 29 dc i ani nie brudze, jak zawsze przed miesiaczka mialam, ani nic specjalnie nie zapowiada miesiaczki. Jak to bylo z Wami ? Mam nadzieje, ze ktos mi tutaj pomoze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do ciekawa jestem....hhaahha to jestes w ciazy :-) .....albo masz pco/ Voltare olsniłas mnie !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! jesli to przejdzie to bede całowac po stópkach ! :-D nasz proboszcz nagadal mi ze trzeba miec bierzmowanie i takie tam duperele,ale przeciez jak mu przyniose zaswiadczenie ........to sie uda.Tylko chrzestny musi je zalatwic u siebie w parafii ...n zobaczymy i co ja bym bez Was zrobila??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawa jestemm
pco nie mam na pewno. Miesiaczki mialam regularne przed stymulacja, tylko problem z pekaniem jajeczek byl. Zadnych innych "dolegliwosci" nie stwierdzono. to co, dzisiaj robie test tak ?? chociaz watpie bym byla w ciazy, tyle razy juz mialam byc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawa jestemm
dziekuje akasiu za pomoc, ale wlasnie zaczyna mi sie okres. Dobrze, ze cykl mi sie nie rozregulowal chociaz. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Akasiu, jak ja byłam teraz chrzestną w październiku to musiałam zaświadczenie przynieść z własnej parafii, księdza nie było i wystawiła mi je zakonnica, pytając tylko czy jestem praktykującą katoliczką. Nikt mnie nie pytał o bierzmowanie, ani a ślub kościelny, no bo to samo przez się byłabym bierzmowana. Także życzę powodzenia, niech brat idzie, powie że prosi zaświadczenie i już. Znam przecież przypadki gdy chrzestnym jest osoba bardzo młoda typu 15, 16 lat i nie miała jeszcze bierzmowania. Akasiu, no i dziekuję za pocieszenie :) Błękitka nie nastawiaj się ani na tak ani na nie :) tylko żeby to tak łatwo było. A z lekarzem to ciężka sprawa, trudno teraz utrafic takiego super, czego ci zyczę. Paziu, obyś codziennie tak się ładnie wysypiała, jak udało sie spotkanie ciotek? Voltare, nie dziwię ci się ze nic się nie chce, patrząc u nas za okno odechciewa sie żyć :( Ja wróciłam w pracy zdołowana, zrobiło mi się bardzo ale to bardzo smutno, jak jedna z lepszych kolleżanek gratulowała mi ciąży, ja oczy jak 5 zł, mówię jej że to nieprawda i zrobiło mi się tak smutno ze się rozryczałam :( podejrzewałam że ktoś puscił parę po obejrzeniu L4; zrobiłam mały wywiad kto od kogo sie dowiedział no i już wiem. Dyrektorka powiedziała to takiej jednej plotkarze i na efekty nie trzeba było czekać, a jak wchodziłam do szkoły zdawało mi sie ze jakoś dziwnie woźna sie patrzy i kucharki i potem inne nauczycielki; ale nie przypuszczałam że to dlatego. Jak mnie wkurza takie obgadywanie za plecami, bo mnie nie spytała, tylko przeczytała na pieczątce że lekarz ginekolog podbił i stwierdziła że na pewno w ciąży. Niby to wykształcone a jednak głupie baby :( ehh. A niech sobie żyją w nieświadomości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
akasia - no może się uda z tym zaświadczeniem. Mnie ksiądz wystawiając to zaświadczenie nie pytał o bierzmowanie, nawet zresztą nie miał możliwości sprawdzenia, bo miało ono miejsce w innej parafii. Powiedział tylko tyle, że jeżeli jest coś nie tak, o czym on nie wie, to pozostawia to mojemu sumieniu :O (dlatego w poprzednim poście określiłam go mianem \"super-proboszcza\" - ma takie gadki że ni przypiął ni przyłatał:O ) ale zaświadczenie wystawił... karolcia - tak to niestety jest jak się z samymi babami pracuje...:O Ja kiedyś jeszcze pracując w poprzednim miejscu pracy (też same baby:P ) byłam na zwolnieniu - wylądowałam w szpitalu na ginekologii - miałam usuwanego małego włókniaka - jakieś 6,5 roku temu. A krótko po upływie zwolnienia kończyła mi się umowa o pracę... Musiałam (no - niby nie musiałam, ale zależało mi wówczas na tej robocie) produkować się przez telefon przed kierowniczką, że jak jej mój mąż przyniesie zwolnienie, to żeby zaraz po pieczątce nie wywnioskowała że jestem w ciąży, bo zależy mi na tej pracy i takie tam bla, bla, bla... Wiedziałam, że zaraz wysuną sobie odpowiednie wnioski, a jak mi nie uwierzy, to z roboty nici, a wtedy ta kasa była nam naprawdę potrzebna... W każdym razie pracując z nimi trochę widziałam, jakie sensacje wzbudzała wśród nich każda \"nowość\"... Nie przejmuj się i nie smuć 🌻 - z czasem same dojdą do wniosku, że któraś rozpuściła plotę bez pokrycia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Karolciu już po odwiedzinach, czas szybko minął, troszke sobie poplotkowałysmy. Akasiu ja to nie pomoge bo się nie znam na tym ale jak byłam chrzestną to chyba nie potrzebowalam zaswiadczenia z bierzmowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie !!! Jak widzę wieści sie szybko rozchodzą,już mam dostęp do kompika i netu. Sorki ,że na klasę zerknęłam,a do was już nic nie skrobnęłam. Ale po tylu dniach musiałam nadrobić z czytaniem,a na pisanie jest czas dziś. Nasza Olwad była w szpitalu bo skoczyło jej ciśnienie,ale wróciło wszystko do normy a ona do domku.Jak coś napisze dam Wam cynk. Akasiu-u nas tez wymagane jest zaświadczenie od bierzmowania,ale myślę,ze wszystko da się załatwić. Paziula-ojjjj tobie sie oberwie nie pisz mi tu jaka z ciebie zła mama,bo w to nigdy nie uwierzę. Zmieniło Ci sie całe życie o 180* i zanim zaczniesz wiedzieć co Adrianek potrzebuje troszkę czasu minie.Raz uspokoisz go ty innym razem mąż,a jeszcze innym babci się to uda.Ty staraj się nie denerwować,bo taki brzdąc to wyczuwa,ale to wszystko pomału i z czasem samo Ci przyjdzie.To co teraz wydaje Ci się takie straszne potem wyda się śmieszne-Sama zobaczysz. Poza tym jesteśmy tu po to by Cię wspierać,a nie by Cię osądzać. Jak coś Cię trapi lepiej to wyrzucić z siebie niż dusić w sobie. Paziulka cycki do góry wszystko z dnia na dzień będzie łatwiejsze!!!!!! Całuski dla Adrianka🌻👄 A takie ploteczki i oderwanie się na chwile tez jest pomocne. Karolciu26-strasznie się ciesze,że jesteś już po badaniu i gratuluje wyniku🌻 Co do wścibstwa wrednych ludzi -pełno takich w okół nas.Patrzą byle by zwęszyć plotkę i reszta już gotowa,a na efekt długo się nie czeka. Najgorsze to ,ze takie osoby nie widzą,że robią tym postępowaniem innym ludziom krzywdę. Ale się nie przejmuj,bo takim tylko o to chodzi❤️ Voltare-ja też jak dziś zerknęłam przez okno to nic mi się nie chciało,najchętniej nie wychodziła bym z wyrka. Głaskanko po brzuszku Surfitko-ode mnie również przyjmij Gratulacje !! dla córci,niech ząbki sie sypia,ale tak bez problemowo:):) I opijajmy ten fakt,a jest czym,jak takie trunki stawiasz.... Martiko2428-ale super wieści,bo innych się nie spodziewałam. Rozumie,że miałaś obawy,ale już sama się przekonałaś,że wszystko gra.I tak już do 9 miesiąca,no tylko bez mdłości hi hi..... Justynko24-nikt nie zapomniał o tobie,ale pisz częściej 🌻 Martyn-iu-całusy dla Ciebie i malutkiej. Gratuluje pierwszych samodzielnych kroczków i wracajcie do nas szybciutko i w zdrowiu❤️ Tryni-🌻❤️ Błekitko-🌻 Pozdrowienia dla wszystkich bez wyjątku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paziulku-bardzo Ci dziękuje za te słowa,ale jest tu wiele takich duszyczek jak ja. Całuje Was mocno i spokojnej nocki życzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martika-2428
heja ja wpadłam sie odmeldowac :) przyjchala do mnie ciocia w poniedzialek ze Świnujscia na cały tydzien wiec mi sie nie nudzi, opowiada i opowiada, mam przynajmniej towrzystwo. Dzis troche lepiej bo jeszcze nie wymiotowalam ale za to spanie mam na maxa, najlepiej zeby przespac cały dzien a tu sprzatanie gotowanie pranie a mnie sie nic nie chce... I badz tu mądry ale walic to najwyzej mąż zje raz tlko zupe i nie umrze z tego powodu, najwyzej cos dobrego upichce wieczorkiem. Voltare mnie tez sie wierzyc nie chce ze pozostało Wam tylko 3,5 miesiaca, kiedy to tak zleciało?? MNie narazie wolno czas leci bo kazdy dzien sprowadza sie do nudnosci i wymiotów a jak nic mi nie jest to super nowość i moge wyjsc na pierdoły do sasiadki. Jadira w koncu sie odezwałas, a co tam u Ciebie, prosze ze szczegółami :) Buziaki dla wzystkich kobietek, aha a co do gadania w pracy to chybanie warto wogole zwracac na to uwagi, ludzie gadali, gadaja i beda gadac a my swoje wiemy prawda :) miłego dnia zycze aha i poprawiam tabelke Tabelka nr 1: staraczki NICK/ Skąd---------------Wiek-------ilośc starań......data następnej @ Justynka------------------26-----------???-------------- ---ok.20.02.2009 karolcia_26---------------28------------33-------------- ------5.02.2009 Trinity /k.Łowicza-------31------------30----------------ok. 03.12.2008 Jadira/k.Krakowa........35.......z nadzieja ,że sie uda............... Błękit_ka/Szczecin.......29.............4............... .. ok 01.02.2009 olcia21.....................21............28............ .. ...ok 17.01.2009 Tabelka nr 2: zaciążone NICK/ Skąd---------------Wiek-------tydzień ciąży---------termin porodu voltare---------------------31-------------25----------- ---------05.05.2009 martika2428...............25..............9............ .. .......28.08.09 Tabelka nr 3: Dzieciaczki urodzone NICK/ Skąd ---------------- ---Płeć-----------Imię--------------------Data ur. martyn--ia/dolny śląsk------ córka--------- Lena----------------- 10.01.08 akasia/ZielonaGóra....córeczka..Hanna Maria.. ...........07.04.2008 Surfitka/Krakow/NY........córka.........Nina ...............16.06.2008 anisik2/Wrocław ..........córka.......Aleksandra.........10. 12.2007 pazia/wawa.................syn..........Adrian.......... .....02.01.2009

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×