Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pazia

Pragnę dzidziusia-nie chce o tym myśleć

Polecane posty

teraz patrzę, że to na os. witosa :) jakoś tak mi się wydawało, że ty z pn polski jesteś, nie wiem dlaczego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karolcia_26 dobre miełaś ;) przeczucia że jesteśmy z tyej samej części POLSKI :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie babolki ... mam nadzieje ze rozmowa z profesorem przebiegnie pomyslnie i bedziemy mogli przystapić do icsi, w naszym przypadku normalne in-vitro nie wchodzi w rachube ... niestety takie smutne jest to zycie ze czasem jest trudniej niz by się wydawało ... na razie nie chce jakoś szerzej o tym mysleć , poczytałam troche w necie o fragmentacji dna plemnikow i co z tym się wiaze gdy jest duża ... karolciu masz szczeście ze jestes tak blisko tak dobrej kliniki ... niestety u nas w Warszawie wszystko jest o wiele drozsze do tego bardziej bezduszne ... czasem to juz mam wrazenie jakby walczyła z wiatrakami - o wszystko trzeba sie pytac 1000-ce razy ... licze tez ze jezeli trzeba będzie to ostatecznie wylądujemy w Katowicach ... bo nie zamierzamy sobie odpuscić ... jak walczyc to walczyć :) podjelismy tez decyzje ze jezeli profesor powie ze wyniki sa za slabe i trzeba będzie się podleczyc lub wstrzymac ... to robimy sobie w tym roku wakacje - standardowo w ciepłych krajach - tak we wrzesniu - ale mam nadzieję ze wiesci od profesorka nie beda takie zeby pocieszac się urlopem .. bo jednak dziecko to nasz główny cel na ten rok ... zmylam bo trzeba się wziąsc za prace pa pa kochane moje - mega buziaki dla Was wszystkich 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kobitki!!! Napisałam mało,fakt-chciałam skrobnąć więcej,ale nie mogłam. Voltare-dzięki za podanie namiarów na stronkę,a jeśli chodzi o e-maila to coś źle mi wpisało. Cieszy mnie fakt,iż topik ruszył z miejsca i oby tylko się nie zatrzymał. Martyn-iu,Surfitko,Voltare-cieszę się,że staracie się o rodzeństwo dla swoich kochanych pociech i że inne dziewczyny ruszyły do przodu. Z całego serca życzę byście nie musiały za długo czekać na efekty:) Co u mnie,jeśli chodzi o finanse-kiepściutko,szczerze zastanawiam się nad rozkręcenie biznesu paznokciowego. Chyba któraś z nowych dziewczyn też tym fachem się zajmuje,ale mogę się mylić i coś źle przeczytałam. Jeśli chodzi o syna,to też nie jest za dobrze,ciągle coś nowego wychodzi ,a ja mam dość już szpitala.(ale nie będę tu pisać o tych sprawach). Co z nowości-mąż zdecydował się na dalsze kształcenie się i za tydzień jedziemy składać papiery na Politechnikę w Częstochowie,z nadzieją ,ze się dostanie. Nie omieszkam po drodze wstąpić na Jasną Górę i pomodlić się za Was wszystkie dziewczyny. JEŚLI KTÓRAŚ CHCE PISZCIE MI NA E-MAILA SWOJE PROŚBY DO MATKI BOSKIEJ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć kochane:) kurna tyle napisałam i strona wygasła:( Trini a czym się rózni to invitro od normalnego, chyba któraś z was mi kiedys tłumaczyła, ale nie pamietam, na pewno Wam się uda kochana:) jadirko super, ze się odezwałaś i tyle napisałas, pomódl się proszę za zdrowie mojej córci no i za poczęcia szcześliwe u nas wszytskich:) napisz co z synem na nk, albo na maila ja umieram z bólu ucha i gardła w pracy przeciagi, staram się unikać, ale to trudne, byłam dzis u lekara, dostałam antybiotyk, wziełam zwolnienie, zeby sie nie rozłożyć na wyjazd, już se wyobrazam te plotki w pracy, ze specjalnie wzięłam se zwolnienie przed urlopem, ach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karolcia_ja mieszkamy w tej samej czesci POLSKI to może się spotkamy :) :) kiedyś ........;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martyniu-jak napisałam dotrzymam słowa. Wiem,że to trudne się nie przejmować co inni mówią,ale kochana zdrowie najważniejsze.A odpoczynek Wam się należy. Może wrócą dawne czasy i prześlecie zdjęcia z wakacji??? Wiosenko-pracujesz w jakimś zakładzie,czy masz własny. Robisz tipsy i masz może jakieś fotki swoich prac masz?? A jeśli chodzi o spotkanie to zapraszamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie robiem tipsow , robię w domu naj wiecej chętnych jest na pedicure. jadira ty też jesteś ze śląska???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiosenka-Nie nie ze Śląska ,ale nie chce tu pisać z kąt . Możesz napisać do mnie na e-maila.Podałam powyżej .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) ale miałam wczoraj piękny sen - urodziłam bliźniaki, dwóch chłopców, ależ w tym śnie byłam szczęśliwa, tylko jak budzik zadzwonił to aż mi się płakać chciało, że to tylko sen :) także jadirko ty już dobrze wiesz o czym ja marzę, może pobożnej osoby Bóg wysłucha :D myśle że dobry pomysł z tymi paznokciami, jak przesyłałaś zdjęcia to takie ładne robisz a teraz jest popyt na tipsy :) martyniu - nie przejmuj się gadaniem, ty wiesz najlepiej dlaczego wzięłaś wolne, a ciekawe czy żadna z tych plotkar nie zrobiła tak jak myśli o tobie, że przedłużasz sobie urlop. Trini - ja bede trzymała kciuki aby w warszawie wam się udało, w ostateczności jak podjedziecie do katowic to przy okazji się spotkamy :) wiosenko - może kiedyś nam sie uda spotkać, kto wie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martyn-ia
czesc kochane, karolciu piękny sen życzę ci aby on się juz niedługo spełnił!!!!! ja dzis ledwo zywa pojechałam do sklepu bo ten wózek co kupiłam w kwietniu 3 raz mi sie rozwalił i 3 raz to samo, oddałam go i kazałam babce napisac ze żądam zwrotu gotówki jak nie to pisze pozew. nie interseuje mnie juz naprawa czy nawet wymiana kurwa co 2 tygodnie wozek zepsuty. No i oczywiscie musiałam kupic nowy no bo jak pojechac nad morze, zresztą moja mała nadal ciagle chce dużo jeździć wiec nieplanowany wydatek, ale juz w innym sklepie, bo tamtego mam dosyć, a co dzis tu tak pusto, gdzie reszta dziewczynek? akasiu daj znac oc u Ciebie chyba ze juz tu nawet nie zaglądasz, jak ja dluzszy czas i nie wiesz ze forum odżyło:) buziaczki dla wszytskich dziewczynek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
martyniu, seksmisji się naoglądałam, to i takie sny potem :) ale nie obraziłabym się jakby się spełnił :P do jakiej miejscowości sie wybieracie? pogoda ma sie wkrótce poprawić więc napewno i nad morzem będzie fajnie :) co do reklamacji masz rację, za granicą nie ma takich problemów tylko u nas, co za kraj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam!!! Karolciu-skarbie sen piękny ,ale sny sprawdzają się na opak więc sądzę,że będą dwie dziewczynki. A tak na marginesie ,zmieniłaś meila???? Dziękuje za radę. Martyniu-co do wózka to waleczna z Ciebie kobieta,ale masz słuszną rację.Zazdroszczę Ci odwagi,bo ja bym kupiła nowy i się pewnie nie odezwała,a prawda taka,że o swoje trzeba walczyć. Co do Akasi-pisałam do niej kiedyś smsa,ale bez odzewu. Może zmieniła numer,albo całkiem o nas zapomniała. Wiosenka-(kwiat) Evika-no to impreza przednia,super zabawa w dobrym towarzystwie. Pozazdrościć. Pozdrawiam cała nie wymieniona ferajnę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć:) U nas ciężkie dni! Anię męczy katar - płacze cały dzień i noc:( I nie pozwala sobie nic przy nochalu zrobić, bo wtedy krzyczy jeszcze bardziej:( Ja wiem, że to TYLKO katar, ale jak to TYLKO wytłumaczyć dzieciakowi, który się dusi i nie może oddychać? karolcia - chyba każda z nas przeżywała podobne sny. Ja w każdym razie nie raz i nie dwa. Ale jak widać na szczęście sny się czasem spełniają:) W każdym razie tego Ci z całego serca życzę:) Jak tam - odliczasz już dni do urlopu? W zasadzie to już nawet nie dni, a godziny;) Plany wakacyjne super! Oby pogoda dopisała, to przynajmniej wypoczniecie jak należy, bo w Polsce ostatnio, to ani to lato, ani jesień... U nas mąż zmienił pracę i głupio tak od razu uciekać z niej na urlop, więc po raz kolejny z wyjazdu nici - ech - kiedy my sobie w końcu gdzieś wyskoczymy jak ludzie?!:P martyniu - a widzisz niby firmowe wózki to pewniejsza jakość i się nie psują...:O Ja tam nie do końca wierzę w takie firmówki (w większości i tak "made in china"). I nie mam na myśli konkretnie wózków, ale wszystko - ciuchy, sprzęt itp - niby firmowe, a psują się czasem szybciej od tych "bazarowych". Kiedyś było to wszystko jakoś lepsze jakościowo, a dzisiaj już nie koniecznie znana metka oznacza jakość. Ostatnio nacięłam się na butach i od tej pory koniec z firmówkami! No ale uogólniać nie można. Nasz x-lander okazał się strzałem w dychę - sprawdza się zarówno w domu, jako "wyjście awaryjne" kiedy na małą już nic innego nie działa jeżeli chodzi o usypianie, jak i jako "pojazd terenowy" na polnych drogach. Teraz rozglądamy się za jakimś drugim mniejszym, ale tylko ze względu na to, żeby zostawić go dziadkom i nie wozić się z naszym codziennie - tak, żeby mała mogła z babcią na spacerki biegać. A gadaniem w pracy się nie przejmuj - baby to plotkary:P:P:P i tam gdzie jest ich nadmiar:P plot nie unikniesz:P Olej to - nawet jakbyś wzięła zwolnienie tylko po to,by się spokojnie spakować przed urlopem to Twoja sprawa i Twoje szczęście, że wpadłaś na taki pomysł pierwsza:P Nie przejmuj się:) jadira - u Ciebie też widzę znów pod górkę:O Mam nadzieję, że Michasiowi nic poważnego nie dolega i że wyniki się nie pogorszyły? Co di biznesu paznokciowego to z takim talentem jak Ty masz na pewno z czasem byłabyś w stanie pozyskać całkiem niezłą klientelę. Jeszcze parę nowych pomysłów podpatrzysz gdzieś u kogoś albo w necie, może z czasem jakiś kurs uda Ci się podłapać i nie byłabyś od nikogo uzależniona. Ja próbuję mojego męża na swój biznes namówić, w końcu ma taki zawód, że z pewnością by sobie poradził, ale on mówi, że woli pracować u kogoś i nie bawić się w rozliczenia, urzędy, podatki, zusy itp... a fuchy to on może sobie dodatkowo robić. Nie przekonasz chłopa i już! Co do staranek - to napisałam,że jeszcze ostateczna decyzja nie zapadła - jeszcze się łamię;) tryni - Powtórzę się - mam nadzieję, że zostaniecie zakwalifikowani do programu. Gdyby jednak tfu, tfu, tfu stało się inaczej - ze względu na wyniki - jak Ci się wydaje - czy profesor pracujący w jednej klinice, mając w perspektywie możliwość zarobienia niezłej kasy (sama wiesz ile to kosztuje) pokieruje Cię w stronę konkurencji do PROVITY? Nawet gdyby okazało się, że ta konsultacja w Katowicach jest jedynym wyjściem - on Was nie zna - mówisz, że Warszawa jest bezdusznym miastem - i dla niego jesteście kolejną parą z dziesiątek par - pewnie, że zabierze się za leczenie... Tak mi się wydaje. Dla mnie byłaby to strata czasu. Może na początku drogi starań o maluszka bym się na wszystko godziła, ale po kilku latach bezowocnej walki, łez - już nie. Tak czy inaczej - trzymam kciuki za rozmowę z profesorem:) I oby nie zakończyła się ona dla Was kolejną grą na zwłokę ❤️. uciekam się kąpać... papa! 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×