Gość taka jedna z ....... Napisano Styczeń 4, 2010 dziękuję za tę historię :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Moluś 0 Napisano Styczeń 15, 2010 14 lutego minie 4 lata - po roku powiedziano mi , że n ie będe mogła mieć dzieci Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Moluś 0 Napisano Styczeń 15, 2010 a no i miałam wtedy 30 lat Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość najdosia Napisano Luty 25, 2010 witam ja 5 tygodni temu mialam usuniety jajnik wraz z torbiela. teraz mam ten sam problem bo cysta pojawila sie na prawym jajniku. czy powinnam teraz sie starac o dziecko w takiej sytuacji? moj synek ma prawie poltora roczku i dziecko nie urodzilo sie silami natury tylko przez cesarskie ciecie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość miwiki Napisano Listopad 11, 2010 Witam. Zgadzam się w 100% z monia06, mnie też udało się zajść w ciążę pierwszą i drugą jak odpuszczałam i przestawałam się starać. Mam 35 lat , usunięty jajnik lewy z cystą czekoladową i liczne złogi endometrialne (endo IV stop.). Jajnik usunięto mi w wieku 32 lat końcem lipca, a we wrześniu zaszłam w ciążę. Pierwsza dzidzia w wieku 33 lat, a teraz czekam na drugą dzidzie w styczniu 2011, urodzi się tuż przed moimi 36 urodzinami. Po pierwszej ciąży mam tak liczne zrost że obawiałam się czy nam się uda zajść, ale po pół roku starań zaskoczyłam i teraz mam małego wierciocha w brzuszku Mój gin mówi, że nie ma reguły on ma kobiety z zaawansowaną endo i po wycięciu jajniku z czwórką dzieciaków, a ma takie które mają wszystko w porządku i nie mogą zajść. Tak, że ja jestem szczęściarą!!! Trzymam kciuki za wszystkie starańka, powodzenia i do roboty!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość miwiki Napisano Listopad 11, 2010 Witam. Zgadzam się w 100% z monia06, mnie też udało się zajść w ciążę pierw Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Monika S. Napisano Listopad 14, 2010 Witam. Chciałam się z Wami pdzielić moją historią. Mam nadzieję, że pomoże uwierzyć, że wszystko jest możliwe. Miałam 9 lat jak usunięto mi jeden jajnik ( ogromny torbiel ). Przez lata wszystko było ok. Wyszłam za mąż i zaczęłam się zastanawiać czy będę mogła mieć dzieci. Miesiąc po ślubie i nic ... 2 miesięce, 3, 4, 5 i dalej nic. Mój mąż chodził smutny i mówił, że jest coś nie tak, że nam się nie uda. Tłumaczyłam Mu jak tylko umiałam, że to za wcześnie na takie stwierdzenie. Doszło do tego, że jak się kochaliśmy to za każdym razem mówił: " może dzisiaj się uda " . Stałam się nerwowa i miałam już wszystkiego dość. Powiedziałam, żeby przestał tak mówić i myśleć. Walczyłam ze sobą i z Nim ( oboje mieliśmy w podświadomości tylko to, że nam się nie uda). Miesiąc po naszej poważnej rozmowie okazało się, że jestem w ciąży. Urodziłam super zdrowego synka ( przez cesraskie cięcie) . Po prawie dwóch latach chcieliśmy mieć drugie dziecko i .... szybko nam się udało. Urodziłam drugie zdrowe dzieciątko - tym razem dziewczynkę ( również przez cięcie). W trakcie "cesarki" okazało się, że na drugim jajniku mam ogromnego torbiela i wycięli mi go razem z jajnikiem. Dziś już wiem, że więcej dzieci mieć nie bedę, ale codziennie dziękuję Bogu za moje dwa Aniołki. Także pamiętajcie: Nie załamujcie się! Psychika przyszłych rodziców może wiele zablokować. Trzeba wierzyć i pozytywnie myśleć a napewno się uda. Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość a mi się nie udaje... Napisano Listopad 16, 2010 w zeszłym roku w wakacje miałam usuniętą torbiel razem z jajnikiem i jajowodem. Staram się już 1,5 roku i nic.... przestaje wierzyć, że się uda ;-(( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
czarnulla12 0 Napisano Listopad 16, 2010 Witam otoż spojrzałam teraz tak na temat i mogę Ci napisac ,ze ja też jako nastolatka mialam usuniety jajnik lewy z powodu rozległego torbiela ktory pękł...:/ Nie masz co sie martwić teraz minelo 8 lat od tego i jestem mamaą 5 miesiecznego bobasa...w dodatku jest to moja druga ciaza pierwsz niestety poroniona...Także nie masz sie czym zamartwiac ciaza z jednym jajnikiem jest jak najbardziej możliwa czego przykładem jestem ja....:) Nie denerwuj sie nie stresuj a napewno zajdziesz w ciaze jezzeli ten drugi jajnik jest zdrowy tylko pilnej tego...chodz czesto do gina na wizyty...Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ewelinka20 Napisano Luty 6, 2011 czy te tabletki po usunięciu jajnika są konieczne? miałam usunięty jajnik 5 miesiecy temu i staramy się z mężem o dziecko i nam nie wychodzi. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Dominika30 Napisano Marzec 30, 2011 Witam. Napisze krótko. Mój teść powiedział mi, że nie jest ginekologiem ale wie,że nie zajde w ciąże > Jestem z jego synem już 6 lat. Mam jeden jajowód. Drugi wycięty z powodu ciąży pozamacicnej a drugi zdrowy czy to prawda ,że jestem bez szans na macierzyństwo ,pomóżcie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lepore 0 Napisano Kwiecień 30, 2011 Witaj ja tez 5 lat temu mialam usuniety prawy janik (ciaza pozamaciczna) jestem w takiej samej sytuacji co ty kobietko. Nie wiem juz co mam robic, ja takze nie wykonywalam zadnych badan szczegolowych. Boje sie ze nie bede juz mogla miec dzieci Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ewelinka3535 Napisano Lipiec 17, 2011 mozna zajsc w ciaze po usunieciu jednego jajnika.Mialam operacje dwa razy, mam usuniety jeden jajnik a drugiego tylko częśc i po tych operacjach urodzilam jeszcze dwoje zdrowych dzieci. Glowa do gory! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość anka81284 Napisano Luty 23, 2012 hej ja mialam usuniety jajnik po roku zaszlam w ciaze i poronilam .niewiem czy jeszcze mam szanse? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość wiolkaaaa295 Napisano Marzec 22, 2012 witam próbowałam przez8 lat zajść w ciąże ale to narpiew miałam zapał do leczenia a potem rezygnowałam w kącu kiedy poznałam faceta stworzonego do ojcostwa to zaczełam regularnie się leczyc brałam jakies chormony po których miałam zajść ale nici z tego potem skierowali mnie na zabieg ale w czasie badania wykryto tego torbiela teraz go usuną z całym jajnikiem i w rozmowie z lekarzem powiedział mi że normalnie zajdę w ciąże tak bardzo tego pragnę ze nie mogę się doczekać tego zabiegu trzymajcie kciuki .jednoczesnie też trzymam za was pozdrawiam :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość luśka86 Napisano Kwiecień 13, 2012 witam! Nie wiem czy któraś z Was tu jeszcze zagląda... Chciałabym jakoś nawiązać kontakt z Damą24! Jeżeli przeczytasz tą wiadomość bardzo Cię proszę odezwij się do mnie (łączy nas podobna sprawa i potrzebuję Twojej rady) mój mail aniagrus@poczta.onet.pl Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość luśka86 Napisano Kwiecień 13, 2012 ewelinka3535 witaj! powiedz jak duży fragment jajnika Ci zostawili? Mnie również wycięto jajnik, a drugiego pozostawiono tylko część - i niestety nikt nie daje mi szansy na naturalną ciążę... Mialas normalnie miesiączkę? Robiłaś może sobie badanie FSH? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość tak jedna z..... Napisano Grudzień 30, 2012 witam, pisałam tu 3 lata temu nie mając żadnych nadziei na zajście w ciążę. Mam tylko jeden jajnik, aktulanie jestem w drugiej ciąży i niedługo rodzę. Także jak widać szanse są i to duże. O pierwszą dzidzię staraliśmy się dwa lata, ale z drugą dzidzią poszło błyskawicznie także głowa do góry. Dodam, że nie brałam żadnych leków. Powodzenia! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mala1407 0 Napisano Luty 24, 2013 Proszę damę24 o kontakt ws. procesu o błąd w sztuce medycznej! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Nikola1419 0 Napisano Kwiecień 24, 2013 cześć dziewczyny, mam duży problem... pod koniec zeszłego roku moja miesiączka zniknęła na dwa miesiące, testy jak i beta HCG wyszło negatywnie, kazano mi poczekać, w styczniu dostałam miesiaczke, lutym tez i marcu, 1 kwietnia powinna lecz znów zniknęła, nadal jej nie mam, testy negatywne ale byłam kilka dni temu u ginekologa dostałam tabletki na wywołanie (narazie nie dostałam okresu), zrobiła usg wykryła torbiel na jajniku, podejrzewa endometriozę ,czekam na wynik nowotworowy i cytologii i mówiła o operacji. Nie wiem co myśleć bo zasugerowała czy teraz planujemy ciąże(zrozumiałam ze to ostatni moment w moim życiu na dzidziusia) Czy był ktos w takiej sytuacji???? Bo czytalam ze po usunieciu jajnika mozna zajsc ale chyba mój problem jest troche wiekszy... Nie wiem co mam myśleć. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Sierpień 7, 2013 mam 2 dzieci,dopiero co usunięto mi jajnik a teraz jestem w ciąży,jestem w szoku Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Sierpień 31, 2013 witam wszystkich mam pytanie 2 latat temu przeszlam operacje wyciecia jajnika i jajowodu czy z jednym jajnikiem moge zajsc w ciaze. jak to jest jak sa dni plodne to jest sluz czy u kobiety z jednym jajnikiem jest co miesiac??? i jak mam obliczyc dni plodne przy nieregularnych miesiaczkach moj okres trwa trzy albo cztery dni Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 1, 2013 Pytanie do kobitek po usunieciu jajnika operacyjnie-laparotomia- ja rok temu mialam usuniety jajnik i w okolicz pachwin i wzgorka lonowego mam zdrentwiale i nieczule miejsce macie takie uczucie pytalam lekarza dlaczego tak jest to po prostu to byla duza operacja a ja sie borykam z dyskofortem. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ewelina210189 Napisano Listopad 20, 2013 witaj, ja w tym roku w czerwcu miałam podobną operację-usunięcie całego jajnika laparoskopowo- ale takiego uczucia nie miałam od dnia operacji. Nawet rany mnie nie bolały i już na 2 dzień po operacji chodziłam. Dziś wiadomo są blizny ale nawet jak je dotykam to mam czucie. Dla mnie Twoja sytuacja jest faktycznie dziwna, może powinnaś zmienić lekarza albo pójść do innego, żeby się upewnić, że wszystko jest ok. Powodzenia :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość omnia7635 Napisano Luty 13, 2014 Mam taki sam problem miałąm usuniety prawy jajnik w wieku 5 lat z powodu torbiela. rok temu okazowało się ze takze mam na lewym dosc duzy bo ponad 6cm lekarz przepisał mi tabletki i po 3 miesiacach zanikł i takze staram się o dziecko.. są jakieś szanse ktoś wie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość goscinnieee Napisano Wrzesień 5, 2014 Witam Dziewczyny :) Ja 1 lipca mialam usuniety jajnik z powodu wielkiego torbiela (12*9cm). Lekarze powiedzieli żebym jak najszybciej zaszla w ciaze. Dzis robilam test i sa upragnione dwie kreseczki :):) w przyszlym tygodniu wizyta u gina i bede pewna :)Nie podawajcie sie. Trzymam kciuki :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ruda Grazyna Napisano Czerwiec 17, 2015 Możesz zostać mamą z jednym jajnikiem.Moja kuzynka miała wycięty jajnik .Jest w 3 miesiącu ciąży:)Z tego co wiem,przez rok zażywała suplementy dr.Bocian. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mama zbója Napisano Wrzesień 12, 2015 Witam.Ja miałam usunięty jajnik i po roku doczekałam się dzidziusia.Już ma dwa latka.Gin. straszył mnie że to szansa przez pół ale ja nie poddawałam się warto było dla tego zbója :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Lipiec 4, 2016 mnie czeka usuniecie prawego jajnika. mam guza 5cm na 3. nie wiadomo co to jest. markery nowotworowe mam niskie, wskaznik roma maly, w rodzinie nikt nigdy na raka jakich kolwiek narzadow rozrodczych nie chorowal(na raka jedynie zmarla babcia ale w wieku 65lat-raka pecherza i dziadek w wieku 82lat- rak trzustki), morfologie mam idealna, mocz tez a ob 5. zamartwiam sie niesamowicie bo jestem pigula i nie raz widzialam czlowieka z rakiem z przerzutami o idealnej morofologii czy psikus w postaci niskich markerow a raka zlosliwego... jestem calkowicie zalamana bo opiekowalam sie nie raz chorymi umierajacymi na raka ale kuzwa zawsze w wieku 50+ i doskonale pamietam jak te osoby cierpialy, co sie z nimi dzialo, nie raz ryczalam jak widzialam faceta 50letniego z rakiem zoladka i ogromnym wodobrzuszem i obrzekami ktory ledwo chodzil i jak zaplakany syn sie z nim zegnal bo ojciec mogl umrzec w kazdej chwili. chcialabym dozyc chociaz 40lat(mam 24). wczoraj w niedziele zadzwonila do mnie oddzialowa ze wspaniala wiescia ze przyjma mnie jako zabiegowa do prywatnego szpitala ktory mam pod nosem i bede pracowac od 7 do 15 i zero nocek, weekendow czy swiat. a ja k***a na wyrok smierci czekam... jutro ide na szczegolowe usg do lekarza z mojego szpitala w ktorym mialabym pracowac i bede miala odczytany wyrok- czy wyglada to na raka czy nie. tego samego dnia mam isc do oddzialowej na podpisanie umowy... lzy leja sie z oczu same jak pomysle ze bede musiala jej podziekowac bo czeka mnie chemioterapia lub paliatywka. mam przekochanego meza, wspanialych starszych rodzicow i chcialabym dozyc chociaz 40lat zeby moc jeszcze pomoc rodzicom. chcialabym miec dzieci zeby zostawic mezowi cos po sobie. kiedys nie rozumialam osob ktore rodzily dzieci majac chorobe nowotworowa ale kiedy sama stoje nad wyrokiem to wiem czym sie kierowaly takie kobiety. wiem ze bede musiala napisac list pozegnalny i testament. mam cudowna przyjaciolke ktora przyjedzie do mnie w piatek z mezem i bedziemy pic 4dni bez konca bo potrzebuje znieczulenia. ile razy widzialam sytuacje gdzie rozkroili mloda dziewczyne i zaszyli bo nie mieli czego juz szukac- wszystko zajete przez raka. codziennie pije lub biore benzodiazepiny na znieczulenie. jutro nazre sie spamilanu z xanaxem zeby nie czuc przerazenia i rozpaczy jak mi powie cos co mnie zabije duchowo pt "nie podoba mi sie ta zmiana; przykro mi ale guz ma cechy zlosliwe; daje pani skierowanie do centrum onkologii;bedziemy pania operowac jak najszybciej itd"...przepraszam ze pisze to tutaj ale nie chce niepokoic swoich bliskich wlasnymi myslami bo wystarczajaco cierpia. gdybym wiedziala ze mam umrzec w tak mlodym wieku to kazdy dzien trzymalabym z calych sil aby trwal jak najdluzej. kochajcie kazda chwile; nie zajmujcie sie p*****lami pt jestem gruba, brzydka itd; rodzcie dzieci poki mozecie i dziekujcie za zdrowie a przede wszystkim robcie badania kontrolne! mnie to zgubilo, rok temu zachorowalam na nerwice lekowa i depresje, przebadalam sie calusienka poza sprawami ginekologicznymi bo bylam pewna ze skoro nie mam zapisanego w genach sukinsyna, nie mam problemow ginekologicznych to nie mam sie po co w tak mlodym wieku badac robiac usg miednicy mniejszej czy cytologie. przejechalam sie strasznie dlatego tak alarmuje wszystkie kobiety na kazdych tego typu forach aby sie badaly! rak nie boli, raka moze miec kazdy w kazdym wieku bez wzgledu na genetyke. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Październik 22, 2016 Witam. Ja właśnie jestem w 21 tyg z jednym jajnikiem;) Starania ponad rok az w końcu sobie odpuscilam i nagle ponad moesiac brak miesiączki pomyslam ze to nie możliwe przecież tak było wiele razy.a tu jednak niespodzianka.polecam pic inofolik fakt koszt 70 zl 20 saszetek ale warto.!! Znam osoby które to piły z problemami i ciąża po 2 miesiacach;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach