Co się stanie gdy listy z windykacji np.idą na inny adres niż trzeba...???

Otóż od kilku tygodni listonosz wrzuca mi do skrzynki listy dla kogoś od firmy windykacyjnej.Jest tam mój adres,ale zupełnie inne imię i nazwisko tej osoby...Zwykłe listy wyrzucałam a poleconych nie odbierałam.Denerwuje mnie to,bo nie chcę żeby tamta osoba miała problemy..a może nawet nie wie o tym,że ktoś przysyła to na mój adres.Czy coś grozi tamtej osobie jeśli nie zgłoszę na poczcie lub gdzieś indziej,że to jakaś pomyłka??? Chciałabym jej pomóc aby listy szły na prawdziwy adres...

Powinnaś zadzwonić do tej firmy i wyjaśnić sprawę, zebyś potem nie musiała się gęsto tłumaczyć. Miałam podobna sytuację - na mój adres przychodziły listy z banku do poprzedniego właściciela (wziął jakiś krerdyt) - zadzwoniłam i wyjasniłam.

A niby czemu miałaby się tłumaczyć -przecież jest to korespondencja obcej osoby ! Ale zadzwonić może !

Moj drogi firmy windykacyjne najpierw uprzykrzaja życie a dopiero potem pytaja :D Dlatego radzę do nich zadzwonić i wyjaśnić sprawę.

Wiem ! Ale od czego dubeltówka po Dziadku ?? :D I klamka pod napięciem !!! :D

Dobrze,więc zadzwonię powiem,że to pomyłka i niech oni jakoś wyjaśnią tą sytuację..Może w między czasie tamta osoba też się kapnie,że coś nie tak i sama zadzwoni podając swój prawdziwy adres?

Po prostu zadzwoń i powiedz, że ktos taki pod tym adresem nie mieszka, nie mieszkał ani nie jest zameldowany i prosisz, by więcej nie przysyłali ci korespondencji do tej osoby.

Nie dzwońcie do nich;).To oni niech płacą za kontakt;).

Chodzi mi o to,żeby ta osoba nie skończyła w sądzie.Może czeka na jakieś wezwanie a tu nic bo listy przychodzą do mnie zamiast do niej..

Skoro tak ci zależy na tej osobie, to czemu wczesniej tego nie wyjasniłaś?? Im szybciej tym lepiej - przede wszystkim dla ciebie ;)

Ja ma taką samą sytuację, przychodzi do mnie korespondencja do osoby, która już nie mieszka pod tym adresem. Sprawa była wyjaśniana kilkakrotnie i firma doskonale wie, że tej osoby nie ma pod tym adresem, ale mimo to wysyła...

Sylwia mi bank tez powiedzial, że wysyłać będą, bo nie mają innego adresu, ale mam sie nie przejmować :D Najlepsze jest to, że ten gość (byly właściciel) wziął ta pożyczke juz po wyprowadzce i wymeldowaniu się - no kur... jak mógl podać stary adres?? szczegolnie, że ja w tym banku brałam kredyt hipoteczny na to mieszkanie :D

no to przegięcie... Katarina-nieżle współczuje bo to jest z pewnością wkurzające :O

Nawet bardzo Oświadczyłam babce z banku, że wszystkie te listy wywalam do kosza, a ona mi na to, że mam prawo, ale oni i tak będa przysyłać, bo nie mają innego adresu :O Debilizm do kwadratu :P

Co więcej, miałam kiedyś sytuację, że ktoś miał mój adres jako korespondencyjny w Providencie. Za moją zgodą. Ale kiedy dokonaliśmy zmiany adresu, korespondencja przychodziła na obydwa, na mój i na zmieniony :D Ja bym się nie przejmowała, jeśli ktoś nie potrafi zadbać o swoje interesy, to trudno.

Dzwoniłam do tej firmy.Mają sprawdzić i znaleźć prawdziwy adres tamtej osoby.Musiałam podać swoje imię i nazwisko a także telefon w celu potwierdzenia...Jakiś koszmar.To ja już prawie w ciągu 3 dni znalazłam prawdziwy adres tamtej osoby a oni przez kilka miechów nie mogą :O

Mówiłam - firmy windykacyjne potrafia uprzykrzyć życie osobom niewinnym :O

Dokładnie...Nie wiem po co oni mają do mnie dzwonić..Podałam im co i jak a Ci nadal będą tyłek zawracać :(