Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość carol_20

Gdy ukochany ma dziecko z inną...

Polecane posty

Ja z moim zaczęłam współżyć po 5 miesiącach Carol, ale o dziecku nie myśleliśmy w tym czasie, poza tym oboje od początku naszej znajomości byliśmy wolni (nie uwikłani w inne związki)... zdarzyłaby się wpadka - trzeba się liczyć z taką możliwością, ale nie na siłę! Zastanów się, po co Ci to dziecko? Tak mało Cię łączy z twoim partnerem i dziecko będzie spoiwem związku? Strasznie jesteś niedojrzała a oczekujesz dojrzałych rad. Uważam, że ty takich rad nie zrozumiesz... :o Tomek będzie kochał tamto dziecko czy tego chcesz czy nie, będzie kochał też twoje dziecko, ale to nie znaczy, że będzie kochał Ciebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja oddałam sie
mojemu ukochanemu po 3 miesiącach, ejstesmy razem 4 lata, zaręczeni, planujemy ślub, niedługo wyjeżdżamy na urlop, mamy po 25 latek. Mozna uprawiać seks i nie trzeba zachodzić w ciążę. my oczywiscie chcemy mieć dzieci, ale to dopiero po ślubie;) ale ty tego nie zrozumiesz autorko.. dla ciebie łatwiej złapać sie kurczowo faceta, złapać go na brzuch, hahah, żal mi ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość carol_20
Ja mu nie zabraniam kochać tamtego dziecka, wiem że ono nie jest niczemu winne i wiem też że tomek mnie nie zostawiłby nawet jeśli nie byłabym w ciąży bo tu nie chodzi o to że nasze dziecko jest spoiwem, my sie naprawde kochamy. Siebie nawzajem. To jest najważniejsze. Naprawde nie mam siły już na ten temat dyskutować. Nie rozumiecie mnie, musielibyście być w podobnej sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość carol_20
JA ODDAłAM SIE i to jest właśnie to, nie czytacie wszystkiego tylko to co was interesuje. powiedz jak mogłam go złapać na brzuch skoro ON SAM śWIADOMIE ZROBIł MI DZIECKO!!! RAZEM TO ZROBILISMY. OBOJE TEGO CHCIELISMY. KUMASZ? CZY MAM PRZELITEROWAC????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja oddałam sie
po gówno chcieliście dziecko tak wczesnie w tak młodym wieku i bez slubu? masz jakies zasady dziewczyno? jestes amoralna:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość carol_20
znowu to samo, tylko w kółko ślub i wiek jakby to było w życiu najważniejsze. Moze i zniszczyłam sobie życie. Ale zniszczyłam je SOBIE a nie WAM dlatego nie rozumię dlaczego oceniacie mnie na podstawie popełnionych błędów a nie próbujecie nic doradzić. Nigdy nie przepadałam za dziewczynami i nie miałam zbyt wielu koleżanek. TEraz wiem dlaczego. Jesteście starsznie wredne i zawistne. Cieszycie sie z ludzkiego nieszczęścia i jedyne co dobrze potraficie to krytykować. Ale brak wam inteligencji na to żeby mądrze odpowiedzieć. Mi może też brakło inteligencji ale staram sie naprawić wszystko i żyć dalej i naprawić ile się da. Ciekawe co wy byście zrobiły będąc na moim miejscu. Teraz, nie na początku historii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale twierdziłaś także
że Ciebie również zdradzał z tamtą. macie diecko tylko miesiąc starsze, równocześnie sypiał z nią i z Tobą. gratuluję wyboru faceta. i póxniej rad szuka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chcociaz twoj facet rzeczywiscie starsznie sie zachowal.ty go tak kochasz a on taki numer ci wyrzadzil a tobie przyjdzie teraz najwieksza cece za to zaplacic i na tobie to sie najbardziej emocjonlanie odbije niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja oddałam sie
buhahahahahha carol jestes po prostu w ciemnej srace inaczej nie da sie opisac twojej sytuacji a najsmutniejsze jest to ze masz taką sytuację NA WŁASNE ZYCZENIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość carol_20
GREGIA Kocham go pomimo wszystko i on to docenia. On naprawde bardzo żałuje tego co się wydarzyło wcześniej. Ciesze się że chociaż ty troszke to rozumiesz. Nie można przekreślać człowieka za jego błędy, jakie by one nie były. Wszyscy mamy prawo do zmiany na lepsze. DZiękuje za komentarz. Innym po prostu już nei mam ochoty odpisywać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość carol_20
nie miałabym takiego problemu i nie byłam bym w takiej sytuacji tylko żyłabym sobie pełnią szczęścia gdyby tamtej nie zachciało się bawić uczuciami i gdyby od początku byłą z nami szczera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga6666
a ile lat ma tatuś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
carol co sie stalo to sie niestety nie odstanie. Bedziecie musieli porozmawiac na powaznie co bedzie dalej jak twoj Tomek widzi wasza przyszlosc co zamierza???moze jak z nim usiadziesz i porozmawiasz to wtenczas chcoiaz troche sie uspokoisz po tym co ci powiem.Jestesmy tylko ludzmi i kazdy popelnia jakies bledy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a była po prostu zachowala sie starsznie chamsko.tak sie nie gra na czyichs uczuciach!!!!zaczela tarcic grunt pod nogami wiec zaczela sie chwytac wzsytkiego czego sie da.szkoda tylko ze wykorzystala do tego niewinne dziecko.na pewno sie jakos sytuacja carol ulozy.pamietaj ze tomek jest z toba a nie z nia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja oddałam sie
a tomek był bezwolna owieczką którą zła Gosia zaciągnęła do łózka. co to za facet który bzyka niekochaną przez siebie laskę, szmata nie facet, brrrrrrrrrrrrr nigdy nie chciałabym urodzić dziecka takiego człowieka:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gregia, to jest forum publiczne, i osoba pisząca tu, musi liczyć się również z nieprzychylnymi komentarzami, zwłaszcza, gdy takie komentarze mają rację bytu :o Ja nie bronie Gośki ale uważam, że skoro autorka wybaczyła swojemu facetowi to również powinna bybaczyć Goście (przecież ludzie mają prawo do popełniania błędów, nie? ;) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tup tup ja to doskonale rozumiem z tym po co zaraz rzucac miechem i epitetami??? dziewczyna sie chciala poradzic a zrobiono z niej kurwe ktora sie puszciza na lewo i prawo.szkoda gadac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Carol to co zrobiłaś świadczy tylko o Twojej niedojrzałości psychicznej. Albo : - cipka Cię swędziała i chciałaś się bzykać z facetem, który posuwał was obie tyle, że nie równocześnie - miałaś chcicę na dziecko i chciałaś, żeby byle kto Ci je zrobił ( bo ten twój kochaś to byle kto ) - chciałaś swojego chłopaka złapać na dziecko Nie uwierzę, że już po 3 miesiącach i zna umyśle człowiek zdecydowałby sie na dziecko. DZIECKO to nie zabawka,że robi się jak się zechce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa rodzinka 2
dziewczyny czy wy nie przesadzacie??????????? A co zmieniłoby gdyby Carol z Tomkiem zamieszkałą dopiero w maju a w czerwcu wzieła by z nim ślub - to co przez to by Gośka nie urodziłą dziecka Tomkowi????????????????????? Carol uspokój sie , bo dzidzi zaszkodzisz!!!!!!!!!!!!!! Pogadaj z Tomkiem o całej zaistniałej sytuacji, że masz obawy co do waszej wspólnej przyszłości, bo nie możesz sobie tego wszytkiego wyobrazić i chcesz z nim o tym pogadać!! Może Tomek wyjawi ci swój plan działania ! Może on ze słubem zwleka , bo chce ochłonąć po tych rewelacjach??? Ty pewnie też chciałabyś na jego miejscu przez chwilę nie myśleć o tym całym zamieszaniu - no nie???? Może jak urodzisz słodką dzidzie to wszytko wróci do normy! I weżmiecie ślub i ochrzicie dziecko ?? ;) A Gośka, no cóż bardzo nie rozważna dziewczyna! Jak można sobie żarty strić z tego, że raz się jest w ciąży z chłopakiem, a raz że nie ma żadnej ciąży ??? No to już ludzkie pojęcie przechodzi!! Skoro ona przed Tomkiem zataiła ciążę to chyba sama chce wychowywac to dziecko i liczy tylko na pomoc finansową! Na wskazują jej decyzje. Teraz wszytko zależy od was jak wy sobie poradzicie z faktem, że jest gdzies dziecko twojego chłopaka?? Jak on to ułoży ?? Jak ty się do tego ustosunkujesz itp itd!!!!! Trzymaj sie cieplutko ;) i nie denerwuj się tak, bo dzidzia będzie nerwowa ;) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla mnie ten twój Tomek jest tchórzliwym, nieodpowiedzialnym, egoistycznym s*nem. Ciebie usprawiedliwiam, bo jesteś młoda i zakochana. Uczciwy człowiek nie postępuje w ten sposób. Liczą się tylko jego zachcianki. Chodzenie z dwoma dziewczynami, bo jak druga się nie sprawdzi, to zawsze można wrócić do pierwszej. A wasze uczucia? To, że was ranił wcale go nie interesowało. Pamiętaj, że opowieść o jego związku z Gośką to tylko jego wersja. A facet do prawdomównych raczej nie należy. Nie wiem, jakiej rady oczekujesz, ale współczuję ci. Tomek nie jest osobą, z która chciałabym dzielić życie i mieć dziecko. Kiedyś przyjdzie moment, że zauroczenie minie i zostanie proza życia. Dam ci jedna radę - nie idzcie razem do szpitala. Pomysl sobie, jak poczuje się Goska, samotna matka, kiedy zobaczy was razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Carol_20
NOWA RODZINKA 2 BArdzo Ci dziekuje za to co napisałaś, chociaż Ty jedna mnie rozumiesz. Już myślałam że rzeczywiście w tym wszystkim tylko ja jestem winna, tak jakby ślub i czas coś zmienił. No i z tego co tu wszyscy piszą 20 latka nie może być dobrą matką. Jakie znaczenie ma wiek? Ktoś tam pytał o wiek tatusia, ma 24 lata. Co do tego co piszesz to rzeczywiście już raz próbowałam porozmawiać z Tomkiem. On teraz nie mówi za dużo na ten temat, bo jemu też nie jest łatwo, ale nawet krótka rozmowa wystarczyła aby zrobiło mi się lżej. On czuje ogromny żal co do tamtej dziewczyny i nie ma się co dziwić. Nawet nie wścieklość tylko żal. Sam jeszcze nie wie jak się zachować odnośnie dziecka i nie wie czego ona oczekuje. Trzeba zadecydować co temu dziecku powiedzieć o ojcu a właściwie jego braku, jak dorośnie. Samo to nie będzie łatwe. Chcieliśmy razem jechać do szpitala tak jak mówisz. Ale jak Tomek wspomniał że przyjedzie ze mną to siostra dziewczyny ostro zareagowała że mnie tam nie wpuści... Chciałabym usłyszeć co o tym sądzi sama Gośka ale ona się z nami wogóle nie kontaktuje. Każdy telefon, sms, wszystko załatwia siostra. Czy Gośka wogóle o tym wie? Takie nasuwa mi się pytanie... Masz racje że JEMU nie jest łatwo. W rozmowie okazało się że w tym wszystkim zupełnie nie pomyślał o tym co ja czuje wiedząc że on ma dzecko z inną. Uznał to za swój problem. Nie chciał nikogo do tego mieszać, chciał wziąść wszystko na siebie i sam sie z tym uporać. Teraz wspieramy się nawzajem. Powiedziałam mu co mnie boli i czego się obawiam. Obiecaliśmy sobie że tamto dziecko nic w naszym życiu nie zmieni. Będzie tak jak było do tej pory. I ja mu wierze. Ja wiem że mnie kocha tak bardzo jak ja jego, bo okazuje to na każdym kroku, no czasem przez sen krzyczy ze go drapie choc ja nawet nie dotykam :) Najgorsze juz za nami, czyli oswojenie sie z mysla o innym dziecku. Teraz musimy wziasc sie w garsc i dogadac z Goska co dalej. Chce zebysmy razem widywali sie z dzieckiem jesli Tomek zechce utrzymac z nimi kontakt. Jak narazie do szpitala nie pojechal. Albo nie chciał beze mnie albo go to po prostu przerosło. Bede go wspierać całym sercem bo to dzięki niemu zobaczyłam że świat może być piękny.Przykro mi że pozostali na forum nie wierzą w nasze szczęście. Ale najważniejsze że my wierzymy. Dziekuje Ci i pozdrawiam gorąco. !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Carol_20
MILLAGROS Tobie tez musze przynać rację, ja nie potrafiłabym się zachować tak jak Tomek, nigdy nie zaczynałam nowego związku jeśli byłam w innym. Nigdy nie miałam dwóch "naraz". Potem takie są właśnie efekty. Ale uwierz mi, gdy trafiasz na swoją drugą połowę, wiesz że "to jest to", gdy zaczynasz kochać naprawdę- zmieniasz sie. Ja doceniam jego szczerość, niczego przede mną nie ukrywał, nigdy nie udawał kogoś innego niż jest w rzeczywistości. Wiedziałam z kim się zadaję, ale widziałam w nim wartościowego człowieka i nie pomyliłam sie. Jemu brakowało kogoś kto też by go kochał naprawde. Bo z jego opowieści wynika że też nei miał dobrych doświadczeń z dziewczynami. Niektóre z nas dziewczyn to niezłe suki, wszystkie o tym wiemy. NIE POMYLIłAM SIE. Mam najwspanialszego faceta na świecie, nie ważne jaki byl kiedyś. Dla mnie jest moim ideałem. Dokładnie takim facetem jakiego chciałam mieć. I wierze w tą naszą miłość. I wiem że w przyszłości, za kilka lat nie będzie ona napewno już tak mocna jak na początku ale i tak będzie dobrze. Wierze w to całym sercem. Jak już wspomniałam nie należy oceniać człowieka po dokonanych błędach. Nie jeden taki zmienił sie zupełnie ale zawiódł się i przegrał życie bo każdy widział tylko błędy jakie popełnił a nie chciał zobaczeć w nim człowieka jakim się stał. Dajcie ludziom szanse.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty masz cipkę zamiast mózgu
:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Carol_20
a może po prostu mam serce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Carol tak trzymaj ;) do pozostałych > ta dziewczyna potrzebuje rady na teraz, a nie na przeszłość !!!!!!!!!!! Przeszłości nie da sie zmienić jest jaka jest i już nic na to nie poradzimy !! Ale Carol potrzebuje teraz wsparcia i głosów rozsądku na przyszłość!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Czy tak trudno ludziom zrozumieć słowo pisane?????????????? :P I co z tego że napiszecie, że była głupia i łatwo wierna :P czy to jej pomoże w problemie jaki ma ? NIE!!!!!!!!!!!:P:P Więc proszę o rozwagę w tak delikatnej kwestii, bo autorka jest w wyjatkowym stanie (oczekuje dziecka) i wzburzenie to ostatni stan jakiego oczekuje od nas tutaj pisujących :P Carol sama ju ż oceniła sytuację w jakiej sie znalazła, w jakiej została postawiona przez jej faceta i jego byłą dziewczynę i nie potrzebuje abyśmy wylewali na nią wiadra pomyj!!!!!!!! :O Więc opanujcie się!! Wy nigdy nie popełaniacie błędów ??:P Nigdy nie było wam dane znależć sie w trudnej sytuacji, stworzonej przez innych??:P Trochę empatii !! :O Carol , uda wam sie zobaczysz ;) Kochana, to teraz wszytko tak strasznie wygląda, ale za kilka miesięcy nie będzie to już dla ciebie taka katastrofa - zobaczysz ;) Porozmawiaj z Tomkiem, niech powie ci co on wymyślił w tej sytuacji!! Powiedz mu koniecznie, że go kochasz, ale musisz poznac jego decyzje, powiedz, że bezwzględu co zamierza zrobić w związku z tamtym dzieckiem ty go kochasz i będziesz kochać ;) po za tym powiedz mu o tym co tutaj nam napisałaś ;) O tych wielkich obawach, o strachu i nagle niepewnym jutrze ;) Zobaczysz jak Tomek z tobą o tym porozmawia nie będzie to juz dla ciebie takie straszne , strach ma zawsze wielkie oczy, ale można go oswoić i już nie będzie to takie nie do przeżycia ;) P.S. Carol , koniecznie pogłaszcz się po brzusiu ode mnie ;) Fajna jesteś i dasz sobie rade z tym problemem - zobaczysz ;) Pozdrawiam cieplutko ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×