Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Dominique25

Nadżerka a ciąża

Polecane posty

Gość Dominique25

Chcialabym sie zapytać czy któraś z Was miałą leczoną nadżerke metodą "wymrażania" i starała sie później o dziecko. Ja przeszłam ten zabieg w grudniu ubiegłego roku. Od siedmiu miesięcy staramy sie z mężem o dziecko ...niestety bezskutecznie. Chętnie poczytałabym o waszych doświadczeniach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dominique25
Nie ma na forum nikogo, kto przez to przechodził?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja miałam zamrażaną nadżerkę w zeszłym roku. A teraz jestem w ciąży (juz na końcówce). Nadżerka na razie się nie odnowiła. Wszystko jest w porządku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też mnie interesuje ten temat bo za miesiąc chcę się poddać temu zabiegowi a później starać o dziecko, możecie mi przybliżyć co to za zabieg i czy na pewno jest skuteczny? i po jakim czasie można starać się o dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja słyszałam, że czasem nadżerka może się odnawiać i trzeba ponownie robić zabieg. Kiedys na jakims forum jedna dziewczyna pisała, że miała juz trzy zabiegi, bo nadżerka się odnawiała. Zabieg trwał koło 10 - 15 minut, nie bolało. Potem sama mogłam iść do domu, nic mi nie było. Przez chyba miesiąc po nie wolno było uprawiać seksu, a przez trzy miesiące brałam tabletki antykoncepcyjne. Lekarz mówił, że w takim czasie nie powinno się zachodzić w ciążę, nie wiem dokładnie dlaczego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do odczekania po wymrażaniu do czasu starań o dziecko,to nic mi nie wiadomo. Magda X, to Tobie lekarz nie pozwolił się kochać po zabiegu?? Mi mój ginekolog dał wtedy jakąś ulotkę, ale powiedział, żebym sobie do serca nie brała pewnych treści, bo ta ulotka to jest z czasów PRL-u - cytuję - i mam się kochać na zdrowie! :-D fajny lekarz, no nie? A siwy facet po 50tce. pozdrawiam,powidzenia w staraniach!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dominique25
Dziękuję za wszytkie Wasze wypowiedzi. Jeśli chodzi o sam zabieg to ja płaciłąm 200zl. Przebiegał on w dwóch kilkuminutowych etapach. W moim wypadku był on bolesny. Ból przypominał ten przy miesiączce tylko był trochę silniejszy. Najgorzej było po zabiegu.Bardzo wodniste upławy!!! Zakaz kochania sie przez 3 tyg no i dodatkowo globulki. Ja miałam bardzo zaawansowana nadżerke a właściwie już dysplazje(II/III stopień-stan przednowotworowy)Lekarz w moim mieście chciał mnie operowac( skracać szyjkę macicy). Na szczęście jednak trafiłam do bardzo dobrego lekarza w Gdansku, ktory przekonał mnie by zrezygnować z zabiegu operacyjnego i zdecydować się na wymrażanie. Tak też zrobiłam. I udało sie. Kontrole, na które zgłaszam sie co 3 miesiące wykazują, że wszystko jest w porządku. Po nadżerce zostało tylko wspomnienie. Teraz staram sie z mężem o dziecko. Juz 7 miesięcy i poki co...bez skutecznie. Mam jednak nadzieję, że już niebawem to się zmieni:) Pozdrawiam serdecznie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dominique25
Aha...od zabiegu musi upłynąc 6 miesięcy zanim zaczniesz starać sie o dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×